Julien Benneteau - Andrei Pavel 1

Benek w dobrej formie - pokazal niezly tennis w CH w Bergamo gdzie w pofinale ogral w "bratobojczym boju" Mahuta a w finale ulegl po 3 setach faworytowi gospodarzy Seppiemu. Mial 3 dni na odpoczynek a z Wloch daleko do domu nie mial.. Pavel w pucharze Davisa, rozegral dwa bardzo ciezkie pojedynki, a na takim dziadku jak on wyrownany mecz z Tsonga w ktorym ugral seta i porazka z Llodra, ale dopiero po 2 TB, to musi sie odbic na jego kondycji. Dla odwaznych proponuje 2:0 dla benka.

Delray Beach.

Querrey-Shukin typ 2-0 1.6 nie powinno byc niespodzianki w tym meczu. powinien Amerykanin wygrac gladko to spotkanie. dlaczego??? po
1. gra u siebie.
2. gra na hardzie, co jest ulubiona nawierzchnia amerykanina
3. ostatnie wyniki Shukina to katastrofa
4. turniej odbywa sie na zewnatrz, a Shukin ostatnie pojedynki rozgrywal w hali. (moze to nie jest jakies przekonywujace, ale moze miec wplyw na forme gracza.

mysle ze 4 argumenty wystarcza. prosze o opinie na to spotkanie.....

Hernandez (ESP) v Cuevas (URU) 2 1.7 Unibet

Wybrałem to spotkanie z bardzo prostego powodu. Oscar Hernandez gra drugi oficjalny mecz na cegle w tym roku po porażce w Vina del Mar z Brzezickim. Tymczasem jego rywal świetnie zaprezentował się w tym samym turnieju gdzie osiągnął życiową formę i pokonał kolejno: próbującego wrócic do dawnej formy Corie, a potem Verdasco:O i Acasuso:O.
Hernandez miał w zeszłym roku przebłyski zwłaszcza na przestrzeni kwietnia i maja, ale ja zaufam bardziej temu, który jak się wydaje jest w gazie :). Zawodnicy spotkali się dwa razy ze sobą w karierze:

Aug 6 2007 San Marino Ch (SMR)
Clay, R32 Cuevas(117,0.43) d
(2)Hernandez(52,1.81) 6-3 6-4

Oct 31 2005 Montevideo Ch (URU)
Clay, R32 (4)Hernandez(97,0.17) d
(WC)Cuevas(405,0.17) 6-4 6-2

Pozdrawiam i powodzenia

Marcos Baghdatis - Arnaud Clement 1

Bagieta w tym roku zaczal dosyc dobrze, mogl zajsc dalej na AO ale tylko o jedna runde bo z Djoko nie mialby najmniejszych szans tak samo jak Leyton. Po tym co widzialem na AO moge stwierdzic, ze Marcos ma jeszcze ochote do gry i bedzie chcial pokazac, ze jest jednym z najlepszych tenisistow swiata. Poprzedni sezon mial przecietny - wygral jeden turniej w zagrzebiu ale bardzo slabo obsadzony i moze wspomne, ze tam wlasnie po AO ogral Clement'a rok temu. Rok temu Bagieta doszedl tu do finalu w ktorym przegral z Simonem. Mozna wywnioskowac, ze Cypryjczyk czuje sie tu dosc dobrze. Clement wygral tu dwa lata temu, ale byl wtedy calkiem innym zawodnikiem - napewno o wiele lepszym niz obecnie, bo w danej chwili gra "straszny" tennis, ogladajac go na AO w meczu z Schuettler'em mialem wrazenie, ze sam nie wiedzial w ktora strone pilka odbije mu sie od rakiety - byl jak dziecko we mgle a dziadek Rainer potrafil to wykorzystac. Nawet ostatnio w pucharze Davisa ledwo ogral grajka cienkiego jak dupa weza a mianowicie Tecau z rumunii. Wspomne moze jeszcze, ze mecz z rumunem byl rozgrywany na tej samej nawierzchni na ktorej rozgrywany jest turniej w marsylii, wiec dzisiaj wlasne smieci nie powinny mu za bardzo pomoc. Moim zdaniem Arnaud skupil sie juz wylacznie na grze w deblu razem z Llodra, bo jak bylo widac na AO calkiem niezle mu to idzie.. Bagieta po kursie 1.30 takie samo promo dzisiaj jak Benek..

