Odnośnie oglądania meczów tenisa.
Paradoksalnie, ale moim zdaniem oglądanie ich, często wypacza obiektywny obraz zawodnika.
Albo musimy oglądać wszystko - co jest niemożliwością - albo lepiej zdać się tylko na statystyki i odpowiednią interpretacje ruchów kursowych, a dlaczego?
Ponieważ oglądając mecz jakiegoś tenisisty wyrabiamy sobie w podświadomości fałszywy obraz jego formy sportowej, a dotyczy ona tego konkretnego meczu. W następnym spotkaniu albo turnieju są już zupełnie inne warunki i przeciwnik, który gra inaczej, ale w naszym umyśle mamy podświadomie zakodowany jego pozytywny obraz, jeszcze z tamtego który oglądaliśmy i grał on tam dobrze lub źle.
I ten ukształtowany (często fałszywy) obraz przekłada się na obstawianie następnych pojedynków tych tenisistów.
Ale to jest tylko moje zdanie. [/quote]
Nieporozumieniem jest kurs na machado . Ravczej trochę mu brakuje lbisporo mu brakuje do granollers . Granollers to nie jest chłopiec z chalengerów którego się leje ile wlezie ..