Murray - Querrey 7:5, 6:7(2), 3:6 Pierwszy set to świetny początek Querrey, który bardzo dobrze wykorzystywał swoją największa broń - forehand. Dodatkowo Murray zaczął spotkanie ospale i trochę pomagał Samowi co doprowadziło do breaka dla Amerykanina w 3 gemie. Szkot jednak nie poddawała się i zacięcie pracował w obronie. Z gema na gem grał coraz lepiej co w efekcie przyniosło breaka na 4:4. Andy utrzymał dobry poziom gry do końca seta, ale to nie jego wspaniała gra doprowadziła do wygrania seta 7:5. W dwunastym gemie Sam miał 2 pierwsze piłki na rakiecie i mógł z nimi zrobić wszystko...i zrobił dwa wielBŁĄDY! Dodać do tego df przy drugiej setowej i mamy pełny obraz ostatniego gema w pierwszym secie.
Drugi set to równa gra z obu stron. Najpierw Szkot wypracował sobie bp po świetnym zagraniu, ale został on obroniony jeszcze lepszym uderzeniem. Po chwili miał jednak drugiego, tym razem sam się jednak pomylił. Przy gp Samowi dopisało szczęście i piłka po jego uderzeniu przetoczyła się na drugą stronę. W następnym gemie - czyli 5 drugiego seta - Sam miał 2bp. Gdy przy pierwszym z nich po świetnym strzale z forehandu pobiegł do siatki wydawało się,że przełamanie stanie się faktem...Amerykanin zepsuł - wydawałoby się proste uderzenie (nie pierwszy raz w tym meczu), drugi bp to ue Querrey i dalej Andy opanował sytuację...
Następne dwa gemy praktycznie bez historii...Querrey trzymał dobry pierwszy serwis, a Murray przy swoim pokazał dwa dobre drop-shoty (z czego pierwszy był świetny!).
Gem 8 - serwuję Sam - dwa asy - wszystko pod kontrolą, ale za chwilę dwa ue + świetne zagranie Murraya i mamy bp - obroniony po pięknej wymianie. Później wrócił serwis.
Murray serwuje - nieudany drop i bomba forehand ze strony Sama. Później standard ze strony Amerykanina czyli ue,ue. Murray nie chciał pozostać dłużny i również zepsuł uderzenie. Przy 30*-30 świetny drugi serwis Murraya i Sam nie zdołał odbić go nawet na drugą stronę.
Przy 40*-30 - ważny moment meczu!
Querrey zaczął myśleć - zauważył,że Szkot stoi ok 2m za linią i czeka na jego bomby, po jednej z nich zagrał wreszcie skróta i to od razu skutecznego. Murray również dostrzegł to,że Sam zaczął myśleć i w następnym dwóch krótkich wymianach (po dobrym pierwszym serwisie) nie dał mu szans.
Sam Querrey serwuje by zostać w meczu...i zapowiada się powtórka z pierwszego seta. Dwa smecze obronione przez Murray'a (w jemu tylko wiadomy sposób), a trzeci tradycyjnie ląduje na aucie.
Następny punkt to wymiana meczu - zakończona zwycięskim uderzeniem przez Querrey'a. Później ciekawa gra przy siatce i błąd Andego 30-15 dla Amerykanina.
30* -15... df, ue i mamy Championship point.
Drugi serwis Sama, bardzo bezpieczny i o dziwo Querrey przetrzymał Szkota.
Później naprawdę dobra gra z obu stron i Amerykanin utrzymał gema - 5:5. Jak do tej pory był to najlepszy gem w meczu.
Serwuje Szkot - dwa niesamowite winnersy Sama z fh i bh...i mamy 0*-30. Następne dwa punkty to świetna gra Murraya, szczególnie drugi przy siatce - mistrzostwo. Następny punkt to znów świetna wymiana zakończona bombą Sama - bp. Mecz się rozkręca - chciałbym trzeciego seta, ale przy bp Sam znów nie daje rady 40-40. Po czym Murray przejmuje inicjatywę i mamy 6-5.
