dzisiejsze mecze:

7:00 pm 1:00 Minnesota @ Miami
9:30 pm 3:30 L.A. Lakers @ Dallas

zapraszam do dyskusji

Miami z handi to dobry typ na dziś i chyba jedyny,pozdrawiam

2 zwyciestwa gospodarzy...

Miami poniewaz "they are on fire" wygrali 6 meczy z rzedu i 10 z rzedu na wlasnym boisku. Z drugiej strony Minesota w tym roku to juz nie ta minnesota. Garnett nie poradzi sobie z Shaqiem, a na Wade'a i spolke wilki tez nie maja odpowiedzi. Wszystko przemawiam za druzyna gospodarzy. Forma, sklady, boisko. Co do HC to zalezy jakie bedzie, ale sadze ze tez sa w stanie pokryc.

W Dallas spodziewany jest powrot Dirka I Finleya. Na liste kontuzjowanych wpisany zostanie Stackhouse. Dallas jest lepsza ekipa, zwlaszcza u siebie. LAL przegrali ostatnio z Clippersami wiec jakas super forma niebylszcza. Bryant to za malo na Dallas wzmocnionych ostatnio Van Hornem.

Tak wiec reansumujac. Miami 1, i byc moze Miami -HC 1 oraz Dallas 1. Pozdro

hp w meczu miami - minnesota w tej chwiki 9pkt, niby wszystko przemawia za gospodarzami, ale poki co nie ruszam tego meczu. poczekam na rozwazania innego fana miami .

w drugim meczu hp - 7pkt, jak dla mnie male, lakersi nie maja szans, jeden gosc ciagle tylko chce zdobywac punkty, rzuca z kazdej pozycji, a ze skutecznoscia u niego nienajlepiej. taktyka podobna do tego co zrobili wczoraj netsi, maja szczescie ze wygrali i to wielkie. carter powinien odsiedziec swoje na lawce, katastrofalna skutecznosc i egoizm. dzisiaj bryant zagra podobnie, jak zawsze zreszta. pewna jedyneczka z hp i mam nadzieje ze mavs doloza im tak z 20-30 pkt.

Mnie kusi dac na Minnesote +9 ,(wczoraj udalo sie z Golden State +10) bo w koncu w Minnesocie jest Garnett i wygrali ostatnio wyjazd z Bostonem

Postanowiłem zrobić sobie mały test w zakresie U/O.
Dwa kolejne typy z wtorku i środy okazały się trafne.

Podstawowe kryterium to osiągnięcia strzeleckie w ostatnich meczach. Zaznaczam że nie jestem znawcą NBA, co nie znaczy, że oczywistych absencji nie będę brał pod uwagę.

Dzisiaj tylko 2 spotkania w ofercie ale oba wydają sie ciekawe do typowania w zakresie U/O.

Miami - Minesota over 192 za 1,90

Dallas - LAL under 208 za 1,90


typy --- 2
trafione ---- 2

Czytam wypowiedzi i jednemu bardzo sie dziwię.
Jakie macie argumenty,że Mavs złomotaja dzis Lakersuff?

Ja pozwolę sobie przedstawić krotko kilka "ZA" LAL

1)kazdy mecz dla nich jest ważny w obliczu rywalizacji o PO,Dallas nie ma tego problemu
2)zespół Mavs to dziś "grający szpital",nie w pełni formy i kondycji sa Nowitzki,Finley,Stackhouse i Dampier (4 graczy z pierwszej piątki !!!) - w Lakersach podstawowi gracze sa w pełni sił
3 Nie lubie Bryanta,ale oddać Mu musze,że jest nadal jednym z najlepszych zawodników tej ligi i sam potrafi rozstrzygac mecze ;argumenty o tym,że gra egoistycznie są co najmniej dziwne(miejcie też pretensje do Ronaldinho,że zagrał egoistycznie na Stamford Bridge,hehe);CB jest niekwestionowanym liderem zespołu i jego "egoizm" w grze wymusza sytuacja - brak innych klasowych graczy w LAL

Rezerwy pewnych udziału w PO Dallas vs.pierwszy skład Lakers walczących o udzial w play-off's
Będzie dziś w Dallas zdrowy gracz klasy Bryanta?
Kto przeszkodzi Odomowi dominowac na deskach?
Wynik na papierze? :-)
Lakers +hc i under 208,0

Co postawić?
A szlag wie:-)))
Dam chyba plus handi na gości,a u/o nie ruszam.


