#2792537 - 23/12/2008 21:54
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7)
[Re: Luvstruck]
|
old hand
Meldunek: 27/11/2006
Postów: 1000
Skąd: Rybnik
|
To ja dodam może z kim Górnik prowadzi rozmowy : Robert Szczot (Jagiellonia Białystok) Adam Banaś (Piast Gliwice) Damian Gorawski (Szynnik Jarosławl) Paweł Strąk (SV Ried) Mariusz Zganiacz (Korona Kielce) Dariusz Pawlusiński (Cracovia) Mariusz Przybylski (Polonia Bytom) W zasadzie Szczot, Banaś i Strąk są już zawodnikami Górnika. Kontrakty mają być podpisane po świętach. Z resztą są prowadzone zaawansowane rozmowy. Jestem pewien że w lidze się spokojnie utrzymiemy. Z resztą co to by była za liga bez Górnika Wesołych
|
Do góry
|
|
|
|
#2792554 - 23/12/2008 22:32
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7)
[Re: Luvstruck]
|
The Famous McD
Meldunek: 17/02/2005
Postów: 2790
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie
|
Garguła w Wiśle Widzę wyczekujecie tego z niepohamowaną niecierpliwością. Wisła łasi się na Gułę już od dłuższego czasu ( na Nowaka również, lecz on na sprzedaż nie jest ), w każdym transferowym okienku liże mu ... ;-) Ty piszesz, że jest w Wiśle, a ja piszę, że nie Może i pójdzie do Was, lecz ostatnie słowo należy do sponsora GKSu - PGE. A z zapowiedzi powinno być dobrze: Jak dowiedziała się "Gazeta", po meczu [ z Legią - Luv ] do szatni przyszli Jacek Kaczorowski, dyrektor kopalni, razem z przedstawicielami strategicznego sponsora - Polskiej Grupy Energetycznej, aby podziękować zawodnikom za walkę i pocieszyć ich po porażce. Mało tego - oznajmili zawodnikom, że cel na ten sezon to mistrzostwo. - Rzeczywiście do takiego spotkania doszło - przyznaje Nowak. - Usłyszeliśmy, że będziemy walczyć o najwyższe cele i prezesi nam w tym pomogą. A czy stać nas na walkę o tytuł? Żeby tak się stało, na pewno drużyna musi zostać poważnie wzmocniona. Transferowa ofensywa nastąpi wg prezesa Zalejskiego ...: Ale zgodzi się pan z tym, że zespół został poważnie osłabiony. Szczególnie formacja obrony, która w rundzie jesiennej często zawodziła. - Okres transferowy rozpoczyna się w styczniu i będzie trwać dwa miesiące. Zapewniam, że sobie poradzimy. My trzymamy za słowo A co do Guły, bo o tym radośnie klekoczesz: Ewentualne odejście Nowaka z Bełchatowa byłoby kolejnym poważnym osłabieniem drużyny Pawła Janasa. Z klubem pożegnał się już Tomasz Jarzębowski, który związał się z warszawską Legią. W jego ślady niedługo może pójść - dotychczasowy lider drużyny - Łukasz Garguła, który nie przedłużył umowy z klubem i już rozpoczął negocjacje z kilkoma zespołami. - Wszystko się może zdarzyć. Ale na 7 stycznia jesteśmy umówieni z Łukaszem na kolejne rozmowy. Teraz nie mam żadnych nowych informacji na ten temat - komentuję sprawę prezes GKS-u. Łukasz uzależniał podpisanie kontraktu od celu postawionego przez sponsora. Powiedział, że jak będą wzmocnienia dzięki którym będziemy walczyć o mistrza to zostanie,a jak będzie inaczej to odejdzie. Wtedy wybierze Wisłe. Widać chłopak chce wreszcie zostać MP. Oby w Bełchatowie Także spokojnie mgr, bez podniety. A kto będzie silniejszy na wiosnę zobaczymy pod koniec lutego/na początku marca. Wesołych PS. Pozdrawiam kibiców Hutnika słaba ta Wisła musi być skoro nawet Bełchatow rzuca jej wyzwanie kto będzie lepszy na wiosne PS Mistrzostwo Polski w Bełchatowie jak najbardziej realne tyle że w siatkowce...
