Prócz Magdonia są jeszcze Edward Cecot i Jacek Popek a prócz tego zainteresowani są Grzegorzem Baranem z Ruchu Chorzów, więc nie ma co narzekać ;). Z tym Nowakiem ja bym nie panikował - skoro zatrzymali lepszych i droższych to i jego zatrzymają ;). Za rok pewnie będzie warty 5 razy tyle ile teraz. A to że ławka duża to znaczy, że chcą zaatakować na kilka frontów - pewnie sobie odbiją to strate mistrzostwa tym razem z pucharami, nawet europejskimi ;). Taka grupa jaką miała Wisła jest bez problemu do przejścia i to nawet efektownie. Potem już narzekać nie będzie można, więc może być tylko lepiej ;). A no i trzeba też wspomnieć o tym, że zrobili duże zbrojenie na tą Młodą Ekstraklasę.

Co do Dyskobolii to szkoda, że są z małego miasta, bo warunki mają bardzo dobre tylko przywiązania do klubu brak. Mimo to wydaje mi się że kogo będzie trzeba to się zatrzyma chociażby do przerwy zimowej, bo dla takiego Sikory przejście do Wisły w obecnej chwili to byłby duży krok w tył. A tak to się wyjaśni jak w pucharach wyszło i zobaczy się cienką sytuację Wisły :D. Golińskim jest zainteresowane Zagłębie Lubin, więc w sumie różnie może być, z tym że pewniejsze miejsce w składzie na pewno by miał w Dyskobolii. Warto też dodać, że są zainteresowani sprowadzeniem Mariusza Jopa.
Zieliński zrobił z Odry na prawdę dobrą drużynę i z jego strony nie powinno być żadnych obaw ;).

Co do Zagłębia to największe transfery są podobno robione na ostatnią chwilę ;). Pietryszyn z Michniewiczem są obrotni - pewnie mają już na oku kogo trzeba. Spodobała mi się wypowiedź tuż po zdobytym mistrzostwie Macieja Iwańskiego. Powiedział on, że zespół trzeba wzmocnić 3 dobrymi polskimi zawodnikami. Oby tak się stało ;]. Podobnie jak Bełchatów też ściągają do siebie armie młodych piłkarzy do tej Młodej Ekstraklasy, więc też idą w dobrym kierunku. Tylko Michniewicz powinien mieć więcej wiary, bo mnie załamywał wypowiedziami przed niektórymi meczami wyjazdowymi (że się obawia, że oni są lepsi itp (m.in. przed meczem z Wisłą Kraków)) i przede wszystkim tym, że nie mają szans na LM bez wzmocnień, jednak mam nadzieję że to była tylko taka zagrywka przed zarządem ;).

Co do Legii to Urban zapowiedział czystkę, więc powinno być dobrze. Przy umowie pewnie sobie już zastrzegł, że dość trochę kasy na transfery musi mieć. Przydałby się przede wszystkim jakiś ofensywny pomocnik, np Piotrek Giza z Cracovii, który nie pasuje do koncepcji Majewskiego. W ogóle to mnie dziwi tak małe zainteresowanie tak bardzo dobrym piłkarzem. Niby coś tam z Koroną ma być, ale raczej cisza jest. Surme też trzeba wymienić - pali się w ważniejszych meczach a swój wiek już ma. O Jarzębowskim już pisałem, a możliwe jest że przyjdzie Martins Ekwueme. Z Polonii mówiło się też o Kosmalskim i Zasadzie. Były też jakieś głosy o Folcu i Prymule z Zagłębia. Raczej bez efektownych transferów będzie, ale trener też efektownym "zatrudnieniem" nie był, więc albo wszystko będzie dobrze, albo wszystko źle - oby to pierwsze ;).
Ps. Ouattara a nie Quattara ;).

Wisła się sypie już od kontraktów dla tych co nic nie grali. Cupiał zaczął sprzedawać i przykręcił kurek z kasą. W sumie za wcześnie się poddał, bo gdyby nie te zmiany trenerów to Wisła by utrzymała swoich najlepszych piłkarzy i z powodzeniem grała w LM. Teraz trochę zarobił na Błaszczykowskim (który będzie chciał szybciej wrócić do Polski niż tam wyjechał :D) i się nie zapowiada żeby coś jeszcze wyciągnął :P. No może z Dudki i Kokoszki, ale tylko z tego powodu że nie są starzy i grają w reprezentacji (inna sprawa jak grają, albo czy grają :P). No i jeszcze ta afera z Dolhą :D. Widzę tu jakieś podobieństwa do Pogoni :D.

