#3714619 - 22/02/2010 16:33
 
 
Re: Co wywoluje radosny usmiech na twarzy mej? [19]
[Re: dewoj]
 | 
 
 
 
Carpal Tunnel
 
 
 
Meldunek:  22/03/2006
 
Postów: 4718
 | 
 o czym wy do mnie mówicie ?    nie znam jeszcze języka studenckiego, ale postaram się to nadrobić w wakacje     Pamiętaj też o tym aby zacząć nienawidzić ludzi z uniwerku, wróg najgorszy :-) A przyśpiewek się jeszcze nauczysz... browar wóda, polibuda! sex muzyka, politechnika!   z kim ten sex? chyba we własnym pedalskim gronie;)   Wszystkie stereotypy nawiązujące do dowcipu: idą dwie dziewczyny, jedna brzydka, a druga też z politechniki można odłożyć do lamusa. Nawet tym z uniwerka robi się głupio jak widza ile % dziewczyn jest na wydziałach: chemiczny, architektury czy zarządzania :-) No chyba, że studiuje się np. informatykę lub na mechanicznym, wtedy owszem... 10 dziewczyn an roku, z czego 5 po odjęciu cycków spokojnie mogłoby być facetami :-)  
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
 
#3714666 - 22/02/2010 17:52
 
Re: Co wywoluje radosny usmiech na twarzy mej? [19]
[Re: wojbest1987]
 | 
 
 
 
Carpal Tunnel
 
 
 
Meldunek:  18/11/2004
 
Postów: 7331
 
Skąd:  Warszawa
 | 
 Samogłoski lepsze   I mieszkając na miasteczku, studiując na samogłoskach mieszkasz w Kapitolu, a nie w Strasznym Dworze, to duży plus    ja mieszkam w Hajduczku    IMir to podobno najlepszy Wydział mechaniczny w Polsce      lewiatan CIę okradnie jak to mawia mój kolega   stare dzieję, ja skończyłem WMN na AGH. Pierwszy rok: Akropol i bitwa na mąkę co sobota z sąsiadkami. Mieszkałem z 2 kumplami. Obok skład z gośmi, którzy 'przygarnęli' jednego. Tak się złożyło, że był on... rzeźbiarzem. Przynosił wielkie kawały drewna i rzeźbił w kuchni. Miał zajebostą smykałkę.  2 rok: slumsy przy stadionie Wisły. Tam też się działo.  3-5 rok mieszkanie   Jak Ci idzie na Imirze? Jakieś waruneczki są? Słyszałeś o Panie Blumie i dr Łacie    ? Ten ostatni to był/jest(?) przech8j        z Blumem miałem wytrzymke    była ciężka przeprawa, ale dalej jestem w dupie z mechanika z 2 roku     ja 5 lat w Kapitolu    i wposminam z lezka w oku, to byly czasy... bitwy na sniezki na tys. osob z trabkami, zdobywaniem bunkrow czy paleniem flagi a na koniec obrzucic gliny w radiowozach mam teraz brata na polibudzie, ale jednakc zasy studenckie sie bardzo zmienily, wszedzie weszla komercja, ale i tak polibudy i agh sie przed tym najbardziej broni, na uniwerkach czy AP to ci oko wydziobia zebys tylko wyzej nie mial  
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#3738374 - 06/03/2010 07:56
 
Re: Co wywoluje radosny usmiech na twarzy mej? [19]
[Re: Bullet]
 | 
 
 
 
Carpal Tunnel
 
 
 
Meldunek:  24/08/2005
 
Postów: 8048
 | 
Fakt faktem masz racje ale Malecki ma mentalnosc niezwykle sporadyczna u polskich pilkarzy , mam charakter i nie boi sie nikogo chociaz czasami przegina , ale czuje ze dojdzie do czegos w pilce    pomimo pewnych brakow intelektualnych.  OK tylko ja uważam, że żeby być mocnym w gębie to trzeba być mocnym na boisku. Taki był np. Wojtek Kowlaczyk tylko, że Kowalczyk w wieku Małeckiego miał już srebro olimpijskie, półfinał PZP z Legią i gole strzelone Sampdorii i MU, a co ma Małecki jedno wielkie GÓWNO. Reasumując najpierw bądź kozakiem na boisku, a potem dopiero cwaniakuj.  zgadzam sie tu z Bulletem. malecki nie ma jaj na boisku. i mysle ze nic nie osiagnie wielkiego w piłce. max to bedzie wisła krakow. teraz nie wiedze w polskiej lidze zawodnika pokroju kowala i mysle,ze dlugooooooooo nie bedzie.  
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#3747027 - 11/03/2010 10:49
 
Re: Co wywoluje radosny usmiech na twarzy mej? [19]
[Re: !zari]
 | 
 
 
 
Carpal Tunnel
 
 
 
Meldunek:  28/02/2005
 
Postów: 5727
 
Skąd:  Bytom
 | 
Fakt faktem masz racje ale Malecki ma mentalnosc niezwykle sporadyczna u polskich pilkarzy , mam charakter i nie boi sie nikogo chociaz czasami przegina , ale czuje ze dojdzie do czegos w pilce    pomimo pewnych brakow intelektualnych.  OK tylko ja uważam, że żeby być mocnym w gębie to trzeba być mocnym na boisku. Taki był np. Wojtek Kowlaczyk tylko, że Kowalczyk w wieku Małeckiego miał już srebro olimpijskie, półfinał PZP z Legią i gole strzelone Sampdorii i MU, a co ma Małecki jedno wielkie GÓWNO. Reasumując najpierw bądź kozakiem na boisku, a potem dopiero cwaniakuj.  zgadzam sie tu z Bulletem. malecki nie ma jaj na boisku. i mysle ze nic nie osiagnie wielkiego w piłce. max to bedzie wisła krakow. teraz nie wiedze w polskiej lidze zawodnika pokroju kowala i mysle,ze dlugooooooooo nie bedzie.   jako nieliczny w polskiej lidze, operuje na satysfakcjonującym poziomie obiema dogami, a nie tylko jedną. Jezeli dodamy, do tego, że próbuje dryblingu, raz lepiej, raz gorzej, ale próbuje... to jak na polskie bagno to superstar.  
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#3747314 - 11/03/2010 21:26
 
Re: Co wywoluje radosny usmiech na twarzy mej? [19]
[Re: shane]
 | 
 
 
 
old hand
 
 
 
Meldunek:  09/01/2009
 
Postów: 801
 
Skąd:  ESADEIGREK
 | 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
 
 
	
 
 
 |  
 
 |