Strona 29 z 35 < 1 2 ... 27 28 29 30 31 ... 34 35 >
Opcje tematu
#2900236 - 09/02/2009 17:43 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7) [Re: forty]
Legia Offline
The Famous McD

Meldunek: 17/02/2005
Postów: 2790
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie
Originally Posted By: forty
Ma Pan też problem z Piotrem Świerczewskim. O co dokładnie chodzi?
Wszystko przez nieuczciwą zagrywkę byłego prezesa, pana Grzegorza Ślaka, który wbrew mojej woli pożyczył mu 200 tysięcy na kaucję za głośną sprawę w Mielnie. I to nie jemu bezpośrednio pożyczył, a jego bratu. Bo Świerczewski ma ponoć długi we Francji i nie może teraz na siebie przyjmować korzyści majątkowych. Piotrek do tej pory nie oddał nam pieniędzy. I dlatego mamy z nim problem.



Jaki klub


Kto namówił Pana do inwestowania w piłkę nożną?
Pewnego dnia zadzwonił do mnie Michał Listkiewicz i powiedział, że jest w Warszawie klub, w który warto zainwestować. Przekonał mnie.


A Pawła Brożka z Wisły?
Gdyby on był taki dobry, to mistrzem jesieni byłaby Wisła, a nie Polonia. My chcielibyśmy sprowadzić jakiegoś snajpera z zagranicy. Jest paru zawodników, którzy nie łapią się w pierwszych składach i chcielibyśmy kogoś przynajmniej na tę rundę wypożyczyć.



Polonia zdobędzie mistrzostwo Polski w tym roku, czy planuje Pan to dopiero nastulecie klubu, za dwa lata?
Na pewno oczekuję tego już teraz. Gdybym myślał inaczej, byłoby to niezgodne z moim sumieniem. Wprawdzie nie jesteśmy faworytem, ale skoro zostaliśmy mistrzem jesieni, to dlaczego nie mielibyśmy być mistrzem na wiosnę? Tym bardziej, że mamy fajne wzmocnienia: Adriana Mierzejewskiego, Piotra Dziewickiego...


Kto nie chciał awansować?
Przede wszystkim Piechna i Liberda. Sprowadzenie ich na Konwiktorską to był totalny przekręt! Oszukano mnie. Jak można wziąć napastnika takiego jak Piechna, który od dawna nie strzela goli i jeszcze dać mu wysoki kontrakt?! Albo wstawić słabego bramkarza, jakim jest Liberda, za Majdana. Komuś na tym zależało, i tyle. Dlatego należało z nimi postąpić tak, jak to zrobiliśmy, czyli wygonić do czwartej ligi

W czwartej lidze nie chciał im Pan płacić?
Daliśmy im wszystkim wolną rękę. Mogli odejść, gdzie chcieli. Grzesiek Wędzyński załatwił Liberdzie ofertę z Izraela, gdzie kontrakt miałby dwukrotnie wyższy niż u nas. Jednak Liberda wolał zostać, nic nie robić i pobierać za darmo pensję. Nie, ja nie dam się kiwać. Nie ma się co oszukiwać, że ten kontrakt miał na lewo. Był od Wdowczyka.


śmieszny klubik śmieszny prezesina !!!

Do góry
Bonus: Unibet
#2900267 - 09/02/2009 18:16 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7) [Re: Legia]
Rivaldinho Offline
+

Meldunek: 29/04/2004
Postów: 19495
Skąd: 比得哥ߠ...
Beenhakker chce pracować w Feyenoordzie!


PRZEGLĄD PRASY: Leo Beenhakker poprosił Grzegorza Latę aby ten pozwolił mu pracować jednocześnie z polską kadrą i Feyenoordem Rotterdam - donosi "Przegląd Sportowy".

Selekcjoner polskiej kadry wciąż marzy o pracy w swoim ukochanym Feyenoordzie Rotterdam. Na razie nie może rzucić zajęcia w Polsce, dlatego zapytał Grzeogrza Latę, czy mógłby pracować z holenderskim klubem w swoim wolnym czasie. - Rzeczywiście przedstawił mi taką prośbę, ale powiedziałem mu, że muszę się zastanowić. Jeszcze nie wiem, jaka będzie odpowiedź - przyznaje prezes PZPN.

