#2889890 - 05/02/2009 02:39
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7)
[Re: blackjack]
|
The Famous McD
Meldunek: 17/02/2005
Postów: 2790
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie
|
no właśnie - zastanawiające widocznie opier*olili w drugą strone... no chyba, że masz racje - bezmózgi totalne I widzisz tak możemy sobie teoretyzować w nieskończoność, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. w środowisku sędziow i tych co kupowali gracze Legii ktorym sprzed nosa zabierano miejsce na podium i gre w pucharach musieli być uważani za wyjątkowych frajerow ...tracili premie ze wygrany mecz...premie za miejsce na podium...premie i spore pieniądze za brak startu w Pucharach i możliwość wypromowania się i transferu zagranicę...a wystarczyłoby tylko załatwić sobie przychylność sędziego za niewielką cenę w stosunku do profitow jakie tracili... a wpadłeś na pomysł że może niektóre kluby nie chciały wam odpuszczać? pamiętasz sezon jak ŁKS robił majstra? my nie gralismy o nic a jednak wygralismy z wami w 10 ( niezapomniany karny Darka Czykiera i bramka Szarpaka z 25 metrów w okno ) wszyscy mówili że wam się podłożymy a jednak tak się nie stało są kluby mniej i bardziej lubiane was trzeba zaliczyć do tej drugiej opcji mogli się dogadać z drużyną...mogli probować zyskać przychylność sędziego...czy uważasz że nie stać by ich było na przebicie np oferty Szczakowianki ??? skoro kilka razy się tak zdarzyło że Legia rzutem na taśme wypadała poza podium i traciła start w Pucharach to jest to już statystycznie prawdopodobne że nie umiano załatwić sobie przychylności sędziow...jakby Legia potrafiła skręcić mecz to takich "przykrych" niespodzianek aż tyle by nie było...
|
Do góry
|
|
|
|
#2889929 - 05/02/2009 02:51
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7)
[Re: blackjack]
|
The Famous McD
Meldunek: 17/02/2005
Postów: 2790
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie
|
no właśnie - zastanawiające widocznie opier*olili w drugą strone... no chyba, że masz racje - bezmózgi totalne I widzisz tak możemy sobie teoretyzować w nieskończoność, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. w środowisku sędziow i tych co kupowali gracze Legii ktorym sprzed nosa zabierano miejsce na podium i gre w pucharach musieli być uważani za wyjątkowych frajerow ...tracili premie ze wygrany mecz...premie za miejsce na podium...premie i spore pieniądze za brak startu w Pucharach i możliwość wypromowania się i transferu zagranicę...a wystarczyłoby tylko załatwić sobie przychylność sędziego za niewielką cenę w stosunku do profitow jakie tracili... a wpadłeś na pomysł że może niektóre kluby nie chciały wam odpuszczać? pamiętasz sezon jak ŁKS robił majstra? my nie gralismy o nic a jednak wygralismy z wami w 10 ( niezapomniany karny Darka Czykiera i bramka Szarpaka z 25 metrów w okno ) wszyscy mówili że wam się podłożymy a jednak tak się nie stało są kluby mniej i bardziej lubiane was trzeba zaliczyć do tej drugiej opcji Jakbyś pomyślał w nieco inną stronę to konkluzja byłaby inna i napisałbyś że dziwi Cię to że Legia nie dogadała się z Widzewem bo przecież wszyscy kombinowali i ustawiali mecze...w tym biznesie sentymenty się nie liczyły...tylko konkretne kwoty... dlatego powinieneś raczej napisać że wynik ten wprawił Cię w konsternację i osłupienie bo wyszło na to że Legia nie skręciła meczu ktory na zdorwy rozum powinien być ustawiony...
|
Do góry
|
|
|
|
#2889963 - 05/02/2009 02:58
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7)
[Re: Legia]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 01/09/2004
Postów: 23725
Skąd: Poznań
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2889994 - 05/02/2009 03:08
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7)
[Re: Legia]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 29/10/2004
Postów: 3334
Skąd: Łódź Widzew Łódź/ Malta
|
dlatego powinieneś raczej napisać że wynik ten wprawił Cię w konsternację i osłupienie bo wyszło na to że Legia nie skręciła meczu ktory na zdorwy rozum powinien być ustawiony...
