spotykasz dziewczyne, z miejsca zakochujesz sie, nie wyobrazasz sobie od tego momentu zycia bez niej.to ociera sie o obsesje, nikt tego nie rozumie, niektorzy kpia. Nieważne czy ma lepszy czy gorsze dni...
pisze cos dziwnego? nie. Potrafie zrozumiec milosc do swojego kluby, nie potrafie zrozumiec, czemu koles ktory chodzi z dziewcznyna musi napierdalac pala w kazdego innego kolesia, ktory osmielil sie zakochac w innej niz jego dziewczyna. Wszyscy mamy chodzic z ta sama - jedna dziewczyna, bo jak nie to wpierdol??

Wszystkim miłośnikom Rafała Steca polecam dzisiejszą Wyborczą

Znajdziemy w niej wywiad ze Stecem przeprowadzony przez... kibica Legii

debil to twój stary jak dostane ostrzeżenie to to samo tyczy się tego typa dzięki

Mam cos dla kibicow Legii i to nie jest fotomontaz

Bez komentarza.

hmm długo nie pobyłeś na forum

Polecam do przeczytania ten artykuł:

http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=14&ShowArticleId=67133

A mnie najbardziej podoba się puenta:

23.00. Wreszcie w domu. Podziwiam tych, którzy chodzą na "Żyletę" regularnie... Z ogrzewanej loży honorowej i z salki bankietowej, gdzie w przerwie podają przekąski, łatwo idzie nazywanie ich - przemarzniętych chłopaków - bydłem. A tak naprawdę to ludzie bezgranicznie oddani klubowi. Tylko tacy znieśliby te wszystkie upokorzenia, na jakie natrafia kibic niechciany. I tylko ich Legia ma. Bo gdy, ktoś, kto jeszcze nie był na Łazienkowskiej zapyta mnie, czy warto tam pójść, to najdobitniej jak tylko potrafię wybiję mu to z głowy. Zedrą z ciebie 50 złotych, nie dadzą nic w zamian, a w prasie nazwą kryminalistą i durniem.

Dzisiaj wyczytałem,że ten koleś ktory został postrzelony był DJ i przyjacielem młodego lewego obrońcy Lazio Lorenzo De Silvestri.Piłkarz Lazio powiedział,że Gabriel Sandri poprowadził jego osiemnastkę.Co do wypowiedzi niektorych użytkowników którzy stwierdzili,że policja powinna strzelac z ostrej do kibiców.Idzcie do Tesco,kupcie sobie litr oleju i nalejcie do głowy.Nie powiem nie wszyscy kibice są święci.Ale bawią mnie takie teksty.Sam jeździłem kiedyś na mecze i wiem jak policja prowokuje.A raz byłem nawet świadkiem gdy pijany policjant może nie ostro pałował,ale uderzył kolesia(który może nawet nie był kibicem)poprostu spotkał znajomego i szedł razem z naszą grupą,widać że był wypity,ale nie prowokował.A temu gliniarzowi chodziło o to,że koleś idzie za wolno.Nie raz spotkalem się z tego typu prowokacjami.Tylko czy każdy kibic to jest chuligan?Bo teraz to jest taki stereotyp,że każdy koleś krótko obcięty,ubrany w barwy klubowy i śpiewający jest bandytom i do takich od razu trzeba strzelać ostrą amunicją.Najlepiej na stadiony odrazu zrzucić bomby

A może STOP dla pijanych kibiców na stadionie ?
Dziwię się, że jeszcze nikt nic nie zrobił z idiotami, którzy w miejscu publicznym przed stadionem piją piwo lub wódkę... A na mecz mają przychodzić w końcu całe rodziny..

Zobaczcie sobie durniów przed stadionem Lecha, przed meczem, kilkaset ludzi łącznie, na parkingu, w pobliskim lesie, otwarcie , bez żenady piją alkohol. Później przez takich pijanych idiotów są także zaczepki, byłem świadkiem jak zaczepiał taki jeden z drugim byle kogo po meczu, bo ukochana drużyna przegrała lub sędzia nie podyktował karnego, itp..

Policja też prowokuje, nie mówię , że nie, ale jakby się zmienił poziom kibicowania i przychodzenia na mecz, wystarczyłoby 75 % mniej policji na stadionach.

Policjanci potrafili zarzucić niepełnosprawnemu , który porusza się na wózku , że udaje . Był z kilkoma znajomymi którzy zawsze mu towarzyszą i o mało nie doszło do przepychanek . Czysta prowokacja .

Co do piwa to np. na stadionie Schalke jest sprzedawane i kibice sobie nie wyobrażają inaczej . Czy się awanturują to już nie wiem . Może im zależy na dobrej opinii i tego nie robią . U nas niestety niektórzy jeszcze do tego nie dorośli .

Dokładnie w Czechach tez jest możliwość zakupu piwa na stadionie.Fakt faktem,że zadymy też są dostepne na ich stadionach.Ale w niektórych krajach jest inna kultura policji.Byłem dwa miesiące w Anglii.Tam nie ma takiego czegoś jak u nas,że zatrzymują,sprawdzają dokumenty,idzie sobie pijaczyna to na wytrzeźwialnię itd.Pamiętam jak ostatnim razem graliśmy z Anglikami w Chorzowie.Policjanci zwijali pijanych Anglików na izbe.Angole byli wogole zdziwieni jakieś pobieranie krwi itd.