Tymczasem wiceprezes PTZPN do spraw szkoleniowych Antoni Piechniczek już teraz nie ma wątpliwości jaka powinna być odpowiedź władz polskiej piłki. - Za duże pieniądze zatrudniamy wielkiego fachowca i moim zdaniem powinien on poświęcać całą swoją zawodową energię na pracę z polską reprezentacją. Zresztą, ja już nie rozumiałem tego, dlaczego Beenhakker zgodził się, aby jego najbliższy współpracownik objął drużynę klubową - twierdzi najwybitniejszy obok Kazimierza Górskiego polski selekcjoner.

Beenhakker w Polsce zarabia ok. 800 tys. euro rocznie, może liczyć również na dodatkowe premie od sponsorów oraz za wynik sportowy. Kontrakt gwarantuje mu pracę do listopada 2009 roku, czyli do końca eliminacji MŚ 2010. Oczywiście PZPN może go zwolnić wcześniej, lecz i tak musi mu wypłacić wszystkie należne pieniądze. Tyle, że zasada działa również w drugim kierunku - jeżeli Beenhakker chciałby odejść wcześniej, kontraktowe pieniądze przeszły mu koło nosa.

Więcej w "Przeglądzie Sportowym"



heh smirk

Do góry
#2900347 - 09/02/2009 19:50 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7) [Re: Rivaldinho]
style Offline
old hand

Meldunek: 11/09/2007
Postów: 1046
Skąd: Canarinios/Oranje/Spain
***

Oto najbardziej BEZCZELNY facet w historii naszej piłki
9 lutego 2009 - 01:38

Coraz bardziej skłaniamy się do zdania, że Leo Beenhakker kłamie nawet, jak mówi "dzień dobry". Grzegorz Lato właśnie ujawnił, że selekcjoner reprezentacji Polski oficjalnie poprosił go o zgodę na równoczesną pracę z kadrą i Feyenoordem Rotterdam. Nie sądzimy, by prezes PZPN był aż takim wariatem, żeby to sobie zmyślić (są jakieś granice nierozwagi oraz fantazjowania), więc w tej kwestii w pełni mu wierzymy. A Beenhakker najwyraźniej dąży do tego, by cała nasza kadra funkcjonowała zaocznie. Jak tak dalej pójdzie, skład na mecz będzie przysyłał jakiemuś Mroczkowskiemu smsem. Ma tupet!

Wiadomość podana dzisiaj przez media Axel Springer ("Fakt", "Dziennik", "PS") brzmi sensacyjnie. Beenhakker chce pracować w Feyenoordzie "w czasie wolnym", pewnie jako dyrektor sportowy. &#8211; Rzeczywiście przedstawił mi taką prośbę, ale powiedziałem mu, że muszę się zastanowić. Jeszcze nie wiem, jaka będzie odpowiedź &#8211; mówi prezes PZPN. I dodaje: &#8211; Bardzo mi zależy, aby moje słowa zostały zacytowane bardzo wiernie: otóż Leo Beenhakker powiedział mi, że swoją pracę na rzecz Feyenoordu będzie wykonywał w wolnym czasie, kiedy i tak przebywa w Holandii. Nie dałem mu jeszcze odpowiedzi, bo muszę się dobrze zastanowić. We wtorek przylecę na zgrupowanie kadry w Portugalii i wtedy na pewno o tej sprawie porozmawiamy.

Całe szczęście, że Lato to powiedział. Z każdym dniem coraz więcej osób widzi, jak "Mister Tralala" kpi sobie ze wszystkich wokół. Przecież dopiero co zapewniał: - Nie chcę już słyszeć o tym Feyenoordzie... Czasem żałuję, że sam nie jestem dziennikarzem, bo to wy kreujecie całe napięcie. I to się właśnie stało w przypadku Feyenoordu. Ktoś najpierw napisał w komentarzu, że byłoby to dobre rozwiązanie, gdyby władze klubu zadzwoniły do mnie. Potem podłapali ten temat inni, a ja muszę się usprawiedliwiać, nieważne, jak głupia jest ta historia.

No faktycznie - tak głupia, że aż poprosiłeś o zgodę... Po co to kłamać na każdym kroku? Po co CIĄGLE mówić co innego mediom w Holandii, i co innego mediom w Polsce? A może Beenhakker już nawet nie wyczuwa, kiedy kłamie? Może za bardzo weszło mu to w krew? Może mówi prawdę tylko wtedy, gdy się pomyli? Ewentualnie - tak, wiemy, to kompletnie chamstwo, co za chwilę napiszemy - może wiek daje znać o sobie i on nie pamięta, co mówił wczoraj? Z moralnego punktu widzenia to akurat byłaby dla niego najkorzystniejsza wersja - należałoby mu współczuć, zamiast się oburzać.

