GKS Bełchatów zagra o Superpuchar

GKS Bełchatów zagra w najbliższą niedzielę w meczu o Superpuchar Polski. Spotkanie z mistrzowskim Zagłębiem Lubin rozpocznie się o godz. 18.
W meczu w Lubiniu bełchatowianie zastąpią Groclin Dyskobolię. Zespół z Grodziska Wlkp. zrezygnował z udziału w tym spotkaniu ze względu na podróż do Azerbejdżanu. Nie wystraszyli się jej wicemistrzowie, którzy przyjęli zaproszenie Ekstraklasy do udziału w niedzielnym meczu. Będzie to ostatni pojedynek przed inauguracją Orange Ekstraklasy

Ranga Super Pucharu i Pucharu Polski w Polsce nie istenieje. Nie wiem czemu tak dzieje się. Jest to smutne na zachodzie w Anglii czy nawet na Słowacji rozgrywa się z pełną powagą te rozgrywki a u nas tworzy się śmieszny kabaret. Trudno tylko dziwie się, że Ekstraklasa S.A przystała na takie rozwiązanie.

.::Think Twice::. Ignorator.

Ranga istnieje, ale te większe kluby myślą, że wygrają na stojąco i bez walki .

Poza tym nie rozumiem czemu nie mogli przełożyć tego spotkania, skoro Dyskobolia ma rzeczywiście ważny powód (lepsze to niż by mieli wystawić rezerwy) a taka Wisła jedzie sobie na jakiś turniej, na którym zarobi tylko kase a lidze to nic nie da, no może poza tym że będziemy mogli oglądnąć więcej spotkań na żywo z pierwszej kolejki .

Co do nie przyznaniu Nibieskim licencji to powiem tak:
Jeśli naprawdę Ruch nie spełnial jakichś tam wymogów licencyjnych to także uważam, że nie powinien grać w pomarańczy. Jesli chcemy mieć silna lige to musimy mieć w niej silne zespoły które stać na gre w naszej Ekstraklasie!!
Z drugiej strony chyba bym wolał aby w pomarańczy było o jedną drużynę mniej. Płocka Wisla spadła z ekstraklasy to 2 ligi to własnie tam powinna grać i jesli bedzie dobra to awansuje po walce a nie kuchennymi drzwiami.

Jesli chodzi o Dyskobolie to jeśli ekstraklasa ustaliła taki termin to uważam, że powinni grać. Puchar grają we czwartek a final o Superpuchar jest w niedziele. Jak bedziemy tak patrzyli to może dojść do tego, że pod koniec sezonu ekipy które już o nic nie walczą nie będą chciały jeździć bo po co. Ekstraklasa powinna dac grubą kare za takie wybryki.

nich ktoś mi logicznie odpowie - kiedy ten cyrk się skończy?
a to brak stadionu a to brak kasy a to zaległości wobec zusów i innych - pora może kończyć zabawę w kotka i myszkę - p-ć w stół - i zrobić profes prawdziwy - gwarancje bankowe itp. itd - jak spełni to 8-10 drużyn to grać jak szwajcarka mecz-rewanż jesień i to samo wiosna - i po kłopocie - teraz następny tuz polonia bytom czeka na decyzję - ktoś spadnie , ktoś wchodzi kuchennymi drzwiami , czy ktoś pamięta ostatni normalny sezon ? ciągle te lamusy z pzpn ciemnotę nam wciskają

Puchar Polski ma swoją rangę, choćby z tego powodu, że można dostać się do UEFA. Mnie trochę martwi, że transmisje z tych rozgrywek kuleją. Kiedy Polsat to pokazywał, to było OK. Ostatnio to nie wiem, kto nabył prawa. Ale na nabyciu tych praw się skończyło.
Generalnie przydałoby się, by rozgrywki pomarańczy, PP, pucharu ekstraklasy czy młodej ekstraklasy były w kanałach otwartych
To z pewnością przyczyniłoby się do wzrostu popularności.
A dziś jest tak, że pomarańcza jest tu, PP gdzie indziej, czegoś tam nie ma wcale.
Nie wiem, po co TVP uruchomiła kanal TVP Sport, skoro praktycznie nigdzie go nie ma w ofercie
Niby to telewizja publiczna, a trzeba kupić N-kę

Sam mecz o super puchar moim zdaniem jest niepotrzebny
Mecz o super puchar Europy też nie wiadomo po co jest grany
To odrabianie pańszczyzny, nic więcej