|
Do góry
|
|
|
|
#2792731 - 24/12/2008 02:23
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7)
[Re: Bullet]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 09/02/2006
Postów: 2360
Skąd: Jomsborg
|
Cóż, 4 sezony temu jak powracaliśmy do Ekstraklasy ( wtedy Idea E ) każdy pytał czy jakimś cudem się utrzymamy. Sezon później było już vMistrzostwo, a wygrali kupczyki ( bez urazy lubinki, ale każdy wie, że targować się umiecie i wcale nie chodzi tu o sezon 2006/07, zresztą nie ma co drążyć tematu ). Następny sezon to 1 w historii start w PUEFA ( nieudany ) i dopiero 8 pozycja w lidze. Dziś znowu liczymy się ( moim zdaniem ) w walce o podium. Większość nie docenia GKSu, ale to chyba dobrze, bo po fatalnym starcie, dobiliśmy się ponownie do czołówki ligi. Nie ma w Bełchatowie jednak hurraoptymizmu, wiemy, że w czołówce są potentaci kopanej w Polsce. W tej chwili tylko od sponsora zależy, czy będziemy się z nimi mierzyć czy tez oddamy pole walki i odpadniemy w przedbiegach. Większość też chyba nie docenia możliwości finansowych sponsora. ;-) Narazie to jednak tylko obiecanki cacanki jakiegoś guru bliżej nieokreslonego, obaczymy ... Ja wcale nie rzucam wyzwania Wiśle. Chce tylko zwrócić uwagę na fakt, że w chwili obecnej Wisła nie jest jakąś drużyną ponadprzeciętną. Walczą o to samo co my. A skoro tak, to nie możemy ot tak transferować do nich naszego reżysera. Byłoby to samobójstwo Powoli dobijamy się na stałe do polskiej czołówki ligowej. Musicie się z tym oswoić . Pare lat wstecz nikt o tym w Bełku nie marzył. Dziś każdy marzy by dorównać siatkarzom. A czy uda się to z Gułą lub bez i czy wogóle, pokaże czas
|
Do góry
|
|
|
|
#2792768 - 24/12/2008 02:48
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7)
[Re: Luvstruck]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 01/09/2004
Postów: 23725
Skąd: Poznań
|
Dziś każdy marzy by dorównać siatkarzom.
Ja marze, żeby siatkówka nigdy nie pojawiła się w Poznaniu. I jeszcze żużel zniknął. No offence, musiałem
|
Do góry
|
|
|
|
#2792874 - 24/12/2008 03:37
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7)
[Re: kfjatek]
|
old hand
Meldunek: 03/05/2006
Postów: 895
|
Odczep się od dobrych siatkarek :].
Luvstruck - chwalenie się sponsorem - spółką, która należy do państwa jest nie na miejscu. Oczywiście, jego możliwości są nieograniczone. Ale mniejsza z tym, z paroma innymi sprawami się zupełnie nie zgadzam.
Zarzucanie korupcji - Zagłębiu. Każdy jest umoczony. Na nich trafiło z pewnych względów, mieli pecha, muszą za to odpokutować, zresztą o ile pamiętam sprawa nie dotyczyła sezonu, w którym ZL sięgnęło po MP. Twierdzisz, że GKS zadomowił się na stałe w czołówce i w tym sezonie powalczy o podium. Ja twierdzę zupełnie odwrotnie - to, że jest w miejscu w jakim się znalazł oraz sukces sprzed dwóch lat zawdzięcza tylko i wyłącznie nieporadności rywali, wystarczy być solidnym, stabilnym ligowcem - to akurat się udało. Ale jeszcze o czymś chciałem - mianowicie, aby bić się o podium GKS musiałby wzmocnić skład, tym czasem odszedł Jarzębowski, Costly(?) nie mówi się otwarcie o zatrzymaniu Nowaka i Garguły (jeśli się myle popraw mnie proszę, ale do mnie nie przemawia argument - "Łukasz zobaczy kto będzie 7 stycznia na treningu i podejmiemy decyzje o dalszej współpracy").
Pisałem juz wcześniej - w mojej opinni Śląsk i GKS zanotowały świetne rundy, ale jest to wypadek przy pracy i maximum możliwości przy obecnym potencjale tych ekip - do czołowej 4 bardzo ciężko będzie im dobić. W tym sezonie już raczej nie, bo przewaga na to nie pozwoli, ale w przyszłym jeszcze kilka innych drużyn będzie walczyć z tymi zespołami górną połówkę tabeli.
|
Do góry
|
|
|
|
#2793113 - 24/12/2008 05:35
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7)
[Re: kfjatek]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 09/02/2006
Postów: 2360
Skąd: Jomsborg
|
Dziś każdy marzy by dorównać siatkarzom.
