Tennis Masters Cup



Miejsce : Szanghaj, Chiny
Ranga turnieju : Mistrzostwa ATP
Data : 9.11-16.11 2008
Uczestnicy : 8 w singlu/8 w deblu
Nawierzchnia : twarda halowa
Pula nagród : 4'450'000 $
Oficjalna strona turnieju : masters-cup.com
Drabinki : Singiel || Debel
Plan Dnia : Zobacz
Wyniki na żywo : Oficjalny Livescore

Grupa czerwona

1. Roger Federer || Bob Bryan/Mike Bryan
3. Andy Murray || Mahesh Bhupathi/Mark Knowles
5. Andy Roddick || Jeff Coetzee/Wesley Moodie
8. Gilles Simon || Pablo Cuevas/Luis Horna

Grupa złota

2. Novak Djokovic || Daniel Nestor/Nenad Zimonjic
4. Nikolay Davydenko || Jonas Bjorkman/Kevin Ullyett
6. Jo-Wilfried Tsonga || Lucas Dlouhy/Leander Paes
7. Juan Martin Del Potro || Mariusz Fyrstenberg/Marcin Matkowski

Polacy trafili do takiej grupy, że przy maksymalnym spięciu tyłków mogą z niej wyjść

Davydenko N. v Tsonga J.-W. [Games HC] 2:0 typ:1 kurs:1,87 stawka:6/10 gamebookers

Ja mam ogolnie zagrane za dosc spora stawke na wygraną Davydenki. Tutaj jednak polece typ bardziej bezpieczny bo z handicapem +2gemy.
Kursy na ten mecz to dla mnie nieporozumienie. Nie rozumiem dlaczego chimeryczny i bardzo nierówno grajacy Francuz jest faworytem tego spotkania. Mysle ze powodem tego moze byc ostatnio wygrany masters w Paryzu ale jak mowi polskie przyslowie "jedna jaskółka wiosny nie czyni "
Francuz i Rosjanin grali ze soba tylko raz do tej pory. Mecz byl rozgrywany w Moskwie rok temu i góra w tym pojedynku byl Kolia Davydneko, ktory wygrał gładko 7:6(0) 6:2
Dla mnie Davydenko to zawodnik bardziej kompletny, ktory góruje nad Tsonga w wielu elementach tenisowego rzemiosla. Rosjanin lepiej sie porusza po korcie, jest bardziej regularny, gra duuuuzo lepiej z glebi kortu i jest lepszy w grze kombinacyjnej.
Tsonga swoj tenis opiera na serwisie. Gdy ten wchodzi gra sie uklada po jego mysli ale gdy pierwsze podanie nie funkcjonuje jak nalezy pojawiają sie klopoty.
Szczerze powiem ze dla mnie wygranie przez Jo turnieju paryskiego to wielka niespodzianka. Przegladajac statystyki w oczy rzuca sie fakt ze Francuz w kazdym ze spotkan musial bronic po kilka czy kilkanascie bp przy czym byl bardzo skuteczny w wykorzystywanu sznas na breaka dawanych mu przez przeciwnikow Statystyki z meczu z Roddickiem to w ogole jakis kosmos Zreszta kto ogladal ten emcz to wie co sie dzialo na korcie
Davydenko to specyficzny zawodnik. Czesto zdarza mu sie "odpuszczac" turnieje nizszej rangi jednak przegladajac jego wyniki mozna zauwazyc ze na turnieje z wyzszą pulą nagrod Kolia zawsze wyjatkowo sie moblizowal dlatego jestem spokojny o jego wystepy w Szanghaju

Na wstepie powiem tylko ze szkoda ze z najlepszego forum w Polsce w ciagu roku zrobilo sie forum konkursów i "ultrasów" z quasi czatu...

