Witam. Bardzo powoli rozpoczyna się sezon. Juz niedługo bo w terminie 22 - 27 stycznia w Australii odbędzie się pierwszy wyścig Pro Tour "Tour Down Under" .

Oto zmieniony w porównaniu z zeszłym rokiem kalendarz cyklu Pro Tour --> http://www.uciprotour.com/templates/UCI/UCI2/layout.asp?MenuId=MTUyODI

Jak wiadomo nie należa do niego już 3 największe Toury oraz najważniejsze wiosenne klasyki ( z wyjątkiem Amstel Gold Race i Tour des Flandres). Cały sezon zakończy się finałowym wyścigiem, zapewne gdzies w Katarze lub Emiratach z bardzo wysoką nagrodą pieniężną

Drużyny mające zapewniony udział w wyścigach Pro Tour --> http://www.uciprotour.com/templates/UCI/UCI2/layout.asp?MenuId=MTY5Ng

Największą zmianą jesli chodzi o sponsorów jest wycofanie sie T-Mobile i zastąpienie ją High Road. Poza tym większych zmian nie ma. Odbyło się kilka ciekawych "transferów", m.in mocna będzie ekipa LPR z Di Luca i Savoldellim. Trzeba jeszcze poczekać do oficjalnych prezentacji składów wszystkich drużyn, wtedy wszystko będzie jasne

Co do Tour Down Under:

Oficjalna strona --> http://www.tourdownunder.com.au/2008/
Lista startowa --> http://www.tourdownunder.com.au/2008/?q=Teams
Profile etapów --> http://www.tourdownunder.com.au/2008/?q=Race+Information

Narazie nie widzialem nigdzie kursów na ten wyscig, jak się pojawią postaramy sie cos uszczelić

Wzywam do wzmożonej dyskusji.
Let the game begin

Tour Méditérannéen 2008 - 3° Stage: Winner
Nocentini, R 6.50 Unibet

3 i w sumie decydujacy etap konczacy sie podjazdem w Toulon Mt Faron. Nocentini wygral rok temu identyczny etap, w tym roku tez jest faworytem. Widac dobrze sie czuje bo na 2 pierwszych sprinterskich etapach byl czolowce. Generalnie o ile jest w formie, a to ciezko stwierdzic na poczatku sezonu to nie ma tu wielu rywali ktorzy mogliby mu zagrozic. W tym roku nie ma zadnych czasowek wiec moze spokojnie jutrzejszym etapem wygrac caly wyscig.

Dziś Milan – San Remo.
Na unibecie znalazłem kilka ciekawych zakładów.

Najlepsza pozycja końcowa:

Pietropolli – Schumacher 2 (2,05)
Pietropollego jakoś bardzo doceniają na unibecie. Czy jest możliwość, że będzie on liderem na ten wyścig w szregach LPR jeśli startuje Di Luca? Nawet gdyby to Schumacher jednak dysponuje dużo większą klasą. Jedyna wątpliwość to dużo większe możliwości zespołu Gerolsteiner. Jedzie jeszcze Rebellin, Haussler i Wegmann. Właściwie cała czwórka powinna się czuć jak ryba w wodzie na ostatnich kilometrach w San Remo.

Kroon – Nuyens 2 (2,05)
W Kroona dziś nie wierzę. W zespole ma przecież Breschela i przede wszystkim O’Grady’ego. Za to w Nuyensie upatruje lidera Cofidisu na ten wyścig.

Visconti – Wegmann 1 (1,85)
Czy młodemu Viscontiemu pozwolą pojechać dla siebie? Wątpliwe, raczej będzie harował na Boonena bądź Bettiniego. Sytuacja Niemca w swoim zespole jest nie mniej skomplikowana. W bezpośrednim pojedynku stawiałbym na Visontiego.

