podziwiam tych którzy od godziny 11 bacznie obserwuja korty i łudzą się z godziny na godzinę
niektorzy maja starszne parcie na zyski, RG nie gra od 4 godzin i juz jęki, stęki sie pojawiaja. Kto ma wygrac to wygra (mowie o zawodnikach) bez wzgledu na to o ktorej zagraja, czy dzisiaj czy jutro. Co z tego ze kasa zamrozona? Czasami lepiej ja zamrozic anizeli sie jej pozbyc. Kazda inwestycja na tym swiecie wiaze sie z ryzykiem, z zyskiem lub strata, szybciej czy wolniej, czesto nie wszystko od nas zalezy a niektorzy maja jak typowi alkohlicy, nie ma co wypic to juz sie rece trzęsą
