Strona 1 z 9 1 2 3 4 5 6 7 8 9 >
Opcje tematu
#4051979 - 09/08/2010 01:04 Barclays Premier League 2010/2011
Bezdomny Offline
AVE LAZIO

Meldunek: 18/05/2006
Postów: 21516
Skąd: Leicester City
Przed nami inauguracja sezonu cool

Zestaw par 1 kolejki





Zapraszam do analizy

Pozdrawiam toast

Do góry
Bonus: Unibet
#4059098 - 12/08/2010 21:13 Re: Barclays Premier League 2010/2011 [Re: Bezdomny]
juancarlos Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 16/04/2007
Postów: 3481
Skąd: Poznan / Paris
Mysle, ze juz dobry moment by rozpoczac dyskusje o startujacej juz w sobote najlepszej lidze swiata piwo
Poza duzymi hitami, jakimi bez watpienia beda mecze Tottenhamu z Manchesterem City oraz Arsenalu z Liverpoolem, kilka innych pojedynkow. Skupilem sie na z pewnoscia jednym z mniej interesujacych, acz mam nadzieje dochodowym wink

vs


Jednym z sobotnich popoludniowych pojedynkow bedzie starcie na Ewood Park pomiedzy miejscowymi Blackburn Rovers i Evertonem z Liverpoolu.

Zadna z ekip nie byla jednym z glownych aktorow na angielskim rynku tyransferowym. Niewiele jednak brakowalo, by szkoleniowiec Evertonu, David Moyes, stal sie nastepca Martina O'Neilla w Aston Villi, po sensacyjnej rezygnacji tegoz pana. Na szczescie dla fanow The Toffees Moyes zasiadzie na lawce trenerskiej tegoz zespolu 9. juz sezon z rzedu. Inna bardzo wazna i dobra informacja dla zespolu z Liverpoolu byl fakt przedluzenia kontraktu z Mikelem Arteta, jedna z glownych postaci zespolu.
Tym samym, zespolu nie opuscil zaden z waznych graczy. Co wiecej, dzialaczom z Goodison Park udalo sie dokonac kilku ciekawych transferow. Przede wszystkim bardzo dobrym ruchem wydaje sie byc zakontraktowanie bramkostrzelnego napastnika Jermaine'a Beckforda z beniaminka zaplecza Premierleague, Leeds United. Beckford w 126 wystepach dla tegoz zespolu strzelil az 72 bramki. W Liverpoolu licza, ze wraz z Louisem Saha oraz Yakubu, angielski snajper utworzy jedna ze skuteczniejszych ofensyw w lidze.
Innym waznym transferem bylo sciagniecie z warszawskiej Legii bramkarza Jana Muchy. Zdecydowanie najlepszy goalkeeper zeszlego sezonu polskiej Ekstraklasy ma byc godnym rywalem dla amerykanina Tima Howarda. Jak zapowiada Slowak, nie chce on byc tylko rezrwowym na Goodison Park i zapowiada walke o miejsce w pierwszej 11. Tym samym zdrowa rywalizacja o to miejsce moze wyjsc klubowi tylko na dobre.
Dokonano tez mniej znaczacych transferow dwoch mlodych napastnikow z 2-ligowych zespolow lig portugalskiej oraz francuskiej - Joao Silve z Desportivo das Aves oraz Magaye Gueye ze Strasbourga.

Co najwazniejsze jednak zespol Evertonu zachowal swoj trzon, opierajacy sie na silnym srodku pola, dowodzonym przez takich pilkarzy jak wspomniany juz Arteta, czy tez Tim Cahill i Steven Pienaar. Na Goodison Park nie powinni tez narzekac na brak dobrych obroncow, bo przeciez Baines, Jagielka, czy Yobo, to naprawde ciekawe nazwiska, a tymi dwoma pierwszymi w okienku transferowym zainteresowanie wykazalo kilka klubow z UK oraz zagranicy.

Jak zapowiada kapitan Evertonu, doswiadczony Phil Neville, jego zespol rozpocznie walke o jak najwyzsza lokate juz od pierwszego meczu. The Toffees od kilku sezonow bezskutecznie probuja wywalczyc sobie miejsce gwarantujace start w eliminacjach do Ligi Mistrzow. Jak zapowiada P. Neville zespol jest teraz silniejszy decyzja o przedluzeniu kontraktu z Arteta oraz pozostaniu Moyesa na lawce trenerskiej. Everton chce takze wykorzystac nienajlepsza atmosfere w Aston Villi, po odejsciu Martin O'Neilla - "...Mam nadzieję, że to ich dotknęło. Przez kilka ostatnich lat byli naszym rywalem w walcę o wysokie lokaty. Obie drużyny szły łeb w łeb, a różnice były niewielkie. Trzeba wykorzystać każdą przewagę. Teraz, gdy nie mają mają menadżera i są trochę rozbici my możemy odnieść z tego jakąś korzyść..." - mowi w jednym z wywiadow wspomniany juz kapitan Liverpoolczykow.
Po wynikach sparingow wyglada na to, iz gracze Moyesa rzeczywiscie dobrze przepracowali okres przygotowawczy. 5 wygranych oraz zaledwie jedna porazka, w ostatnim spotkaniu przeciwko Wolfsburgowi (0:2). Inna sprawa, ze poza niemieckim zespolem ich rywalem nie byli zbyt klasowymi przeciwnikami - m.in. Sydney FC, Norwich, czy Preston.