Drogi Leo, jeśli chcesz coś robić w wolnym czasie, to jeździj po Polsce, spotykaj się z klubowymi trenerami (ekstraklasa objechana, zasuwaj po pierwszej lidze!), organizuj zjazdy dla szkoleniowców, które obiecywałeś podpisując kontrakt (halo, miały być raz w miesiącu, a nie raz na dwa lata!), ewentualnie mógłbyś też się wziąć do roboty i przygotować plan szkolenia, reformę. Zrobić dokładnie to, co Guus Hiddink w Rosji albo Korei - on zamiast narzekać, że nic się tu nie da zrobić, bo trzeba byłoby zacząć od podstaw, po prostu zaczął od podstaw. Aha, miłe byłoby też ruszenie dupy do Auxerre w celu spotkania z Ireneuszem Jeleniem. Czy ty w ogóle przez całą pracę w Polsce CHOĆ RAZ byłeś na meczu Polaka grającego zagranicą? Pytamy poważnie - choć raz?!

Ale najważniejsze - NIE BĄDŹ BEZCZELNY. Łącznie z premiami kasujesz w Polsce jakieś 4,5 miliona złotych rocznie (patrząc na aktualny kurs euro), a jedyne co tak naprawdę robisz, to zrzędzisz. Ble, ble, ble... Aha, no i jeszcze powołujesz NAJGORSZYCH piłkarzy polskiej ligi, chyba w ramach jakiejś osobistej zemsty na naszym kraju. Jeśli ci nie pasuje praca tutaj, to miej honor i odejdź. Rotterdam? Droga wolna! Tylko nie w wolnym czasie. Weź tam etat. A tu z niego zrezygnuj. PZPN będzie tak miły, że nie zażąda od ciebie odszkodowania.

Naprawdę, szlag nas czasami trafia, jak dwulicowy jest to facet. Jeszcze moment i okaże się, że w ogóle sztab kadry nie musi istnieć. Ulatowski ma robotę w Bełchatowie, de Zeeuw szuka klubu dla Jerzego Dudka i handluje truskawkami, Zamilski prowadzi młodzieżówkę, Dawidziuk szkółkę w Szamotułach, Hoek działa z doskoku... Co to ma być? Hobby? Zbieranie grzybów? Jeśli chcecie panowie się bawić w hobby, to wybijcie to sobie z głów - jesteście BARDZO dobrze opłacanymi pracownikami. Mało który selekcjoner w Europie zarabia więcej niż Beenhakker (Leo łapie się w pierwszej dziesiątce).

Niestety, ale mamy coraz częściej wrażenie, że tę całą zabawę w kotka i myszkę trzeba jak najszybciej przerwać. Beenhakker nie może w nieskończoność kryć się za badaniami popularności sprzed Euro 2008. Aktualne podsuwanie jego pracy wygląda tak:
- Wyniki do dupy
- Selekcja do dupy
- Zaangażowanie (Beenhakkera) do dupy
- Tworzenie dobrego klimatu dla polskiej piłki - do dupy
- Ogólne wrażenie - do dupy

Jeśli ktoś jest szczególnie wyczulony na brzydkie słowa, to niech sobie "do dupy" zamieni na "beznadzieja". Wyjdzie na to samo. Ale nie zmienia to faktu, że temu facetowi TRZEBA ULŻYĆ i rozwiązać z nim umowę. Tylko, że z jego winy. Raz prawnicy PZPN mogliby wykazać się w sposób godny pochwały. Przecież w żadnej normalnej firmie nie jest możliwe, by pracownik pluł na pracodawcę, publicznie wyrażał swoje niezadowolenie z szefostwa, nie odnosił wyników i jeszcze lekceważył swoje obowiązki.

PS. Dla wyznawców beenhakkeryzmu mamy złą wiadomość - wasz guru ma was w bardzo głębokim poważaniu. Chociaż oczywiście za chwilę oświadczy, że to wszystko jest "pierdolony poziom dna", wręcz starannie zaplanowany atak na jego osobę. I niektórzy mu uwierzą...