Rebellin – Nocentini 1 (1,70)
Rebellin jest w formie i z racji wieku nie może czekać. Chociaż na zwycięstwo ma iluzoryczne szanse, to jednak staremu mistrzowi nikt mu nie odmówi szansy na spróbowanie swoich sił.

Cancellara – Ballan 2 (1,95)
Cancellara dziś będzie pracował na O’Grady’ego bądź któregoś z rezerwowych liderów, a Ballan ma do obsłużenia Napolitano. Alessandro może czuć się jako rezerwowy lider, dlatego powinien uplasować się dzisiaj wyżej.

Trochę już po fakcie, bo wyścig trwa ale zagrałem Pozzato z Gilbertem po 1.67. Włoch jest w swojej ekipie liderem i na własnych smieciach będzie chciał się pokazać. Wygrał wyścig przed dwoma lata i w wielu zapowiedziach podkreślał, że zapoznał się z ostatnimi metrami Primavery. Forma Filippo też nie najgorsza co potwierdzają wyniki Tirreno-Adriatico.

Z kolei Gilbert w Paris-Nicea pare razy ładnie się pokazał. Jednak w starciu z rasowymi sprinterami nie będzie miał wiele do powiedzenia.

PS. Myśle sobie, żeby jeszcze dobrać na BF Pozzatto na podium.

Ależ imponujące zwycięstwo Cancellary Niesamowita forma, na ostatnich dwóch kilometrach urządził sobie jazdę inydywidualną na czas.

Pozzato zarówno w trójce (2), jak i lepszy od Gilberta (3)

No wygrana w wielkim stylu. Jesli utrzyma taka forme bedzie glownym faworytem Tour of Flanders i Rubeaux. Mysle ze warto lekko zagrac win po 8,5 w Uni bo zapewne lada chwila spadnie do ok 4

Jutro Tour of Flandres , pierwszy z kwietniowych klasykow. Na poczatek proponuje

Chavanel, Sylvain (1-3) 9.00 Unibet

Francuz szaleje w tym sezonie i chociaz bardziej kojarzony jest z poludniiwymi niz polnocnymi klasykami to gdzie ostatnio nie wystartuje to wygrywa. Wyscigi konczy atakami i dojezdza do mety spokojnie z przewaga 30sec. Tak bylo na Dwars door Vlaanderen, ktore bylo przetarciem przed Flandria i na Brabantse Pijl. W tym wyscigu faworytem raczej nie jest, startuje przeciez wielu lepszych specjalistow od bruku, ale duza ilosc krotkich wzniesien i koncowka lekko pod gore moze mu odpowiadac

Chavanel faktycznie w formie jest bardzo dobrej jednak ja w trójce widzę przede wszystkim Ballana. Poza tym będą stawiał w większości par przeciwko Boonenowi, który chyba dopiero dochodzi do wielkiej formy na czas Paris-Roubaix. Ponadto tradycyjnie groźny powinien być Leif Hoste.

Kto wie może znowu Cancellara chociaż wątpię

Jutro na Flandrię proponuję kogoś z trio Ballan, Gilbert, Hoste. Wszyscy są w bardzo dobrej formie i w obliczu bardzo ciężkich warunków jakie zapowiadają meteorolodzy powinni sobie poradzić, aż do ostatniego podjazdu.

Faworyci bukmacherów tj. Boonen (więcej się mówi i pisze o jakimś romansie z jakąś dziewuchą niż o jego przeciętnej formie) oraz Cancellara (coś za długo jest w top formie) jednak chyba nie dadzą jutro rady.

Oczywiście wykluczyć nie można, że ktoś inny z kolarzy lubujących się w północnych klasykach (Nuyens, Devolder, Kroon) nie wyskoczy niczym diabeł z pudełka.