Na "dzien dobry" Everton jedzie do Blackburn na Ewood Park. 10. zespol ostatniego sezonu wzmocnil sie przed sezonem przede wszystkim wypozyczonym z Manchesteru United, senegalczykiem Mame Biram Dioufem. Ma on wspomoc sile ofensywna zespolu Rovers, ktorej najlepszym strzelcem zeszlego sezonu byl pomocnik - David Dunn (9 trafien).
W okresie przygotowawczym Blackburn sprawilo sobie nieco bardziej wymagajacych przeciwnikow anizeli Everton. Tym samym przeplacili to malo waznym bilansem tych spotkan. Aczkolwiek potyczki z takimi zespolami, jak Rangers, czy AEK Ateny - nawet jesli przegrane - powinny zaprocentowac.

Mimo wszystko sklaniam sie jednak ku zespolowi z Liverpoolu. Zespol ten z pewnoscia bedzie sie liczyl w walce o lokate promujaca do Ligi Mistrzow, lecz w tym sezonie bedzie o nie niezwykle trudno. Poza "Wielka Czworka" sa przeciez bardzo silne zespoly, jak Tottenham, ktory w poprzednim sezonie rozdzielil przeciez Big 4, czy Manchester City, najbardziej aktywny na rynku transferowym wsrod angielskim zespolow. Nie mozna zapomniec tez o Aston Villi, nawet jezeli nie ma w niej juz O'Neilla. I wydaje sie, ze Everton bedzie sie bic raczej o jak najlepsza pozycje wyjsciowa w Lidze Europejskiej, anizeli o Lige Mistrzow. Mimo wszystko potrzeba do tego walki przez caly sezon, bo nikt nie bedzie odpuszczal. Kadrowo na kazdej pozycji Liverpoolczycy prezentuja sie lepiej - Robinson jest juz wiekowym bramkarzem, ktoremu niejednokrotnie zdarza sie puscic "babola", bedacego specjalonoscia bramkarzy pochodzenia angielskiego. Obrona z Bainesem, Heitinga, Jagielka, czy Yobo takze wyglada zdecydowanie lepiej anizeli ta dowodzona przez Chimbonde, czy Giveta po stronie gospodarzy. O silnej srodkowej linii Evertonu pislaem juz wyzej, zas i w ataku trener Moyes ma lepsze opcje anizeli jego vis-a-vis Sam Allardyce.

W zeszlym sezonie pojedynek obu ekip na Ewood Park mial bardzo dramatyczny przebieg. Liverpoolczycy dwukrotnie obejmowali prowadzenie w meczu, zas graczom Rovers udawalo sie doprowadzic do wyrownania. Kiedy jednak Cahill trafil w 90. minucie na 3:2 dla The Toffees, gospodarzom zabraklo juz czasu, by po raz trzeci powalczyc o remis.
W pojedynku w Liverpoolu padlo gladkie zwyciestwo gospodarzy 3:0, po dwoch trafieniach Sahy oraz jednym Yobo.


Everton FC @ 2.660 Pinnacle 4/10
Everton FC (0) @ 1.909 Sportingbet 7/10


Powodzenia wszystkim i zycze udanego calego sezonu! piwo

Do góry
#4061566 - 14/08/2010 00:26 Re: Barclays Premier League 2010/2011 [Re: juancarlos]
orpgad Offline
veteran

Meldunek: 23/12/2005
Postów: 1295
Ładna analka juancarlos.
Z mojej strony krótko i na temat, bo jakoś tu pusto.
Koguty-Citizens w moim odczuci będzie meczem ze sporą ilością bramek. Siła zespołów tkwi właśnie w ataku. Tottenham musi bronic pozycji z zeszłego sezonu z bardzo poważnym kandydatem Man City. Grają u siebie i nie widzę opcji by się ciągle bronili, a linia ataku City jest mocna. Typ over 2,5 kurs ponad 2 po lub obie drużyny strzelą 1,73

Na pewno spróbuję Wigan. Chłopaki grają z beniaminkiem z niewielkiego Blackpool i wiedzą, że wygrywanie takich meczy jest konieczne do utrzymania. The Seasiders nie zachwycali obroną w Championship a teraz będzie tylko trudniej, gdy na przeciw staną N'zogbia (fenomenalna formna na koniec sezonu), czy zawsze niebezpieczny Rodallega. WIgan 1.85

Pool-Gunners. Tu też widzę bramki. Niepewna i niezgrana obrona Arsenalu oraz świetna pomoc i niezły atak gwarantują gole. Liverpool słabo z przodu ale Stevie w niezłej formie, a do tego Cole i Kuijt też mogą ukąsić. obie strzelą 1.85 oraz Arsenal strzeli.

Powodzenia

Do góry
#4062657 - 14/08/2010 09:19 Re: Barclays Premier League 2010/2011 [Re: orpgad]
juancarlos Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 16/04/2007
Postów: 3481
Skąd: Poznan / Paris
vs

Mecz otwarcia sezonu 2010/2011 i od razu hitowy pojedynek. Pojedynek nie tylko zespolow majacych spore aspiracje, ale i majacych ze soba na pienku. Przeciez to wlasnie po porazce (0:1) w bezporednim pojedynku na City of Manchester Stadium, miejscowi Citizens pozegnali sie z mozliwoscia wystepow w Lidze Mistrzow. Zaszczyt ten przypadl wlasnie Tottenhamowi, ktory to juz w przyszly wtorek walczyc bedzie o faze grupowa ze szwajcarskim Young Boys Berno. Wczesniej jednak trzeba uporac sie z wcale nie latwiejszym pojedynkiem na ligowym "podworku".