Ku mojemu zdziwieniu zobaczyłem dziś w ofercie nazwisko Dicka( :D)Normana(po prostu myślałem że już nie gra ) , okazało się że wczoraj w Belgradzie odprawił innego tennisowego dziadeczka Fernando Vicente.Dziś zmierzy się z Włochem Luzzim -kurs 1,60 na którego postawię dziś choć nie będzie to duża kasa
Głównym moim typem, nie wiem czy słusznym jest Russell - kurs 2,05 z Robbym Gineprim, według mnie bardzo podobni do siebie gracze więc biorę kurs wyższy .

Kei Nishikori - Florian Mayer 1 2.08 betfair

Niemiec w tym roku nie prezentuje niemalze nic, ostatnio zagral w dwoch challengerach, a mimo tego zadnych wiekszych sukcesow nie osiagnal.Mozna powiedziec ze moze je odpuscil,ale moim zdaniem po prostu Mayer jest na bakier z forma.Pamietam jego fatalne spotkanie z Kohlschreiberem,wtedy mozna bylo myslec ze to byc moze przypadek.Jednak nic z tych rzeczy.Potwierdzeniem slabej formy Niemca jest wystep w Pucharze Davisa i przegrana na clayu z Lee.Za Niemcem nie przemawia tez na pewno fakt ze musial zmienic strefe czasowa oraz nawierzchnie,a przelot z Europy do Stanow tez lekki i krotki pewnie nie byl.Natomiast Kei mozna powiedziec ze gra u siebie, mieszka na Florydzie, przeszedl kwalifikacje w ktorych nie stracil seta.Jest mlodym perspektywicznym zawodnikiem i po tym kursie uwazam ze warto go zagrac.Co prawda warto jeszcze dodac ze Mayer w ostatnich dwoch latach byl tutaj w cwiercfinale,ale moim zdaniem takiego wyniku w tym roku nie powtorzy.

Wczoraj dobry dzien - tylko Gustavo mnie strasznie rozczarowal, bo gral zenade jakiej dawno nie widzialem przyznam szczerze..

Na dzisiaj:

Jo-Wilfried Tsonga - Mario Ancic 1

Mario bedzie gral tutaj pierwszy mecz w tym roku i ma go wygrac z Tsonga, ktory na AO gral kosmiczny tennis? watpie.. Co prawda z dziadziem Pavelem sie troche nameczyl za nim wygral w pucharze Davisa, ale w pucharze Davisa rozne rzeczy sie dzieja, wiec nie zdziwilbym sie gdyby Tsonga nawet przegral ten mecz z rumunem. Wracajac do Jo, jest to wielki talent, ktorego wreszcie od roku nie lapia zadne kontuzje. Ostatni rok zaczal od zdobywania pkt w CH co mu sie doskonalem udawalo i szybko zaczal ogrywac sie w turniejach rangi ATP. Mario to rowniez wielki talent, ale bardzo niespelniony i prawdopodnie juz nigdy nie bedzie zawodnikiem do pierwszej 10 ATP na ktorego sie zapowiadal.. Rok temu dobry wystep na AO - przegral z Rodem po 5 setach, a potem ten pechowy turniej wasnie tutaj w Marsylii, skreczowal w 1 meczu z Seppim przy stanie 4:0 dla wlocha i wrocil dopiero po pol rocznej przerwie, niestety z nedznymi skutkami i nic od tamtej pory wielkiego nie ugral, no moze oprocz turnieju w Madrycie w ktorym to odprawil w drodze do cwiercfinalu Gisquela, Blake'a i Mathieu - powiedzmy, ze to byl wystep sezonu, nie liczac AO. Uwazam, ze Tsonga bedzie doslownie zmiatal forehandami po swoim serwie i Mario nawet nie bedzie mial zadnego BP w meczu. Podsumowujac, nie wyobrazam sobie aby Jo mogl przegrac we Francji pierwszy mecz po takim sukcesie jak osiagnal na AO - mysle, ze Jo bedzie w tym roku walczyl o pierwsza 8 ATP, a co za tym idzie wystep w turnieju mistrzow w Szanghaju.