Szybciutko kilka nowych inforamcji z Kielc.

Jak mówi z wywiadzie dla dziennika sam zawodnik, ale i także Kieleckie media, Szamotulski nie zagra w Koronie gdyż strony nie dogadały się co do warunków transferowych. Teraz "podobno" klub prowadzi rozmowy z Arkadiuszem Onyszko. Natomiast coraz bliżej występów w ekipie "złocisto-krwistych" jest Piotr Świerczewski.

Kielczanie dzisiaj zaczynają treningi

Nowy akcjonariusz w Widzewie

Stowarzyszenie Widzew Łódź, Zbigniew Boniek i Wojciech Szymański podpisali w dniu 18 czerwca 2007 roku umowę inwestycyjną z Sylwestrem Cackiem, współzałożycielem Grupy Dominet, zgodnie z którą stał się on większościowym akcjonariuszem Klubu Sportowego Widzew Łódź SA. W wyniku umowy inwestycyjnej spółka Klub Sportowy Widzew Łódź wstąpi w obowiązki dotychczas działającego Stowarzyszenia Widzew Łódź.. Klub Sportowy Widzew Łódź SA. będzie kontynuował kierunek rozwoju obrany przez Stowarzyszenie Widzew Łódź.

Prezesem Zarządu Spółki został dotychczasowy Prezes Stowarzyszenia Widzew Łódź Władysław Puchalski, natomiast w skład Rady Nadzorczej weszli: jako Przewodniczący Sylwester Cacek, jako Wiceprzewodniczący Marek Kopczyński oraz Zbigniew Boniek i Wojciech Szymański.

Polska piłka nożna ma ogromny potencjał rozwoju, a Widzew Łódź to klub z wieloletnią tradycją i licznymi sukcesami. Cieszę się, że nasze kilku miesięczne rozmowy zakończyły się pozytywnie i będziemy mogli wspólnie pracować nad rozwojem klubu. Sukces w sporcie zależy z jednej strony od talentu i ciężkiej pracy zawodników, z drugiej zaś od zapewnienia im odpowiedniego zaplecza i możliwości rozwoju. Jestem przekonany, że obrana strategia i dodatkowe środki finansowe, jakie Widzew Łódź pozyskał, w dużym stopniu przyczynią się do jego rozwoju - mówi Sylwester Cacek, większościowy akcjonariusz spółki Klub Sportowy Widzew Łódź SA.

Przez trzy lata zespół ludzi pracował na ten sukces. Wejście inwestora daje podstawy do silnego rozwoju klubu na wielu płaszczyznach. Mamy nadzieję, że wspólnie damy naszym kibicom wiele radości i sukcesów - mówi Władysław Puchalski, prezes Klubu Sportowego Widzew Łódź SA.

Po utworzeniu spółki Klub Sportowy Widzew Łódź dopełnił obowiązków wynikających z ustawy o sporcie kwalifikowanym, zgodnie z którą kluby sportowe wchodzące w skład ligi zawodowej powinny docelowo działać w formie spółek akcyjnych.

Sylwester i Dorota Cackowie (finanse) z listy 100 najbogatrzych Polakow 2007
Miejsce: 42
Majątek: 400mln PLN
Branża: finanse

http://tinypic.com/view.php?pic=52bxgxs

Biuro Prasowe KP Legia Warszawa poinformowało, że sukcesem zakończyły się rozmowy w sprawie transferu zawodnika Kamila Grosickiego do klubu. Zawodnik związał z Legią czteroletnim kontraktem.

Przeczytalem gdzies tez ze Zaglebie Lubin pytalo sie o Golinskiego (Groclin). Klub z Wielkopolski przedstawil jednak troche wysoka cene. 1.4 mln zl...



A w Gornik Zabrze nie chcial zainwestowac

Tomasz Lisowski (Gornik Leczna/4.04.1985) podpisal 4-letni kontrakt z Widzewem.
24 mecze/1 gol + ładna bramka w PE z Korona , mlody zdolny - ma zastapic Kube Wawrzyniaka.

