i po co pie....takie głupoty chłopie ?? Ogladasz wogóle spotkanie ???
Bo z tego co ja widze i ogladam, to chca strzelic gola...no a że im niestety to sie nie udaje to juz inna sprawa
wybacz, ale jeśli w takim meczu nie wpadają bramki to czego oczekiwać po meczach gdzie nie ma różnicy klasy między przeciwnikami?
cały czas pamiętam o tym, że Chile prowadzi dzięki bardzo szczęśliwej bramce w której musiał pomóc im obrońca, bo sami są nieporadni do granic możliwości.
FAJNIE, że grają ofensywnie. śmiesznie by było gdyby nie atakowali drużyny, która bez większego oporu cofa się we własne pole karne.
śmieszne jest to, że Chile samo potrafi się złapać na spalonych.
NIE FAJNIE, że nie potrafią strzelić bramki ogórkom. że sypią niecelnymi podaniami, zbędnym dryblingami i rażą nieskutecznością.