Jutro Berdych i to mocno w dublu z czymś.

1,4 w SJ to bardzo atrakcyjny kurs, naprawdę. Jest tutaj Czech mocny - cel ma prosty turniej Masters, żeby tam być musi wygrywać mecze w szlemach. Jeżeli Monaco dopiero po 5 setach radzi sobie z jednym z drewnianych amerykańskich chłopców to z Berdychem sobie nie poradzi. W poszczególnych elementach przewaga Berdycha pod względem siły (serwis i szczególnie piorun z FH), Monaco bije wprawdzie płasko, stara się agresywniej zagrać jednak to nie ta moc. Tomas jest bardzo uniwersalnym zawodnikiem, potrafi się dostosować do każdej nawierzchni, nawet wolniejszy hard dla niego to nie problem. W meczu Kohlschreiberem widać było, że Monaco nie lubi jak mu ktoś bije mocno i dokładnie piłki, a od Berdycha należy właśniej takiej gry należy oczekiwać.


A dzisiaj... dzisiaj może przerwa ? :).

No, niestety :[



Dalej tak uważam, Mayer i Monaco nie przeciwstawili nic Filipkowi.



Kohlschreiber jest nudny jak Klan, ale obecną jego formę można porównać do tej z Monachium, a wtedy grał na pewno najlepszy tenis w dotychczasowej karierze. Każdy może mieć swoje zdanie, moje jest takie -.-



Życiowa forma Filipka była w Monachium, pisze to po jednym turnieju i tego sie trzymam, teraz gra przynajmniej tak dobrze jak w tamtym okresie. Są tacy zawodnicy jak Safin, którzy potrafia rozegrać 7 imprez z rzędu na wysokich obrotach, jest taki dla którego dwa świetne turnieje to wyczyn i jest taki Owsian, który życiówke osiągnie pokonując kogoś z pierwszej setki rankingu. Niemiec oczywiście może się rozwijać i w przyszłości wygrać coś więcej, może jakiś run po Niemieckich turniejach i wtedy osiągnie szczyt szczytów. Obecnie jednak gra bardzo dobrze, a przy tym co pokazuje Roddick musi być w tym spotkaniu walka.

dalej uwazasz ze gra slabo , jednak jest w zyciowej formie hmmmm dziwne?

Dalej to podtrzymuje. Spotkanie było żenujące. Jeśli jeden uderza jak laska z 2 drugiej setki wta, a drugi tylko przebija to co napisać o Filipku? Zagrał wspaniałe spotkanie? Nie mógł takiego zagrać bo nie miał z kim.



No i tak było do finału. Zagrał w nim bardzo dobrze. Jeśli wygrywa turniej to nie dzieje się to raczej przypadkowo. Inna sprawa to to, ze Kohlschreibera uważam za zawodnika co najwyżej przeciętnego, jak już coś wygrywa to jest w formie.

Nigdzie w swoich postach nie napisałem, ze grał bardzo słabo. Określiłem tak jedynie jego spotkanie, a przecież nie grał ze scianą i do tak niskiego poziomu tego "widowiska" przyczynił się w dużo większym stopniu Mayer.

to co pisze Kameleon jest niestety sprzeczne ze soba i wogole nielogiczne

Originally Posted By: Kameleon
To co Niemcy wczoraj sobie pograli między sobą można określić jednym słowem - żenada.


Dalej to podtrzymuje. Spotkanie było żenujące. Jeśli jeden uderza jak laska z 2 drugiej setki wta, a drugi tylko przebija to co napisać o Filipku? Zagrał wspaniałe spotkanie? Nie mógł takiego zagrać bo nie miał z kim.

A potem stewierdza ze Niemiec w zyciowej formie, po czym wraca do tamtego i tamto tez podtrzymuje, bez jaj

Zdecyduj sie bo jak ktos grajacy zenade moze byc w zyciowej formie? jedno zaprzecza drugiemy a ty dalej w to brniesz.

Niekoniecznie...jeśli ktoś jest bardzo słaby to nawet będąc w życiowej formie gra słabo

vicek: raczej gracza jeszcze nie starego bedacego w pierwszej 30stce najlepszych graczy w tenisa obecnie na swiecie takie cos nie powinno sie tyczyc

a jeśli się tyczy to oznacza, że cały tour jest do dupy?
bo skoro ivo jest bodaj 17, to o czym to świadczy?
logiczne myślenie nie jest trudne. a vicek świetnie to przedstawił.

Llama: jezeli ci nie odpowiada gra Karlovica to trudno, o tym gdzie sie znajduje swiadcza wyniki, ktos moze grac ladnie a nie osiagac nic a ktos moze grac brzydko i wygrywac wiele spotkan. Ja na Karlovicu wiele zarobilem i lubie tego zawodnika, opiera on gre prawie wylacznie swoim serwisie i to mu wystarcza do wygrywania wiec po co ma cos zmieniac? Chyba wiadomo ze to bez sensu. Jezeli potrafisz grac lepiej i zajac lepsze miejsce nikt nie zabrania startowania w zawodach. Mnie osobiscie denerwuje pisanie o tym ze ktos jest zly, bo innej osobie nie podoba sie styl gry danego zawodnika, tu nie liczy sie styl a zwyciestwa.

bardzo ciekawy wniosek wysnułeś. tylko na jakiej podstawie go napisałeś, mojego postu?
powtórzę jeszcze raz:
logiczne myślenie nie jest trudne.