Kontrakt podpisał już Brazylijczyk Douglas Freitas Cardozo Rodrigues, który w Santosie grał z Robinho i Carlosem Zago, a ostatnio występował w Elche. Z tego co bylo mowione wczesniej chyba na pol roku albo rok z opcja przedluzenia

Douglas Freitas Cardozo Rodrigues
ur. 16 marca 1982, São Paulo
Brazylia, napastnik, 174/68

2002 - Santos FC - 8-1
2003 - Santos FC - 15-3
2004 - Goiás EC (Goiânia) - 20-1
2005 - Santos FC - 14-4
05/06w - FC Chiasso - 6-2
06/07j - FC Chiasso - 13-3
06/07w - Elche CF - 11-0


Bliski jest transfer 19-letniego Ghańczyka Emmanuela Clotteya, o którego starały się kluby niemieckie. - On będzie rewelacją naszej ligi - zapowiada Boniek.

Czytalem opinie na temat tego Clotteya na forum Ghanijskim i podobno gosciu bardzo utalentowany , krol strzelcow (w pierwszym sezonie, z 30 meczy zagral 21 w wiekszosci z ławki), gral w Tulonie i z tego co pamietam niezle krecil ;), innym zawodnikiem o ktorego sie stara Widzew jest Yahaya - grał w Tulonie podobnie jak Clottey ,był w jedenastce sezonu ligi , gra na obronie

Oby jeden z nich trafil do Widzewa , w lipcu ma tez przyjechac 3 zawodnikow z W.K.S

Jak podaje "Wybiórcza" Wisła Kraków straci sponsora

Ze sponsorowania drużyny wycofa się Kompania Piwowarska SA
Producent piwa marki Tyskie nie będzie promował się na koszulkach piłkarzy z Reymonta

Czarne chmury wciąż wiszą nad... Białą Gwiazdą

... chyba, że Wiślacy będą grać w koszulkach z napisem LECH

Reyes w Bełchatowie

Nie ten z Realu ale Aleksander Gustav Sanchez Reyes - 24 letni peruwiański środkowy pomocnik

GKS Bełchatów podpisal z nim wstępną umowę, podobnie jak z drugim Peruwiańczykiem Jhoelem Aleksandrem Herrerą
Herrera jest prawym obrońcą, ale moze grać też w drugiej linii
Ma 27 lat i został powołany do kadry na Copa America

Wygląda na to, że do Bełchatowa może trafić dwoch wartościowych graczy

Beticos wiem, że się czepiam znów GKS ale moim zdaniem to idzie w złym kierunku.

Nawiązanie współpracy z łódzkim SMSem jeszcze uważałem za doskonały ruch, to każde kolejne zatrudnianie przybyszy z Ameryki płd. nie napawa mnie optymizmem. Szkoda, że zabierają miejsca naszym rodzimym zawodnikom.

Zatrudnianie tych "stranieri" trudno ocenić
Zwróć uwagę jednak na to, że Bełchatów może walczyć na kilku frontach ( UEFA, liga, puchar, czy nawet puchar ekstraklasy )
Kilku graczy do kadry też będą musieli dać
Patrząc pod tym kontem - sensowne wydaje się poszerzenie kadry, tak jak to ma miejsce w liczących się klubach na zachodzie
Zresztą Korona zapłaciła za to wysoką cenę, bo w którymś momencie chłopakom zabrakło pary
Trzeba też liczyć się z kontuzjami

Poza tym my nie wiemy, kto przyjdzie rzeczywiście, bo na razie to wyglada na przymiarki
Druga rzecz, której nie wiem, to kto odejdzie, bo w tych plotkach ( np. Nowak ) trochę prawdy jest
Jarza, Boguski, inni

Jak znam Lenczyka, to on od razu nie wpuści nikogo
Costly długo siedział na ławce, a i teraz nie można powiedzieć, że ma on pewne miejsce w składzie
Jeszcze lepszy przykład to Magdoń

U Lenczyka pewniaków nie ma i młody zdolny ma szansę się wybić i grać
Boguski jest takim przykładem, ale jest ich więcej
W Wiśle byłby 5 czy 6 napastnikiem i do emerytury siedziałby na ławce

