Przyjeżdża do Etiopii św. Mikołaj. 
- Dlaczego te dzieci są takie chude? 
- Bo nie jedzą. 
- Nie jedzą? To nie dostaną prezentów
Dwóch jąkałów założyło się, który z nich szybciej kupi fajki. 
Pierwszy podchodzi do kiosku: 
- D d d dzie dzień dob dobry. Pop poproszę LMy 
- Proszę bardzo. 
Facet zapłacił - 13sekund. 
Idzie drugi: 
- D d d dzie e e ń dobry. Poppp popro poproszę LMy 
- Słabe czy mocne? 
- Ttty kuuurwwwo!!
Co robi czarny koń na białej kobyle? 
Wciska ciemnotę 
Co robi biały koń na czarnej kobyle? 
Wali w ciemno
Smaza sie dwa jajka na patelni i jedno do drugiego mowi: 
- O jezu jak goraco! 
- O boze! Gadajace jajko!
Porucznik sprawdza umiejętności 3 nowych szeregowych: 
-Powiedzcie nam, co potraficie zrobić pożytecznego? 
Pierwszy mówi: 
-Ja potrafię obsługiwać komputer. 
-Dobrze, może być, a Ty? 
-Ja znam się na gotowaniu - mówi drugi. 
-Nieźle. A co Ty potrafisz? - pyta trzeciego. 
-Ja potrafię zrobić bulbulator. 
-A co to jest? 
-Proszę o kawałek blachy, gwoździe, młotek i szklankę wody to pokażę. 
Otrzymał to, o co prosił, wbił gwoździe w blachę, robiąc w niej dziurki, zalał to wodą i mówi: 
-Robi bulbul? No to bulbulator! 
Zirytowany porucznik: 
-Ty głupi jesteś, będziesz hańbą dla wojska! 
I wyrzuca blachę przez okno. Po chwili przychodzi major: 
-Ku**a! Kto wyrzucił nowy bulbulator!?
Do hotelu w Związku Radzieckim późną porą przybył podróżny - poproszę o pokój na jedną noc - niestety, mamy tylko wolne jedno miejsce w pokoju pięcioosobowym - może być, w końcu to tylko jedna noc - odpowiedział podróżny i pomaszerował do wskazanego pokoju. Ułożył się wygodnie i zamierzał zasnąć, ale współlokatorzy grali w brydża, opowiadali sobie kawały i co chwila wybuchali głośnym śmiechem. Podróżny ubrał się zszedł do recepcji - poproszę 5 herbat na górę za jakieś 10 minut. Wrócił do pokoju i mówi - panowie tak swobodnie opowiadacie sobie a dowcipy, a przecież tutaj może być założony podsłuch - co pan! w hotelu? - możemy to łatwo sprawdzić - panie kapitanie! poproszę 5 herbat pod 14. Rzeczywiście, w tym momencie przynoszą herbatę. Współtowarzysze z lekką obawą kładą się spać. Rano podróżny wstaje i widzi, że prócz niego w pokoju nie ma nikogo. Schodzi do recepcji - co się stało z moimi współlokatorami? - rano zabrała ich milicja - a mnie dlaczego nie zabrali? - bo kapitanowi spodobał się dowcip z herbatą.
Naukowcy odnalezli nerw laczacy oko z odbytem : 
Gdy wbili czlowiekowi igle w odbyt to w jego oku pojawila sie lza 
Gdy wbili czlowiekowi igle w oko to ten sie zesral.
Rozmawia młoda parka tuż po burzliwym seksie: 
- Kochanie, weźmiemy ślub? 
- Nie. Zdzwonimy się.
rozmawiają 2 pączki 
- własnie złożyłem papiery na studia 
- i jak myslisz , przyjmą cie ?/
- no co ty , PĄCZKA ?!
Podchodzi pijany facet do taksówki, patrzy na bagażnik i pyta się taksówkarza: 
- Panie, zmieszczą się tam dwie flaszki żytniej? 
- Zmieszczą się. 
- A talerz bigosu? 
- Pewnie. 
- 5 piw? 
- No jasne. 
- A torcik czekoladowy? 
- Torcik się zmieści. 
- Słoik śledzi? 
- Wejdzie. 
- A butelka szampana? 
- Zmieści się. 
- 15 kanapek? 
- Też się zmieści. 
- Otwieraj pan! 
Taksówkarz otworzył bagażnik, a facet: 
- BUUUUEEEEEEEE.....
Siedzi dwóch żuli na ławeczce przed pałacek kultury. nagle, jakiś turysta na paralotni, walnął w budynek. Na to jeden z żuli: 
- Jaki kraj tacy terroryści.
Przerażony pacjent wpada do gabinetu i krzyczy: 
- Panie doktorze, zostało mi dokładnie 59 sekund życia. 
- Proszę poczekać minutkę, teraz jestem zajęty...
Seryjny morderca ciągnie kobietę do lasu, w celu wiadomym. 
Kobieta krzyczy przerażona: 
- Ale ponuro i ciemno w tym lesie. Bardzo się boję! 
Na to morderca: 
- No, a ja co mam powiedzieć? Będę wracał sam...
Stoi wkurzony na maksa facet w łazience i wyrywa sobie garciami włosy łonowe, rzucając nimi na lewo i prawo. Nagle wchodzi do łazienki żona: 
- Kochanie co ty robisz? 
Mąż na to: 
- Nie chce ch.. stać, to nie będzie leżal na miękkim!
- Dlaczego kobiety mają problemy w ocenianiu odległości podczas jazdy samochodem? 
- Bo jak całe życie wmawia im się że tyle: |_________________________________| to 20 cm...
Rozmawiają dwa świetliki: 
-Ty ale bym sobie poruchał ! 
-Noo... 
Patrzą, a zza krzaka zaczelo wydobywać sie słabe światełko 
-Ty lece może coś z tego bedzie 
-Noo... 
Nagle słychać wrzask 
-AAaaaAAAaaAAAA!!!!! 
-Co dziewica ?? 
-Nie pojara...