Ja marze, żeby siatkówka nigdy nie pojawiła się w Poznaniu. I jeszcze żużel zniknął. No offence, musiałem To ja jeszcze marze, by nigdy mój klub nie był łączony z drugim, czyli trzymał się z dala od wszelakich fuzji i innych wynalazków. Chyba tylko w Bydgoszczy mają jaja No offence, musiałem Nie łączcie do cholery Bełchatowa i Śląska, polecam wziąść do ręki mapę Polski Koniec z mojej strony ;-)
|
Do góry
|
|
|
|
#2793256 - 24/12/2008 07:34
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7)
[Re: Luvstruck]
|
old hand
Meldunek: 03/05/2006
Postów: 895
|
dziwne, że ową "fuzje" czy też "wejście inwestora" jakoś większość przeżyła w Poznaniu, tylko w Polsce ciągle mają z nią problemy. Ja tam się ciesze, że nie musimy grać na stadionie przypominającym kurnik, na którym każda trybuna jest równie orientalna i mogłaby na każdym ze stadionów stanowić element dziwacta (proszę jak mi na czasie wyszło), a co najważniejsze, że nie jest się ganianym we własnym mieście przez FC Widzewa :] No offence-idą święta, musiałem BTW Pomijając fakt, że w Bydgoszczy chodziło jeszcze o inne aspekty, sytuacja była zupełnie inna niż ta w Poznaniu. No, ale jak ktoś nie chce tego widzieć to nigdy nie zauważy. Aha, no i co z fuzją na lini Zawisza - Chemik? Jednak przez to się nie trzymają dzielnie?
|
Do góry
|
|
|
|
#2793262 - 24/12/2008 07:39
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7)
[Re: s_LP]
|
old hand
Meldunek: 03/05/2006
Postów: 895
|
Już miałem wyłączać kompa, ale mi sie przypomniało. Wcześniej jeszcze iskrzyło brataniem się na lini KP Konin - Zawisza Bydgoszcz, ale interesy z Nowakiem nie wypaliły.
I co teraz? Kim oni teraz są?
Darujcie sobie dalsze rozkminki.
To ciągle ten sam Bydgoski Zawisza.
|
Do góry
|
|
|
|
#2793373 - 24/12/2008 08:51
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7)
[Re: s_LP]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 09/02/2006
Postów: 2360
Skąd: Jomsborg
|
Ja tam się ciesze, że nie musimy grać na stadionie przypominającym kurnik, na którym każda trybuna jest równie orientalna i mogłaby na każdym ze stadionów stanowić element dziwacta (proszę jak mi na czasie wyszło), a co najważniejsze, że nie jest się ganianym we własnym mieście przez FC Widzewa :] No offence-idą święta, musiałem No i prosze szczeka Pyrusek, a pisałem dziś do Wiślaka. Natretni się stają Lechici, cóż, ich 5 minut ;-) Co do stadionu, nie moja brożka. Jest 'nieforemny', ale jak na potrzeby 65 000 miasta absolutnie wystarcza. Co do ganiania. Łódzkie to Widzew, ale jakoś się trzymamy Miasto tętni życiem, zapewniam ;-) Nie rośnie w nim tłum żelusiów i pizd, którzy w weekend założą sobie koszuleczkę i szalik i wyłapią liścia od swojego, za to, że nie spiewa, albo wypije browarka Nie zjeżdża też całe województwo na jarmark. A co do FC. Prawdopodobieństwo, że jesteś spoza Poznania jest dość spore, nieprawdaż ? Na krajowe wojaże więcej chętnych spoza 'metropolii'. Drugi Widzew ;-) No ale dla Ciebie to powód do dumy hehe. Typowa masuffka. Rechocący z Ciebie osobnik. Szkoda, że nic nie znaczysz w tym tłumie kibiców byłej Amici, i Lecha z czasów, gdy wypełniony był tylko śp. Kocioł Ponownie, no offence. ;-)
|
Do góry
|
|
|
|
#2793671 - 24/12/2008 16:45
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7)
[Re: mgr]
|
The Famous McD
Meldunek: 17/02/2005
Postów: 2790
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie
|
Garguła w Wiśle Wbrew doniesieniom Przeglądu Sportowego, Łukasz Garguła nie podjął jeszcze decyzji o wyborze nowego klubu - czytamy w serwisie goool.pl. >> "PS": Garguła wybrał Wisłę REKLAMA Czytaj dalej Dziennikarze serwisu dementują pogłoski jakoby reprezentacyjny rozgrywający przystał na ofertę krakowskiego zespołu: "Nic takiego nie miało miejsca. Jak zapewnia menedżer zawodnika, ostateczną odpowiedź na pytanie, gdzie zagra Garguła poznamy w styczniu" Lider GKS-u wybierze pomiędzy swoim obecnym pracodawcą, Legią, Wisłą i Widzewem.
