Boubson rzuc mi wyzwanie i poleć na jednym rymie
Krystian,specjalnie dla Ciebie kolego
wstepne podsumowanie Rolanda tegorocznego:
wszyscy na forum chcielismy tylko jednego
trafic jakis pociag czy to do Berlina czy do Zakopanego,
gralismy wiec tasmy za czastke budzetu calego,
z kazdym trafionym spotkaniem podnoszac swoje ego,
lecz zawsze brakowalo nam trafionego meczu jednego
tego pewniaka na kuponie zazwyczaj ostatniego
i niejeden z nas mysli: "koniec z graniem, dosc tego"
lecz ja na to spokojnie - "to jest jak nalog a wiec do milego"