Manchester City, jak mozna sie bylo spodziewac, bardzo aktywnie uczestniczyli na rynku transferowym. A co najwazniejsze, wszystkie glosne transfery dotyczyly pilkarzy, ktorzy na City of Manchester Stadium przychodzili, a nie go opuszczali. I tym samym do klubu zawitaly tacy pilkarze, jak: David Silva pozyskany z Valencii - ktora nie miala juz wyboru i musiala zdecydowac sie na sprzedanie najwazniejszych pilkarzy -; Yaya Toure, czyli jeden z najlepszych defensywnych pomocnikow swiata, potrafiacy nie tylko swietnie grac w destrukcji, ale i posiadajacy bardzo mocny strzal z dystansu; Aleksandar Kolarov oraz Jerome Boateng, obroncy ktorzy maja wzmocnic linie defensywna zespolu z Manchesteru. Dzis dopieto ostatecznie transfer Mario Balotelliego z Interu Mediolan, ktory wzmocni i tak juz bardzo silna ofensywe zespolu.
Wciaz nie wiadomo, czy ktorys z waznych graczy Citizens nie opusci zespolu, jako ze kadra znacznie sie poszerzyla i nie wszystkich moze zadowolic jedynie "grzanie lawy". Wydaje sie jednak, ze trener Mancini bedzie chcial zatrzymac jak najwieksza ilosc majacych juz graczy, by moc probowac roznych opcji w poszukiwaniu tej optymalnej. A i z pewnoscia chce by w zespole panowala zdrowa rywalizacja o miejsce w pierwszej 11 i gdy trzeba bedzie siegnac po rezerwowego, nie bedzie to gracz zbyt slaby, nie mogacy dac sobie rady w pojedynkach z takimi firmami, jak Manchester United, Arsenal, czy Chelsea. Citizens mierza przeciez w Mistrzostwo.
O czym juz wspominalem, trener Mancini zyskal kilku nowych, swietnych graczy, ale co rownie wazne, ze skladu nie ubyl mu zaden z waznych elementow. I tym samym wciaz ich sklad personalnie wyglada bardzo dobrze. Szczegolnie wrazenie robi sila ofensywna, w ktorej w zeszlym sezonie rzadzil Carlos Tevez, strzelajac 23 bramki w lidze. A mial on przeciez jeszcze wsparcie Adebayora, czy Bellamy'ego. Teraz ta sila jeszcze sie tylko powiekszyla o wspomnianego napastnika Balotelliego, czy tez ofensywnie usposobionego Davida Silve.
Jak za pewne pamietamy, zeszloroczna gra Citizens czesto bardzo mocno opierala sie na zadaniach ofensywnych. Nie ma sie co dziwic, z takimi zawodnikami. Nie rzadko jednak przeplacali to traconymi bramkami. Citizens strzelali, ale i tracili. Np. w ostatnich 10 ligowych spotkaniach zeszlego sezonu zaledwie w dwoch nie stracili bramki. W meczach przygotowujacych do biezacego sezonu, wcale nie bylo duzo lepiej. Dopiero w ostatnich sparingu, z Valencia, udalo sie graczom City zachowac czyste konto.
Mowiac o czystym koncie nie mozna nie wspomniec o goalkeeperach. A tu na nie lada dylemat napotyka szkoleniowiec City. Wciaz nie wiadomo, ktory z bramkarzy - Given, czy wracajacy do Manchesteru po tulaczkach po kilku slabszych klubach Joe Hart, bedacy sporym objawieniem zeszlego sezonu. Hart broniac barw Birmingham zostal nawet wybrany do "11 Marzen" ubieglego sezonu, pokoujac tak uznanych bramkarzy jak Reina, Cech, czy Van der Sar. Takze w sparingach, wloski trener nie uchylil ani troche tajemnicy, gdyz obaj bramkarze bronili w rownych wymiarach czasowych.

Jutrzejsi rywale City, Koguty wrecz przeciwnie zachowywaly sie do tej pory na rynku transferowym. Po osiagnieciu sukcesu, jakim byla pierwsza 4 w lidze i mozliwosc wystartowania w Lidze Mistrzow, wydawalo sie, ze w polnocnym Londynie tez nastapi pare roszad. A jak sie okazuje, poki co na White Hart Lane zawital tylko pomocnik Sandro - mlody i raczej anonimowy Brazylijczyk z Internacionalu. Z wypozyczenia do Celticu powracil rowniez Robbie Keane, wzmacniajac tym samym ofensywe zespolu. A sam zawonik zapowiada, ze chce pozostac w Londynie, czuje sie tam swietnie i ze jest w formie.
W moim odczuciu najwazniejszych wzmocnien Spurs dokonali przed rokiem. Przede wszystkim sciagajac trenera Redknappa. To on w koncu dobrze poukladal zespol, dzieki czemu zaszli az tak daleko. Co wiecej, pociagnal za sobie z Portsmouth Jermaine'a Defoe, ktory jak Robbie Keane zostal przez Harr'yego Redknappa sciagniety spowrotem do polnocnego Londynu. I okazalo sie to strzalem w "10". Co wazne, podobnie jak City, Tottenham nie utracil zadnego z waznych graczy. Wazne jednak, by przed koncem okienka transferowego, dokonac jednak jakis transferow. Przede wszystkim w obronie, ktora podobnie jak u Citizens jest najslabszym punktem zespolu. O ile bramkarz, Gomes, w ostatnim sezonie bardzo sie wyksztalcil i byl pewnym punktem swojego zespolu, nie raz ratujac druzyne przed nie tylko utrata bramki, ale i punktow, to juz z obroncami jest zdecydowanie gorzej. Kaboul, Bassong, Dawson to na pewno nie sa pilkarze o ktorych mozna by powiedziec, ze sa pewnymi filarami defensywy. A najlpeszy srodkowy obronca zespolu, Ledley King, wciaz boryka sie z problemami zdrowotnymi i ciezko mu jest grywac chocby 3 mecze z rzedu. Jezeli wiec Tottenham chce walczyc o utrzymanie zeszlorocznej lokaty, bez watpienia potrzeba transferow, szczegolnie w obronie. Bo wydaje sie, ze pozostale formacje sa juz raczej wykreowane. Szczegolnie o sile Spurs stanowi dobrze zorganizowana przez Redknappa druga linia dowodzona takimi pilkarzami, jak Modric, czy dobrze dryblujacy Lennon. Takze w ataku trener ma kilka opcji - wspomniani Defoe i Keane, a sa jeszcze przeciez Pavluchenko i Crouch. Mowilo sie o transferze Rosjanina, z ktorego szkoleniowiec nie jest zbyt zadowolony - i wcale mu sie nie dziwie - lecz ten jednak nadal pozostaje na WHL. A moze troche i szkoda, bo swego, jeszcze przed Mundialem, glosno mowilo sie, ze Tottenham chce pozyskac Diego Frolana. I gotow byli przeznaczy nawet na ten cel ok. 20-25 mln funtow. Szkoda, ze skonczylo sie zaledwie na szumnych zapowiedziach - troche, jak obecnie w Lechu Poznan, gdzie po osiagnieciu sukcesu, klub kompletnie nie jest aktywny na rynku transferowym w sposob, jaki nalezaloby sie tego spodziewac i oczekiwac.