3,5 na wygrana Boonena to przesada. W tym roku jest w bardzo kiepskiej formie, chociaz on tlumaczy to tym, ze nie chce walczyc na finiszach bo nie chce brac udzialu w zadnej kraksie i odpoczywa przed najwazniejszymi wyscigami. Zobaczymy dzisiaj, ale jesli jest w takiej formie jak to pokazuje tegoroczny sezon to raczej miejsca z ubieglego roku nie poprawi. Wyscig w Belgii wiec over 2,5 Belgow w pierwszej 10 z Uni to dobry zaklad. Hoste,Gilbert,Nuyens,Devolder czy Steegmans to nie tylko zawodnicy ktorzy moga byc w 10, ale i powalczyc o wygrana. Zwlaszcza Hoste, ktory bedzie chcial przelamac syndrom 2 miejsca w tym wyscigu. Mysle, ze to dobry wyscig do grania live. Jesli ktorys z mocnych zawodnikow zaatakuje na ost 10km to moze spokojnie dojechac do mety( mowie tu m.in o Cancellarze). Uwazalbym tez na Vaitkusa, zdaje sie byc w dobrej formie a na finiszu bedzie mocny i mozna go spokojnie grac z zawodnikami nie majacymi duzych umiejetnosci sprintowych. Warunki maja byc trudne ( deszcz i zimno ) co bedzie przeszkadzac wielu zawodnikom i na brukach nie obejdzie sie bez upadkow. Prawdopodobne , ze wielu faworytow odpadnie w taki wlasnie sposob. Selekcja faworytow do wygranej powinna nastapic na ostatnim podjezdzie pod Bosberg. Kto tam bedzie z przodu bedzie mial bardzo duze szanse na wygrana i tu licze na Chavanela;p

Mozna sprobowac zaklad na live w Bwin

Kroon-Vaitkus 2 2,0

Litwin jak pisalem wczesniej silny, mocny warunki mu nie beda przeszkadzac i jest w dobrej formie na poczatku sezonu. Poza tym odpowiada mu ten wyscig. W zeszlym roku byl tu 6. Na finiszu jest szybszy wiec jak beda dojezdzac do mety razem nie powinien miec problemu z pokonaniem Kroona, ktorego liderem jest Cancellara i tylko w przypadku jego niepowodzenia bedzie jechal na siebie i na dodatek bedzie mial problemy z pogoda o czym swiadcza jego slowa:

+Jeśli chodzi o mnie to nie lubię jeździć w zimnie. Deszcz nic złego mi nie zrobi, ale niska temperatura może mi zdecydowanie popsuć szyki. Jestem bardzo chudy i trudno mi wytrzymać w takich warunkach przez dłuższy czas.+

Czas na Piekło Północy

Po pomyślnym dla Quick Stepu przebiegu wyścigu w Flandrii również dzisiaj belgijsko-włoska drużyna szykuje się do zwycięstwa. Według znamienitej większość znawców powinien być to Tom Boonen, która praktycznie całe przygotowania podporządkował ku temu wyścigowi. W dużej mierze zgadzam się z tym typem, a już na pewno nie widzę wśród głównych rywali do triumfu Cancellary, którego choć bardzo lubię i cenię, to jednak nie wierzę by był w stanie utrzymać tak wysoką formę, aż przez tyle tygodni.

Mocni liczę też na Nuyensa (zarówno w trójce @8 w UB, jak i w parze z Klierem). Podczas "Flandryjskiej Piękności" Belg spisywał się znakomicie i nie wykluczone, że również dzisiaj będzie liczył się przy podziale głównych łupów.

Z innych ciekawostek stawiam na Arvesena w parze z Hushovdem (po @2.70 w UB). Kurs trochę kosmiczny, bo obaj Norwedzy porównywalnie jeżdżą na bruku, a jedyna przewaga po stronie Thora to sprint(choć należy pamiętać, że Kurt też ładnie potrafi depnąć na finiszowych metrach). Jednak to zawodnik CSC prezentuje się ostatnio nieco lepiej, więc po takim kursie warto spróbować.