Podpisuje się po tym,powołania Leo to jedna wielka farsa: Polczak/Łobodzinski/Łukasiewicz/Trałka/Celeban/Pawłowski/Zahorski Ci zawodnicy nie wyrózniaja się w tak słabej lidze polskiej a powolania dostają a gdzie jest Peszko? ciekawe kto zagra na prawej pomocy w eliminacjach jak sie Kuba nie wyleczy, "Ławka"Łobodzinski czy Pawłowski? Sławek Peszko albo Irek Jelen to są wartosciowi zawodnicy na prawą pomoc

pozdr.
Style

Do góry
#2900349 - 09/02/2009 19:51 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7) [Re: style]
style Offline
old hand

Meldunek: 11/09/2007
Postów: 1046
Skąd: Canarinios/Oranje/Spain
***

Do góry
#2900538 - 09/02/2009 21:42 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7) [Re: style]
THOM Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/11/2001
Postów: 3496
Skąd: Poznań
Taaa - pewnie jeszcze Peszko - powołajmy calą drużynę KOLEJORZA frown - daliby spokój chłopakom przed ważnymi meczami w pucharze UEFA to nie. Zagrali najwięcej meczy w sezonie zimowym i po cholerę są oni potrzebni na zgrupowaniu w meczach towarzyskich? Zamiast ze spokojem przygotowywać się na klubowym zgrupowaniu to połowę zespołu odrywa się na mecze kadry " o pietruszkę" do tego jeszcze "zadyma" z Reissem. To może tylko zaszkodzić LECHOWI.
Żebym nie był źle zrozumiany - NIE BRONIĘ REISSA !!!

P.S. A co do Leo sami sobie jesteśmy winny tą ciągłą podjazdówą PZPN na Niego.
Też bym stracił cierpliwość jakby co chwila mi dupsko rąbali i cieszyli się ze straconych punktów reprezentacji - zajebisty patriotyzm działaczy PZPN !!!
Jedyny błąd Leo polegał na tym, że nadal mu się chce. Powinien dawno "olać to" - jestem ciekaw jakby poszło Jego zmiennikom.

Do góry
#2900573 - 09/02/2009 21:59 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7) [Re: THOM]
Kameleon Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
Gdyby ktoś miał w swoich rękach magazyn Kolejorza to niech streści artykuł/wywiad z Reissem.

Do góry
#2900667 - 09/02/2009 22:57 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7) [Re: Kameleon]
s_LP Offline
old hand

Meldunek: 03/05/2006
Postów: 895
Dokładnie tak jak piszę Thom - Leo od początku miał u nas pod górkę. Same mądre głowy cały czas rzucają mu kamyczki do ogródka.

Kameleon - magazyn wychodzi jutro. Postaram się wrzucić jakieś streszczenie.

Do góry
#2900674 - 09/02/2009 23:01 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7) [Re: s_LP]
polskignom Offline
Live fast, die young

Meldunek: 25/02/2004
Postów: 14919
Skąd: lublin/warszawa
Jakis Lato czy inny Engel sa niczym w porownaniu do calej hordy marnych pismakow, ktorzy byli ciagle proLeo, zupelne przeciwienstwo tego, co mial np. Janas. Az w koncu Leo upadl na dupe, bo uzyskal najgorszy wynik w mistrzowskiej imprezie w 3 ostatnich startach...teraz nie wejdzie do MŚ i tak prysnie czar Leo, ale razem z Jankiem troche zarobia, bo w pakiecie z owocami jakiegos Zahorskiego czy innego Tralke porozrzucaja po nowych klubach.

A 2 z 3 najlepszych polskich pilkarzy w polu jest za slabe na repreze...

Do góry
#2900713 - 09/02/2009 23:29 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7) [Re: polskignom]
Biszop Offline
Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...

Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Zorientowani twierdzą że Lech - co do jutrzejszego wywiadu - przyjął prostą taktykę opartą na bronieniu Reissa, może inaczej,
Reiss ma mieć możliwość wypowiedzenia się o całej sprawie i wszystko wskazuje że w miarę możliwości będzie obalał tezy o sprzedawaniu meczy.

Moim skromnym zdaniem i klub i sam zawodnik objeli najlepszą z możliwych dróg, dali się wyszczekać wszystkim szczekającym, emocje opadły i zostało tylko wyczekiwanie na to co powie zatrzymany.
Najśmieszniejsze jest to że w dniu zatrzymania, pismaki wyciągnęły jedyny słuszny wniosek -"sprzedawał", a tu im dalej od tego dnia tym więcej wątpliwości,
plotki mówią o wątłej wadze zarzutów bo jak nazwać "podżeganie do korupcji" lub "przyjęcie nagrody po meczu"??
Zwłaszcza drugie jest strasznie wątłe i jeśli takie istnieje jako zarzut to padnie szybciej niż powstało.

Podżeganie, tu ciężko się wypowiedzieć ale w to to można wrobić każdego, nawet babcie klozetową na dworcu.