Grecka tragedia w Zgierzu

Powoli sezon zbliża się wielkimi krokami a zespoły powinny być już w optymalnej formie pozwalającej na skuteczną walkę o ligowe punkty. Niestety ostatnie spotkania sparingowe i sytuacje w poszczególnych klubach przeczą pierwszemu zdaniu. Do ciekawej sytuacji doszło w Zgierzu gdzie Łódzki Klub Sportowy zagrał z drugoligową Polonią Warszawa. Wynik tej konfrontacji był wilkim zaskoczeniem dla wszystkich łącznie z piłkarzami Polonii. Stołeczny zespół pokonał ŁKS, aż (4:0). Oczywiście w tym miejscu musimy wspomnieć, że wynik mógł być o wiele wyższy!. Drużyna ŁKS-u, która ma skutecznie walczyć o utrzymanie w tym sezonie ma wielkie problemy. Piłkarze w ogóle nie rozumieli się podczas meczu. Wiele akcji było prowadzony indywidualnie a często rządził nimi przypadek. Widać gołym okiem, że drużyna w ogóle nie jest zagrana!. Jeszcze z tydzień temu trener Borecki mówił jak to wspaniale druzyna jest przygotowana do rozgrywek pierwszoligowych, ile to dobrej pracy zrobili. Niestety, ale przegrana (0:4) z Polonią Warszawa zaprzeczyła tym słową. Co ciekawsze trener Borecki w wypowiedzi po meczowej teraz twierdzi, że sprowadzeni zawodnicy nie nadają się do gry w ekstraklasie!. Także poruszył kwestię osłabień w trakcie okresu letniego. Stwierdził, że ubytki w kadrze są bardzo duże i ciężko zagrać na nowo zespół. Te wypowiedzi są o tyle zabawne, że dokładnie tydzień temu wypowiadał się zupełnie inaczej. Jednak myślę, że najlepszym podsumowaniem postawy ŁKS-u w tym meczu będą słowa napastnika Polonii - Sebastiana Olszara, który powiedział: "Po tym meczu można powiedzieć tyle, że to my zasługujemy na grę w ekstraklasie, a nie łodzianie".

Jedenastki z tego sparingu:
Łódzki Klub Sportowy: Wyparło (46' Sabela) - Kiczyński, Kłos, Cerić (60' Woźniczka), Dopierała (46' Przybyszewski), Madej (60' Budniak), Dąbrowski (60' Solecki), Sikora (69' Potocki), Szczot, Arifović, Trałka (79' Łochowski).

Polonia Warszawa: : Majdan (69' Simunić) - Pawlak (69' Kosiorowski), Wędzyński, Konieczny (46' Klepczarek), Olszar (49' Mąka), Zasada (69' Piątek), Broniewicz, Kosmalski (78' Gołębiewski), Michalski (69' Wojdyga), Sedlacek (75' Moryc), Kuzera.

Podsumowując krótko ostatnie wydarzenia:
Niestety obawiam się, że nasza liga będzie bardzo słaba w tym sezonie. Przykłady Łódzkiego Klubu Sportowego, Polonii Bytom, Zagłębia Sosnowiec czy też powracającej z otchłani drugiej ligi Wisły Płock pokazują, że nasze tegoroczne rozgrwyki będą stały na dość niskim poziomie.

.::Think Twice::. Ignorator.

Ja też jestem za tym, by przestać się bawic w kotka i myszkę i liczyć na to, że jakoś uda się prześlizgnąć.
Uważam że pewne standardy powinny obowiązywać

Co do Ruchu to mam mieszane odczucia
Ta drużyna awansowała bezpośrednio, bo te, które zajęły 3 i 4 miejsce w II lidze - otrzymały awans tylko dlatego, że Arka i Łęczna wyleciały
Ruch prawdopodobnie warunków nie spełniał, ale czy Polonia, która nie ma stadionu spełnia?
Czy Sosnowiec spełnia?
Klub ten dodatkowo zamieszany jest w aferę korupcyjną i nie zdziwię się, ze za jakiś czas i tak zostanie zdegradowany
Jaga też nie spełnia wszystkich wymogów

Odnoszę wrażenie, że Ruch robi za czarną owcę
Pewnie jacyś panowie nie darzą się sympatią
Wydaje mi się, że "należało" zrobic miejsce dla Płocka i wypadło na Ruch
Zabrakło konsekwencji

Faktycznie, wydaje się, że liga będzie słabsza niż przed rokiem.
Wzmocnień za bardzo nie ma, a kilku graczy opuściło naszą pomarańczę i grać będzie za granicą ( Błaszczykowski, Piszczek, Golanescu, Bronowicki, Fabiański i.in. )

Dodatkowo w lidze zabraknie Arki i Łęcznej, a więc dwoch bardzo interesujacych zespołów, które z pewnością wniosłyby więcej niż Sosnowiec czy Bytom
Nie ma już Pogoni, ale ŁKS ma szansę "godnie" ją zastąpić
Zresztą nie tylko ŁKS

Mnie akurat walka w dołach nie za bardzo interesuje
Poziom kreuje czołówka
Stawka w tym roku wydaje się być bardziej wyrównana, choc mistrzem i tak będzie GKS Bełchatów

zobaczymy jak ta telenowela sie zakonczy. jak dostana wysoko w kwalifikacjach to roznie moze byc. pytanie jeszcze jakie sa mozliwosci finansowe wisly

Prosili o zmianę gdy się okazało, że pierwszy mecz zagrają na wyjeździe, bo nie mogli wynająć czarterowego samolotu i muszą lecieć rejsowym. W dodatku z lotniska czeka ich bardzo długa podróż autobusem. Wróciliby do kraju w sobotę i mieli w niedziele grać taki mecz? Jak mieliby wystawić rezerwy to lepiej, żeby Bełchatów grał. Zresztą Ekstraklasa powinna przystać na propozycję zmiany terminu.


