#1922364 - 08/01/2008 22:49
WTA - Australian Open 2008 - 14.01-26.01
|
Tenis Trader
Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
|
Australian Open
Miejsce : Melbourne, Australia - 14 h Ranga turnieju : Wielki Szlem (Grand Slam) Data : 14.01-26.01 2008 Uczestnicy : 128 w singlu/64 w deblu/32 w mikście Nawierzchnia : twarda (Plexicushion) Pula nagród : 17'700'000 $ Oficjalna strona turnieju : australianopen.com Drabinki : Singiel + Debel + Mikst + Kwalifikacje Plan Dnia : Zobacz Wyniki na żywo : HTML || FLASH
|
Do góry
|
|
|
|
#1930404 - 10/01/2008 21:18
Re: WTA - Australian Open 2008 - 14.01-26.01
[Re: AL_Capone]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 19/03/2007
Postów: 3336
Skąd: Poznań
|
Georges - U.Radwańska (2) 1.75 Milenium Wczoraj dawałem na nasza 9/10 dzisiaj robię to samo, wiem że Ula bedzie w turnieju, bo gra z kolarkami które bedzie pokonywac bez najmniejszych problemów, dzisiaj zrobi to samo, bo jest lepsza bo ma talent bo jest z Polski. Przegrac do "0" seta z Lyubtsovą, to trzeba potrafić... Niculescu - Keathavong (1) 1.75 Milenium Gram to równiez pełna gębą.. wyniki ostatnich meczy i ostatnich kwalek nie pozostawiaja złudzeń zawodniczka o klase lepsza na tej nawierzchni Bacszinsky - Pavluchenkova (1) 1.70 Milenium Timea rozpedzona.. Nastja przegrała z marna Huck seta później długa przerwa i niby demolka 6-1 6-2, mysle ze nie do konca jest ok z nią, jednak Szwajcarka to juz nie ta półka z książakami i nie widze Rosjanki w kolejnej rundzie
|
Do góry
|
|
|
|
#1930861 - 11/01/2008 00:35
Re: WTA - Australian Open 2008 - 14.01-26.01
[Re: Cukier]
|
addict
Meldunek: 04/03/2003
Postów: 567
Skąd: Kielce
|
Oby Ula awansowala do turnieju ale Georges mimo wszystko jest niezła. W ubiegłym roku często przechodziła kwalifikacje do turniejów, w Sztokholmie przeszła kwalifikacje i doszła do półfinału gdzie po zaciętym trzysetowym meczu przegrała z Dusheviną. Pokonała już też między innymi Szavay i Paszek. Mimo wszystko Ula ma na pewno duże szanse na zwycięstwo.
|
Do góry
|
|
|
|
#1931070 - 11/01/2008 01:37
Re: WTA - Australian Open 2008 - 14.01-26.01
[Re: Cukier]
|
addict
Meldunek: 04/03/2003
Postów: 567
Skąd: Kielce
|
w ubiegłym roku to miałem brode ale dzisiaj juz nie mam Przykro mi, że doczekałem się tego typu riposty. Moim zdaniem analizując mecze wypada brać pod uwagę również rok ubiegły, bo w innym wypadku całym naszym materiałem do analizy będzie mecz pierwszej rundy kwalifikacji. Nie chcę prowokować potyczek słownych dlatego postaram się ograniczyć swoje wypowiedzi na forum i pisać tylko wtedy kiedy będę miał coś bardziej istotnego do przekazania, a komentarze nie związane ściśle z typowaniem wyników ograniczę do minimum.
|
Do góry
|
|
|
|
#1933812 - 11/01/2008 20:13
Re: WTA - Australian Open 2008 - 14.01-26.01
[Re: vicek]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 19/03/2007
Postów: 3336
Skąd: Poznań
|
Nikt nie mówił że będzie łatwo... SO IZIIII Bychkova E.- Niculescu M. (2) 2.32 Rumunka gra tutaj świetnie jak i na przestrzeni ostatnich miesięcy, Bychkova jest bardzo kaprysna zawodniczką i mimo niezłych warunków oraz serwisu nie można szukać czegos więcej w jej bio..na dodatek jest rozstawiona tutaj z nr. 1 więc nie wiem cy nie bedzie tutaj jakiegos numeru dodam jeszcze że tenisowo lepiej wygląda Rumunka
|
Do góry
|
|
|
|
#1933836 - 11/01/2008 20:32
Re: WTA - Australian Open 2008 - 14.01-26.01
[Re: Cukier]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 19/03/2007
Postów: 3336
Skąd: Poznań
|