Tak czy siak, jutro nie pęknie żadna bomba informacyjna, a jak już dowiemy się pobieżnie o co tak naprawdę chodzi bo zawodnik na pewno nie może udzielić wyczerpujących informacji, zresztą pozostaje inna ważna kwestia, po zatrzymaniu grubej ryby jaką rzekomo ma być Reiss powinny polecieć kolejne nazwiska, a mimo kolejnego tygodnia nic o nich nie słychać.

Nie bronię nikogo, ani zawodnika ani klubu, nie znam prawdy, jednak osądzanie takie jak to miało miejsce w zeszłym tygodniu nie ma najmniejszego sensu, nasza liga to wielkie gówno, może nie każdy jest umoczony ale większość zna mniejsze lub większe kulisy tego cyrku, teraz najzwyczajniej w świecie skończyły się czasy dobrych kumpli, teraz każdy chroni swoje dupsko i mówi to co wie, a stąd daleka droga do prawdy prawdziwej...

Mnie w sumie wali czy Reiss kupczył czy nie ale czas najwyższy się od tego odciąć grubą kreską i każdego nowo złapanego upierd.olić po całości, cofać się wstecz to tak jak próbować rozliczyć czasy komuny, totalne s.f..

Do góry
#2900726 - 09/02/2009 23:40 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7) [Re: Biszop]
s_LP Offline
old hand

Meldunek: 03/05/2006
Postów: 895
wszystko spoko, tylko mała uwaga

zachowanie klubu, wielu się nie podobało - odciął się od Reissa totalnie, do tego pojawiły się omawiane tutaj wypowiedzi o kwestie formalno-prawno-licencyjne.

Do góry
#2900783 - 10/02/2009 00:25 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7) [Re: THOM]
forty Offline


Meldunek: 14/05/2001
Postów: 30569
Skąd: Brama
Cytat:
Originally Posted By: THOM


P.S. A co do Leo sami sobie jesteśmy winny tą ciągłą podjazdówą PZPN na Niego.
Też bym stracił cierpliwość jakby co chwila mi dupsko rąbali i cieszyli się ze straconych punktów reprezentacji - zajebisty patriotyzm działaczy PZPN !!!
Jedyny błąd Leo polegał na tym, że nadal mu się chce. Powinien dawno "olać to" - jestem ciekaw jakby poszło Jego zmiennikom.


tu muszę zaprotestować.Nadal mu się chce?Co ty mówisz!!On chce tylko kasować te 700tys euro.Jego pomysł aby w kadrze grał każdy,też Tobie sie podoba.I na koniec,co Leo osiągnął z naszą reprezentacją? Wg mnie nic wielkiego
P.s Juz nie mówiąc o najnowszym pomysle na Feyenord.
Leo papa




Do góry
#2900789 - 10/02/2009 00:28 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7) [Re: THOM]
Hakan Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/11/2007
Postów: 11032
Originally Posted By: THOM
Taaa - pewnie jeszcze Peszko - powołajmy calą drużynę KOLEJORZA frown - daliby spokój chłopakom przed ważnymi meczami w pucharze UEFA to nie. Zagrali najwięcej meczy w sezonie zimowym i po cholerę są oni potrzebni na zgrupowaniu w meczach towarzyskich? Zamiast ze spokojem przygotowywać się na klubowym zgrupowaniu to połowę zespołu odrywa się na mecze kadry " o pietruszkę" do tego jeszcze "zadyma" z Reissem. To może tylko zaszkodzić LECHOWI.
Żebym nie był źle zrozumiany - NIE BRONIĘ REISSA !!!

P.S. A co do Leo sami sobie jesteśmy winny tą ciągłą podjazdówą PZPN na Niego.
Też bym stracił cierpliwość jakby co chwila mi dupsko rąbali i cieszyli się ze straconych punktów reprezentacji - zajebisty patriotyzm działaczy PZPN !!!
Jedyny błąd Leo polegał na tym, że nadal mu się chce. Powinien dawno "olać to" - jestem ciekaw jakby poszło Jego zmiennikom.





Nie wiem co Wy widzicie w tym Leo confused. Dobrze że większość przejrzała na oczy, ale jak widać niektórzy jeszcze mają na nich klapki.