Ciemnota to to raczej nie jest .


No nie wiem czy przy profesjonalizmie Polsatu było ok .


Też nie wiem czy to takie wielkie zaskoczenie, bo Polonia na wiosnę grała bardzo dobrze (w końcówce jednak olali pare meczy, gdy już wiedzieli, że nie awansują), nie zrobili wyprzedaży a i kupili kilku ciekawych piłkarzy.


Ale trzeba wziąć pod uwagę, że też tylu drużyn aspirujących do wysokich miejsc i mających ku temu powodu nigdy nie było. Coś mi się wydaje, że będzie straszna przepaść. Szkoda przede wszystkim, że Arke wywalili, ale z drugiej strony kto wie czy by też mieli takie plany jak teraz . W każdym razie grali bardzo ładną piłkę... I jakby nie patrzyć to po przyjściu Jakołcewicza Wisła Płock też grała ładnie, ale wolałbym żeby zastąpili Zagłębie Sosnowiec albo Polonię Bytom niż Ruch, który wygrał i awansował bez żadnej "pomocy". Trzeba zrobić ligę w pełni profesjonalną, bo to przesada, żeby klub nie miał własnego stadionu - rozumiem jeszcze w pucharach, ale w lidze?


Dokładnie ;].


Też im będę kibicował, bo widać że podchodzą do tego profesjonalnie i myślą o przyszłości (Zagłębie też, ale im już kibicowałem w poprzednim sezonie, bo ktoś musiał przerwać dominację Legii i Wisły a oni byli do tego najodpowiedniejsi ;), no i już swoje zrobili ), więc nawet głupio by było, żeby nie wygrali . Jednak mam nadzieję, że bardziej skupią się na PUEFA .

Ja uwazam ze powinnien być regulamin jasny i czytelny. Nie masz stadionu, nie jesteś spółka, nie masz murawy, masz dlugi nieuregulowane, czy co tam jeszcze potrzebne to nie grasz w 1 lidze. A nie że co roku jest jakies kombinowanie i irytujące "obiecanki" w 7 kolejce bedziemy miec lampę, a w 10 daszek ala Polonia. Nie masz, nie grasz. I powinno byc to od razu jasne. To samo teraz i cyrk ze połowa drużyn co weszła nie ma gdzie grać i juz zaczyna sie cyrk i poszukiwania stadionow. No kabaret. Uwazam ze PZPN jak juz wyrzucił Ruch powinien trzymac sie zasad i wyciagnac wnisoki co do druzyn, ktore chca grac w innych miastach. W czym oni sa lepsi od Ruchu ? Tylko ze jak mowie to powinno sie robic od razu a nie gdy do ligi pozostaje pare dni.

W ostatnim podczas zgrupowania w Kaprun meczu sparingowym Lech Poznań zremisował z FK Teplice 1:1

Bramki: 47.Reiss (k) - 61.Kaufman (Teplice)

Lech: Dolha - Kikut (83. Kucharski), Tanevski (90. Czarnecki), Dymkowski, Wilk - Zając (72. Florian), Scherfchen, Murawski (85. Woźniak), Pitry (78. Micanski) - Quinteros (64. Injać), Reiss (64. Rengifo)

Przegieg meczu podobno optymistyczny.

Najprawdopodobniej w takim składzie Lech wystąpi w inauguracyjnym meczu w lidze. Wilk przesunięty do obrony, a jego miejsce Pitry. W środku dwaj defensywni pomocnicy - Muraś i wracający do formy Szeryf.

Dziś lub jutro wielki dzień w piłkarskiej spółce ŁKS. Jej szef Daniel Goszczyński podpisać ma sponsorską umowę z Global Sportnet z Hamburga. Firma zajmuje się sportowym marketingiem, ma swoje przedstawicielstwa w Azji i Afryce, współpracuje z tak znanymi firmami jak Juventus czy Bayern.

Ma dać na prowadzenie piłkarskiego interesu w ŁKS 5 mln złotych, pod warunkiem, że drużyna zajmie w rozgrywkach miejsce od pierwszego do piątego. Gdy ŁKS uplasuje się na pozycjach 6 - 10, wtedy suma dotacji zmniejszy się o dwa miliony. Walka o utrzymanie się, czyli zajęcie (odpukać) miejsc od 11 do 16 oznacza pomoc w wysokości miliona złotych. Wszystko zatem w rękach, a raczej nogach piłkarzy. Im lepiej będą grać, tym więcej pieniędzy wpadnie do klubowej kasy, a także do ich kieszeni.