Nicolas Mahut - Juan Carlos Ferrero 2

Hmmm.. dlugo myslalem, nad tym meczem, ale doszedlem do wniosku, ze Mahut to sprzedawczyk i amator, ktoremu Juan nawet nie da ugrac seta. To co zrobil zabojad w meczu z Janowiczem we Wroclawiu wolalo o pomste do nieba. Potem powiedzmy udany CH w Bergamo i przegrana z Benkiem w polfinale, a zaden z przeciwnikow w tamtym turnieju nawet do piet nie dorastal Komarowi. Mahut lubi szybkie nawierzchnie - najlepiej trawiaste i tam wlasnie osiagnal w tamtym roki najwieksze sukcesy - dwa finaly w Newport i Londynie. Juan w bardzo dobrej formie na poczatku sezonu, potwierdzil to ogrywajac w dobryn stylu Taika Lee w 1 rundzie. A o dobry wystepach na AO i w Auckland nie musze chyba wspominac. Komar jest bardzo uniwersalnym zawodnikiem i jezeli dojdzie do jakich kolewiek wymian do powinien po prostu przebiegac francuza, ktory raczej preferuje wypadu pod siatke..

F. Mayer----K. Nishikori 1,7 1

zdziwil mnie kurs na Mayera 1,7 tylko nie wiem czy buki cos wiedza o kontuzji mayera, czy tak wysoko cenia japonczyka??? Dla mnie wydaje sie to raczej pewniak. japonczyk jest w 3 setce rankingu a austriak 66 , wieksze doswiadczenie na hardzie, no i co tu ukrywac jest po prostu lepszy. Jedyna kwestia zastanawiajaca jest dla mnie kurs, bo jesli jest tak wysoki to cos tu nie gra i sugeruje kontuzje albo nie w pelni dyspozycje mayera. Nie sadze zeby buki byli tak glupi i zle ocenili szanse zawodnikow. Daltego prosze o jakiekolwiek opinie i informacje co o tym sadzicie i o stanie zdrowia Mayera. Czekam...

Mayer to Niemiec a poza tym wiecje gie rna ziemi i tu czuje sie najlepiej, naotmiast Japonczyk po kwalach i grywa w sumie tylko na twardych kortach, no i ta ostatnia porazka Mayera w Davisie na ziemi ( na wlasnych smieciach ) z Lee, ktory na clayu nie prezentuje sie "za chwycajaca", sklania raczej do stwierdzenia ze Florek nie jest w najlepszej dyspozycji.

a kogo on pokonal w kwalach??

2 mecz na jaki chcialbym zwrocic uwage to reynolds--- hartfield 1,7 1

wydaje ttez sie raczej pewne spotkanie. Reynolds dobrze gra na hardzie, o czym swiadczy pokonanie malisse w 1 rundzie, ktorego niestety wykonczyly kontuzje. hartfield pokonal haasa tez w 3 setach ale haas wydawal sie w slabej dyspozycji, takze powrot po kontuzji. Ponadto argentynczyk specjalizuje sie w grze na ziemi, natomiast reynolds ma wieksze doswiadczenie na tej nawierzchni i gra u siebie. Mysle ze raczej amerykanin ...

Tu nie chodzi o nazwiska ale styl gry, w kwalach 3 pojedynki wszytskie po 2-0, tak jak pisalem skosnemu nawierzchnia pasuje,

Nishikori Alex Jr. Bogomolov 6-2 7-5 Qualifying
Kei Nishikori Jesse Witten 6-4 6-4 q-Second
Kei Nishikori Nicolas Todero 6-2 6-3 q-First

Witten i Alex to gospodarze a z takimi zawodnikami na Amerykanskim hardzie zawsze ciezko sie gra, reasumujac nei twierdze ze Mayer tu nie ma szans bno zawodnikiem jesli chodzi o caloksztalt jest napewno lepszym, ale na dzien dzisiejszy biorac pod uwage te czynniki o ktorych wspomnialem, uwazam iz Kei ma spore szanse powalczyc o wygrana w tym meczu.

P.S Expertem tenisowym nie jestem ;), wiec moze ktos jeszcze sie wypowie i bedziesz mial jasna sytuacje czy Mayer czy Kei.

Kolego ten turniej gra się na green clayu!
Miałem przyjemnośc grac na takiej nawierzchni...green clay jest bardziej zbity od normalnego clayu a co za tym idzie jest szybszy ale zawsze to mączka...

