MKS Dąbrowa Górnicza - KPSK Stal Mielec 2 1,6
Z dzisiejszych meczów jeszcze ten mecz jest warty zagrania. Powód: zespół z Dąbrowy ma ogromne kłopoty z rozgrywającą. Podstawowa - Cabajewska ma problemy z kolanem, a rezerwowa Matyjaszek z łękotką. Na ile to wszystko prawda, a na ile fałsz dowiemy się dopiero tuż przed meczem. Ale myślę, że jednak jest coś na rzeczy gdyż MKS wysłał oficjalne pismo do Mielca z prośbą o przełożenie meczu. Oczywiście Milelecki klub nie wyraził na to zgody, gdyż jak mówi prezes Stali: "Nie po to zrywaliśmy dziewczyny w święta na trening, nie po to zorganizowaliśmy specjalne zgrupowanie, żeby teraz odwoływać mecz".
Ponadto w ekipie z Dąbrowy zagra dziś wiele zawodniczek, które grały w przeszłości w Stali: Wysocka, Czerwińska czy Lis. To z pewnością będzie korzyścią dla Stali, bo trener Murdza bardzo dobrze zna te zawodniczki i wie czego można się po nich spodziewać.
Trener Murdza z przeciętnych zawodniczek zrobił naprawdę dobry zespół, który u siebie w tym roku rozniósl Poznań i łatwo ograł Bydgoszcz, a w wyjazdowych potyczkach w Bielsku i Muszynie pozostawił po sobie dobre wrażenie. Stal w końcu liczy na wyjazdowe zwycięstwo po minimalnej przegranej 2-3 w Gdańsku i jeśli nie wygrają w słabiutkiej Dąbrowie to chyba już nigdzie.