Co Global Sportnet otrzyma w zamian? Prawo reklamowania się na stadionie. Dodatkowo hamburska firma chce płacić za grę w łódzkim klubie byłego reprezentanta Polski Marcina Adamskiego, który ma być reklamową "twarzą" Global Sportnet na Polskę.

32-letni Adamski w polskiej lidze rozegrał 100 spotkań, zdobył mistrzostwo Austrii z Rapidem Wiedeń, ostatnio reprezentował barwy niemieckiej drużyny Erzgebirge Aue.

Daniel Goszczyński jest przekonany, że podpisanie umowy pozwoli na sprowadzenie do ŁKS jeszcze od czterech do sześciu wartościowych zawodników!

Totalny szok w Płocku

Chciałem wam w tym miejscu przedstawić wypowiedź trenera Jakołcewicza o sytuacji w Wiśle Płock i jej szansach w ekstraklasie. Sami wyviągnijcie odpowiednie wnioski:
Czesław Jakołcewicz (trener Wisły Płock) - Sytuacja się zmienia z godziny na godzinę. Do wczoraj naszym celem było przygotowanie zespołu do walki o awans do ekstraklasy i pod tym kątem budowaliśmy drużynę. Świadomie sprowadziliśmy do Płocka takich, a nie innych piłkarzy, bo przede wszystkim na takich pozwalały nasze dość skromne, drugoligowe środki, ponadto ci zawodnicy mieli oprócz walki o awans, zgrywać się, aby za rok stanowić już silną, rozumiejącą się ekipę. Teraz prawdopodobnym jest, że będziemy musieli już grać w najwyższej klasie i oczywiście powstają pytania czy ten zespół sobie poradzi. Odpowiem, że nie wiem, boisko wszystko zweryfikuje. Nawet sparingi, w których uczestniczyliśmy przygotowane były pod kątem występów w II lidze, więc naprawdę nie wiemy jak nasz zespół wypadnie w starciu z silnym rywalem. Wydaje się jednak, że w razie konieczności gry w ekstraklasie jesteśmy w stanie powalczyć z 7., 8. zespołami, które prezentują pewnie zbliżony do nas poziom. Oczywiście przy założeniu, że ominą nas np. kontuzje.

Wszyscy w klubie są zaskoczeni taką a nie inną decyzją PZPN-u. Prezes klubu mówi, że nawet nie mają odpowiednich strojów aby grać w ekstraklasie. Aktualne sprowadzone z Niemiec są bez odpowiednich log reklamowych i nazwisk piłkarzy. Istny cyrk zrobił nam nasz kochany związek piłkarski. Jesli Wisła Płock zagra zamiast Ruchu Chorzów w lidze to staje się moim ulubioną drużyną do grania przeciwko nim.

Ostatni sparing płockiej drużyny

Włocłavia-Wisła Płock (1:6)
Skład Wiślaków w tym meczu:
Radliński(46.Skowron)-Żytko, Wyczałkowski (46.Michalek), Lasocki, Mierzwiński - Dylewski (46.Górski), Jasiński (46.Krzyżanowski), Sielewski (46.Zawadzki), Mierzejewski (46. Bania) - Staniszewski, Kretkowski.

Patrząc na kadrę Wisły Płock w tym meczu mówi mi tylko coś nazwiska: Żytko (dawniej Zagłębie Lubin), Wyczałkowski (dawniej Świt Nowy Dwór Mazowiecki, Widzew Łódź), Michalek (grał w zeszłym sezonie i był nawet udanym transferem w porównaniem do innych sprowadzonych piłkarzy), Adrian Mierzejewski (wychowanek Wisły i duży talent), Jacek Krzyżanowski (dawniej Zagłębie Lubin), Sławomir Peszko (wielki talent i gwiazda Wisły Płock), Piotr Bania (dawniej Cracovia Kraków) i Krzysztof Kretkowski (zasłynął chyba najbardziej tym, że uległ nie szczęśliwemu wypadkowi w Wodzisławiu Śląskim podczas meczu). Tak naprawdę w Płocku liczono się z grą w drugiej lidze. Dlatego zespół został oparty bardziej na młodych piłkarzach. Oczywiście mamy tutaj kilku wiekowych piłkarzy, ale generalnie jest to jakąś norma, że w drugiej lidze bierze się "wyjadaczy ligowych" aby szybko uzyskać awans do ekstraklasy. Jak dla mnie Wisła Płock jeśli wystartuje (odwołuje się nadal Ruch Chorzów) to będzie miała ogromne probelmy w tym sezonie ligowych. Trener Jakołcewicz wspominał, że stać ich na nawiązanie walki z zespołami 7-8, ale czy na pewno??. Moim zdaniem są tylko w stanie powalczyć z ogonami ligowymi.

Osobiście z punktu typera bardzo chcę Wisły Płock w lidze bo będzie to żyła złota. Jesli chodzi o sprawiedliwość to widziałbym jednak Ruch Chorzów.

.::Think Twice::. Ignorator.

Taa, już widzę to zdziwienie Dmoszyńskiego....