Sam znów serwuje aby pozostać w meczu. Pierwsze dwa punkty dość łatwo wygrane 30*-0. Następnie piękna wymiana i minimalna pomyłka Querreya, później ue i 30-30. Na szczęście Sam podołał presji tym razem.
...TB...
Querrey zaczyna od mini-breaka 1**-0
Zły lob Andego 2*-0
Wymiana zakończona winnersem ze strony Szkota mini...2-1**
Kolejny mini dla Querrey'a - wygrywa wymianę na dropy 3-1*
Forehand bomba w linię i 4**-1 Dla Sama!
Querrey w zbyt prosty sposób oddaje 4*-2
ufff...minimalny błąd Szkota 5-2** dla Amerykanina.
Andy nie wytrzymuję wymiany i 4 sp dla Sama!
Querrey porozrzucał Szkota i set dla Amerykanina 7-2 w TB.
Podsumowując TB - świetna gra Amerykanina, który powinien już wcześniej tak trafiać. Teraz trzeci set, niech wygra lepszy!
Amerykanin trafia pierwszym serwisem...będzie trudno Szkotowi, mimo że nadal bardzo dobrze broni, to Sam przestał się mylić przy prostych piłkach 1-0*.
Murray równie pewnie utrzymuje swojego gema serwisowego.
Gem trzeci - Szkot stawia opór, po tym jak dobiegł do dropa do którego myślałem,że nie można dobiec, zagrał jeszcze lepiej 30*-30, chwilę później kapitalna wymiana wygrana przez Amerykanina przy siatce, pierwszy serwis in i mamy 2-1*
Zrobiło się bardzo dobre widowisko, choć i wcześniej nie można było narzekać. Sam poprawił trochę swoją grę (nastawił celownik) i grają jak równy z równym.
Murray załatwił sprawę praktycznie samym serwisem 2-2.
Piąty gem - Sam prowadzi wymianę - prosty błąd 0*-15, później prezent od Murraya, as, minimalny błąd Andego...40*-15 i świetny skór Andego. Sam odpowiada serwisem i mamy 3-2*.
Serwuje Szkot...prosty błąd - volley w siatkę 0*-15. Za chwilę wyrzuca fh na rakiecie 0*-30. Trzeciego błędu nie było, fh winners dla Szkota. Uderzenie w siatkę...w takim momencie - 2bp dla Sama! Kolejny ue i 4*-2 dla Sama!
Ależ wymiana, Szkot biegał z jednego rogu kortu w drugi,ale i tak nie dał rady, kończące uderzenie dla Sama.
Średni skrót Andego, Sam dobiega...ale psuje.
Dwie piłki dla Amerykanina i Andy ciska rakietą i chyba rozciął sobie rękę. Co nie przeszkadza mu zagrać za chwilę pięknego winnersa. Następny punkt to rewelacyjna wymiana przy siatce z której zwycięsko wychodzi Sam.
Amerykanin prowadzi 5-2*,ale nic nie jest jeszcze przesądzone...
Serwuje Szkot - pierwszy punkt to fh po takim kącie,że Querrey mógł tylko odprowadzić piłkę wzrokiem. Dwa dobre serwisy + as na koniec i mamy 5*-3.
Sam serwuje na mecz!
15*-0 i pojawiają się nerwy...prosty błąd po 15.
To co broni Szkot zasługuje naprawdę na duże uznanie, ale i on nie dał rady przy perfekcyjnym skrócie Amerykanina. Po chwili df i mamy 30*-30 , ue przy piłce na środku korcie...bp dla Szkota!
Tym razem bomba fh nie do brony deuce. Dobry pierwszy serwis i mamy mp dla Sama!
Błąd Szkota przy drugim serwisie i
SAM QUERREY obronił tytuł w Los Angelese!
PS. Jeżeli popełniłem jakieś błędy to z góry przepraszam, ale już jest późno i nie mam siły sprawdzić tego co napisałem
Dobranoc
Farmers Classic 
Poprzedni temat
Lista tematów