Co do meczu w Miami.
Jak dla mnie spread ustawiony na granicy i nie jestem pewien,że Heat wygraja ten mecz z 2-cyfrową przewaga.
Minnesota pełni na dziś w lidze ubiegłoroczna rolę Houston,jest zupełnie nieprzewidywalna(vide Boston)
Dla mnie spread no bet,ale ponieważ dzis posucha,a zagrać trzeba:-),to wobec tego
MIA - MIN over 192,0

dzisiaj dwa mecze,dwa typki na gości z + hc
W Mavs nie zagra Dampier,nie wiadomo co z Nowitzkim i FInleyem,nawet jeżeli zagrają to zapewne nie będe w pełni sił.Niedawno w LA zwycięzli gospodarze,potem MAvs zaliczyli katastrofalny występ z Rakietami i nie wierze by tak nagle miało im sie poprawić,Lakersom coraz bardziej w oczy zagląda widmo braku PO,więc muszą porządnie wziąć sie do roboty
Wilki po 3 zwycięstwach z rzędu,każdy mecz kończyli z dorobkiem 97 straconych pkt,zadziwiająca regularnośc:)
Minessota z identycznym bilansem jak Lakersi,aspiracje były dużo większe a tymczasem trzeba sie będzie mocno napocić o PO,dzisiaj nie będzie im łatwo,ale 9-pktowy hc moim zdaniem będzie cięzko przeskoczyć,a nuż może zdarzy sie jakaś sensacja....

ja sie wypowiem na temat lakersow (odpowiedz dla Michala). bo lakersi to nie zespol, porownanie Bryanta z Ronaldinho jak dla mnie nietrafne zupelnie. fakt teraz bryant nie ma w druzynie innego zawodnika, ktory moglby wziasc na siebie odpowiedzialnosc za mecz, ale wiemy co sie dzialo jak mial o'neal'a. non stop klotnie, a z tego co pamietam, o'neal wcale do tego nie dazyl, nawet utwierdzal bryanta w jego przekonaniu (bezpodstawnym) o swojej wielkosci, zachowal sie cholernie dojrzale, odpuscil. a ten paw nie ustepowal dalej. nie twierdze, ze gosc nie jest dobry, jest, ale bez przesady. sam nic w tej lidze nie zdziala, historia nba chyba doskonale o tym swiadczy (chodzi mi o historie "nowozytna ). a o'neala nikt nie kazal im sie pozbywac, byliby w tym roku znow najwiekszymi kandydatami do mistrzostwa.
podobny sposob grania mielismy wczoraj (sorki ze sie powtarzam), kidd uratowal zwyciestwo(chociaz fuksem wielkim wygrali). w la nie ma kidda. a co carter wyprawial, kto ogladal ten wie, kto nie odsylam do play by play.
glownym argumentem, ale jakze waznym, przemawiajacym za dallas jest to, ze to jest DRUZYNA!!!!
to ze lakersi moga nie zagrac w PO to zaden argument, nie nalezy im sie i sami sa sobie winni.

p.s.
jesli porownywac juz do pilki noznej to bardziej real niz barca

Bryant już taki jest,to typ samotnego łowcy,myśliwego-dlatego tak gra,ale to wielki zawodnik,śmiem twierdzić,że jeden z najlepszych w ostatnich latach,obok Garnetta i T-maca.Fakt faktem gra egoistycznie,ale co ma zrobić,jeżeli w zespole ma wsparcie tylko Odoma i takich grajków jak Mihm czy Buttler w wyjściowej piątce i Atkinsa na rozegraniu,który może nie szkodzi,ale jest tylko przeciętny.Cała koncepcja Lakers opiera się na geniuszu Kobiego, i jego skuteczności.Zresztą jak już mówimy o zeszłorocznym finale, i o tegorocznych Lakers,to obecnośc grubego dużo by dziś zmieniła, ale zawalił on finały jeszcze mocniej od Kobiego,bo ten bynajmniej wygrał mecz nr.2 i zrobił swoje.A co do ich konfliktu,to poprostu ciężko,aby w jednej drużynie było kilku liderów,ten jest zawsze jeden,a tu i Gruby i Kobi chcieli rządzić,pomijam chore aspiracje emeryta Pytona,która siał zamęt w zespole..A do PO to faktycznie Jeziorka nie zasłużyły na bytnosć w tej elicie,bo to jest zespół bardzo przeciętny,z jedną megagwiazdą,ale sam Bryant nic nie wskóra i dlatego zapewne Lakersiki w tym roku skończą sezon na rundzie zasadniczej.

Miami - Minesota over 192 za 1,90 --- 107-90 ---

Dallas - LAL under 208 za 1,90 --- 95-100 ---


typy --- 4
trafione ---- 4