Goget : nie wprowadzaj ludzi w błąd. Na green clayu zagrają w Houston. Tutaj jest normalny amerykański hard

Przepraszam bardzo nie wiem jak mogłem popełnić taki błąd!
Mam nadzieje że nikogo nie wprowadziłem w błąd!

Ja tylko dodam, ze nie jest prawda, iz Kei Nishikori woli hard. On mieszka i trenuje na florydzie, zapytany o ulubiona nawierzchnie odpowiedzial, ze clay. Lubi tez hard ale nie piszmy, ze "gra tylko na twardych" bo to duze nieporozumienie.

Pewnie to do mnie hmmm napisalem "w sumie tylko na twardych" jak w chodze w statystyki i widze ze za rok 2006, '07 i poczatek '08 pod rubryka clay widze 19% ( 8 meczy ) a pod rubryka hard 79% ( 33 mecze ) to nie wyglada mi to na "duze nieporozumienie"

Nie wazne co sie lubie, tylko co sie dobrze wykonuje, tutaj wychodzi iz prawda jest ze woli hard ( choc napisales ze nie ), bo dla przykladu ja lubie motory a jezdze samochodem, ot taki przyklad.
Pozdrawiam

Chyba mój pierwszy post tym dziale, nieważne. Generalnie chciałbym rzucić trochę światła na spotkanie w USA, a mianowicie na mecz Kunitsyna z Mirnym. W tej chwili mamy 1.763 w Pinnacle na ruska i zastanawiam się dlaczego maiłby tutaj nie pokonać ukrainca w tym straciu bloku wschodniego. Pierwsza runda Kunicyna to zwycięstwo nad groźnym niemcem Benjaminem Beckerem (ATP 92), 6:3, 7:6 (do 1). Tydzień wcześniej rusek grał w Bergamo, gdzie ograł Żikela (ATP 61) i Wesselsa (ATP 151), by polec z Santoro w 3 setach. Co natomiast porabia tutaj The Beast? 214-ta rakieta światowego rankingu, najpierw w kwalach ograła Okuna (ATP 227) 6-7(4), 7-6(6), 6-4 potem niejakiego McClune'a (ATP 383) 6-1, 7-6(7) by ulec Delicowi w dwóch TB. Wycofał się jednak Hanescu i tak Max zawędrował do turnieju głównego, gdzie w I rundzie pokonał kwalifikanta Gregorc'a (ATP 443) 7-6(2), 6-2. Wcześniej Mirny grał w Doha, szybki wylot z H-T Lee 2-6, 3-6. No i pytanie dlaczego miałby tutaj Max zwyciężyć? Jak się patrzy na jego wyniki, tego- i zeszłoroczne, to aż żal ogarnia, bilans z kwalami 10-27, nie za ciekawie, i gdyby nie rozgrywki deblowe to by chyba już karierę kończył. Kunicyn oczywiście nie rewelacja, ale coś tam gra, zwłaszcza na hardzie. H2h 1-0 dla ruska po meczu w zeszłym roku na clay'u. Wszelkie uwagi dt. meczu mile widziane.

w pełni zgadzam sie do Kunitsyna, którego już zagrałem grubiej:P jak dla mnie jednak dzisiejszym meczem dnia jest
Sergio Roitman - Oscar Hernandez 1 kursy okolo 1,55 - 1,65
Hernandez ogral zmeczonego pucharem Davisa Cuevasa, a Roitman zdemolował nie byle kogo lecz Calleriego. Dla mnie zwycięzca może być tylko jeden:)

aa i licze na Nishikoriego, który zaraz zaczyna grać o ile nie pada:D

Hmmm... Pierwsza uwaga, to taka, ze Max nie jest ukraincem tylko bialorusinem - taki maly szczegol. Max gra juz straszna cienizne, co widac po jego wynikach, ale gdybym mial ruszac ten mecz to wlasne zagralbym Max'a, po prostu tak czuje.. Igor jest bardzo niski i gra przy siatce nie jest jego wielkim atutem, a dobra gra Max'a z Delicem daje powody do optymizmu. Podsumowujac - nie gram tego meczu, ale gdybym juz mial wytypowac to postawilbym troche grosza na pana MM.