Dziś stawiam na trio: Cancellara-Flecha-Hincapie.
Cancellara wiadomo, kolarz z ogromnymi mozliwosciami i do tego wciaz rozwojowy. Jakby w przeciwienstwie do Boonena, ktory przez ostatnie dwa lata mocno przyhamowal, nie bede sie bawil w spekulacje z czym to jest zwiazane...
Pozostałą dwójkę bardzo lubię. Ich niezaspokojone do tej pory aspiracje mogą być decydujące. Oby tylko Patrick Lefevre znów nie triumfował.
Paskudna pogoda i boskie krajobrazy. Na tym się dziś skupię.

Wiadomo,ze faworytami teoretycznie sa Boonen i Cancellara, ale ja podobnie jak ubot stawiam na Fleche ktoremu zadne warunki nie straszne. Boonen w ciezkich warunkach mial problemy rok temu. Nie wiadomo co pokaze O'Grady ktory dlugo byl kontuzjowany, ale juz podczas Gent-Wevelgem atakowal w koncowce co oznacza, ze dzisiaj bedzie grozny. Zapewne znow zadecyduje podjedynczy atak i jeden kolarz wjedzie na welodrom w Roubaix. Ja mam nadzieje, ze bedzie to Flecha

Heyah!!

Dzisiaj Amstel Gold Race i zdecydowałem się postawić na ... Valverde .

Alejandro wygrał ostatnio Paris-Camembert Lepetit i jak sam przyznał " Moja forma jest z każdym dniem coraz lepsza, chociaż wiem że rywale są również mocni i to nie będzie łatwy wyścig (AMG). Zamierzam być zmotywowany od samego początku, ponieważ ten wyścig jest dla mnie bardzo ważny i należy do jednych z moich ulubionych." (cytat z pro-cycling.org).

Hiszpan do pomocy będzie miał bardzo mocną drużynę, gdyż w szeregach Caisse d'Epargne znajdziemy m.in. Luisa Leona Sancheza, José Joaquina Rojasa, czy Oscara Pereiro Sio.

Głównymi rywalami Alejandro będą z pewnością miejscowi kolarze (Thomas Dekker, Kim Kirchen, Franck Schleck), jak również Włosi (Damiano Cunego) oraz obrońca trofeum sprzed roku czyli Stefan Szumi Schumacher.

Mimo to liczę na Valverde, dla którego profil trasy z pewnością bardzo odpowiada, a i umiejętności sprinterskie ma najlepsze spośród wszystkich kolarzy z czołówki. Co więcej kurs w okolicach @7-8 jaki stoi na Betfair jest bardzo apetyczny w obliczu powyższych faktów.

No niestety Valverde był dziś wyraźnie słabszy od zwycięzcy (Cunego) i ostatcznie zajął trzecie miejsce. Ciekawe swoją drogą kto by wygrał gdyby Joaquin Rodriguez nie musiał na niego pracować, bo prezentował się dziś naprawdę wyśmienicie.

Jutro Fleche - Wallone
Finalowy podjazd pod Huy duzo trudniejszy od tego konczacego niedzielne Amstel Gold ( w najtrudniejszym momencie ok 200m przed meta ok 20% ) dlatego kto tylko bedzie mial chwile slabosci nie bedzie mial szans na odegranie kluczowej roli. Faworytem wg bukow jest Rodrugiez, chyba z racji potencjalu. Mogl powalczyc o wygrana juz w niedziele, ale staral sie pomagac Valverde ktoremu zabraklo sil na finiszu. W tym wyscigu podobno ma jechac na siebie, a ze jest w dobrej formie bylo widac ostatnio. Faworytami bedzie zapewne grupa zawodnikow ktora rozstrzygala miedzy soba walke o wygrana w Amstel Gold Race czyli przede wszystkim Cunego, ktory nie bedzie jechal w tegorocznym Giro, wiec pierwszy szczyt formy przyszykowal na 3 Ardenskie klasyki, nastepnie bedzie spokojnie budowal forme na Tdf. Czy jest w stanie powtorzyc osiagniecie Rebellina i wygrac Amstel, Fleche Wallone i Liege ciezko powiedziec. Na pewno bedzie mu ciezko z racji przeciwnikow z jakimi musi sie zmierzyc. Sam Rebellin lubi ten wyscig, wygral tu w tamtym roku i pewnie bedzie chcial powtorzyc to i jutro. W niedziele troche na zbyt dalekiej pozycji byl w koncowych metrach i nie mial juz szans powalczyc o wygrana, mimo wszystko Cunego byl jednak nie do pokonania. Ost 50m w tym wyscigu nie jest trudne i jesli Valverde nie straci kontaktu wczesniej to on bedzie faworytem finiszu bo ze wszystkich zawodnikow specjalizujacych sie w takich klasykach jest najszybszy.