Do góry
#2900792 - 10/02/2009 00:33 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7) [Re: Hakan]
Bullet Offline
Marat Safin


Meldunek: 14/05/2005
Postów: 6982
Skąd: TORY H16 rz.13 m.9
Ja np. widzę w Leo wielkiego Maga trenerskiego. Mało który trener w jednym gościu nie widzi nic i mówi że jest za słaby na kadre, a za 2 m-ce nagle widzi w nim zbawce kadry i international level - mowa o Brożku oczywiście laugh
Mało który trener robi reprezentantów z takich gości jak pirania czy inne bożyszczaki z Górnika. Nie mam nic do Górnika, ale proszę pokazac mi trenera na świecie, który powołuje 3 czy 4 grajków z NAJGORSZEJ aktualnie drużyny danej ligi blush
Selekcja godna nagrody nobla laugh

Do góry
#2900865 - 10/02/2009 01:17 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7) [Re: Bullet]
majner Offline
2fast 2furious

Meldunek: 06/11/2001
Postów: 6024
Skąd: Jaworzno
Originally Posted By: Bullet
Nie mam nic do Górnika, ale proszę pokazac mi trenera na świecie, który powołuje 3 czy 4 grajków z NAJGORSZEJ aktualnie drużyny danej ligi blush

Z tym się na pewno nie zgodzę. Górnik to nie jest najgorsza drużyna w lidze, tylko ostatnia drużyna w tabeli. A to spora różnica. Kilka drużyn grało słabiej od Górnika jesienią, ale jak wiadomo w sporcie same umiejętności to nie wszystko. Jeszcze trzeba mieć szczęście wink Co nie zmienia faktu, że gracze typu Zahorski czy Pazdan byli totalnie bez formy jesienią i nie powinni mieć wstępu do kadry. Do tego grona doliczyłbym takiego asa jak Sebastian Tyrała, który z pewnością grą w rezerwach Borussi Dortmund zasłużył sobie na granie w koszulce z orłem na piersi.
Dobrze, że w końcu Leo dał spokój Matysiakowi, bo to już było kompletne nieporozumienie wink
Ja osobiście czekam na powrót do reprezentacji kogoś z trójki Wichniarek - Saganowski - Jeleń. Żaden z nich furory w kadrze do tej pory nie zrobił, ale uważam, że powinno im się znaleźć miejsce w naszej drużynie. Poza tym nie ma nawet jak porównać ich dyspozycji do dyspozycji chociażby wspomnianego powyżej Zahorskiego.
Mnie osobiście boli jeszcze kwestia obsady bramki. Bo o ile Boruc wziął się do roboty i przestał popełniać błędy (po mordzie może lać nawet wszystkim Brytyjczykom szydzącym z Polaków), o tyle miejsce dla Fabiańskiego w kadrze też jest na wyrost. To samo tyczy się Kuszczaka. Co z tego, że grają w takich klubach, skoro... nie grają. A skoro za siedzenie na ławie można trafić do kadry, to ja czekam na powrót... Jurka Dudka smile A co smile Ciekawe, że żaden klub nawet nie zapyta Arsenalu czy MU o wypożyczenie polskiego bramkarza. Przynajmniej ja o tym nie słyszałem. Boją się ? A może wartość naszych bramkarzy jest tak wysoka, ale tylko w Polsce ?
Nie chce mi się więcej pisać, bo napisał był powieść i wtedy nikt by tego nie przeczytał, a tak może chociaż jedna osoba się skusi tongue

Do góry
#2900920 - 10/02/2009 01:46 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7) [Re: majner]
THOM Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/11/2001
Postów: 3496
Skąd: Poznań
No to odpowiem Wam : Forty, Hakan - skoro mnie cytujecie.

Jak widzę Wasza pamięć jest bardzo ulotna i stale pamiętacie i wypominacie tylko ile Leo zarabia. Niektórych śmieszy skład z Litwą, ale nie widzi, że to Leo wypromował młodzież lub mniej znanych piłkarzy - przykłady? Proszę bardzo :

Wawrzyniak, Fabiański, Kokoszka, Wasilewski, Dudka, Łoboziński, Golański, Piszczek, Bronowicki.

Większość z nich gra obecnie w zagranicznych klubach i to nie w byle jakich "gównach".

Leo nie boi się testować dalej np. Boguski, Pawłowski, Trałka, Komorowski, Wilk, Lewandowski, Peszko.