W meczu tym dlugo zastanawialem sie nad overem oraz ze obie druzyny strzela bramke. Zdecydowalem sie jednak na ten drugi typ. Jak pisalem, oba zespoly dysponuja mocna sila razenia, szczegolnie przyjezdni, ktorzy w dodatku maja chec odegrania sie Tottenhamowi za koncowke zeszlego sezonu. Gorzej jednak po jednej i po drugiej stronie z defensywa - bramkarze i tu i tu ok, i ich najbardziej sie w kwestii typu obawiam, natomiast obroncy juz gorzej. Nie wiadomo tez, jak z komunikacja wsrod nowych defensorow City, bo mozliwe, ze za rowno Kolarov, jak i Boateng wybiegna jutro nawet w podstawowej 11.
City ze swoja zadziornoscia i sila strzelic powinni dzis bramke, a i uwazam, ze Tottenham nie zejdzie z pustym kontem na swoim stadionie - rowniez maja kim postraszyc z przodu. Szczegolnie, ze w ostatnich 10 spotkaniach ubieglorocznej Premiership, zawodnicy Redknappa w kazdym spotkaniu strzelali, choc jedna bramke! 3-krotnie z tych samym 10 spotkan udalo im sie zachowac czyste konto bramkowe.


Obie drużyny strzelą gola @ 1.72 Bet365 6/10

Do góry
#4063034 - 14/08/2010 17:47 Re: Barclays Premier League 2010/2011 [Re: juancarlos]
Danielsan Offline
tkliwy nihilista

Meldunek: 18/06/2006
Postów: 19492
Skąd: Bednary / Poznań
cracking work juancarlos smile

wszedłem tu, żeby pokusić się o mała alizę typu obie strzelą w meczu Spurs z Citizens, a tu cała robota już odwalona; żeby nie powtarzać jak najbardziej pasuje mi ten typ, na dokładkę do dubla biorę Aston Villę z podpórką, nie chce mi się wierzyć że gospodarze przegrają u siebie na inaugurację z przeciętnym West Hamem.

@orpgad - pozwolę sobie nie zgodzić się z typem na Wigan, wg mnie to klasyczny no-bet, ewentualnie za drobne goście strzelą; Blackpool powraca do najwyższej klasy rozgrywkowej, po dość nieoczekiwanym awansie (nie byli faworytami, odprawili Cardiff i Nottingham w barażach) i na początek trafia im się wymarzony rywal, wymarzony - bo słaby, faktem jest że Wigan musi ciułać punkty na tego typu przeciwnikach, ale to początek sezonu, ekipa Blackpool raczej wyjdzie bez kompleksów i zagra ofensywną piłkę, jak to mają w swoim charakterze.
W kursie 1.85 na HW nie ma dla mnie żadnego value, co rzecz jasna nie oznacza że Wigan tego meczu nie może wygrać wink

Do góry
#4078247 - 22/08/2010 18:07 Re: Barclays Premier League 2010/2011 [Re: Danielsan]
Bezdomny Offline
AVE LAZIO

Meldunek: 18/05/2006
Postów: 21516
Skąd: Leicester City
Fulham - MU

Przed nami 2 kolejka premiership.

Fulham to już nie ta marka co kiedyś.Ciekawe jak sobie poradzi rezerwowy golkiper w tym meczu.Brak Schwarzera zauważymy.Pozostali kontuzjowani zawodnicy to : Senderos,D.Kamara,A.Johnson.

MU nieźle rozpoczęło sezon.Zabraknie w tym spotkaniu Ferdinanda i ''wiecznie''kontuzjowanego Hargreavesa.Być może z ławki rezerwowej wejdą Owen,Anderson czy Carrick.