Davydenko N. v Del Potro J.-M. [Games HC] 0:2.5 typ:2 kurs:1.85 stawka:5/10 gamebookers

Del Potro poczynil ostatnio wielkie postepy. Zawsze uwazalem go za bardzo utalentowanego zawodnika z wielkim potencjalem ale przyznam ze nie spodziewalem sie ze wyniki przyjda tak szybko. Przypomne tylko tym, ktorzy sie za bardzo nie orientują ze mlody Argentynczyk wygral w tym roku 4 turnieje z rzedu !!! Na hardzie Del Potro spisuje sie bardzo dobrze. Ten zawodnik ma warunki by dobrze grac na szybkich nawierzchniach. Na US OPEN Potro doszedl do cwiercfinalu ulegajac Murrayowi po bardzo zacietym meczu a z wczesniej wymienonych turniejow, ktore wygral dwa zostaly rozegrane wlasnie na hard ( Los Angeles, Waszyngton).
Davydenko tak jak sie spodziewalem gra w Szanghaju dobrze ale tego sezonu nie moze zaliczyc do najlepszych w karierze. Przypominam ze przed turniejem kursy na ten mecz byly odwrotne To Potro byl zdecydowanym fawrytem ale po wygranej Rosjanina z bardzo przecietnym Tsongą( jak pamietacie typowalem ten mecz) ludzie zaczeli masowo obstawiac Devydenke ( nawet z Djokovicem ) Ja patrze na wszystko z rezerwą i zdecydowanie gram na handicap +2,5 gema na Argentynczyka. Ten zaklad w tej sytuacji wydaje mi sie bardzo atrakcyjny. Przypomne ze w tym roku Davydenko i Del Potro gali juz jeden mecz i górą byl Argentynczyk wygrywajac gladko 6:1 6:4 6:2. Ten mecz byl rozgrywany na clayu ale w tym wypadku to powinen byc plus dla szybkiego Rosjanina, ktorego ulubiona nawierzchnia jest ziemia a jak sie okazalo Del Potro poradzil siebie bez problemu.
Mysle ze mocna psychika, swietny serwis, atomowy forhand i bardzo mądra , rozwazna gra Argentynczyka bedą kluczem do jego WYGRANEJ w tym meczu a handicap +2.5 to tylko asekuracja

Jo.

-> Denko ma:
- beznadziejną strukturę psychiczną.
- od warszawskiego turnieju wyniki słabiuteńkie(poza AMS Paris).
- podobno ciągoty do hazardu.
- h2h ze Szkotem 3-3 ze Szwajcarem 0-12 i 1-1 z Djokovicem.

-> cały czub ATP ogólnie jest ostatnio niepoważny, panowie grają, jak im się podoba, przykładają starań do danych spotkań wg własnego widzimisię, są totalnie nieobliczalni. Dodatkowo Federerowi doskwiera już chyba starość Serbowi głupota i ignorancja, Rosjaninowi jak wyżej wspomniałem drży ręka w decydujących momentach (on to ma od zawsze, ile razy miał na widelcu Federera, a h2h pozostał komiczny).

głównym faworytem do zwycięstwa dla mnie jest Szkot. Ale kurs słabiutki, bo tylko koło @3, dlatego w obliczu latającego cyrku ATP kursy koło @8 na denko wydają się być bardzo dobre.
Dziś denczyszczykiewicz zagrał fenomenalne spotkanie, co oznacza, że w półfinale rozegra fatalne zawody cała nadzieja w kiepskiej postawie rywala (fed bądź giles). Kontynuując sinusoidę dyspozycji, należy spodziewać się świetnej gry w finale


pzdr

pfff, porąbało mi się. Djoko wychodzi z 1 miejsca, zapomniałem o jednym wtopionym secie rosyjskiej nadziei z congą.
W sumie, same niewiadome w czerwonej grupie, co jeszcze bardziej mnie utwierdza w przekonaniu, że warto grać Rosjanina.

Jezeli jutro Simon (gra o 11) wygra swoj mecz to czy jest jeszcze szansa dla Federera aby awansowal ??
Decyduja sety czy bezposredni pojedynek - w ktorym to Simon byl lepszy od wielkiego Ferdka

dzieki za odpowiedz.
Pzdr, Riva

Dużo osób się o to pytało, sam miałem błąd w notatkach i żyłem w błędnym przeświadczeniu, że decyduje bilans setów, a nie bezpośredni mecz, w przypadku tej samej liczby zwycięstw.