MAŁO ??? Który z poprzedników tak odważnie promował młodych chłopaków ??? Poza tym pisanie, że Leo nic z reprezentacją nie osiągnął jest po prostu śmieszne i kto tu ma klapki na oczach?
Przeczytaliście artykuł w PS i macie Leo za śmiecia co myśli o Feyenoordzie i kasie i to Was boli.
A ja będę się cieszył jak wreszcie odejdzie - nawet życzę mu szybkiego powrotu do Feyenoordu - BO TAM BĘDĄ GO SZANOWALI I DOCENIĄ JEGO WARTOŚĆ. Podziwiam go, że w takich warunkach jeszcze ma zapał.
Zobaczymy co zrobią następcy Leo czy będą mieli lepsze wyniki.
Ja szanuję Holendra, bo to człowiek, który ma klasę i wielką kulturę osobistą, ale pewnie znowu to ja mam klapy na oczach.
Mam dość tej bezsensownej polemiki stop bo i tak moje argumenty do Was nie trafią.

Do góry
#2900945 - 10/02/2009 01:58 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7) [Re: majner]
xqwzts Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/03/2005
Postów: 6529
Obejrzyjcie nastepny mecz naszej reprezentacji i popatrzcie na ich gre z boku, obiektywnie. No jaka my gramy kaszane laugh wink Leo ustawia graczy na boisku i po grze stwierdzam ze jest to ich jedyna rola, byc na swojej pozycji i grac. Poza kilkoma wyjatkami, gra naszej reprezentacji polega na indywidualnej grze kazdego zawodnika, co daje dwie, moze trzy skladne akcje na mecz. Nie ma zgrania, nic nie jest poukladane frown
Niestety najdobitniej ukazuja gre naszej reprezentacji smieszace ostatnio wszystkich slowa Krzynowka: 'Staramy sie i caly czas do przodu'

Do góry
#2900958 - 10/02/2009 02:04 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7) [Re: THOM]
polskignom Offline
Live fast, die young

Meldunek: 25/02/2004
Postów: 14919
Skąd: lublin/warszawa
Tematow o Leo i dyskusji bylo juz sporo. Na zadnej wielkiej imprezie, w ktorej nasza kadra grala w ostatnich 10 latach nie zaprezentowalismy sie tak slabo jak na EURO...jasne, Leo wszedl jako pierwszy do Euro, fajnie, tylko, ze nie wiadomo czy taki Janas by nie wszedl, ale jemu nie dano szans, bo go wszyscy zjedli.

Leo, zanim zaczal pracowac, juz sobie zrobil swietna marke, robil sobie swietny pr, mimo,z e to dziadek, ktory ostatnie sukcesy osiagnal ilestam lat temu, fajnie ubiera rozne rzeczy w slowa, robi ze slabiakow reprezentantow, czesze mamonke na ich transferach i wszyscy sa zadowoleni. Fajnie, zagralismy niezle te eliminacje, ale czy ktos z Was chetnie by obejrzal jakis mecz poza Portugalia w Chorzowie po raz drugi? Ja nie bardzo, styl byl mizerny, o wiele bardziej mnie ponosila repreza Janasa niz repreza Leo...szczerze watpie czy beda go w Feye szanowali tak dlugo, jak u nas, ale krzyzyk na droge. My za taka kasiore mozemy znalezc goscia, ktory jest w sile swojego trenerskiego wieku, osiaga miedzynarodowe sukcsey i nie odcina kuponow na Karaibach.

Leo pije do naszego kraju w wielu wypowiedziach, wybiera sobie pismakow, na ktorych pytania bedzie odpowiadal, a na ktorych nie. Chyba nie musze mowic, ze nie odpowaida na pytania pismakow, ktorzy mieli czelnosc skrytykowac holenderskiego polboga.

Itd. itd. lista grzechow swietego Leo jest tak dluga, ze tez uwazam, zeby przystopowac ta dyspute. Dla Ciebie ja mam klapy, dla mnie TY masz i tak to by sie krecilo...

Do góry
#2900968 - 10/02/2009 02:12 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7) [Re: THOM]
Bullet Offline
Marat Safin


Meldunek: 14/05/2005
Postów: 6982
Skąd: TORY H16 rz.13 m.9
Originally Posted By: THOM

Ja szanuję Holendra, bo to człowiek, który ma klasę i wielką kulturę osobistą, ale pewnie znowu to ja mam klapy na oczach.