Polskie drużyny w pucharach

Legię trudno ocenić, bo nie dane jej było zagrać 90 minut.
Wynik 0:2 do przerwy pokazuje, że na obecna chwilę Legia jest po prostu słaba. Stołeczni grali bardzo chaotycznie, widać było brak zrozumienia i zgrania formacji. Napastnicy nie dostawali podań, a sami nie potrafili wiele zdziałać. Do tego dochodzą błędy w obronie i niepewny bramkarz.
Warto dodać, że po tym meczu z Legii odeszli Janczyk i Bronowicki. legia musi zdecydowanie poprawić grę, by powalczyć o czołowe lokaty

Groclin wg. mnie kompletnie zawiódł. Już dziś można powiedzieć, że nie jest to ta sama drużyna, co w końcówce poprzedniego sezonu. Drużyna poniosła duże straty. Przede wszystkim trener Skorża oraz zawodnicy: Ptak, Goliński, Świerczewski, Chinyama.
Są też wzmocnienia
Trener Zieliński ma szansę sporo popsuć - choć zapowiadał inaczej...


GKS Bełchatów
Wygrana 2:0 jest cenna i zasłużona. Bełchatowianie nie zagrali jednak tak, jak grali w poprzednim sezonie, czyli ofensywnie, z dużą ilością podan i stworzonych sytuacji. Po częsci usprawiedliwia ich to, że grali bez Garguły, Nowaka, Ujka i Boguskiego. Ten ostatni wrócił do Wisły. zabrakło też Chwalibogowskiego, który najprawdopodobniej zajmie pozycję Boguskiego.
Trzeba jednak przyznać, że GKS zagrał bardzo konsekwentnie i mądrze. 2:0 to prawie pewny awans do następnej rundy.
W lidze Bełchatów powinien sobie poradzić i powalczyć o mistrza, bo rezerwy są ogromne. Garguła, Ujek, Nowak, Chwalibogowski ale także Peruwiańczycy - i jak znam Lenczyka - kilku młodych chłopaków. Kadra jest szeroka i to duży plus. Wydaje mi się jednak, ze w tym sezonie GKS będzie grać mniej widowiskowo, ale bardziej odpowiedzialnie.

Podsumowanie okresu letniego i próba analizy nadchodzących rozgrywek Orange Ekstraklasy:

Do startu sezonu 2007/2008 pozostał już tylko tydzień. Atmosfera więc staje się coraz bardziej gorąca. Zwłaszcza, ze nadal nie wiemy ile drużyn zagra i jakie to będą. W ostatniej chwili uchyliła się szansa na powrót zdegradowanych karnie teamów z Gdynii i Łęcznej. Ważą się losy Ruchu Chorzów, Wisły Płock i Polonii Bytom. Można powiedzieć, że w naszej lidze jest ciekawie jak nigdy . Myślę, że siedem dni przed stratem naszej ligi warto podsumować poczynania poszczególnych drużyn. Zajmiejmy się tym co każdy kibic (typer) lubi czyli szansami poszczególnych ekip ligowych. Zaczynajmy więc:

1. Zagłębie Lubin (Mistrz Polski 2007)
Miejsce rozgrywania meczów: Lubin
Trener: Czesław Michniewicz
Transfery z klubu, do klubu:
Do klubu --> Aleksander Ptak (Groclin Grodzisk), Tiago Gomes (wypożyczenie z Benfiki Lizbona), Michał Goliński (Groclin Grodzisk), Piotr Włodarczyk (Legia Warszawa) i Andre Nunes.
Z klubu <-- Łukasz Piszczek (powrót do Herthy Berlin).

Co piszczy w klubowej trawie:
Zespół Zagłębia Lubin dość nie spodziewanie sięgnął po tytuł mistrza Polski w 2007 roku. Cel jaki postawił zarząd klubu trenerowi Czesławiowi Michniewiczowi został zrealizowany w jeden rok a szkoleniowiec miał na to, aż trzy lata. Ekipa popularnych "Miedziowych" grała bardzo dobrze w poprzednich rozgrywkach. Stąd też wziął się wielki sukces i ponowna koronacja po szesnastu latach. Pozytywnym zaskoczeniem jeśli chodzi o Zagłębie Lubin jest polityka klubu, która ma na celu zbudowanie silnej drużyny, która co roku będzie walczyła o mistrza Polski. Plusy już widzimy w tym okieńku letnim. Do klubu zostali zakupieni piłkarzy z dużym potencjałem (Tiago Gomes czy Andre Nunes), oczywiście sprowadzono także uznane naziwska na polskiej giełdzie transferowej (Michał Goliński, Piotr Włodarczyk). Widzimy, że Zagłębie Lubin nie poszło drogą poprzednich mistrzów Polski tj: Wisła Kraków, Legia Warszawa czy Polonia Warszawa. Zespół został wzmocniony w porównaniu z poprezdnim sezonem. Trener Czesław Michniewicz ma teraz większe pole manewru przy okazji kolejnych meczów Orange Ekstraklasy.
Szanse:
Oczywiście klub będzie chciał obronić tytuł mistrza Polski. Uważam, że mają na to papiery. Miejsce (1-3) jest w ich zasięgu. Oczywiście martwi mnie jedna rzecz jeśli Prokuratura we Wrocławiu przedstawi Zagłębiu dowody na kupowanie meczów w drugiej lidze to zespół może mieć duże wahania formy. Widzieliśmy po Arce Gdynia jak wiadomość o degradacji wpłyneła na piłkarzy. Przegrana (0:6) z ZAgłębie Lubin jest tylko na to najlepszym dowodem. Miejmy nadzieję, że "aferę korupcyjną" mamy już poza sobą a Zagłębie Lubin będzie wiodącą siłą naszej ligi.

