ta nikt mi nie kazal, tylko probuje ci uswiadomic, ze tutaj nikt ci nie pomoze niczego zalatwic, no moze poza radami w stylu "poruchaj i rzuc" bla bla
widac na pierwszy rzut oka, ze zakochany jestes w niej dalej, tylko czy cos zmienil fakt, iz sobie tutaj ulzyles tekstami w stylu "niech sobie idzie ze swoim frajerem" ?
wez sie w garsc i zalatw to jak facet, czyli powiedz jej w twarz co o tym wszytstkim myslisz(obowiazkowo przestan sie uzalac na forum mecz.pl w tym durnowatym temacie, ktory zupelnie niczemu nie sluzy - moze poza tym, ze prawdopodobnie wieksza czesc osob wchodzi tu zeby sie posmiac)

i pamietaj "tego kwiata jest pol swiata"