Znajomy mi mowil ze kibice rangers spiewaja na meczach ze dziecko boruca zrobil bramkarz rangers

\

Drwia z niego generalnie to go nienawidza i spiewaja piosenki
o nim na kazdym meczu i w miejscowych pubach.
Takie bajki to mozesz opowiadac swoim dzieciom.

Artur jest teraz symbolem Celticu tak jak wczesniej symbolem
tego klubu byl Lennon.

Tak mówił ?

Chyba wtedy ,gdy zmieniałes mu pampersa.

czym byloby to forum bez to i owo

niektóre posty w tym temacie to naprawdę dziecinada

Może mu się na starość pomyliło ,ze kibicuje Celticowi a nie Glasgow. Nie wprowadzaj ludzi w błąd ...

nie znosze cie amkwish ale tu ci sie udało

mieszkam na tej samej ulicy co stadion Celticu, pracuje ze szkotami i powiem fani rangersów go nie nawidzą, a celticu Kochają.
Big Artur już jest żyjącą legendą Celticu

ps. ta flaga powyżej pewnie długo nie wisiała, kilka razy widziałem na meczu jak polacy próbują zawiesić malutką flage, porządkowi szybko interweniowali albo konfiskata albo plecak

I co teraz powiesz szanowny panie Lama ? ze Fani Celtow
nie lubia swojego Boga ?

Mam nadzieję ,ze od stycznia bedzie piłkarzem FC Barcelona ,razem z Fabregasem i Garayem dołaczy do druzyny.

Nie ma mowy przeciez Valdez ma nadzieje na opaske kapitana

widzę że wiele osób poddało się medialnym nagonkom,
jeden słaby mecz w ważnym meczu Artura i od razu ataki ze wszystkich stron na jego osobę,
chłop sobie poradzi, bramkarzem jest wielkim, niestety widać ze jest w Celticu o tę parę miesięcy za długo już, mam nadzieje że wreszcie zamini Celtic na firmę na jaką zasługuje,
Amk - hmmm.. Barca? w to nie wierzę

LOL

W zespole jest dwóch doskonałych Katalończyków ,wiec Victorinho może sobie kupic co najwyzej opaske na oczy.
Kto wie ,moze wtedy bedzie puszczał mniej

Amk muszę przyznać że masz naprawdę ostry dziś dowcip

Nie jest taki slaby ten Valdez,nie przesadzajcie.
Byly juz lepsze wynalazki w Kataloni jak chociazby niejaki
Ruud Hesp

ooo Hespa to pamietam, nadawał sie na dolną druzyne Bundesligi

Rustu Recber też miewał wielkie mecze dla Barcy

Tylko Rustu przychodzil jako dobry goalkeeper...klimat mu nie posluzyl...a Enke, Hesp nigdy sie nie wybijali ponad dolna polke przecietnosci, nie wiadomo, dlaczego tam trafili...