Domachowska M.-Morita A. (1) 1.60 Po prostu Marta jest w formie, trzepie kogo sie da w niezłym stylu efektownie, nie sądze aby ten gaz z niej wyleciał przed 1 rundą Hsieh S.W.-Zec Peskiric M. (1) 1.42 Tutaj równiez upatruje szybkiego zwyciestwa. Te skośne gady maja talent i iskre w dłoni.. biegaja po korcie do upadłego widziałem kiedys Hsieh bodajże w Hopmanie. nieźle wymiata Bacsinsky T.-Ruutel M. (1) 1.40 Myślę, że dla Estonki to już za drogie balety naprzeciw zawodniczka o niebo bardziej ograna w tego typu zabawie.. gra pewnie na zawodniczke pokroju Ruutel wystarczy w zupełności Yuan M.-O`Brien K. (1) 1.60 Tak jak wczoraj jeden z nielicznych stawiałem na Brytyjke to dzisiaj uważam że nie ma najmniejszych szans odnieść zwycięstwa nad lepsza od siebie rywalka z Azji..po prostu roznica klas oraz ogrania na betonie Kloesel S.-Manasieva V. (1) 1.75 Nie widze innego rozwiazania..tyle Kleybanova A.-Sanchez O. (1) 1.60 Pewna jedyna, gdzie Olivia Sanchez tutaj pasuje, po wczorajszych męczarniach dzisiaj walizka Llagostera Vives N.- Ivanova E. (2) 1.94 Konsekwentnie na Ivanova po pokonaniu Mattek oraz konsekwentnie przeciwko drewnianej Nurii... Pokolenie młodych Rosjanek ma tutaj jak najbardziej zastosowanie Tanasugarn T.-Zhang S. (1) 1.65 Schruff J.- Radwanska U. (2) 2.02 POTD Trzeba to cisnąćććććć. brrrrrrr Schruff nadaje sie ostatnio na tercie chrzanu w Nigerii, nasza walczy jak Lew pokonuje kolejne rywalki, jutro Goerges z Julką polecą jednym samolotem do chaty
|
Do góry
|
|
|
|
#1937744 - 13/01/2008 00:54
Re: WTA - Australian Open 2008 - 14.01-26.01
[Re: Cukier]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 25/04/2005
Postów: 5260
|
Nie będę robił żadnego podliczenia moich typów bo żaden ze mnie spec tenisowy Mam nadzieje że moderatorzy nie mają nic przeciwko temu. Pennetta - CibulkovaO Pennettcie pisałem już przy okazji meczu z Sanią Mirzą także krótko - dobra końcówka i obecnie początek sezonu, jeśli nie przyczepi się do niej jakas kontuzja to stanie się ona jedną z tych zawodniczek na którą będę stawiał w tym roku. Rywalka w ostatnim tygodniu odpadła z Kanepi w pierwszej rundzie, wcześniej na turnieju Gold Coast doszła aż do ćwierćfinału ulegając Azarence. Myślę jednak że ranga turnieju jakim jest AO zadziała znacząco na Włoszkę i w tym pojedynku odprawi Cibulkową. h2h co prawda dla Dominiczki ale jedyny mecz który odbył się między nimi miał miejsce na cegle (wiem że wg. niektórych tegoroczna nawierzchnia na AO przypomina szybkością clay ale jest jednak ciut szybsza ;)) Pennetta @1.50 (Prof)
|
Do góry
|
|
|
|
#1939359 - 13/01/2008 09:30
Re: WTA - Australian Open 2008 - 14.01-26.01
[Re: darkoo]
|
old hand
Meldunek: 18/05/2007
Postów: 1130
Skąd: Miami
|
Kateryna Bondarenko - Aravane Rezai - 2 - 1.4 Po pierwsze - H2H na korzyść Francuzki, pojedynek w hali na hardzie, gładkie 2-0. Po drugie - Francuzi mówią, że jest najbardziej utalentowaną zawodniczką młodego pokolenia, aktualnie największą nadzieją. Widziałam ją kilkakrotnie i naprawdę imponuje, dziwię się, ze nie wykorzystuje potencjału. Poprzedni sezon średnio udany - początek beznadziejny, potem finał w Istambule, no i końcówka już lepsza. W tym, w Auckland już finał, przegrana dopiero z Davenport, a na celowniku (co się chwali!) Daniilidou i Srebotnik. Ukrainka miała w miarę udany poprzedni sezon, ale sporo musiała przebijać się przez kwalifikacje i stąd duża liczba meczów. Za to w tym sezonie już zaskoczyła bardzo negatywnie - porażka z Anną Lapushchenkovą (halo, kto to? ta pani przegrała w finale challengera w zeszłym roku z Domachowską!). Po dobrym początku - wróżę Aravane, nareszcie, dobry sezon! Technicznie lepsza, no i nawierzchnia podchodzi troszkę pod clay, tym większe szanse.
Yaroslava Shvedova - Tatjana Malek - 2 - 1.75 Jarka to zawodniczka kilku dobrych spotkań, ale i te można szybko policzyć - wygrane z Mirzą i Ivanovic. Szczególnie nad tą drugą, zrobiło mocne wrażenie, ale i po tym spotkaniu nastąpił syndrom wygranego meczu (z dużo wyżej notowaną rywalką) i odpadła z Garbin. Tatjana może nie najlepiej zaczęła sezon, bo zwycięstwo nad Nakamurą oraz dwie porażki (z Vaidisovą i Cibulkovą) nie nastrajają pozytywnie. Ufam jednak Niemce, bo ona generalnie najlepiej gra na nawierzchniach dywanowych i całkiem nieźle na clayu, a jak wcześniej wspominałam - nawierzchnia w Melbourne jest wolniejsza. Podziwiam Niemkę już od dwóch sezonów i już niedługo to ona powinna być najwyżej notowaną z Niemek. Jeśli Harkleroad porafiła odprawić ROsjankę z kwitkiem (a przecież Amerykanka ma przeogromne problemy z serwisem, a jej drugie podanie jest po prostu fatalne - chyba że je poprawiła od zeszłego sezonu). Ufam Tati - po raz kolejny.