Ostatnio w Bełchatowie sporo grali Tosik, Truszczyński i jeszcze ktoś

Ja się tylko obawiam, by nie przecholowali, no bo ławka zaczyna robić się imponująca, a to kosztuje
Poza tym im więcej zawodników, tym więcej problemów, tarć, a to z kolei moze wpłynąć negatywnie na atmosferę

No ale zobaczymy, kto przyjdzie, kto odejdzie i jak to się sprawdzi w praniu

LECH ROWNIEZ OBRAL KIERUNEK AMERYKI POLUDNIOWEJ
sciagnal peruwianczykow
Quinteros prezentowal sie swietnie ale po kontuzji to cien zawodnika z zeszlej rundy, az zal mi bylo na niego patrzec, smuda tez to dostrzegl i sciagal go z murawy bardzo szybko
mam nadzieje ze franek nie zajedzie go podczas zgrupowania i pokaze on pelnie swoich mozliwosci
drugi zawodnik to bramkostrzelny Hernan Rengifo , Rengifo ma na koncie 146 występów w pierszej lidze, w których strzelił 59 bramek. Ostatnio reprezentował barwy klubu Universidad San Martin de Porres.
Oby byl skuteczny w barwach popularnego kolejorza

takze kierunek robi sie popularny, wydaje mi sie, ze peruwianczycy podniosa poziom naszej ligi

A mnie się wydaję, że u nas nie brakuje młodych świetnych zawodników. I zamiast zatrudniać emerytów, alkoholików i innych średniej klasy obcokrajowców lepiej by się wzięli za bardziej skrupulatne podpatrywanie i szkolenie młodych. Trenerzy drżą o posadki i w nadziei na szybkie efekty ich trenowania ściągają różne wynalazki które przeważnie w swoich ligach coś strzelały, a u nas dziwnym trafem okazuje się, że jakoś formy nie mogą złapać albo że ich styl prowadzenia życia jest daleki od sportowego.

Osobiście to bym wziął i pozwolił na zatrudnianie 3 obcokrajowców max. Bo jeszcze kilka lat i zrobi nam się kolejna liga koszykówki.

Ja nie mam nic przeciwko temu, by w naszej lidze grali obcokrajowcy. Tak jest w liczących się ligach i krzywda nikomu się nie dzieje. Mało tego - często właśnie obcokrajowcy decydują o sile i obliczu zespołu, są autentycznymi gwiazdami
Jakiekolwiek ograniczenia są bez sensu
Ważne, by byli lepsi od naszych i udowodnili to ta treningach i podczas gier.

Nie chcę wyliczać, ale sporo takich graczy w Polsce gra

Oczywiście więcej jest róznego rodzaju "jezioranów", ale to jest wina dzialaczy i trenerów, którzy takie wynalazki ściągają, a potem wystawiają o składu

Na samych młodych dobrej drużyny się nie zbuduje
Inna sprawa, że trenerzy boją się dawać szansę młodym zdolnym
Sami ( trenerzy ) są pod presją wyniku i boją się ryzyka
Podobnie się ma z graczami po 30-ce
Na szczęście Hajto, Świerczewski i paru innych pokazało, że to chore myślenie
Dla mnie powinna liczyć się forma i umiejętności

*******************************

Tym peruwiańskim kierunkiem to ja bym się jeszcze nie podniecał
Zawodnicy, którzy stamtąd przyjdą, mogą się sprawdzić, ale nie muszą
To, że z Peru i innych krajów Ameryki Płd. trochę graczy trafia, to dlatego, że są oni na "polską kieszeń", a poza tym warunki naszych klubów są dla nich chyba niezłe

Ja wolę poczekać, bo zapowiedzi mają to do siebie, że się często nie sprawdzają
Smuda, Michniewicz już reklamowali swoje "gwiazdy" ale ja na razie ich nie dostrzegłem
Teraz Boniek chwali się swoimi wynalazkami, chociaż akurat nie z Ameryki Płd

