Ramon Delgado-Taino (2) 2,15
Roger-Vasselin-Healey (2) 2,06
CH w Bronxie
I dziś napuszczam kwalifikantów na odpowiednio R.Delgado i Rogera-Vasselina.
Taino cały rok gra tylko na hardzie , i prawie tylko w Stanach , do Bronxu przyjeżdża niemal co rok
Kwale już ma za sobę , zna te korty i tak doskonale, ostatnio osiąga całkiem przyzwoite rezultaty. Można zaryzykować stwierdzenie, że jego forma zwyżkuje. Paragwajczyk po Wimbledoniu wystąpił w dwóch turniejach CH na Hardzie w Usa i szczerze mówiąc mimo półfinału w Granby nie przekonały mnie te występy do Ramona. Ograł E.Chvojkę który powoli puka do drzwi tenisowego światka i Hindusa Bopanę z którego jak dla mnie nic już ciekawszego nie wyrośnie. Jedynie wygrana z Dancevicem mogłaby byc jakims miernikiem, ale ostatnie co moglibyśmy o nim powiedzieć to to że jest w formie... Również kurs bardzo mi pasuje jaki wystawił Profes, w necie w GB 1,97. Mi się to podoba, zainteresowanie meczem w sumie niewielkie i jest szansa że rozstrzygnięcie odbędzie się tylko na korcie
Druga interesująca mnie para z Bronxu to Roger-Vasselin i Nathan Healey. Australijczyk podobnie jak Taino spokojnie przeszedł kwale. I niemal cały rok Chelendżeruje sobie na betonie... Ale, raczej jego wyniki nie powalają z wrażenia aczkolwiek... ostatnio 2r. w Wash i zacięty bój w 1 secie z Rusedskim być może coś oznaczają
Jeszcze nie wiem co , ale za 2,06 w Profie(w necie 1,8) zamierzam to sprawdzić
Rogera Vasselina ostatnio mogliśmy obserwować w P-niu, rozczarował, jednostajna gra, mało urozmaicenia w grze i dosyć gładka porażka ze Snobelem... To było na jego ulubionym clayu, ewent. można brać pod uwagę fakt, że turnieje w Polsce nie cieszą się zbytnim uznaniem wśród tenisistów
ale ten motyw jednak odrzucam. Tak sobie patrzę na przeciwników Francuza z ostatnich paru tygodni i raczej nie są to tuzy...choćby na szczeblu CH , więc czemu Healey na swojej nawierzchni miałby się ewent. obawiać Rogera ?! który będzie musiał przestawić się z ziemi na beton co czasem bywa przykre dla przestawiającego się
H2H 1-0 dla R-V na hardzie 4-6 7-6(7) 6-4 w Szanghaju prawie rok temu. Czyżby nadszedł czas wyrównania rachunków ? Po takim kursie napuszczam Healeya na żabojada.
W dublu za 2/10.