2. PGE GKS Bełchatów (wicemistrz Polski)
Miejsce rozgrywania meczów: Bełchatów
Trener: Orest Lenczyk
Transfery z klubu, do klubu:
Do klubu --> Maciej Stolarczyk (Wisła Kraków), Patryk Rachwał (Wisła Płock), Alexander Sanchez i Alexander Zegarra (Ameryka Południowa), Artur Chałas (Hetman Zamość), kupiono także kilku młodych piłkarzy choćby z SMS-u Łódź. Jednak ich występy w ekstraklasie są mało prawdopodbne. Prędzej dostaną szansę wykazania się w "Młodej Ekstraklasie".
Z klubu <-- Bartosz Hinc, Rafał Boguski (Wisła Kraków), Jacek Kuranty i Marcin Truszkowski.

Co piszczy w klubowej trawie:
GKS Bełchatów w ubiegłym sezonie ligowym odnisół swój największy sukces w histroii 30 letnej tej górnicznej drużyny. Awans do pucharów dla tego małego łódzkiego miasta był spełnieniem marzeń. Jednak mogło być o wiele lepiej. Do przedostatniej kolejki to GKS Bełchatów był na pierwszym miejscu. Jednak wpadki z Koroną Kielce (3:5) czy Wisłą Kraków (0:2) kosztowały mistrzostwo Polski. Przegraną odebrano z wielkim bólem, ale nie robiono z tego wielkie tragedii greckiej. Drużyna dzięki swojej świetnej postawie pozyskała możnych sponsorów (PGE) i dzięki temu ma budżet na poziomie 40 milionów złoty. Jest to najwyższy budżet w Orange Ekstraklasie od kilku lat. Pomimo tak wysokiego budżet nie zrezygnowano z przetartego dobrze szlaku. Drużyna jest systematycznie wzmacniana i budowana u podstaw. Warto zwrócić uwagę na podpisanie współpracy z SMS Łódź. Ta kuźnia talentów dała nam takich piłkarzy jak choćby Paweł Golański (dziś Steaua Bukareszt). Widzimy, że GKS Bełchatów wyrasta nam na modelowy klub od, którego mogą uczyć się inne ligowe ekipy. Jeśli chodzi o transfery to trener Orest Lenczyk miał trenerskie nosa. Pozyskanie Macieja Stolarczyka z Wisły Kraków było strzałem w dziesiątkę. Już wczroaj piłkarz pokazał się z bardzo dobrej strony przy okazji meczu Pucharu UEFA z Ameri Tibilisi. Także podobno trzeba zwrócić uwagę na pozyskanych: Sancheza i Zegarra, którzy mogą być kolejnym odkrryciem jak Carlo Costly.
Szanse:
Wydaje się, że głównym faworytem w tym sezonie do tytułu będzie GKS Bełchatów. W zeszłym sezonie ligowym pokazali kawał dobrego futbolu a wygrane z Wisłą Kraków, Legią Warszawa, Koroną Kielce czy Zagłębiem Lubin pokazują, że GKS ma szansę ma bycie wiodącą siłą w naszej lidze. Wielkim plusem jest zostanie Oresta Lenczyka, która ma wizję budowania tej drużyny. Jak dla mnie głównym faworyt tego sezonu.

c.d.n już dosłownie za chwilę. Jak postaracie się wstrzymać od komenatrzy to może wyjść nam spójne info dla was. Więc mała prośba dajcie mi czas na napisanie o wszystkich 16 drużynach.

.::Think Twice::. Ignorator.

3. Legia Warszawa
Miejsce rozgrywania meczów: Warszawa, ulica Łazienkowska
Trener: Jan Urban
Transfer z klubu, do klubu:
Do klubu -->Wojciech Skaba (Odra Wodzisław), Błazej Augustyn (Bolton Wanderers), Inaki Astiz Ventrua (rezerwy Osasuny Pampeluna), Jakub Wawrzyniak (Widzew Łódź), Jakub Rzeźniczak (powrót z Widzewa Łódź), Kamil Grosicki (Pogoń Szczecin), Martins Ekwueme (Polonia Warszawa), Takesure Chinyama (Groclin Grodzisk).
Z klubu <-- Mamadou Balde (powrót do Girondins Bordeaux), Grzegorz Bronowicki (Cvena Zvezda Belgrad), Łukasz Fabiański (Arsenal Londyn), Hugo, Dawid Janczyk (CSKA Moskwa), Łukasz Surma (Maccabi Hajfa) i Piotr Włodarczyk (Zagłębie Lubin).

