Zgadzam sie z ludzmi, ktorzy twierdza, ze dzisiaj kluczowa sprawa bedzie silna psychika. Roger gral bardzo dobrze ten turniej, lepiej niz rok temu, ale przeciez o Nadalu mozna powiedziec to samo. Co wiecej sadze, ze progresja u Nadala jest duzo bardziej widoczna, nie meczy juz takich dlugich wymian tylko proboje troche szybciej zakonczyc swoje ataki i to mu sie bardzo czesto udaje, swietnie sprawdzaja sie te jego spiny na trawie.
Kort w Londynie jest poza tym chyba troszke wolniejszy niz w poprzednich sezonach ( tak mowil Safin, ale w sumie to dziwny czlowiek i nie wiadomo czy mowi prawde
) do tego dochodzi "zuzyta" juz trawa po tych wszystkich meczach na centralnym.
Ale wracajac do psychiki, wydaje mi sie, ze Roger ma jakas psychiczna blokade i boi sie chyba Nadal, boi sie, ze wszystkie ataki beda wracaly na jego strone i nie bedzie mial za bardzo koncepcji co robic. Bylo to widoczne na turnieju w Hamburgu ( chyba najszybsza nawierzchnia na cegle z tych waznych turniejow ) Roger w 3 secie wygladal jak jakis przestraszony mlodziak.
Buki dobrze oceniaja potencjal na trawie obu zawodnikow, bo Rogera styl bardziej jednak pasuje na trawe, ma swietny serwis ( chociaz Rafa swoj poprawil to jednak jeszcze nie jest to samo ). Takze jesli chodzi o potencjal to 1,7 na Rogera jest dobrym kursem, jednak dodajac do tego sprawy psychiki oby zawodnikow, kursy wedlug mnie powinny byc bardziej wyrownane. Takze kurs powyzej 2.20 to spore value jak dla mnie.
Aha pierwszy raz przez mysl mi przeszlo, ze Rafa moze wygrac Wimbledon po wygraniu przez Hiszpana turnieju w Queens. Pokonal tam bardzo dobrych zawodnikow Ivo, Roddicka i w finale Novaka.
Swietnie serwujacych Ivo i Roddicka Nadal zaczal juz "czytac" pod koniec 1 seta ( a przeciez ci panowie dysponuja tak samo dobrym serwisem jak Roger ).
Mecz z Novakiem to moze byc kopia dzisiejszego finalu, Novak tez ma jakis kompleks Rafy i gdy pilki zaczely wracac po jego wcale niezlych atakach chlopak sie zalamal i prawie cale forum ( w tym ja ) poplynelo
Podsumowujac bedziemy dzisiaj swiadkami bardzo dobrego spotkania, po poczatkowej dominacji Rogera, coraz czesciej do glosu zacznie dochodzic Nadal. W Rogera oczach zobaczymy strach i niezdecydowanie i wtedy ostatecznie przegra ten mecz.
A mecz