Ostatnie dwa spotkania na Craven Cottage to zwycięstwa gospodarzy i to do zera z Czerwonymi Diabłami.Ileż to fatum może trwać smirk Mark Hughes nie pasuje do tej drużyny.Dempsey prawdopodobnie kolejny mecz na ławce rezerwowych spędzi.I kim mają straszyć w ataku ? Osamotniony w ataku Zamora i pomagający mu Gera i Duff.Inny wynik jak zwycięstwo Diabłów nie wchodzi w grę.

Mobilizacją dodatkową dla Diabłów są zwycięstwa Arsenalu i Chelsea.

Jeszcze jedna ciekawostka : niechlubna passa Rooneya (993 minuty bez bramki).Może dziś się odkuje smirk Kurs na bramkę około 1.80


Typ : MU
Kurs : 1.53 (bet365)



Newcastle - AV


Sytuacja kadrowa :

Newcastle - Leon Best, Danny Simpson , Dan Gosling , Steven
Taylor kontuzjowani.Nie wpełni sił jest S.Campbell.


AV - po kontuzji powraca Carew.Gabriel Agbonlahor,Carlos Cuellar , James Collins,Fabian Delph oraz Steve Sidwell
kontuzjowani.

Newcastle u siebie zawsze groźne.Pod odejściu O'Neilla nadeszły ciężkie czasy dla Villans.Milner już jest zawodnikiem Citizens.
Newcastle powinno wykorzystać atut własnego boiska.Dodatkowo goście osłabieni.Również sporą ciekawostką jest : Newcastle od 15 miesięcy nie doznało porażki u siebie.

Typ : Newcastle
Kurs : 2.75 (bet365)

Pozdrawiam
toast

Do góry
#4080360 - 23/08/2010 23:36 Re: Barclays Premier League 2010/2011 [Re: Bezdomny]
Bezdomny Offline
AVE LAZIO

Meldunek: 18/05/2006
Postów: 21516
Skąd: Leicester City
Man City - L'pool

Przed graczami City kolejny wielki sprawdzian w lidze.

Sytuacja kadrowa :

Man City - Balotelli prawdopodobnie zasiądzie na ławce rezerwowych.Zadebiutuje pozyskany z AV James Milner.Kontuzjowani są : Kolarov,Boateng,Bridge

L'pool - pod znakiem zapytania występ Agerra.Za kartki pauzuje Joe Cole,po kontuzji powraca defensywny pomocnik Mascherano.

City prawdopodobnie zagrają jednym napastnikiem (Tevez).L'pool zagra 1-4-2-3-1 (osamotniony Torres).
Przypomnę,że te drużyny w czwartek rozegrają spotkania rewanżowe w LE.

City nieźle spisało się w poprzednim spotkaniu ligowym.Gospodarze tylko u siebie groźni.L'pool na wyjazdach traci swoją wartość.
Niewykluczone,że spotkanie zakończony się remisem.3z4 ostatnich spotkań kończyły się remisem (3 x 0-0).

Warto zastanowić się nad ilością bramek.Under 2.5 po @ 1.61

Pozdrawiam toast

Do góry
#4080391 - 24/08/2010 00:00 Re: Barclays Premier League 2010/2011 [Re: Bezdomny]
juancarlos Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 16/04/2007
Postów: 3481
Skąd: Poznan / Paris
Originally Posted By: Bezdomny
Man City - L'pool

City nieźle spisało się w poprzednim spotkaniu ligowym.Gospodarze tylko u siebie groźni.


tu bym dyskutowal. City akurat w spotkaniu z Tottenhamem zagrali slabo, a jak na to jakie nazwiska maja w swojej kadrze, wrecz bardzo slabo. Zaledwie 2 strzaly w bramke Gomesa, ktory byl przez znaczna czesc meczu bezrobotny. Pozwolili Tottenhamowi oddac 12 strzalow w swiatlo bramki przy 21 probach. Co nie najlepiej swiadczy o formacji defensywnej zespolu Manciniego. I gdyby nie Hart w bramce i momentami niefrasobliwosc Londynczukow, juz pierwsza polowa mogla sie skonczyc 3-, moze nawet 4-bramkowym prowadzeniem Spurs.

Prawda, City u siebie grozni. Zeszloroczny bilans 12-4-3 byl jednym z lepszych w lidze. Dla mnie jednak ten zespol wciaz jest jednak wielka niewiadoma. Obecnie na City of Manchester Stadium trwaja roznorakie zgrzyty. Pilkarze ponoc ujawniaja, ze maja slaby kontakt z trenerem, a sytuacja z Bellamym wypozyczonym do Cardiff tylko zaostrza sytuacje. Oczekiwania sa wielkie, zapowiedzi rownie duze, a z wynikami roznie. Dla mnie City nie sa jeszcze poukladanym zespolem, ktory moglby mierzyc w najwyzsze triumfy.

Sam nie stawiam tego spotkania, lecz jezeli mialbym czegos szukac, to bardziej Liverpool (0), kursy w okolicach 2.15. Torres dzis powinien wybiec juz w 1. skladzie, zadebiutowac ma Poulsen. Zdecydowanie lepiej poukladana obronce maja Liverpoolczycy, pytanie tylko jak po fatalnej wpradce z Arsenalemm ma sie Reina. Mysle jednak, ze jest na tyle profesjonalista, ze potrafi poradzic sobie z presja i bedzie chcial dzis pokazac zeby.

tyle ode mnie, pzdr! piwo

Do góry
#4091486 - 29/08/2010 21:25 Re: Barclays Premier League 2010/2011 [Re: juancarlos]
Bezdomny Offline
AVE LAZIO

Meldunek: 18/05/2006
Postów: 21516
Skąd: Leicester City
Liverpool - WBA

W dalszym ciągu za kartki pauzuje Joe Cole.Pod znakiem zapytania występ Aggera.Gerrard i Torres zagrają.