Wyobraź sobie taką sytuację Jestem na meczu z Legią gramy w 10 jest przeciwko nam podyktowany karny gramy 3 juniorami wychodzi nam kontra marzenie strzelamy bramkę wygrywamy z odwiecznym rywalem 1-0 I ja mam być zaskoczony? Jestem mega zadowolny szczęśliwy i zachwycony tym co się stało Chyba do Ciebie nic nie trafi
|
Do góry
|
|
|
|
#2890003 - 05/02/2009 03:09
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7)
[Re: forty]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 01/09/2004
Postów: 23725
Skąd: Poznań
|
Dialog Arena, no proszę.. Swoją drogą naprawdę fajny stadion (tak na 1 rzut oka), wydaje się być lepszy od tego w Kielcach. Idziemy w końcu ku normalności. W Poznaniu budują pozostałe 2 trybuny, w W-wie też coś się dzieje. W planach są inne obiekty. Dobrze.
|
Do góry
|
|
|
|
#2890026 - 05/02/2009 03:14
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7)
[Re: kfjatek]
|
The Famous McD
Meldunek: 17/02/2005
Postów: 2790
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie
|
Czy Lech P. zostanie zdegradowany za korupcję? Pol. Ekstraklasa Yes 10.00 No 1.01 ciekawą pozycję wprowadził do swojej oferty Expekt
|
Do góry
|
|
|
|
#2890155 - 05/02/2009 03:38
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7)
[Re: 11kera11]
|
journeyman
Meldunek: 07/01/2009
Postów: 90
Skąd: Behold The Iron Cross
|
Mi chodzi o sezon 1993/94 a konkretnie rundę wiosenną, ten sam skład zamiast Śliwowskiego Podbrożny. Legia broni wywalczonego rok wcześniej mistrzostwa Polski zaczynając sezon z -3 punktami. ***/liga/0/liga578.html sam sobie zobacz, bali sie 6:0 aż w końcu się przemogli w Bydgoszczy? Jasne, wynik z końcówki sezonu, osiągniety ze zdegradowanym już outsiderem, jakim był w sezonie 1993/1994 bydgoski Zawisza, pod wodza innego trenera, z innymi piłkarzami ma być argumentem na to że rok wcześniej Legia zagrała "mecz życia" z nieporównywalnie silniejszym przeciwnikiem strzelając mu bramki jak na zawołanie Jakoś 2 kolejki wcześniej z tym samym Zawiszą lecz pod wodzą Janusza W. a nie Pawła Janasa nie mogła zdobyć punktów inaczej niż po mękach i bramce w końcówce. Również w innych wyjazdowych meczach tej samej rundy co mecz z Wisłą (np ze Sląskiem, Zagłębiem L. czy Hutnikiem) dream team Janusza W. tak skutecznie walczył o mistrzostwo że nie potrafił zdobyć nawet punktu i dopiero w decydującym spotkaniu z silniejszą od wymienionych Wisłą nastapiła "cudowna metamorfoza". p.s. Z pewnością słynny decydujący mecz ostaniej kolejki sezonu 1993/1994 z Górnikiem Zabrze sędziowany (po raz ostatni w karierze) przez Sławomira Redzińskiego, w którym usuwał on z boiska piłkarzy Górnika tak długo dopóty Legia nie strzeliła dającej im mistrzostwo decydującej bramki także był krystalicznie uczciwy W koncu rzecz miała miejsce na boisku "samotnej wyspy w oceanie nieprawości" Poniżej link do interesujących kulisów związanych z rozjemcą tego spotkania. http://opole.naszemiasto.pl/sport/480187.html
|
Do góry
|
|
|
|
#2890226 - 05/02/2009 03:54
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7)
[Re: szery]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 04/01/2009
Postów: 43960
|
di.canio czytaj Legia Warszawa 5-0 Hutnik Kraków Siarka Tarnobrzeg 1-4 Legia Warszawa Legia Warszawa 5-1 Stal Stalowa Wola Zawisza Bydgoszcz 0-6 Legia Warszawa Legia Warszawa 5-0 Sokół Pniewy to wyniki z rundy wiosennej sezonu 1993/94 było jeszcze 6:3 z Siarką i rundzie jesiennej tak więc potrafili strzelić 6 bramek a pamiętasz Legia - Górnik 5:2
|
Do góry
|
|
|
|
#2890338 - 05/02/2009 04:30
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7)
[Re: di.canio]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 04/01/2009
Postów: 43960
|