Normalnie? Jest niski poziom tenisa i nawet taka Niemiecka kaleka jak Kohlschreiber może mieć swoje dwa tygodnie. Obecność niektórych zawodników w czołówce pozostawia wiele do życzenia.

tu nie liczy sie styl a zwyciestwa

Oczywiście, że liczy się styl. Kibice płacą za bilety by zobaczyć spotkanie stojące na wysokim poziomie, a nie to co prezentują ostatnimi czasy niektóre "gwiazdki" z "50".

Kamelon a co ty mozesz wiedziec o poziomie? grales zawodowo w tenisa w ATP, nie to po co sie madrzysz? wlasnie tacy ludzie sa na najmadrzejsi -> jak ten gracz to zrobil, jak mogl zwalic te zagranie, jak mogl tego niewykorzystac, jaki on poziom prezentuje.. Chociaz prawda jest taka ze wiekszosc tych ludzi takiego poziomu jak dany zawodnik by wogole nigdy w zyciu nie wykorzystala, no ale siedzac przy tv to sie moze madrzyc. Natomias musisz zrozumiec ze liczby nie klamia jezeli ktos jest tak jak np Karlovic 24 zawodnikiem swiata to zrozum, ze jest od niego na chwile obecna lepszych tylko 23 zawodnikow na swiecie. To ze komus sie nie podoba jego styl gry to ma problem bo pewnie troche na nim przegral, za to setka tysiecy chorwatow ta gra odpowiada. Pozatym co ty bys chcial? zeby nikt niemial slabszego dnia? zeby wszyscy grali jak Federer i Nalbandian? no bez jaj prosze..

DZISIAJ DZIEŃ BEZ GRANIA. LUDZIE NO BETY DZISIAJ SAME. WYGRALIŚCIE WCZORAJ. NIE GRAJCIE DZISIAJ. NIE KUŚCIE POKRĘTNEGO LOSU.

Według mnie nie można powiedzieć, że pod wzgledem umiejętności czysto tenisowych Karlovic jest na chwilę obecną 24 na świecie. W tenisie dużą rolę pełnią warunki fizyczne i siła. Niektórzy zawodnicy gdyby tylko dysponowali gorszymi warunkami fizycznymi plasowaliby się kilkadziesiąt jeśli nie kilkaset miejsc niżej w rankingu. Generalnie zgadzam się, że Karlovic zasłużenie zajmuje 24 pozycję w rankingu ATP, bo wywalczył ją sobie dobrymi wynikami. Mimo tego nigdy nie przeszłoby mi przez gardło stwierdzenie, że Karlovic gra w tenisa lepiej niż na przykład Fabrice Santoro bądź Oli Rochus. Nie zmienia to faktu, że Ivo potrafi wykorzystać swoje warunki fizyczne i grając jednostronny tenis osiąga dobre wyniki.

Dziwna dyskusje prowadzicie wiadomo nie od dzis ze w tenisie na wynik sklada sie ilosc wygranych meczy w setach itp. a nie ma ocen sedziowskich za wrazenie artystyczne i trudnosc techiniki czy jak to sie tam w lyzwiarstwie pajacowym nazywa.

dokladnie magic ujeles to nawet trafjnie odemnie

Pytanie 1:
pule nagród w tenisie mają rosnąć?
Pytanie 2:
tenis ma się rozwijać, popularyzować?
Pytanie 3:
Czemu ES olewa wimbledon, nie stać ich?

1. Nie widze zwiazku
2. Pewnie, ze tak choc z drugiej strony to i tak jeden z najpopularniejszych sportow na ziemi.
3. Mysle, ze jednak ciezko im przebic oferte canal+


Co do Karlovicia. Czy to jego wina ze ma chlop wzorst i swietne warunki? Ma za to przepraszac, przestac grac, oddawac mecze bo sa lepsi od niego technicznie? Ma chlop warunki, potrai je wykorzystac to nic tylko przyklasnac.

Zreszta ten problem (dla niektorych, ja problemu nie widze) dotyczy prawie wszystkich sportow. W NBA tez sa przeciez zawodnicy lepeij kozlujacy, lepiej rzucajacy i lepsi technicznie, a to Shaq o'Neal pozostaje wciaz jednym z najlepszych zawodnikow ostatniej dekady NBA.

A co do samej techniki, to tylko jeden z elementow tenisowego rzemiosla. Sama technika meczy sie nie da wygrywac. Jeszcze liczy sie dobry serwis, wytrzymalosc, zwrotnosc, psychika, walecznosc i dlugo dlugo by wymieniac