W WBA kontuzjowani : M.Cech,Joe Mattock ,Jerome Thomas oraz Ishmael Miller.

Szkoda ruszać win gospodarzy po niskim kursie.Warto najlepiej pomyśleć nad strzelcem bramki smirk
Kurs na bramkę Torresa czy Gerrarda dobry cool


Sunderland - Man City

Gospodarze tylko u siebie potrafią grać.Wypożyczony z City Onuoha nie może zagrać w tym spotkaniu.John Mensah kontuzjowany.Zastąpić go A.Ferdinand.Do kadry powracają Cattermole i Turner.

City kolejny raz bez Balotelliego.Bridge i Boateng w dalszym ciągu kontuzjowani.

Citiziens dawno nie zasmakowali smaku porażki na wyjeździe.Black Cats niemalże w komplecie.Czy Citizens są w stanie poradzić sobie z defensywą Black Catssmirk
O tym się przekonamy wkrótce.

Warto się zastanowić nad zwycięstwem gospodarzy.
Być może Bent strzeli gola smirk


AV - Everton

Do kadry Villans powracają Collins,Cuellar oraz Agbonlahor.

Pod znakiem zapytania występ Neville'a.Kontuzjowani są : Yobo oraz Yakubu.

Dla mnie no nobet.

Bolton - Birmingham

Gospodarze póki co nieźle spisują się.Klasnic nie zagra w tym spotkaniu.

Goście bez większych problemów kadrowych.

Kłusaki u siebie nieźle spisują się.Birmingham na wyjazdach to inna marka.W poprzednim sezonie overowo było.

Warto pomyśleć nad bts lub bramką Birminghamu smirk

Pozdrawiam
toast

Do góry
#4094191 - 31/08/2010 06:00 Re: Barclays Premier League 2010/2011 [Re: Bezdomny]
mateekk Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 01/11/2009
Postów: 7181
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie
szacun Bezdomny za typy... jestem pod wrazeniem wszystkich trafien:)

Do góry
#4118536 - 11/09/2010 18:05 Re: Barclays Premier League 2010/2011 [Re: mateekk]
Jose Offline
Io sono Interista

Meldunek: 11/07/2005
Postów: 28280
Newcastle - Blackpool over 2,5 @1,70

Stawka: 2,5j.
Buk: Expekt

Blackpool jak na beniaminka gra bardzo ofensywnie i bezkompromisowo. Trener gości Ian Holloway zapowiedział że w meczu z Newcastle nie zamierza zdyscyplinować swoich graczy i nadal liczy na to że gra będzie przyjemna dla oka.

Newcastle pokazało że strzelać potrafi, każdy pewnie pamięta pogrom Aton Villi. W zespole Newcastle ma pojawić się Ben Arfa co jeszcze bardziej urozmaici ich grę w ataku.

Rok temu te dwa zespoły spotkały się w niższej klasie rozgrywkowej. Na stadionie St. James Park gospodarze odnieśli wysokie zwycięstwo 4-1.

Newcastle: Harper, Perch, Coloccini, Campbell, Enrique, Gutierrez, Smith, Barton, Ben Arfa, Nolan, Carroll.

Blackpool: Gilks, Evatt, Crainey, Keinan, Cathcart, Vaughan, Adam, Taylor-Fletcher, Grandin, Ormerod, Harewood.

---

Teraz trzeba poczekać aż Bezdomny coś zaproponuje cool

Do góry
#4120791 - 12/09/2010 17:55 Re: Barclays Premier League 2010/2011 [Re: Jose]
Bezdomny Offline
AVE LAZIO

Meldunek: 18/05/2006
Postów: 21516
Skąd: Leicester City
Birmingham - Liverpool

Gospodarze nieźle prezentują się.W najbliższym spotkaniu z powodu kontuzji nie zagrają : A.Hleb,Stuart Parnaby oraz Kevin Phillips.Niewykluczone,że zagrają Jiranek oraz Beausejour.

Liverpool fatalnie wystartował.Zaledwie 4 punkty.
Kontuzjowany w kadrze The Reds jest Kuyt.Pod znakiem zapytania występ Ngoga.Joe Cole pauzuje za reda.

Birmingham u siebie nieźle spisuje się.Poprzednie dwa pojedynki w Birmingham kończyły się remisami 1-1 i 2-2.
Czy znów replay smirk

Raczej nie.Liverpool już nie może pozwolić sobie na stratę punktów.Wiemy jak Liverpool na wyjazdach gra boli
Ale ile może ten Liverpool rozczarowywać smirk
Gerrard powrócił do klub.Torres może wreszcie przypomni sobie jak zdobywa się bramki.
Birmingham zagra defensywnie w tym spotkaniu(1-4-5-1).


Typ : Liverpool

Kurs : 2.25 (bet365)


W najgorszym wypadku Liverpool DNB po @ 1.53



Warto również zastanowić się nad bramką Gerrarda smirk

W poprzednim sezonie w obydwu spotkaniach strzelał.

Gerrard bramka po @ 3.40 jest w bet365


Pozdrawiam
toast

Do góry
#4122400 - 14/09/2010 00:00 Re: Barclays Premier League 2010/2011 [Re: Bezdomny]
Bezdomny Offline
AVE LAZIO

Meldunek: 18/05/2006
Postów: 21516
Skąd: Leicester City
Stoke City - AV

Gospodarze zgodnie z przedsezonowonymi prognozami walczą o utrzymanie.Nie zdobyli jeszcze punktów w tym sezonie.
Do kadry powraca Thomas Sorensen.