Co piszczy w klubowej trawie:
Kiedyś Legia Warszawa była wielkim klubem do, którego zawodnicy przychodzili z wielką chęcią. Kiedyś grali tu tacy tuzi jak choćby Kazio Deyna czy Lucjan Brychczy. Kiedyś Legia potrafiła zawojować całą Europą. Kiedyś, no właśnie kiedyś. Dzisiaj drużyna LEgii Warszawa nie zalicza się już nawet do czołowych faworytów ligi. Wiele złego wydarzyło się w Warszawie w ostatnich latach i dzisiaj odbija się to na drużynie. Przede wszystkim mam tutaj na myśli nie przemyślane transfery czy też złą atmosferę w szatni. Dzisiaj wilu piłkarzy traktuje Legię jako trampoline do dlaszej kariery (najczęściej zagranicą). Niestety ostatnie wydarzenia na Litwie musiały się odbić na drużynie i tak się stało. Po tym feralnym meczu z Vetrą Wilno zespół opuścił Grzegorz Bronowicki a w kolejce już czeka Miroslav Radović (wybrany przez kibiców najlepszym graczem poprzedniego sezonu). Także głowny udziałowiec Legii - grupa ITI przykręciła kurek. LEgia na trasferach Fabiańskiego, Janczyka, Surmy i Włodarczyka zarobiła bardzo dużo milionów euro. Jednak klub nie zamierza już nikogo kupować do drużyny prócz wcześniej przez zemnie wspomnianych piłkarzy. Sytuacja i atmosfera w Warszawie jeszcze długo będzie taka sobie to może przełożyć się na wyniki ekipy trenera Urabana, która gra fatalnie. Przegrana po pierwszej połowie ze średnią druzyną litewską - Vetrą Wilno jest tylko na to najlepszym dowodem.
Szanse:
Obawiam się, że zbliżający się sezon piłkarski może tylko potwierdzić, że Legia Warszawa jest mocnym średniakiem naszej ligi. Miejsce (3-6) wydaje się optymalnym rozwiązaniem.

4. Cracovia Kraków
Miejsce rozgrywania meczów: Kraków, ulica Kałuży
Trener: dr. Stefan Majewski
Transfer z klubu, do klubu:
Do klubu --> Przemysław Kulig (Górnik Łęczna), KAmil Witkowski (Górnik Polkowice), Jakub Kaszuba (Bałtyk Gdynia nie wiadomo czy transfer juz sotał zrobiony), Konrad Cebula i Michał Suchan (powrót z wypozyczenia).
Z klubu <-- Piotr Bania (Wisła Płock), Marek Baster, Piotr Giza (?).

Co piszczy w klubowej trawie:
Cracovia to taka dziwna Polska drużyna. Niby się nie wzmacnia niby nie ma pieniądzy a ciągle jest sukces. Ostatnio było wysokie czwarte miejsce. Jednak wydaje mi się, że może być cięzko powtórzyć ubiegło roczny sukces. W zespole brakuje konkretnych wzmocnień a pozyskani gracze jak Kulig czy Witkowski nie powalają na kolana. Dużo będzie zależało od Stefana Majewskiego, który widać, że tworzy swoją drużynę. Potwierdza nam to choćby próby pozbycia się Piotrka Gizay, który nie pasuje do systemu gry Majewskiego. Z resztą mamy duże obawy czy przypadkiem słabsza seria nie wpłynie na fatalną atmosferę w drużynie. Stefan Majewski jest znany ze swojego ciężkiego charakteru i może dojść do konfliktów wewnątrz zespołu. Warto także wspomnieć, że w pierwszych meczach sezonu na własnym stadionie Cracovia zagra bez kibiców.
Szanse:
Cracovia Kraków po powrocie do ekstraklasy dała się poznać jako mocna drużyna środka. Uważam, że tam jest miejsce tej ekipy dlatego lokata (7-10) nie będzie zła. Sukcesem będzie miejsce 6 dla "Pasów".

5. Groclin Grodzisk Wielkopolski
Miejsce rozgrywania meczów: Grodzisk Wielkopolski
Trener: Jacek Zieliński
Transfery z klubu, do klubu:
Do klubu --> Batata (Pogoń Szczecin), Petr Babić, Mariusz Muszalik, Bartosz Ślusarski (powrót z Portugalii),
Z klubu <-- Piotr Świerczewski (Korona Kielce), Michał Goliński (Zagłębie Lubin) i Aleksander Ptak (Zagłębie Lubin) i Takesure Chinyama (Legia Warszawa).

