no i co wtedy??? wiec jak narazie wszelkie rozwarzania wyniku tego meczu mijaja sie z celem! chyba dobrze kombinuje co??

Wczoraj pisałem że Rosja wygra z Bułgarią około 10 punktami i wygrali dokładnie 10. Dziś gładkie zwycięstwo Brazylii która jak rok temu po słabym pierwszym meczu w następnym pokaże pełnię swoich możliwości , natomiast Rosjanie pamiętając o tym że czeka ich jeszcze 3 mecze z dnia na dzień (razem z wczorajszym 4 ) ograniczą się do zdobycia 20-22 punktów w każdym secie i w zupełności im to wystarczy. Na 100% zagrają dopiero w sobotę i w niedzielę bo zwycięstwo z Polakami czy USA jest praktycznie pewne.
Co do drugiego meczu - jeśli byłby to mecz na poważnie to zdecydowane zwycięstwo USA a takto lepiej nie ruszać ponieważ obie drużyny mają świadomość że prawdziwa walka ( raczej dla obu przegrana) dopiero w sobotę.

Smith - idąc tym tropem że Rosja odpuści zbierając siły na finał i że "zwycięstwo z Polakami czy USA jest praktycznie pewne" a z Bułgarami robia co chcą i jak chcą - to dlaczego moją odpuszczać ten mecz skoro mogą juz teraz wykluczyć najgroźniejszego rywala ?

Nie ma mowy o odpuszczaniu meczu!! Z Brazylią gra sie na 100% bo każdy chce mistrza ograć! Głupoty piszecie, że oszczędzają siły!
Uprawialiście jakiś sport kiedyś na poważnie?! chyba nie
Dzisiaj Rosjanie zagrają na max. swoich możliwości. Pozostaje siąść przed TV i oglądać ten piękny pojedynek z kuponikiem w ręku postawionym na Rosjan a w drugiej ręce browarek:D Ja tak zrobie:D

Dlatego że Brazylia będzie grała o zostanie w turnieju a jeśli Rosja podejmie walkę to może być bardzo wyczerpujący mecz a i jeszcze o jakąś kontuzję też nie trudno. Więc dziś nie ma co się szarpać jak im wyższa runda to większe pieniądze i punkty do rankingu. Więc dziś można zagrać spokojnie - jutro puknąć Polskę a w finale walka na całego z Brazylią i nawet jak nie wyjdzie to i tak finał, kasy więcej i punktów do rankingu. Podsumowując - za dużo do stracenia ma Rosja żeby dziś uwikłać się w walkę na "smierć i życie" z Brazylią.

I co z tego że wyczerpujący mecz ? A w naszej grupie bedzie inaczej ? Poza tym Rosja ma naprawdę dobrą ławę.

A i jeszcze jedno jeśli przez taki mecz w który włożą wszystkie siły przegrali by jutro z Polską czy USA (które to drużyny walną sobie dziś sparing )tylko dlatego że brakło by sił w 4 czy 5 secie po wyczerpującym meczu z Brazylią to nieźle by potem sobie pluli w brodę.

Widzę że nikt tu nikogo nie przekona - zostaje więc zrobić tak jak Bouldermaster - siąść przed TV i zacisnąć kciuki.

Widze ze zdania bardzo podzielone i dopiero wieczorem okaze sie kto mial racje z tymi przewidywaniami itp.
To moze cos z innej beczki zaproponuje jeszcze dwie linie w pierwszych setach ponad46.5 czyli wynik 25:22 juz daje nam zysk. Mecze bez zdecydowanych faworytow jak tu widac wiec przynajmniej w pierwszym secie obu meczow spodziewam sie walki. Za niewielka stawke to zagram i zycze powodzenia innym

Zdecydowanie zgadzam sie z ta opinia. Rosjanie na pewno nie odpuszcza tego meczu, jak beda mieli okazje odprawic Kanarkow do domu to zrobia to. Przeciez dla nich to jest najgozniejszy konkurent w walce o zwycieztwo w tegorocznym finale, wiec w przypadku dzisiejszego zwycieztwa bedzie im duzo latwiej. Jak Rosjanie beda mieli "swoj dzien" to moze sie skonczyc fenomenalna seria Brazylijczykow i stawianie 10/10 na Brazylie to nie jest moim zdaniem najlepszy pomysl(ale kazdy gra jak chce ).

