#1613189 - 23/09/2007 04:42
sypie mi sie koncepcyja gry...
|
too much love will kill you
Meldunek: 21/10/2005
Postów: 10160
|
witam  czy był na forum jakis temat w ktorym opisywane były metody (zasady) jakimi kierujecie sie w bukmacherce  , ale nie gołe "ja gram progresja czy remisy" tylko jakies konkrety... pytam bo ostatnio mam taki okres w grze, ze szkoda słów, co posle to wtopa... sam juz nie wiem co robie nie tak... pierwsze co przychodzi na mysl to to ze gram za niskie kursy, no ale do teraz nie traciłem na nich a wrecz było nieźle... wprawdzie bukmacherka to dlamnie zabawa i nie traktuje jej jako metody na dorobienie sie kokosów, no ale zawsze lepiej wygrac pare stówek niz wtopic... rzuccie jakims info odnosnie sposobu na gre bo juz mi sie metlik w głowie robi i sam nie wiem jak dalej grac choc w 2 ostatnie dni przewertowałem forum praktycznie od 2001  ...jesli chodzi o kase mam w tej chwili niecałe 2,5 tyś , ale jak dalej bede szalał to mi na waciki nie starczy... jesli to nie jakas mega tajemnica, to dajcie info odnosnie tego jakie kursy preferujecie, czego nigdy nie tykacie itp, itd... mam nadzieje cos z tego skleic i zaczac grac inaczej, bo choc nieraz mi tu mowiono ze na 1,2 czy 1,1 na plus sie nie wyjdzie, to musiałem sie na własnym dupsku przekonac o tych prawdach ... pisze teraz, bo jeszcze mam za co ten nowy styl gry zaczac  dzieki za pomoc i konkretne porady... myśle ze jesli jest sie od kogo uczyc to nigdy nie jest za poźno... Marcin
|
Do góry
|
|
|
|
#1613692 - 23/09/2007 17:49
Re: sypie mi sie koncepcyja gry...
[Re: _Korver_]
|
pokakulka
Meldunek: 14/10/2002
Postów: 4680
Skąd: Covilhã (Portugalia) / Bi...
|
konstruktor1 <--- ostrzezenie Pinnacle <--- ostrzezenie
|
Do góry
|
|
|
|
#1613722 - 23/09/2007 18:07
Re: sypie mi sie koncepcyja gry...
[Re: Da Bartek]
|
member
Meldunek: 04/09/2007
Postów: 110
Skąd: PGS
|
Dziekuje Da Bartek za STANOWCZOSC I WYROZUMIAŁOŚĆ.
W koncu "zielony" nie jest bezkarny za swoje slownictwo !!!
Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#1613751 - 23/09/2007 18:32
Re: sypie mi sie koncepcyja gry...
[Re: konstruktor1]
|
member
Meldunek: 04/09/2007
Postów: 110
Skąd: PGS
|
Widze ze cie bardzo zabolalo to ostrzezenie i o to chodzilo, nabrania troche pokory dobrze ci zrobi. powiedzialem ci ze na zartach sie nie znasz, emocje cie poniosly po tym jak zazartowalem z dudkopolu i tyle. Aha i nie jestem twoim kolega tak na marginesie.
Skoncz juz z tym obrazaniem, na temat mojej rodziny nie wchodz bo zle sie to dla ciebei skonczy. ja twojej nie obrazam , nawet o niej nie wspominam wiec badz tak laskaw i tez tego nie rob.
|
Do góry
|
|
|
|
#1613784 - 23/09/2007 18:47
Re: sypie mi sie koncepcyja gry...
[Re: pinnacle]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
|
Kolega Konstruktor się uspokoi bo nie bedzie miał kto konkursu prowadzić  a po tej kolejce bedzie ciekawsza tabela. Na prawde nie ma sensu z panem (bo porzecież nie kolegą) krisem dyskutować. A żeby było na temat to ja moge napisać co mi pomogło kiedyś jak miałem mały zakręt. Otóż utajnienie stawek, że się tak wyraże. Teraz nikt nie wie za ile w rzeczywistości gram przez co spada mi dodatkowa presja otoczenia i to mi pomaga albo raczej uspokaja. Po za tym nie spiesz się bo sezon długi a po nim bedzie nastepny i nastepny. Kiedys też moim największym błędem było wyznaczanie sobie celu, ze powiedzmy w terminie 30 dni muszę wygrać określoną kwotę. Jak po 25 miałem powiedzmy połowe z tego to się zaczynała odważniejsza gra a jak się kończyła to chyba nie trzeba tłumaczyć. 2.5 tys to nie taka zła sumka. Widze, że grasz u naziemnych, więc polecam wpłate do netowych. Na kilka kont bo wielu bukmacherów ma jakies tam promocje co już na starcie może ci dać 3.5 tys albo więcej. Oczywiście trzeba jeszcze wtedy bedzie zrobic obrót ale to nie jest takie trudne jak się go robi stopniowo a nie za całą sumę. Co do strategii to musisz wybrać sam jak już wielu wspomniało. Każdy ma swoją, która mu odpowiada. jak jednak chcesz coś zmieniać to na poczatek na około miesiąc (przynajmniej) polecam kartkę i systematyczne notowanie. Co do kursów to bardziej istotne przynajmniej dla mnie jest to ile spotkań na kuponie niż jakie to kursy. No i 10% budżetu na jeden kupon to jak dla mnie za dużo.
|
Do góry
|
|
|
|
#1613791 - 23/09/2007 18:50
Re: sypie mi sie koncepcyja gry...