|
Do góry
|
|
|
|
#2793674 - 24/12/2008 16:51
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7)
[Re: Luvstruck]
|
ŁKS Łódź
Meldunek: 06/02/2005
Postów: 23488
Skąd: Łódź
|
Widzę, że poprzez takie posty jak kolegi wyżej z Lecha Poznań (jakby inaczej) schodzimy na temat kibicowski. Co do ganiania. Łódzkie to Widzew, ale jakoś się trzymamy Myślę, że lekko przesadziłeś z tą myślą. Jest już dużo miast,miasteczek,wsi pod Łodzią w których Widzew już nie czuję się tak pewnie jak miało to miejsce chociażby na przełomie wieku. Jak mieszkasz w Bełchatowie to wiesz, że blisko położony Piotrków był kiedyś można powiedzieć cały czerwony, jak jest teraz? Jeden mały przykład i nic więcej, nie będę się rozpisywać bo to nie kibice.net a mecz.pl Co do samego Bełchatowa, od czerwca nawet sporo tam u Was bywam, rzeczywiście widoczne F.C Widzewa, ale także już nie tak prężnie działające jak na początku wieku, fakt na pewno spowodowane jest to dobrą grą GKSu. Kibice Widzewa mają już swoje lata, jedni pozakładali rodziny, inni przestali się bawić w jeźdzenie za klubem a inni dalej jeźdzą. Myślę, że jeszcze parę lat dobrej gry GKSu i Widzew może się wykruszyć w Bełchatowie... ale to tylko moja teza.
|
Do góry
|
|
|
|
#2793693 - 24/12/2008 17:50
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7)
[Re: 19marcin08]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 29/09/2003
Postów: 17851
Skąd: Kraków
|
@McDziarz goool.pl to serwis Osucha Nic dziwnego, że dementuje, póki podpisów nie ma. Gargule bardzo, bardzo blisko do Wisły. Może niefortunnie wyraziłem się że "już", ale jeśli nic się niespodziewanego nie wydarzy (czego nigdy nie można wykluczyć) jeszcze przed rundą wiosenną trafi pod Wawel.
|
Do góry
|
|
|
|
#2793713 - 24/12/2008 18:51
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7)
[Re: 19marcin08]
|
old hand
Meldunek: 03/05/2006
Postów: 895
|
oj musiało zaboleć, musiało Nie dorabiaj ideologi- mój post nie miał nic wspólnego z sukcesami Lecha, ale wobec braku argumentów dobrze i tym sobie morde wycierać. dobra Luvstrucku, bo jednym słowem poczułem się urażony. "Szczekać" to wy możecie do gazet, jak wam wyjazd niewypali, bo niespodziewanie na zbiórce pojawiło się parę innych osób. Dostajecie w pi-de przy każdej okazji - aby być szanowaną ekipą niewystarczy ustawić się pod stadionem w BIAŁYCH koszulkach z wielkim gotyckim H na piersi i czekać na Widzew. o ile wiem u nas opisane przez Ciebie wynalazki są tępione, a na wszelkich innych płaszczyznach dajemy sobie rade bardzo dobrze, no ale ja jestem niekumaty i w ogóle - więc pewnie wiesz lepiej. Co do naszych FC - to spora część z nich zmiotła by was z powierzchni ziemi - wiesz, takie jarmarkowe towarzystwo. Jeśli chodzi o personalne wycieczki to z niczym nie trafiłeś :D, ale to nie mój problem. Szkoda, że tak wygadany nie jesteś w temacie Zawiszy, w którym pokazałem Ci, że zupełnie sie mylisz co do fuzji. No tak, zapomniałem - kibic sukcesu, gdzieś z wioski w WLKP, od półroku jeźdzący na Lecha - skąd on mógł znać tak historie Zawiszy - gratuluje wyciągania wniosków - wszak lepiej to przemilczeć i pominąć, żeby teoria trzymała się całości.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|