Co piszczy w klubowej trawie:
Dla Groclinu sezon 2007/2008 nie był zbyt udany jeśli chodzi o rozgrywki ligowe. Podopieczni Macieja Skorży remisowali na potegę spotkania. Dopiero końcówka ligi w wykonaniu Grodziszczan była piorunująca. Wygrany Puchar Polski i Puchar Ekstraklasy pokazały po raz kolejny, że dla Groclinu najważniejsze są rozgrywki pucharowe. Dzięki wygraniu Pucharu Polski zespół występuje w Pucharze UEFA a przecież taki cel co roku wyznacza prezes Zbigniew Drzymała. Podobny założenia będą w tym sezonie. Jednak zespół został bardzo osłabiony podczas przerwy letniej. Odejście Piotrka Świerczewskiego i Michała Golińskiego rozbiło środek pomocy. Było to bardzo dobrze widoczne w meczu Pucharu UEFA z MKT Araz Imiszli. Wystwienie w środku Muszalika i Jodłowca było złym pomysłem. Wspomniana dwójka nie radziła sobie a Azerami. Doperio zmiana na Majewskiego i bardzo aktywnego Piechniaka rozruszała drużynę Groclinu. Miejmy nadzieję, że trener Zieliński wyciągnie odpowiednie wnioski z tego pierwsze testu i postawi na Majewskiego i Piechniaka w kolejnych meczach. Także przy okazji nie możemy zapomnieć o stracie Chinyamy ten zawodnik pokazał się z bardzo dobrej strony w końcówce sezonu. Zwłaszcza imponował formą w finałe Pucharu Polski. Jego brak może zrekompensować przyjście Ślusarskiego, które zdobył cenne doświadczenie w Leirii.
Szanse:
Groclin Grodzisk będzie znowu szukał miejsca w europejskich pucharach. Być może znowu postawią zdecydowanie na Puchar Polski bo jeśli chodzi o ligę to nie daje im większych szans. Są lepsze i potężniejsze drużyny. Miejsce (6-10) to optymalna siła tej drużyny w nadchodących rozgrywkach Orange Ekstraklasy.

6. Lech Poznań
Miejsce rozgrywania meczów: Poznań, ul. Bługarska (stadion ME 2012)
Trener: Franciszek Smuda
Transfery z klubu, do klubu:
Do klubu --> Emilian Dolha (Wisła Kraków), Marcin Dymkowski (Odra Wodzisław), Florian (Sandecja Nowy Sącz), Rengifo (Ameryka Południowa).
Z klubu <-- Marcin Drzymont (powrót z wypożyczenia do Korony Kielce), Zbigniew Zakrzewski (FC Sion), Paweł Linka (wypożyczenie Odra Wodzisław?).

Co piszczy w klubowej trawie:
Pomimo wielkich celów w poprzednim sezonie Lech wypadł blado. Szóste miejsce na koniec rozgrywek osiągał nie tak dawno temu nawet trener Czesław Michniewicz a miał gorszą kadrę i mniej pieniądzy niż Franciszek Smuda. Popularny "Franz" w tym sezonie będzie musiał udowdnić swoim włodarzą a także kibicą, że nowego LEcha Poznań stać na wielkie rzeczy. Zespół w końcówce ligi pokazał się z bardzo dobrej strony i niczym rozpędzona "Lokomotywa" powalał kolejnych przeciwników. Bohaterami tamtych meczów był Piotrek Reiss i Zbigniew Zakrzewski. Ta dwójka strzworzyła wspaniałą parę zawodników, którzy cały czas uzupełniali się. Jeden strzelał a drugi asystował. Praktycznie rozumieli się bez słow. Niestety Zbigniewa Zakrzewskiego już nie ma w klubie z Bługarskiej. Może być to spora strata. Jesli chodzi o zyski to cieszy pozyskanie Emiliana Dolhy, który aktualnie jest najlepszy goalkeeperem w naszym kraju. Także dobrym posunięciem jest ściągniecie Dymkowskiego, który swoim cennym doświadczeniem nabytym w Odrze Wodzisław może dobrze pokierować obroną z Bartoszem Bosacki. Tajemnicą pozostają możliwości Rengifo. Podobno zawodnik jest bardzo dobry. Zobaczymy czy pójdzie w ślady Henry'iego Quinterosa i stanie się czołową postacią LEcha.
Szanse:
Lech Poznań może stać się "czarnym koniem" rozgrywek. Potencjał w tym zespole jest duży. Jednak widzę jeden a może i duży problem. Jest nim oczywiście blok defensywny. Pozyskanie Dymkowskiego to za mała. Trener Franciszek Smuda w ostatnim czasie testował kilku zagranicznych piłkarzy, ale nie sprawdzili się. Lech musi poczynić w tej formacji wzmocnienia bo może znowu dojść do sytuacji, że jak przydarzą się kontuzje to zabraknie odpowiedniego gracza do tej newralgicznej pozycji. Miejsce (2-5) bardzo realne. Moim zdaniem na mistrzostwo jeszcze nie jest czas. W przyszym sezonie jeśli praca Franciszka Smudy będzie kontynuowana to zespół może być głownym kadydatem do tytułu.