[Re: Maxi]
|
Ana <3
Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
|
Kiedys też moim największym błędem było wyznaczanie sobie celu, ze powiedzmy w terminie 30 dni muszę wygrać określoną kwotę. Jak po 25 miałem powiedzmy połowe z tego to się zaczynała odważniejsza gra a jak się kończyła to chyba nie trzeba tłumaczyć. bardzo ważna zasada.  pełen luz w grze, nie można dać się usidlić zakładom.
|
Do góry
|
|
|
|
#1613803 - 23/09/2007 18:59
Re: sypie mi sie koncepcyja gry...
[Re: Llama]
|
member
Meldunek: 04/09/2007
Postów: 110
Skąd: PGS
|
Zgodze sie ( po raz 1) z Maxi ze lepiej utajnic stawke , jesli prowadzisz temat to prowadz go podawajac nie w PLN tylko jednostkach. Ja gram np. 1j=1% kapitalu !!! zalozmy masz 2,5 tys. PLN to graj 1j=25PLN
No chyba ze jemu chodzilo o calkwoite utajnienie i nie podawanie wogole stawek bo w sumie wiemy jaki masz kapital bo sie przyznales wiec mozna na "oko" oszacowac wartosc jednostki np.;)
|
Do góry
|
|
|
|
#1613827 - 23/09/2007 19:11
Re: sypie mi sie koncepcyja gry...
[Re: Luc Nilis]
|
veteran
Meldunek: 05/01/2006
Postów: 1545
|
wszystko ładnie, pieknie ale co sadzicie o graniu meczy po 1,1 czy 1,3 bo juz ty;e skrainych opinii tu czytałem ze głowa boli... macie jakis dolne granice ? Szczerze mówiąc ja się wyleczyłem z grania po kursie 1,1 czy 1,3 szczególnie w formie bezmyślnie dorzucanych "dokładek" przez które często fajne typy wtapiałem, dlatego nazywałem je "podatkiem od chytrości". Teraz, gdy widzę taki niski typ staram się raczej podejść od "pupy strony"  , czyli szukać niespodzianki, bo radość większa z takich typów. Czarne serie, tak jak i złote serie ma chyba każdy, kto gra regularnie. Chyba trzeba przeczekać, grać zgodnie z wcześniej założonym planem, nie dać się ponieść emocjom, bo to w bukmacherce zły doradca. Powodzenia 
|
Do góry
|
|
|
|
#1613839 - 23/09/2007 19:14
Re: sypie mi sie koncepcyja gry...
[Re: pinnacle]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 19/10/2006
Postów: 2651
Skąd: Ruda Śląska
|
Dobrze Maxi napisal... Ja ostatnio tez same wtopy mialem. Jak juz zaliczylem kolejna porazke powiedzialem sobie I narazie nie gram. A zeby mnie nie korcilo wyplacilem wiekszosc kasy, ktora mi jeszcze pozostala na konto. Gdy stwierdze ze nadszedl odpowiedni moment wroce. Taki plus ze pilka nozna mnie interesuje i czytajac rozne analizy/wywiady/ciekawostki robie to dla czystej przyjemnosci a nie tylko dla checi zysku. Pozdrawiam Luc I moze to bedzie dobry pomysl. Zrob sobie przerwe...
|
Do góry
|
|
|
|
#1613896 - 23/09/2007 19:35
Re: sypie mi sie koncepcyja gry...
[Re: Stalion]
|
veteran
Meldunek: 05/01/2006
Postów: 1545
|
Kiedyś na jakimś forum bukmacherskim znalazłem link z takim programikiem w excelu do obliczania Yieldu. Bardzo się przydaje,żeby zachować dyscyplinę, niektóre rubryki możesz zedytować i zapisywac np. na jaki mecz stawiałeś, co się przyda potem w jakiejś analizie własnego systemu gry, pomoże zobaczyć, gdzie był błąd itp. http://mareksz13.w.interia.pl/Yield.xlsP.S. Programik fajny, tylko że ma błąd ortograficzny. poprawcie sobie.
|
Do góry
|
|
|
|
#1616608 - 24/09/2007 16:37
Re: sypie mi sie koncepcyja gry...
[Re: Luc Nilis]
|
old hand
Meldunek: 07/03/2005
Postów: 844
Skąd: Gdańsk
|
panowie wielkie dzieki za wszystko, własnie wrociłem od szwagra i po metaxie 0,75 na 2 mam niezła faze  ... jak ktos moze jeszcze cos madrego napisac odnosnie strikte stawek czy kursów to wielkie dzieki, pozdrawiam... Marcin A czego chcieć więcej? Stały flat po nisko-marginowych asianach i przy 53-54% masz profit.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|