Ja bywam w Macu glownie raz na jakis czas, rzadziej w KFC. W Macu bylo spoko, gdy byla strefa dobrych cen. Zawsze bralem cheesbugery (niby beznadzieja, ale jakos lubie wszamac) i chickenburgery (chyba najlepsze co tam jest :)) i obowiazkowo shake`a (nigdzie nie ma lepszych shake`ow :P). W KFC Twistery fajna sprawa. Ogolnie jednak nie ma nic lepszego jak kebab w ostrowskim The Bescie (jesli ktos bedzie, to szczegolnie na ul. Warynskiego, drugi jest na Raszkowskiej ale nieco gorszy i lokalik mniejszy). Czasami bywam 2, 3 razy w tygodniu. Obowiazkowo zestawik (kebab, surowka, frytki) albo tortille. Super smak, dobre sosy, a zjesc duzy zestaw (bodajze 16zl) to ogromna sztuka
No i do tego lokalik super, plazma... Kazdy kto byl w Ostrowie twierdzi, ze nie ma nigdzie lepszego kebabu. Jak ktos kiedys wpadnie, to polecam