Kontynuacja poprzedniego tematu.

Niestety muszę zauważyć, że podczas mojej nieobecności sporo przegapiłem

No i Rafa w półfinale bez straty seta. Z tego co kojarze to Federer w wieku Nadala tak wysoko nie zaszedł w żadnym szlemie.

Teraz licze na spacerek z Tsongą i że się chłopaki zamęczą nawzajem w drugiej połowie drabinki.

Ja musze pokombinować jak gwizdnąć ze szpitala żeby Age dziś w nocy obejrzeć. Telewizor po 2 zł za godzine i nawet Eurosportu nie ma

Z tego co kojarze, to Rafa jak będzie w wieku, w którym teraz jest Fed to będzie już na sportowej emeryturze.

Teraz licze na spacerek z Tsongą


Możesz sie przeliczyć

I znowu aluzje do Federera :). Boli, że Fed zgarnia szlemy jak leci - 3 na rok :).

No, i to w dodatku bedzie jezdzil od sanatorium do sanatorium.

No chyba, ze wladze ATP sie nad nim zlituja i zlapia go w koncu na sterydach...przyspieszy to koniec jego kariery i pozwoli zaoszczedzic resztki zdrowia.

no.. i Nadal bedac w wieku federera juz nie podupcy:>

Jak narazie Nadal kreczuje rzadziej niż Murray, Gasquet czy Djoko. W ubiegłym roku Rafa miał jedynie niewielki uraz kolana.

Na emeryture go wysyłaliście gdy wygrał po raz pierwszy RG. Od tego czasu z roku na rok sie poprawia i wygrywa nie tylko na cegle. Wątpie czy będzie wstanie dorównać osiągnięciom Federera, ale Szwajcar to fenomen, taki Bjorndalen tenisa. O to, że Nadal wygra szlema nie tylko w Paryżu jestem natomiast spokojny.

W historii tenisa była cała masa zawodników grających podobnie jak Nadal i osiągających dobre wyniki grubo po 30-stce. Ale tu sami lekarze, fizjolodzy, zawodowi sportowcy, to co ja będe z Wami polemizował

Żeby nie było, ja jestem wielkim fanem Rafy Jego sylwetka widnieje na dwóch t-shirtach znajdujących się w mojej garderobie, które z dumą noszę, ale trzeba patrzeć obiektywnie. Rafa mniej więcej od roku jest non-stop zmęczony. Trochę teraz poluzował z treningami budującymi siłę i muły już tak szybko mu nie rosną, ale zdecydowanie za późno sie skapnął, że tak jak cała reszta grajków jest tylko człowiekiem.

Najgorszy scenariusz to skończyć jak Guga. Być może Rafa jest fenomenem fizycznym i ma w sobie coś z nadczłowieka,ale szansa na to jest minimalna. Chciałbym sie mylić, ale daje Rafie jeszcze 3 sezony.

Zmęczenie wynika ze zbyt napiętego kalendarza. W ubiegłym sezonie Rafa za dużo turniejów grał na cegle. Monte Carlo, Barca, Rzym, Hamburg, Paryż, praktycznie jeden po drugim. W każdym finał i jeszcze trawka w Queens. Spokojnie można odpuścić 2-3 z nich, bo już wie że takim nabijaniem punktów w turniejach niższej rangi Rogera w rankingu nie przegoni. Federer też kiedyś tłukł więcej turniejów i był częściej kontuzjowany niż teraz Nadal.

Tu mu trzeba oddać , że ma honor, bo nie schodzi z kortu tylko pozwala sobą zamiatać po korcie do ostatniej piłki. 0/6 1/6, 4/6 1/6, 4/6 0/6, 1/6 2/6, krecz z Monaco. To wręcz komicznie wygląda, jak na NR 2 ŚWIATOWEGO TENISA. takie porażki? On się wykończy choć widoczne są już mniejsze muły....czyżby poszedł po rozum do głowy?
Jedynie walka z Ferrerem na USO i Federerem w Wimbledonie jako tako go ratuje

Rafa bez wątpienia rozwija się tenisowo, coraz więcej myśli na korcie, czy jest dla niego jeszcze szansa? Na mączce rządzi, dlatego gra w czym popadnie, żeby natrzepać tytułów, punktów i pieniędzy, jednak sezon trwa 10 miesięcy a nie 3 . Zobaczymy.

Goget, przestań pisać o jego wieku, bo to już śmieszne jest może chcesz mu zrobić jakąś specjalną kategorię wiekową?

dobra wracamy na właściwy temat

Aż się dziwie, że nikt nic nie napisał jeszcze na temat Ferrera. Naprawdę uważacie jak buki że Djoko jest zdecydowanym faworytem tego meczu ? Dla mnie kursy powinny być z 1.6 na Novaka, ale mimo wszystko widzę zwycięstwo Hiszpana. Po takim kursie trzeba walnąć grubiej

W moim odczuciu, Ferrer ma 'zespół Hiszpana' podobnie jak Nadal i w ogóle jak południowcy, gaśnie z meczu na mecz. Wyszaleje się w kolejnych rundach, a w dalszych w pewnym momencie pary brakuje Djoko, miniaturka Rogera chyba ogra na hardzie miniaturkę Nadala

Ee sami porównujecie Federera do Nadala tak jakby byli rówieśnikami

Koniec tematu Nadala

Aga

Raczej nie wykonalne, bo Guge już dogonił/przegonił w tytułach zdobytych i $$$ zarobionych na korcie, także warto dodać że Kuerten poza Garrosem w żadnym finale szlema nie był, a Nadal to wiadomo, tak jak Goget uważam że poza RG Rafaelowi jakiś szlemik jeszcze wpadnie, pytanie tylko kiedy mu na to Federer pozwoli?

Czyzby Al Capone zmienil nick na Goget?

jak skonczy kariere...a skonczy bedac dalej nr 1 swiatowego tenisa. Majac taka drabinke jak Nadal w tegorocznym AO, to powinien na kolanach do Czestochowy bryknac. Taki Berdych czy Blake spokojnie by pykneli tamta polowke na miejscu Rafy.

jestem ciekawy, który z półfinalistów dałby radę tipsarevicowi.

wiem, gdybanie

Al jako fan Nadala sie ujawnił dużo później. Ale co może o tym wiedziec tenisowy laik...

Co do drabinki Nadala to faktycznie miał większe szczęście od Rogera, ale taka sytuacja i tak ma miejsce po raz pierwszy od nie pamiętnych czasów.

Djoko mnie zaskoczył na plus, na razie bez straty seta, nie boi się Fedexa więc jak Roger będzie miał słabszy dzień to może być maraton i przedwczesny finał.