Fränck Schleck - Alejandro Valverde 2 @2.25 4/10 bet365

dobry kurs i jak pisalem jesli Valverde nie straci wczesniej kontaktu spokojnie ogra Schlecka na finiszu, moze nawet powalczy o wygrana w calym wyscigu (@6.00)

Stefan Schumacher -Johan Van Summeren 2 @1.76 3/10 bet365

Schumacher strasznie meczy w tym sezonie,nie jest w takiej formie jak w kwietniu ubieglego roku ale to zawsze zawodnik nieobliczalny. Van Summeren ost atakowal byl bliski osiagniecia dobrego rezultatu jednak zabraklo mu sil. Moze jutro sie uda, a zwyciezca tour de Pologne lubi trudne podjazdy. Jesli bedzie staral sie trzymac w czolowej grupie i zaatakowac dopiero na ostatnim podjezdzie moze byc wysoko

Przyznam szczerze, że kursy na Joaquina Rodrigueza dosyć mocno mnie zaskoczyły. Dla mnie faworytem jest Cunego, a potem dopiero Valverde, Schleck i reszta. W przeszłości wielokrotnie zdarzało się, że Amstel, Fleche Walonne i L-B-L, jeśli nie wygrywał ten sam zawodnik, to był w czołówkach każdego z tych wyścigów.

Cunego jak podkreślał w wywiadach z formą celował na te trzy klasyki. Wspinać się potrafi, finiszuje niewiele gorzej niż Valverde tak więc w top 3 powinien być jak nic.

Alejandro na Amstel wydawał się nieco słabszy od Włocha. Na podjazdach rzadko bywał w czubie, ale Rodriguez zawsze mu mocno pomagał. Taki układ powinien też panować na FW, gdyż wątpię by dla Joaquina przypadła rola ekipy.

Typ na Van Summerena z pewnością fajny pod warunkiem, że nie będzie zbyt wcześnie szarpał i nie straci zbyt wiele sił.

Schumacher przeciętna forma, podobnie zresztą jak całego Gerolsteiner. Rebellin mnie osobiście nie zachwycił w Ardenach i tytułu sprzed roku na trasach Walońskiej Strzały nie obroni.

Fränck Schleck - Alejandro Valverde 2 @2.25 4/10 bet365

Nie wiem co z drugim typem bo Van Summerena nie ma uwzglednionego w wynikach, wiec albo nie wysartowal albo nie ukonczyl. Zwyciezca dzisiejszego wyscigu mimo wszystko lekko niespodziewany, aczkolwiek zasluzony . Valverde specjalnie nie walczyl na finiszu tylko puscil Rodrigueza, ktory tez nie specjalnie sie spisal. Atak Evansa chyba troche zbyt wczesny dlatego na ost metrach zza plecow wyskoczyl mu Kirchen i spokojnie go ogral.

Który buk netowy ma najszerszą ofertę dotyczącą kolarstwa? Gram na unibecie i czasem można znaleźć bardzo dobre okazje.