Pozdrawiam

Jeszcze jest jeden aspekt - nowy trener. Cóż to byłaby za gloria gdyby pyknąć Brazylię ...

Dlaczego piszecie, ze Brazylia i Rosja będą walczyć o złoto? A Polska to niby co? Położą się i będą srać? Jak na razie to my nie przegraliśmy ani jednego meczu. Póki co mamy jednego z najlepszych trenerów na świecie i 12 równorzędnych zawodników, do tego jeszcze publiczność w Spodku, która potrafi "wygrać" mecz Dzisiaj publiczność będzie raczej za Brazylią niż Ruskimi. Przecież w meczy Bułgaria - Brazylia, kibice widzieli kto ma wygrać. Podniecacie się Ruskimi po jednym wygranym meczu z Bułgarią, którą my okładaliśmy przez 4 mecze...

No cóż - dla Ciebie "okładanie" to męczenie każdego seta.
Dla mnie "okładanie" to gładkie 3:0.
Chodzi o styl - a nie o wynik.

No ja mysle podobnie , gdzie tam do finalu Brzylia vs Rosja. Dzisiaj z tego co widze mamy przedwczesny final?
No jesli Rosja jest taka dobra zeby grac w finale z Brazylia , to dzisiaj powalczy i bedzie chciala wyeliminowac najgrozniejdzego rywala. Mysle ze Polska na wlasnym parkeicie i przy wlasnej publicznosaci powalczy o final. A tam juz jest wszystko mozliwe...

Dzisiaj wygrywamy z Usa, tylko nie wiadomo jak sie rozlozy uklad w tamtej grupie bo moze byc ciekawie jak rozegraja to druzyny pod wzgledem taktycznym. Mam nadzieje ze nie beda grac , aby w polfinale (w razie zajecia przez Brazil 2 miejsca) .. zagrac z slabszym teoretycznie rywalem.

Jezeli chodzi o moja wypowiedz, to ja ja pisalem z perspektywy reprezentacji Rosji, gdzie(moim zdaniem) mysla tak: "Jak ogramy Brazylie to przeciez nie przegramy z zadnymi ogorkami typu Polska, czy USA". Rosja zawsze traktowala nas z gory i dla nich nie liczy sie tych 13 zwycieztw z rzedu w Lidze Swiatowej, bo w ich mniemaniu sa od nas o 2 klase lepsi(takie przynajmniej zawsze mialem odczucie). Mam nadzieje, ze bardzo sie zdziwia i dostana baty od naszych reprezentantow i naprawde bardzo wierze, ze Polska wygra tegoroczna LŚ

Napewno nie beda ustawiac sobie przeciwnika. Nie raz ten kto tak robil wychodzil na tym po byku

A po drugie kto sobie wyobraza 12 tys kibicow w spodku a nasi siatkarze puszczaja mecz bo nie chca z Brazylia w 1/2 finalu zagrac?

w 100 % sie zgadzam tylko chciec a moc to 2 rozne rzeczy...

Co to mocy to USA jest spokojnie do ogrania.

Tu nawet nie chodzi o kibiców.. ale samo "ustawienie" meczu żeby nie trafić w półfinale na Brazylię to SAMOBÓJSTWO dla naszych. Wg mnie z Brazylią w nienajlepszej formie, w końcu bez obsranych gaci ze strachu (w to wierzę) spokojnie możemy wygrać.
A z Rosją? Nie widzieliście jak te mutanty serwują? Przecież oni tam na boisku mają 6 ulepszonych Wlazłych.. gra z nimi skończy się szybciej niż się zacznie, a mianowicie na serwisie i przyjęciu.. może jedna na 4-5 piłek będzie w punkt przyjęta, a reszta to będzie żeby tylko odbić.. W Japonii przegrali tylko dlatego, że uwierzyli że grając na 30% da się z nami wygrać no i się przeliczyli. Teraz będą grać do końca i to będzie rzeź..
Ja dziś kibicuję ruskim, ale to tylko ze względu na mój typ przed LŚ że Rosja wygra LŚ ( @ 14 w bwinie ), bo jeśli już teraz odprawi Brazylię to w zasadzie mogę liczyć wygraną ( 2k , bo więcej niż 130zł nie chcieli przyjąć )

przed koncem wimbledonu ludzie juz liczyli kase za win pewnej belgijki i sie przeliczyli... do ostatniego meczu moze byc roznie...