Julia Vakulenko - Elena Vesnina - 1 - 1.5 Nie tyle typ na Julię, co przeciwko Vesninie. W Gold Coast zagrała straszny piach - nie rozumiem jak mogła przegrać z Adamczak, która przez cały zeszły sezon nie pokonała żadnej zawodniczki na poziomie Rosjanki. Potem Vesnina wystąpiła w Hobart, drabinka dopisała, bo Morigami i Llagostera nie miały ochotę na walkę, ale potem na szczęście Zvonareva pokazała koleżance, jak się gra w tenisa. Z Vesniny miała być kolejna Sharapova, ale ja takiej opcji nie widzę. Julia sezon poprzedni udany, poza tym, że kreczowała aż 4 razy, w tym raz z naszą Martą. Ale na pewno już ze zdrowiem wszystko w porządku, sił jej nie braknie i zagra chociażby tak, jak w swoim ostatnim (poza tym z Domachowską w challengerze) występie w Quebec. Bo możliwości ma. I to spore.
Su-Wei Hsieh - Klara Zakopalova - 1 - 2.4 Tu typuję małą niespodziankę. Hsieh ładnie zagrała w Pucharze Hopmana, pokonała faworyzowaną Dulko i grała na równym poziomie z Jankovic. W kwalifikacjach bez większych problemów (seta straciła z Arn, ale Niemka do najgorszych akurat nie należy). Zakopalova należy do dość chimerycznych zawodniczek, w Auckland i Sydney bez wyrazu, a wcale Zakopalova nie gra na wyższym poziomie od DUlko, dlaczego więc Hsieh nie miałaby zrobić niespodzianki? Utalentowana, młoda, a Czeszka wiecznie niespełniona. A do tego rok temu odpadła również w pierwszej rundzie.
Gisela Dulko - Caroline Wozniacki - 2 - 2.2 I kolejna, która miała być gwiazdą, ale chyba bardziej niż z gry, znana jest z urody i związku z Gonzalezem. Narobiła sobie troszkę wstydu w Hopmanie, bo przegrała z Hsieh i Golovin, a w deblu zupełnie się nie postarała. W Hobart krecz z Llagosterą. Niestety nie doczytałam się, z jakiego powodu nastąpił krecz, ale być może ma to jakiś związek z urazem, którego nabawiła się na koniec poprzedniego sezonu. Szansa dla Dunki, która dopiero w tym roku skończy 18 lat, a w zeszłym roku, w turnieju juniorskim przegrała w Melbourne w finale. A ja pamiętam ją bardzo dobrze ze Sztokholmu, bo była rywalką w półfinałe naszej Agi. Polka i jej trenet (tzn.tato oczywiście) mocno chwalili talent Dunki. Dulko ma na koncie krecz, na pewno nie jest w najwyższej formie, a do tego grają na hardzie. Po takim kursie gram Caroline.
Jankovic - Paszek - 2 - 5.14 Jankovic - Paszek - [hc 0:4] - 2 - 2.09 Jankovic tłumaczy swoją niedyspozycję tą operacją na przegrodę nosową (a może ona była jakoś niedawno?!), nam (pozdrawiam duncana ;)) wydaje się, że to brak odpowiedniego przygotowania do tego sezonu. Paszek stała się gwiazdą austriackiego tenisa obok Bammer i trzeba jej przyznać, że grać potrafi, szczególnie właśnie na hardzie. Grały ze sobą raz, w Rzymie i wtedy Paszek przegrała różnicą 5 gemów. Teraz powinno być inaczej - jest dobrze przygotowana do sezonu, nieźle zagrała w Auckland, no i nie ma problemów z oddychaniem, jak Serbka.
|
Do góry
|
|
|
|
#1946658 - 15/01/2008 02:33
Re: WTA - Australian Open 2008 - 14.01-26.01
[Re: RoccoRunner]
|
journeyman
Meldunek: 24/12/2006
Postów: 53
|
ciekawe gdzie tak twierdzi Mischa Krajicek's training session was just on Dutch tv...her wrist is severely injured and because of this, it is impossible for her to hit her regular backhand. She hasn't hit a backhand in days and can only hit a (censored) slice shot. She said that she just wants to try because it is a slam, but her chance of losing is just huge. She is also afraid to mess up her wrist even more. Change decision to (probably) play. She plays Morigami, who even leads the H2H 1-0 and I recommend high stakes on this one at a one ball bookie like fonbet. Odd over there is 2.3
|
Do góry
|
|
|
|
|
|