11kera11 przeczytałem i nadal nie rozumiem, przytoczyłeś kilka wyników z rundy wiosennej sezonu 1993/1994 gdy trenerem był Janas i Legia faktycznie gromiła słabeuszy, podczas gdy sławne 6:0 z Wisłą w Krakowie miało miejsce w sezonie 1992/1993 kiedy trenerem wojskowych był Janusz W. i męczyli oni zwycięstwa jedną bramką. Może przytocz podobne wyniki z 1993 roku, wystarcza mi 5-cio bramkowe u siebie i powyżej 3-ch bramek na wyjeździe, z chęcia je zobaczę. Co ma wspólnego Legia - Górnik 5:2 z "Redziński show" w 1994 też nie rozumiem, pewnie dlatego że nie jestem fanatykiem Legii a teraz to się wygłupiłeś bo po pierwsze to nie był mecz kończący sezon tylko puchar polski a Redziński słusznie ich wypieprzał, sami się prosili tydzień przed pamiętnym meczem kończącym sezon dwóch naszych graczy wypadło z gry na pół roku przez brutalną grę Zabrzan. Krótko. 1992 Lech - IFK Geteborg 0:1, 0:3 1995 Legia -IFK ja nie mam pytań kto musiał kupować
|
Do góry
|
|
|
|
#2890444 - 05/02/2009 05:00
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7)
[Re: 11kera11]
|
journeyman
Meldunek: 07/01/2009
Postów: 90
Skąd: Behold The Iron Cross
|
11kera11 przeczytałem i nadal nie rozumiem, przytoczyłeś kilka wyników z rundy wiosennej sezonu 1993/1994 gdy trenerem był Janas i Legia faktycznie gromiła słabeuszy, podczas gdy sławne 6:0 z Wisłą w Krakowie miało miejsce w sezonie 1992/1993 kiedy trenerem wojskowych był Janusz W. i męczyli oni zwycięstwa jedną bramką. Może przytocz podobne wyniki z 1993 roku, wystarcza mi 5-cio bramkowe u siebie i powyżej 3-ch bramek na wyjeździe, z chęcia je zobaczę. Co ma wspólnego Legia - Górnik 5:2 z "Redziński show" w 1994 też nie rozumiem, pewnie dlatego że nie jestem fanatykiem Legii a teraz to się wygłupiłeś bo po pierwsze to nie był mecz kończący sezon tylko puchar polski a Redziński słusznie ich wypieprzał, sami się prosili tydzień przed pamiętnym meczem kończącym sezon dwóch naszych graczy wypadło z gry na pół roku przez brutalną grę Zabrzan. Krótko. 1992 Lech - IFK Geteborg 0:1, 0:3 1995 Legia -IFK ja nie mam pytań kto musiał kupować Sam się wygłupiasz, chodzi o ostatni mecz z Górnikiem decydujący o mistrzostwie. Ale pewnie wtedy jeszcze robiłeś w pieluchy, a o jakimś pucharowym Redzińskiego majaczysz nie wiedząc o czym. Może napisz najpierw ile masz lat, wtedy wywnioskuje czy te bzdurne argumenty na jakie się powołujesz można zwalić na wiek Teraz ja coś napiszę: 2002 Legia - Schalke 2:3, 0:0 2002 Wisła - Schalke 1:1, 4:1 2004 Legia - Austria 0:1, 1:3 2006 Legia - Austria 1:1, 0:1 2008 Lech - Austria 1:2, 4:2 Co powiesz na ten temat 11kera11? Czyli jednak Legia nie kupuje bo przegrywa? Kończę tą jałową polemikę z Tobą bo to nie ma sensu. Oj Panowie zarówno mecz z Wisłą, jak i Górnikiem został przez Legię kupiony. Chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości. Co prawda żadne dowody nie ujrzały światła dziennego, ale tajemnicą poliszynela jest czystość tamtych meczów. Wójcik tak naprawdę był słabym trenerem. Jedynym argumentem przemawiającym za nim były układy. Jest to człowiek bez honoru i zapewne teraz ładnie śpiewa o wszystkim we Wrocławie. Byle się samemu jak najbardziej wybielić Czytając posty niektórych nie jestem tego taki pewien A poważnie, dobrze że są jeszcze fani Legii potrafiący trzeźwo i racjonalnie myśleć
|
Do góry
|
|
|
|
#2890484 - 05/02/2009 05:10
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7)
[Re: di.canio]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 04/01/2009
Postów: 43960
|
mam 28 lat i nie napinaj sie bo sam zrobisz w pieluchy zupełnie nie rozumiem po co ktoś tu wkleił link do meczu wisła-legia 0:6 z przekonaniem że to był wałek może ze strony Wisły Kraków piłkarze Legii robili to co najlepiej umieli. krótko. 1991 1/4 PZP Legia - Sampdoria 1:0, 2:2 (aktualny lider tabeli rok pozniej gral w finale Pucharu Europy) w tym samym roku Legia w przedostatniej kolejce uniknęła spadku z ligi uwzięli się w tym pzpn czy co
|
Do góry
|
|
|
|
#2890871 - 05/02/2009 07:29
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7)
[Re: di.canio]
|
old hand
Meldunek: 03/05/2006
Postów: 895
|
