Za jedyną niespodziankę wczorajszego dnia można uznać zbyt wysoką porażkę Coventry. Widać, że "Pszczoły" poza Nichollsem nie miały dostatecznie ostrych żądeł. Dzisiaj powetują sobie to niepowodzenie, bo gościć będą u siebie jedną z najsłabszych ekip EL - Belle Vue, tym bardziej, że Asy pojadą bez Laukkanena (Z/Z).
Dzisiaj jeszcze trzy spotkania. Poole po wczorajszym sukcesie na obiekcie Ipswich, zechce podtrzymać dobrą passę i tym razem zainkasować 2 pkt na torze Oxfordu. Jak widać z Kennetem nie jest tak źle. To głównie dzięki jego postawie no i oczywiścia Świstka, Piraci pogonili Czarownice.
Skoro Poole wygrało na Ipswich, to Reading na własnym obiekcie również nie będzie miał problemów z wysokim zwycięstwem nad Czarownicami.
Ostatnim pojedynkiem będzie rewanż Młotów z Panterami. 40 oczek nie odrobią, ale na swoim specyficznym torze mogą pokusić się o zwycięstwo, tym bardziej, że za Kylmakorpiego będzie Z/Z. Na Arenie nie sądzę, by Dryml, Świderski i rezerwowi Panter byli tak skuteczni, jak u siebie.
Składy można zobaczyć na Sportowych Faktach.