Rene masz racje
wydaje mi sie ze transfery Bonka beda udane
ten wloch Napoleoni calkiem dobrze sobie poczynal
i ten stoper- bodajze oshadogan- tez dobry transfer, jeden z lepszych zawodnikow zeszlej rundy
boniek ma dobre kontakty w Italii, mysle ze to wykorzystuje na sciagniecie zawodnikow, ktorzy nie mieszcza sie w szeorkich skladach wloskich zespolow

Na Łazienkowskiej cuda Przyjście Jana Urbana dla wielu był szokiem. Okazuje się, że większym wstrząsem będą decyzje personalne. Otóż dziś dnia 20 czerwca 2007 od zespołu Legii zostli odsunieci Łukasz Surma i Piotrek Włodarczyk. Klub poinformował media, że na ich pozycję szuka następców. Widać, że nowym trener wprowadza dość duże porządki. Jednak zasadne jest pytanie czy tutaj nie poszło o wysokie kontrakty wyżej wymienionych panów. Muszę przyznać, choć "Włodara" nie lubię to jednak jest on najbardziej doświadczonym napastnikiem w Legii. Także Surma potrafił zagrać dobre spotkania. Moim zdaniem w Warszawie zaczynają ciąć koszty. Zaczeło się znowu od podwyżek biletów a teraz od wysokich kontraktów piłkarzy. Dobrym potwierdzeniem mojej tezy będą próby pożegnania się choć z Edsonem, który zarabia praktycznie najwięcej w zespole. Widać, że w Legii nadszedł czas oglądania złotówki z dwóch stron. Sam nie wiem czy to jest dobry kierunek, ale widać choćby po przegraniu sprawy z Bąkiem, że nie koniecznie.

/stoi na stacji lokomotywa a nazywa się Polonia Bytom. niestety wydawało się, że w Bytomiu wszystko idzie ku lepszemu. Oczywiście znalzały się fundusze na renowacje stadionu i tutaj brawa dla władz miejskich. Jednak klub znajduje się w marazmie. Brak nadal sponsora, który wspomógłby drużynę na najwyższym szczeblu naszej ligi a co gorsze brak jakichkolwiek wzmocnień przed nowym sezon. Co gorsza z tego pociągu uciekają najlepsi. Mariusz Mężyk być może opuści Bytom. Tym samym widzimy, że jak tak dalej pójdzie to Polonia Bytom będzie miała wielkie problemy, żeby nawiązać wyrównaną walkę z najlepszymi.

.::Think Twice::. Ignorator.

KP

a w Poznaniu po prostu RZĄDZI Wareczka.

Chłopaki z Kompanii dostali po dupie

Legia robi straszną głupotę. Jeżeli z drużyny odejdzie Włodarczyk, to (L) zostanie bez doświadczonego napastnika. Jaki Włodarczyk jest, taki jest, ale trzeba mu przyznać, że nawet jak trener pół roku trzyma go na ławie, to ten potrafi wejść na boisko i zapewnić drużynie trzy punkty.
Janczyka w najlepszym wydaniu oglądałem podczas młodzieżowych Mistrzostw Europy i z całą pewnością mogę stwierdzić, że jest to piłkarz o potencjale geniusza i Jan Urban dzięki swoim umiejętnościom trenerskim może go wyprowadzić na światowe salony. Ale atak Korzym - Janczyk, to nie jest formacja, która może walczyć o europejskie puchary z klubami z Premiership, Primera Division czy Serie A - nawet z tymi, które czołowych ligach plasują się w środku tabeli. A ile możemy odgrywać rolę ligi, która jest co prawda mocna, ale do momentu III rundy eliminacji Ligi Mistrzów, czy rundy grupowej Pucharu UEFA, a i to ostatnio ulega wątpliwości.