AV w kratkę gra.Tracą sporo bramek.Pod znakiem zapytania widnieje występ Irelanda.

Kiedy Stoke zdobędzie pierwsze punkty w tym sezonie smirk
Doskonała okazja jest teraz
Stoke u siebie zawsze groźne,rzadko schodzą pokonani.

W AV straszny chaos.Jeszcze na ławce nie zobaczymy Francuza(problemy z francuską federacją).MacDonald po raz kolejny w roli trenera.

Villa tradycyjnie zagra jednym napastnikiem (Carew).


Stoke nie powinno przegrać tego spotkania.

Niewykluczony remis smirk



Warto również nad kartkami zastanowić się smirk

Zawodnicy Stoke będą mieli problemy z zatrzymaniem Downinga,Younga czy Albrightona.

Abdoulaye Faye,Ryan Shawcross czy Dean Whitehead lubią zbierać kartki.

Pozdrawiam toast

Do góry
#4130457 - 18/09/2010 06:13 Re: Barclays Premier League 2010/2011 [Re: Bezdomny]
Ignorator Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
18.09.2010, godzina 16:00

Aston Villa Birmingham VS Bolton Wanderers

Typ: Aston Villa Birmingham
Kurs: 1,75
Bukmacher: tobet
Stawka: 10/10



Aston Villa po pechowej przegranej na wyjeździe (1:2) ze Stoke będzie chciała odrobić sratę punktową w meczu z Boltonem. Na pewno będzie ku temu bardzo dobra okazja. Goście do Birmingham przyjadą bardzo osłabieni kadrowo. Brak takich zawodników jak bramkarz Jussi Jaaskelainen czy Gary Cahill to spory problem dla menedżera Boltonu. Jednak to nie wszystkie problemy kadrowe tego zespołu. Nie będzie także do dyspozycji: Tamir Cohen (obchody żydowskiego święta Yom Kippur), Sean Davies (kontuzja), Ricardo Gardner (kontuzja), Joey O'Brien (kontuzja) i Jlloyd Samuel (kontuzja). Nie wiadomo pozostaje sytuacja odnośnie gry Kevina Daviesa, który jest lekko kontuzjowany. Choć Bolton Wanderers mieli dobry start w nowym sezonie Premiership to braki kadrowe są znaczące dla tej drużyny. Wystarczy tylko wspomnieć, że zabraknie najlepszego bramkarza od lat w Boltonie Jaaskelainena i kapitana zespołu Daviesa. To wszystko będzie wodą na młyn dla Aston Villi. Gospodarze tego pojedynku w tym sezonie ligowym mają na razie tylko dwa zwycięstwa na własnym koncie. Obie wygrane miały miejsce na Villa Park. W tych dwóch konfrontacjach pokonali najpierw West Ham Londyn (3:0) i Everton Liverpool (1:0). Myślę, że dobra forma z domowych meczów a także osłabienia kadrowe Boltonu pozwolą Aston Villi na trzecią wygraną w tym sezonie.

never give up ~ its such a wonderful life, Ignorator.

Do góry
#4130471 - 18/09/2010 06:30 Re: Barclays Premier League 2010/2011 [Re: Bezdomny]
juancarlos Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 16/04/2007
Postów: 3481
Skąd: Poznan / Paris
vs

W cieniu hitowego pojedynku Manchesteru United z Liverpoolem, w 5. kolejce Premiership odbedzie sie kilka innych interesujacych pojedynkow. Jednym z jutrzejszych bedzie spotkanie na Villa Park, tamtejszych The Villans z Boltonem.

Spotkanie to bedzie ostatnim, w ktorym zespol gospodarzy bedzie prowadzil ich tymczasowy, po odejsciu Martina O'Neilla, trener - Kevin McDonald. Juz od nastepnego meczu zespol przejmie Francuz, Gerard Houllier. Czy ostatnia batalia w roli szkoleniowca The Villans bedzie dla McDonalda zwycieska?
Zespol szkockiego trenera w ostatnim ligowym pojedynku doznal pechowej porazki w Stoke. Aston Villa prowadzila przez duza czesc spotkania dzieki trafieniu Downinga, niestety w ostatnich kilkunastu minutach stracili dwie bramki i musieli pozegnac sie chocby z punktem. Ale kto widzial spotkanie, z pewnoscia wie, ze The Villans prezentowali sie na tle owczesnych gospodarzy lepiej, i zasluzyli chociazby na 1 punkt.
Tym samym, Aston Villa wciaz nie zdobyla na wyjezdzie chocby jednego "oczka" i byla to ich druga, po blamazu 0:6 w Newcastle, wyjazdowa przegrana. Poki co podopieczni McDonalda punktowali - i to ze 100% skutecznoscia - jedynie na wlasnym terenie - 3:0 z West Hamem na inauguracje sezonu oraz 1:0 z dzielnia walczacym w tamtym pojedynku Evertonem.
Z dobrych wiadomosci dla fanow klubu z Birmingham, do gry powrocic juz moze John Carew, ktory nabawil sie urazu uda podczas przerwy na mecze reprezentacji.

