vader- czyli o to chodziło ?Trzecie , ukryte dno w temacie ?

majestic pierdoly opowiadasz!

Majestic to jest taki Nasz forumowy Monk ...

ile w temacie hipokryzji ile fałszu zakłamania i zawiści

Pytasz ile ? Tyle ile na drzewach liści...


I nie wiąże się to z ludową przyśpiewką:

"A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści!"

Ciekawe czy do mnie zgłoszą sie ludzie z 'Fortuny' przed półfinałami Porsche Open. Rok temu ładnie stracili kiedy wystawili najbardziej korzystne dla grających kursy, najwyższe na ziemi na tych którzy wygrali :). Więc teraz będziecie mieć ciężkie przemyślenia czy zagrać to co podam czy nie...

Tomo dobry post, kontra Majestica ciekawa. O to się rozchodzi, czy dana osoba przekroczy tą cienką linię czy pozostanie 'lojalna' w stosunku do userów swojego forum/swojej strony gdzie podaje typy.
W stosunku do Tomo na ten czas można powiedzieć, że innym graczom nie szkodzi... ale kto szkodzi o to jest pytanie ?

DJ SACHI obecnie wkleja co kilka chwil swoje wygrane kupony do tematu z takowymi, może chce odbudować pozycję, wrócić i ....

Mam taką propozycję abyśmy nie rozdrabniali się i zamiast

tropienia indywidualnych osób(czytaj:modów-w ślad za tym

1.wpisem "majestica")zajęli się zamiast tego tytułowego

"Osoby na forum podstawione przez bukmacherów"-ściganiem

od razu for przez firmy bukmacherskie założone bo dopiero to

daje pełniejsze możliwości ewentualnych manipulacji poprzez

silniejsze nakierowywanie na zagrywanie danego typu czy typów

zgodnych z intencją sił,którym na takim zagraniu bardzo zależy-

bo robią coś aby faktyczny rezultat był odmienny...

a jest tutaj ten ktos z toto mixa co ostatnio wystawil kurs na +handi z kursem @20

?

chcialem mu podziekowac !!!

nie ma za co

No dobra ale Ty o czym innym, pisales wczesniej ze buk nie musi byc do przodu, dalej jestes za tym?

uscislijmy jeszcze w wiekszym stopniu choc nie wiem czy to mozliwe napisalem ze bzdura jest twierdzenie ze 'buka nie interesuje wynik bo niezaleznie od niego takze bedzie do przodu' - nakladanie limitow na wygrywajacych to tylko jeden aspekt zaprzeczenia tej tezy - drugim jest ingerowanie w wyniki meczow - tu mozna sie rozpisywac dluuugo na temat patologicznej z zalozenia sytuacji gdzie np Bwin sponsoruje lige portugalska czy jest partnerem takich druzyn jak Milan czy Barcelona. Obie te rzeczy sa zaprzeczeniem bzdurnej tezy jakoby 'buka nie interesowal wynik itd...'
Buk w dluzszym okresie raczej bedzie do przodu jesli brac pod uwage bilans globalny czyli wszyscy gracze I wszystkie mecze, , tym bardziej dziwie sie ze maja taka sraczke jak ktos napisze o zlej atmosferze w druzynie czy chorobie - przoduje w tym gamebookers ktory potrafi zdjac pol np drugiej ligi hiszpanskiej no chyba ze sami wypuscili lewe info - bardzo czesto taka informacja sie nie sprawdza i mogliby duuuuuzo kasiory zarobic a oni nie

Mamy tu wielu agentów z firm bukmacherskich, którzy podsyłają trefne typy żeby udupić graczy. Tak jak ktoś wspomniał, taka osoba dostaje 0,5% od tych przegranych zaaranżowanych przez swoje "służby specjalne".

Za karę żeby się na nich odegrać znalazłem zakład z bardzo dużym kursem i zagrałem go przez 20 kont, które pozakładałem na całą rodzinę (oczywiście IP jest inny za każdym razem bo mam 20 kart Blue Connect i mogę w dowolnej chwili je zmieniać). Buki jeszcze tego nie wiedzą, ale Elvis żyje i ja w tym tygodniu zamierzam zainkasować swoje 500/1 i kupić jakąś wyspę na Karaibach.

Czy Wy naprawdę nie macie o czym rozmawiać - czy interesuje Was, że ktoś pracuje w firmie bukmacherskiej, albo jako męska prostytutka? Podaje dobre typy, jest w porządku i chyba równie dobrze może być śmieciarzem albo bezdomnym.

Czyli jednak to prawda...

Prawda, że co? Że robię dla buka? Nie, chociaż chciałbym. A to, co robi każdy w życiu prywatnym, jest jego osobistą sprawą i nikomu nic do tego, jeśli go nie znasz.

Ja akurat żartowałem. Jeśli ktoś by znał jakieś magiczne wyniki i specjalnie chciałby w ten sposób udupić ludzi rzucając im trefne typy, to...

- po pierwsze byłaby to strata czasu bo lepiej zamiast np. 1.30 na Real u siebie wystawić najwyższy kurs na świecie (1.50) i w ten sposób przyciągnąć tłumy

- po drugie jeśli ktoś by podawał "pewniaki do przegrania" to sam by grał odwrotnie i robił fortunę, jego szef by robił to samo, itd.

Tak więc te teorie spiskowe nie trzymają się całości.

... dopóki działania tej osoby nie utrudniają Ci typowania.

Osób podstawionych nie ma temat bezsenowny , jednak muppet mnie chyba przekonałeś że pracę jakąś trzeba mieć ,jednak nie zaprzeczycie że praca u buka stwarza Wam niesamowitą przewage w ogrywaniu bukow nad tymi ktorzy nie pracuja buka a też zarabiają.

Ten mój komentarz odnosił się przecież do wpisu "Conrada" i był

utrzymany w tej samej tonacji!

Współczuję serdecznie tym,którzy mają kłopoty z odczytywaniem

rzeczy takich jakie zawierają w sobie oba powyższe wpisy-czyli

ten "źrodłowy" Conrada jak i mój go komentujący...

A ja współczuję tym, którzy żeby tłumaczyć swoje przegrane, muszą doszukiwać się kolejnych wymówek.