Według Rulebook'a na stronie ATP : http://www.atptennis.com/en/common/TrackIt.asp?file=/en/players/2008_Rulebook_rev0708.pdf (strona 32)

O awansie najpierw decyduje bilans bezpośrednich spotkań, a później bilans setów, ale tylko wtedy, gdy dwóch zawodników ma tyle samo wygranych spotkań. W przypadku trzech zawodników z tą samą ilością wygranych spotkań liczy się najpierw bilans setów.

Dzięki Ci Goget, że tu jesteś z nami i mozna na liczyc na Twoją pomoc Wobec powyższych faktów Simon izi win z Radziem co jest na wakacjach. No chyba, że Francuzowi głowa nie wytrzyma, ale nie sądzę bo w ostatnim czasie jest bardzo mocny psychicznie, a Radzio pewnie zagra pod publiczkę. Ciężko jest mi sobie wyobrazic, że Simon zmarnuje życiową szansę. Jego do bólu konsekwntna gra może się nie spodobac Czechowi i byc dla niego prawdziwą udręką. A swoją drogą to jest skandal, że tylu zawodników olało bycie rezerwowym i dopiero 26 w rankingu race się zgodził

A to już nie ma możliwości żeby awansował Simon z Federerem?
Jak jutro Simon wygra ze Stepankiem, a Federer z Murrayem to wszysce trzej beda mieli po 2 zwycięstwa z czego nie da sie okreslić na podstawie bezpośrednich meczów kto awansuje

Drugim rezerwowym jest Kiefer

A Stepanek na mecz z Fedem został ściągnięty z wakacji w Tajlandii i grał przeciwko niemu pożyczoną rakietą od Djokovica i w pożyczonych skarpetkach od Murray'a. Nie wiem czy sobie zdążył zorganizować własny sprzęt na mecz z Simonem.

Dokładnie, każdy będzie miał w małej tabelce 1:1 i powinny decydowć sety, chyba...

Simon w bezpośrednich pojedynkach ma bilans setów 2-3.
Federer przed meczem 1-2, Murray 2-0.

Nawet jeżeli Simon wygra, to zwycięstwo Federera premiuje zarówno Szwajcara, jak i Szkota.

Faktycznie, trochę się zakręciłem z tym wszystkim i zapomniałem, że przecież Murray będzie miał ten sam bilans setów.

Simon wygrywa 2:0, Fedex wygrywa 2:0 i tabela wygląda tak :

Federer 5-2
Murray 4-3
Simon 4-3

Jak widać nie ma różnicy, czy Fedex wygra 2:0 czy 2:1 i tak będzie miał lepszy bilans setów od Simona. Tak więc Simon musi wygrać i liczyć na Murray'a.

w bf na awans Fedka jest 1.6 a na awans Simona 2.1

wtedy zadecyduja sety

Przed ostatnia kolejka:

Murray 4-1
Simon 2-3
Federer 3-2


Jutro Simon i Ferdek wyrywaja i wszyscy maja po 2 zwyciestwa i jedna porazke:

Symulacja wynikow:

Simon (optymistycznie) wygrywa 2-0 i ma bilans setow 4-3
Federer wygrywa 2-1 z Murray'em i obaj maja bilans 5-3 i awans do kolejnej fazy zawodow
Porazka Murraya 2-0 daje mu bilans setow taki jak Simon (4-3) ale bezposredni pojedynek z nim wygral wiec awansuje dalej.
Wedlug mnie Roger wygra 2-1 @ 4.00

walcz mistrzu z brytyjskim flegmolem

Następne pytanie po poście Radka: liczą się sety ze wszystkich meczy czy tylko sety z meczy zainteresowanej trójki?
W drugim przypadku 2:0 dla Feda również zapewnia awans Fedowi i Murray`owi.

zdecydowanie sety ze wszystkich meczow