#3083035 - 22/04/2009 19:47
Re: Snooker 2008/2009
[Re: Piostar]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/11/2004
Postów: 8807
|
Chcialem grac grubo tripla Murphy+Ebdon+Higgins i dobrze ze odradziles. Ebdon dostal ladnie w 2 sesji, Murphy sie meczy i jak dla mnie przegra. Natomiast na Higginsa kurs za niski, do tego koles z euro jego przeciwnika stawia w roli czarnego konia  Takze nie zdzwie sie jak i Higgins poplynie.. Chyba sprobuje Maguire'a za Twoja namowa
|
Do góry
|
|
|
|
#3083036 - 22/04/2009 19:48
Re: Snooker 2008/2009
[Re: Piostar]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/11/2004
Postów: 8807
|
Chcialem grac grubo tripla Murphy+Ebdon+Higgins i dobrze ze odradziles. Ebdon dostal ladnie w 2 sesji, Murphy sie meczy i jak dla mnie przegra. Natomiast na Higginsa kurs za niski, do tego koles z euro jego przeciwnika stawia w roli czarnego konia  Takze nie zdzwie sie jak i Higgins poplynie.. Chyba sprobuje Maguire'a za Twoja namowa
|
Do góry
|
|
|
|
#3084791 - 23/04/2009 15:42
Re: Snooker 2008/2009
[Re: xqwzts]
|
Marcos Baghdatis
Meldunek: 01/11/2004
Postów: 40732
Skąd: Dęblin
|
Kilka słów na dziś. Wczoraj siedząc przed TV tak sobie myślałem, że wynik 6-3 po pierwszej sesji dla Maguire'a nie będzie taki zły. Jednak w trakcie transmisji zmieniłem zdaniem i po pierwszych 9 partiach jestem rozczarowany takim obrotem sprawy. Stephen odpuścił dwa ostatnie frejmy "koledze" przy sielankowej atmosferze. Wielka szkoda, gdyż przy wyniku 7-2 byłbym znacznie spokojnieszy o handicap. Dodam że spokojnie mogło być 8-1 bo różnica w klasie obu zawodników jest ogromna. Wczoraj również w trakcie transmisji prowadzący wskazywali jako niespodziankę N.Bonda. Dziś spojrzałem na kursy - póki co na Daya znalazłem najwyżej 1,18  Dawno takiej kpiny nie widziałem ze strony bukmacherów. Po takim kursie grać Daya Dla mnie osobiście najlepszy typ na drugą rundę to Ali Carter po kursie 1,70 w Pinnacle lub handi -1,5 po kursie 1,93. Oczywiście rozumiem zachwyty nad Robertsonem i wynikiem 10-2 z Davisem, ale Steve potraktował ten mecz na zupełnym luzie. Dawno nie widziałem aby Australijczyk rozegrał dwa dobre mecze z rzędu. Ponadto nie uważam go za zawodnika który dobrze sobie radzi w spotkaniach z teoretycznie lepszymi od siebie. Taki kurs na faworyta mistrzostw to gratka. Piszę faworyta ponieważ Ronniego nie biorę pod uwagę - on zawsze i wszędzie będzie faworytem. Drugie spotkanie jakie biorę pod uwagę to mecz Murphy - Fu. Przeglądam kursy i o co chodzi? Shaun w pocie czoła ledwo pokonuje Higginsona i jest faworytem z Fu? Marco dogiem z kolesiem, który gra fatalnie w tym sezonie (oprócz jednego przypadkowego występu). Póki co jeszcze tego nie zagrałem ale jeśli nie znajde informacji że Marco złamał ręke albo urwało mu nogę to gram i to grubo.