ciekawostka Już 21 lutego Lech zagra z Legią! Już 21 lutego o godzinie 12:00 w poznańskim Multikinie 51 odbędzie się prezentacja drużyny Lecha Poznań. Jak zawsze klub przygotował mnóstwo atrakcji, a wśród nich najbardziej innowacyjny mecz w historii wirtualnej piłki nożnej z udziałem piłkarzy Kolejorza i Legii Warszawa. To pierwsze takie wydarzenie w Polsce! Nasi zawodnicy do konsoli PLAYSTATION3 zasiądą w poznańskim Multikinie, natomiast zawodnicy Legii Warszawa oczekiwać będą w warszawskiej Arenie Ursynów. Spotkanie to będzie możliwe dzięki nowemu trybowi gry umożliwiającemu przeprowadzenie meczu 10 na 10 graczy. Każdy z zawodników zajmie na wirtualnym boisku tę samą pozycję, którą ma na boisku i będzie kierować swoim cyfrowym odpowiednikiem. Partnerem medialnym jest telewizja nSport, która przygotuje transmisję z tego nadzwyczajnego wydarzenia. Do meczu już dziś przygotowują się zarówno zawodnicy Lecha Poznań, jak i Legii Warszawa: - Nasze spotkania z warszawską Legią zawsze budzą sporo emocji i z pewnością będzie tak również podczas tego, które rozegramy na konsolach Playstation. Na zgrupowaniach ostro trenujemy nad naszą boiskową formą, a w czasie wolnym rozgrywamy nieskończone ilości wirtualnych meczów, więc można powiedzieć, że do tego spotkania przystąpimy w optymalnej formie. - powiedział pomocnik Lecha Jakub Wilk. - Teoretycznie to będzie tylko zabawa, ale emocji z pewnością nie zabraknie. Rywalizacja i wola zwycięstwa to cechy naturalne każdego sportowca i niezależnie od tego czy mecz jest rozgrywany w „realu" czy na wirtualnym boisku zawsze chcemy być lepsi od przeciwników. Mamy w zespole kilku specjalistów od gry FIFA 09, którzy na zgrupowaniu w Hiszpanii ostro trenowali z joypadami i są w naprawdę wysokiej formie! - powiedział rozgrywający Legii Maciej Iwański.
|
Do góry
|
|
|
|
#2891113 - 05/02/2009 16:53
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7)
[Re: s_LP]
|
The Famous McD
Meldunek: 17/02/2005
Postów: 2790
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie
|
ciekawostka Już 21 lutego Lech zagra z Legią! Już 21 lutego o godzinie 12:00 w poznańskim Multikinie 51 odbędzie się prezentacja drużyny Lecha Poznań. Jak zawsze klub przygotował mnóstwo atrakcji, a wśród nich najbardziej innowacyjny mecz w historii wirtualnej piłki nożnej z udziałem piłkarzy Kolejorza i Legii Warszawa. To pierwsze takie wydarzenie w Polsce! Nasi zawodnicy do konsoli PLAYSTATION3 zasiądą w poznańskim Multikinie, natomiast zawodnicy Legii Warszawa oczekiwać będą w warszawskiej Arenie Ursynów. Spotkanie to będzie możliwe dzięki nowemu trybowi gry umożliwiającemu przeprowadzenie meczu 10 na 10 graczy. Każdy z zawodników zajmie na wirtualnym boisku tę samą pozycję, którą ma na boisku i będzie kierować swoim cyfrowym odpowiednikiem. Partnerem medialnym jest telewizja nSport, która przygotuje transmisję z tego nadzwyczajnego wydarzenia. Do meczu już dziś przygotowują się zarówno zawodnicy Lecha Poznań, jak i Legii Warszawa: - Nasze spotkania z warszawską Legią zawsze budzą sporo emocji i z pewnością będzie tak również podczas tego, które rozegramy na konsolach Playstation. Na zgrupowaniach ostro trenujemy nad naszą boiskową formą, a w czasie wolnym rozgrywamy nieskończone ilości wirtualnych meczów, więc można powiedzieć, że do tego spotkania przystąpimy w optymalnej formie. - powiedział pomocnik Lecha Jakub Wilk. - Teoretycznie to będzie tylko zabawa, ale emocji z pewnością nie zabraknie. Rywalizacja i wola zwycięstwa to cechy naturalne każdego sportowca i niezależnie od tego czy mecz jest rozgrywany w „realu" czy na wirtualnym boisku zawsze chcemy być lepsi od przeciwników. Mamy w zespole kilku specjalistów od gry FIFA 09, którzy na zgrupowaniu w Hiszpanii ostro trenowali z joypadami i są w naprawdę wysokiej formie! - powiedział rozgrywający Legii Maciej Iwański. na bank mecz będzie ustawiony !!!
|
Do góry
|
|
|
|
|
|