Borczi,poprosze o więcej takich "OT" :-)
Takie przemyslenia sa bardzo cenne nie tylko dla tych,co dopiero próbuja wgryżć sie w NBA.
Ja dzisiaj preferuję NCAA,może dlatego,że na razie jest super z typami,ale nie mogłbym nie postawić NBA.
Zagrałem Dallas i to z dużym przekonaniem,a to dlatego,że widziałem wczorajszy mecz Grizzlies.
Miałem opory,bo Mavs,na których najwięcej(oprócz Miami) zarobilem w 2003/2004 teraz dostarcza mi przykrych wtop.
Sadzę,że Rockets bez problemów wygraja minimum 5-oma ,również postawiłem na Pistons(pełna zgoda z postem Gedzo).
Odpuszczam spread na Bobki,które najprawdopodobniej przegrają dzis z Atlanta :P
Obym nie miał racji,bo wielu z Was stawia ten typ,ale brzydko mi pachnie Charlotte jako dog:-)
Nie przeceniałbym ich wyników,pamiętam co Stern mówił kiedyś o "wyrównywaniu ligi"(rozwinałbym to,ale juz mi się po prostu nie chce stukać po klawiaturze,natomiast spać mi się chce cholernie:-)
Jutro ,jak dopadne w pracy kompa ,to cos tam pewnie napisze,a na pewno postaram się przeczytać Wasze opinie.
Pozdrawiam
amkwish