|
Do góry
|
|
|
|
#3084991 - 23/04/2009 19:13
Re: Snooker 2008/2009
[Re: Piostar]
|
veteran
Meldunek: 25/11/2004
Postów: 1587
Skąd: kielce
|
A ja pograłem Fu i Cartera, dołozyłem Dinga i licze na kaske, hahahaha. Fu po pierwszym meczu wydaje sie być w dobrej formie, kurs 1,95, nawet niezły. Po drugiej stronie Murphy. Niby bez formy, niby się męczył w pierwszej rundzie ale to zawsze prosiak:) No zobaczymy ale zapowiada sie równy meczyk Carter, wicemistrz świata, za sobą niezły sezon, napewno jest przygotowany bardzo dobrze do tej imprezy. Robertson oczywiście kelnerem nie jest ale jest mimo wszystko słabszym grajkiem. Aha no i te 10-2 z dziadkiem na kolana nie powalaja bo wiekszosc zawodników tyle by wygrało Ding, nie do konca spełniona nadzieja Chinczyków, w pierwszej rundzie bratobójczy pojedynek ale wytrzymał presje. Chyba nie jest w złej formie. Hendry to u mnie juz tylko sentyment i wspomnienie wielkich meczy. W pierwszej rundzie grał słabo. Na dystansie best of 25 jest bez szans.
Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#3085033 - 23/04/2009 19:27
Re: Snooker 2008/2009
[Re: Piostar]
|
Live fast, die young
Meldunek: 25/02/2004
Postów: 14919
Skąd: lublin/warszawa
|
Skoro zostalem wywolany  Dla mnie na Kangura zadne value...Ali to chyba najbardziej niedoceniany gracz swiata, ma wszystko, zeby wygrywac, ale czegos brak w decydujacych momentach...Mnie Neil nie zachwycil, coz to za sztuka wygrac 10-2 z Davisem, ktory za kazdym razem zostawial uklad na wysokie brejki...gra tam trwala do momentu, kiedy Steve nie zaczal wbijac...bo jak zaczal, to bylo niemal pewne, ze popelni blad... Ali po 1.67 do gry. Dalej, przeciwko Dingowi, trudno nie grac przeciwko czlowiekowi, ktory spada w przepasc wykopana przez przedwczesne, ciut przypadkowe sukcesy, odniesione w wielkim stylu...Hendry to Hendry, nie ta kondycja, nie ta dokladnosc itd., ale ciagle ma to cos, no i jestesmy w Crucible. Nie zdziwi mnie powtorka z zeszlego roku, czyli po I serii mecz sie moze rozstrzygnac... Hendry po 2.12 do gry. Fu - Murphy 1 1.92 - 3x100, kilka innych 50+ ze Swailem, dobra forma, chec rewanzu, na przeciwko staje facet, ktory nie przypomina sam siebie, wyglada na to, ze Shaun troche odpuscil treningi, albo cos zmienil. Cos, co go strasznie rozregulowalo i z gracza, z ktorym, zeby wygrac trzeba grac perfekcyjnie stal sie zwyklym rzemieslnikiem. Szansa dla Murphy'ego to chyba zwalnianie gry...mimo wszystko Fu ma zdecydowanie pow. 50% szans na zwyciestwo...wg mnie. Selby -3,5 po 1.86 chyba warty grzechu, choc hcp w snooka grac za bardzo nie lubie. Czekam az John zalatwi Holta i Cope'a trzeba bedzie sprobowac obowiazkowo. 
|
Do góry
|
|
|
|
#3085307 - 23/04/2009 21:16
Re: Snooker 2008/2009
[Re: polskignom]
|
addict
Meldunek: 24/12/2008
Postów: 620
Skąd: Poznań
|
Jak dla mnie Hendry mocniej, Ronnie na podbicie do ako i Selby, zastanawiam sie wciaz nad Carterem i Fu. Ale na to przyjdzie czas  a poki co go,go Higgins!