Sorry Thom, ale to zdanie to laugh Ma klasę i wielka kulturę osobistą? Bez jaj. Cham, prostak, bufon i zarozumialec. Słownictwo jak z rynsztoku momentami typu fucking Wichniarek, obrażanie innych, pouczanie innych itp. itd. Nie ukrywam, że kiedyś byłem fanem Leo, ale to się zmieniło. Jego sztuczki już nie działają, zachowuje się fatalnie, popełnia błędy w selekcji, jest strasznie niekonsekwentny w tym co mówi i robi. Niestety, ale z tej mąki już chleba nie będzie. I nie docierają do mnie pożal się Boże tłumaczenia, że jest prowokowany czy atakowany bo każdy trener selekcjoner z tym się boryka. Albo jest się odpornym na stres, albo nie, a jak nie to czas zmienic zajęcie lub miejsce pracy na takie, gdzie dla wszystkich będzie guru.

Do góry
#2900980 - 10/02/2009 02:20 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7) [Re: Bullet]
THOM Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/11/2001
Postów: 3496
Skąd: Poznań
Macie sporo racji w tym co piszecie zgadzam się, ale nie z tym, że nic dla reprezentacji nie zrobił.

Do góry
#2900993 - 10/02/2009 02:29 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej (7) [Re: THOM]
podstawek Offline
wieczny student

Meldunek: 08/12/2006
Postów: 6133
Każdy trener chcąc niechcąc musiał wypromować jakiegoś zawodnika. Czy wypromował Łobodzińskiego, Kokoszkę? Wg mnie bardziej chciał wypromować niż wypromował. Piszczek już wcześniej był w Berlinie. Fabiański wypromował się grą w klubie. Z resztą ich pobyt w zagranicznych klubach ciężko nazwać grą, ale to inna para kaloszy.
A to, że powołuje Boguskiego czy Lewandowskiego? A kogo ma powoływać, jak nie jednych z najlepszych piłkarzy biegających po naszych boiskach? To jest naturalny wybór, a nie odkrycie jakiegoś ukrywanego talentu.
Janas też chciał wprowadzić młodych podczas mundialu w Niemczech. To wtedy w kadrze otrzaskali się Brożek, Jeleń, Fabiański. To wtedy było źle, że zabrał kilku młodych, obiecujących chłopaków, a powinien zabrać starych pryków, którzy grzali ławę.
Jak wytłumaczysz powołania dla Krzynówka, Matusiaka, Dudki i innych, co grzeją ławę. Przecież mieli grać ci, którzy regularnie reprezentują swoje kluby. Czy to nie jest przywiązywanie się do nazwisk, co wielu zarzuciło Engelowi?
Ile meczów zagraliśmy na dobrym poziomie? Z Portugalią, Czechami. Można ewentualnie podpiąć pod to mecz w Belgii. Nie sądzisz, że trochę zbyt mało?
Po nieudanych mistrzostwach każdy rządał głowy Engela i Janasa. A dlaczego tak nie było w przypadku Benhałera? Przecież wyniki i gra były jeszcze gorsze. A tutaj dochodzę do sedna. Otóż Polacy są takim narodem, że zawsze obcy, szczególnie z zachodu, będzie lepszy niż Polak. Taka mentalność.
Teraz temat jego pracy w Feyenoordzie. Dla mnie w ogóle nie powinno być dyskusji. Skoro ma z nami kontrakt to niech jeździ i obserwuje, a nie "w wolnych chwilach" do Rotterdamu. Świadczy to o braku szacunku do pracodawcy, jak i kibiców. Można wybrałby się na mecz Auxerre, albo Arminii, a nie narzeka, że Jeleń i Wichniarek nie pasują do jego koncepcji. Na tych dwóch zawodnikach powinna być właśnie oparta nasza gra, bo są to najlepsi gracze z pola grający w porządnych ligach.

Originally Posted By: THOM

Ja szanuję Holendra, bo to człowiek, który ma klasę i wielką kulturę osobistą, ale pewnie znowu to ja mam klapy na oczach.

Tutaj właśnie Ty pokazujesz, że masz klapki na oczach. Benhałer rzuca w wywiadach bluzgami na prawo i lewo, ale "z klasą". Jeszcze nie było takiego trenera, któremu wszystko by się nie podobało. On chce, żeby wszyscy dostosowali się do niego, a nie na odwrót. Takiego buca to ze świecą szukać. Janas przy nim to mały pikuś

Do góry
Strona 29 z 35 < 1 2 ... 27 28 29 30 31 ... 34 35 >

Moderator:  Akhu, Biszop, Ojro 



Kto jest online
7 zarejestrowanych użytkowników (pacyfista, alfa, akagi, igea23, Sensei, Akhu, ANZELMO), 3911 gości oraz 9 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24777 Użytkowników
97 For i subfor
45104 Tematów
5591832 Postów

Najwięcej online: 5008 @ 08/09/2024 09:42