Muszę przyznać, że z roku na rok coraz bardziej zaczyna mi to "dokuczać" - mamy potencjał w zawodnikach, mamy coraz lepszych trenerów. Dlaczego wreszcie to my nie możemy stać się ligą, do której będą przychodziły gwiazdy czołowych klubów z wówczas słabszych już lig. A u nas zawodnik ledwo się rozwinie, to od razu jest sprzedawany. Raz Wisła Kraków zrobiła sukces, bo akurat na dany sezon przypadł szczytowy moment kariery Żurawskiego, Frankowskiego, Kosowskiego czy Szymkowiaka. Wszyscy w ciągu dwóch sezonów się rozeszli i kilka lat po tym sukcesie o kim jeszcze słyszymy tak naprawdę? O Żurawskim który grzeje ławę w Celticu? Czy o Frankowskim i jego serii meczów bez gola?
A przecież do stworzenia świetnej drużyny nie trzeba budżetu pokroju Chelsea Londyn. Tylko, że szanowni prezesi po dwóch-trzech gorszych meczach od razu mówią trenerowi "Do widzenia". I jak w takich warunkach ma powstać silny zespół? Groclin też miał swój sezon. Tylko, że od razu pozbyto się najlepszych zawodników. I kto teraz w Europie pamięta jeszcze klub z Grodziska? Kto pamięta Milę i jego gola w Manchesterze, czy dwójkowe akcje Niedzielana i Rasiaka? Nikt, bo utarło się, że Polska to jest tylko taki przedsionek dla europejskiej piłki. A u nas jest potencjał, tylko brakuje ludzi, którzy w drużynie piłkarskiej widzą nie tylko sam biznes na czele z pieniędzmi...

No, to się rozpisałem Ale przynajmniej wiadomo, co mi na sercu leży

Biuro Prasowe KP Legia Warszawa z satysfakcją informuje, że w dniu 20 czerwca 2007 roku czteroletnim kontraktem związał się z naszym Klubem, zawodnik Błażej Augustyn.
Błażej Augustyn urodził się w Strzelinie 26 stycznia 1988 roku. Piłkarską karierę rozpoczynał w swoim rodzimym klubie - w Strzeliniance Strzelin. Następnie trenował w Śląsku Wrocław i SMS-ie Łódź, skąd odszedł do angielskiego Bolton Wanderers FC, w którym występował przez ostatnie dwa lata.
Obrońca ten mierzy 191 cm i waży 84 kg.

Następny Rzeźniczak. Niby wielki talent, a jak się okaże, że trzeba wejść na boisko, to dziurawa obrona ... ja rozumiem w młodych inwestować, ale Ci młodzi muszą mieć się od kogo uczyć!

Nie wiem, o co chodzi, ale jak niewiadomo, to pewnie idzie o
Trudno mi się do tych decyzji odnieść na gorąco

Włodarczyka Legia usiłowała spuścić wcześniej. To się nie udało, bo najprawdopodobniej zawodnikowi trzeba by było wypłacić wysokie odszkodowanie. Dlatego "Nędza" wrócił do drużyny i co ciekawe okazał się najlepszym strzelcem

Patrząc na to z boku. Jakby nie patrzeć taka sytuacja jest chora
Dla Legii, która nie chce zawodnika
Ale i też dla samego piłkarza
Skoro tak - to po co się oszukiwać, trzeba wreszcie przeciąć tę pępowinę ku zadowoleniu wszystkich

Surma kiedyś mi się podobał, ale fakty są takie, że on nie rozwinął się w Warszawie
Jako kapitan często zabierał głos, ale od gadania punktów nie przybywa
Pomysł pozbycia się tego zawodnika, choć szokujący, moze okazać się dobry

Ja powiem tak. O Urbanie nic konkretnego jeszcze powiedzieć nie mogę, natomiast Mirek Trzeciak na piłce zna się jak mało kto, swoje widzi, swoje przemyślenia i koncepcję na pewno ma - więc nie pozostaje mi nic innego, jak mu zaufać

Dziś jest zdecydowanie za wcześnie, by dyskutować, bo nie wiemy, jakie są plany, kto przyjdzie do Legii
Ja osobiście też nie wierzę, by ci napstnicy, którzy aktualnie są, poprowadzili eLkę do sukcesów, ale okienko transferowe jest otwarte i jeszcze sporo się wydarzy

Włodarczyk i Surma to dwaj najwięksi krętacze i podżegiwacze do różnych machlojków. Przypuszczam, że to oni byli prowoderami jesienneych blamażów Legii, buntując resztę ekipy. Wystarczy zobaczyć jak Włodar zaczął grać za Zielka. IMO to odmłodzenie a zarazem przewietrzenie składu jest dobrym ruchem. Mam wrażenie, że Włodarczyk i tak nic wielkiego z Legią by nie osiagnąl, a Legia decydując się na taki ruch, pewnie ma jakiegoś napatnika na oku.