|
Do góry
|
|
|
|
#3088670 - 25/04/2009 19:14
Re: Snooker 2008/2009
[Re: Adammm]
|
addict
Meldunek: 24/12/2008
Postów: 620
Skąd: Poznań
|
brawo za allena, zenujacy snooker prezentuje nam dzis rano ronnie. co robertsona to bylbym ostrozny, zastanawialem sie nad Carterem, ale ostatecznie odpuszczam. Higgins+Maguire w dublu, i selby gdzies tam jeszcze w ako to moje propozycje 
|
Do góry
|
|
|
|
#3088853 - 25/04/2009 21:29
Re: Snooker 2008/2009
[Re: pawka85]
|
old hand
Meldunek: 17/02/2009
Postów: 869
|
|
Do góry
|
|
|
|
#3092439 - 27/04/2009 05:27
Re: Snooker 2008/2009
[Re: aspartam85]
|
addict
Meldunek: 24/12/2008
Postów: 620
Skąd: Poznań
|
Nie ma Ronniego już w turnieju..i jakby cisza w temacie, czyzby było to ze sobą powiązane?  A tak na poważnie, wspaniale mistrzostwa się nam układają, przed chwilą zakończyła się druga sesja Higginsa z Cope- niesmialo powiem, że kapitalne 8:8 i z niecierpliwością czekam na jutro.. a z taką grą chciałoby się obu widziec dalej.. Lecz postawilem na Higginsa i tego się trzymamy. Ładnie zaczął Selby i on już jest chyba dalej, co bardzo mnie cieszy. I jeszcze 2 pojedynki: Maguire z Kingiem, gralem zdecydowanie Maguire, poki co remis 4:4, ale o zwycięscę się nie martwię, choc z taką grą nie wróże Maguireowi tytułu, którego po odpadnięciu O'Sullivana faworyzują buki. No i deser jak pisał wcześniej Adammm: Ali kontra Kangur. Kto wygra ten mecz? Nie wiem  Zagrałem jednak Aliego, ze względu na sympatię do tego playera.. ale, ale Robertson prezentuje się naprawdę solidnie, kto wie czy nie najsolidniej w karierze i na ten moment to on się wydaje faworytem, ale jak będzie zobaczymy. Australijczyk zaimponował w szczególnosci, gdy przegrywał frame 0:67 i... podszedł do stołu i wygrał. To musiało byc bolesne psychicznie dla Cartera, lecz wygrywając następnego chyba się jednak zebrał. Na ten moment 7:7 podsumowując: widziałbym dalej Higginsa, Selbiego, Maguire i Cartera. Ale o taki obrót wydarzeń będzie naprawdę bardzo cięzko. co na to inni? pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#3092449 - 27/04/2009 05:30
Re: Snooker 2008/2009
[Re: Niepoprawny_Pesymista]
|
addict
Meldunek: 24/12/2008
Postów: 620
Skąd: Poznań
|
wkradła się potworna liderówka, rzecz jasna zwycię zcę sorry..
|
Do góry
|
|
|
|
#3094180 - 28/04/2009 03:41
Re: Snooker 2008/2009
[Re: Adammm]
|
addict
Meldunek: 24/12/2008
Postów: 620
Skąd: Poznań
|
Brawo dla Robertsona, Ali byl chyba zbyt przybity wczorajszym obrotem wydarzeń, i izi win 13:8. Choc co do samego Robertsona, to nie zachwycalbym sie nim tak bardzo, gdyby konczyl wczorajsza sesje w stosunku 6:9 nie powinien miec od niekogo pretensji. Ale pokazal charakter, ze gra nawet w sytuacjach beznadziejny + szczescie, szczescie, szczescie= efekt pewny awans. Za to, to co pokazał Higgins, to co pokazał Higgins i jeszcze raz powtórze, to co pokazał Higgins to jest mistrzostwo świata! 10:12 i jeszcze to wyciągnał! Coz za gra w ostatnich trzech frejmach, wg mnie po tym spotkaniu to on jest nr1-2 do tytułu. Obok niego mysle, ze Maguire i zwyciesca pary Murphy vs Hendry. Ot, bo mysle, ze swieza krew w postaci Allena, Daya, Copa czy jednak Robertsona swoje juz zrobila.. a tytuł powinien powędrować do któregoś z wyzej wymienionych przeze mnie gentlemenów  ot, takie subiektywne przemyslenia:) Ile w tym będzie prawdy zobaczymy, aczkolwiek trzeba przyznac, ze po pierwszej bezniespodziankowej rundy, zaczęły się dziac cieekawe rzeczy.. ;-) pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
|
|