W jeszcze chyba gorszych nastrojach przystapia do tego meczu gracze Boltonu. Tylko jedna wygrana do tej pory, i to ze zdecydowanie najgorszymi do tej pory w lidze graczami West Hamu. Do tego ostatnia, dosc bolesna porazka na Emirates Stadium z Arsenalem nie poprawila fanom, ani nikomu zwiazanemu z Klusakami, humorow.
Do tego, trener Phil Gartside ma troche problemow kadrowych. Zawieszony za czerwona kartke z meczu z Birmingham wciaz jest podstawowy bramkarz Boltonu, Jussi Jaaskelainen. Kolejnym zawieszonym, tym razem za czerwony kartonik z pojedynku z The Gunners jest obronca Gary Cahill. Wciaz niezdolni do gry sa mniej znaczacy mimo wszystko pilkarze - Joey O'Brien oraz Sean Davis, a Tamir Cohen nie wystapi ze wzgledow religijnych. Niepewny wystepu jest tez podstawowy napastnik Klusakow, Kevin Davis, po lekkim wstrzasie jakiego doznal w ostatnim pojedynku.

O bol glowy trenera Boltonu przyprawia za pewne rowniez historia pojedynkow jego zespolu na Villa Park. 3 ostatnie pojedynki na terenie Aston Villi nie tylko zakonczyly sie porazkami Klusakow, ale byly to wrecz pogromy - az 13 bramek w owych ostatnich 3 pojedynkach strzelili The Villans, przy czym Bolton trafil zaledwie 3-krotnie.

Stawiam w tym meczu na gospodarzy. Sporym handpicapem jest dla nich wlasne boiska, na ktorym do tej pory zdobyli komplet punktow. W dodatku Bolton nie jest typem zespolu, ktory zdobywa wiele punktow na wyjazdach. A Villa Park juz na pewno nie jest terenem, gdzie przyjdzie im to lawto. W dodatku to ostatni mecz trenera Kevina McDonalda w roli menadzera The Villans. Za pewne zwyciestwo "na pozegnanie" byloby tym, czego zyczy sobie Szkot. Pilkarze z Birmingham maja po swojej stronie rowniez zdecydowanie wiecej atutow sportowych, ktore wierze, ze dobrze wykorzystaja w tym pojedynku i wyjda z niego jako zwyciezcy.


Aston Villa @ 1.75 Expekt 7/10

Do góry
#4140743 - 25/09/2010 00:04 Re: Barclays Premier League 2010/2011 [Re: juancarlos]
mateekk Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 01/11/2009
Postów: 7181
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie
West Ham vs Tottenham

Bilans spotkań w Premiership:
116 spotkań
– 48 zwycięstw Kogutów ,
– 39 zwycięstw Młotów,
– 29 remisów

W derbach Londynu na Upton Park spotkają się West Ham i Tottenham. Koguty są zdecydowanym faworytem tego spotkania. Wystarczy spojrzeć na ich skład (m.in. Modric , Palacios, Lennon) i jeszcze w ostatniej chwili MEGA transfer van der Vaarta. O składzie Spurs można by długo pisać... maja dużo więcej gwiazd niż tych 4 piłkarzy przytoczonych przeze mnie. W ostatnich 8 spotkaniach miedzy tymi drużynami doszło do 7 zwycięstw piłkarzy Tottenhamu, a 1 padł remis.
W Premiership piłkarze Harrego Rednappa „powrócili na właściwe tory” i w końcu wygrali w przekonywujący sposób z Wilkami. Trener Rednapp powinien wystawić mocny skład na derby i nie będzie oszczędzał piłkarzy 1 składu(jak to miało miejsce w meczu z WBA) na potyczkę w Środę z Twente. Celem Tottenhamu jest pierwsza 3 w lidze, wiec trzeba zacząć wygrywać mecze z takimi zespołami jak WHU. Dodatkowym powodem jest fakt, iż piłkarze będą chcieli „odbić” sobie sromotną porażkę poniesioną w Pucharze Ligi Angielskiej z Arsenalem.
Co tu dużo pisać – niezależnie w jakim składzie wyjdą Spurs to muszą wygrać ,bo maja już 7 punktów straty do prowadzącej Chelsea.
Wielkimi nieobecnymi w składzie Kogutów są nadal leczący kontuzje Gomes i Dawson.

Natomiast West Ham United jest w zupełnie innym miejscu. Po 5 kolejkach mają zaledwie 1 punkt. A ich bilans goli to 3 – 13. Przed sezonem można było spokojnie wymienić kilka teoretycznie słabszych drużyn niż Młoty, a ich utrzymanie w lidze miało być pewne. Jest natomiast zupełnie inaczej. 4 mecze przegrane (w każdym tracili po 3 gole) i 1 remis. Green’a bardzo cenie i był to bardzo pewny punkt tego zespołu, ale w tym sezonie bardzo zawodzi. Może ciąży na nim „klątwa” z mundialu kiedy to przepuścił „babola”?? Obrona popełnia wiele błędów ,a w ataku tez nie maja wiele do powiedzenia. Jedynie Parker ciągnie ten zespół!!! Reszta drużyny to padaka.
Co prawda wygrali w PLA z Sunderlandem i tym samym awansowali dalej, ale liga to zupełnie co innego i rządzi się swoimi prawami. Tak czy siak Młoty będą chcieli przełamać w końcu złą passę i wygrać przed własną publicznością.
Grant w sobotnim meczu nie będzie mógł skorzystać z usług Valona Behramiego, Thomasa Hitzlspergera, Zavona Hines'a i Jacka Collisona. Na boisku z kolei będą mogli się pojawić Matthew Upson i Daniel Gabbidon.

Przypuszczalne składy:
West Ham – Green, Jacobsen, Da Costa, Upson, Gabiddon, Noble, Parker, Behrami, Obina, Cole, Piquionne
Tottenham – Cudicini, Kaboul, Gallas, King, Assou-Ekotto, van der Vaart, Huddlestone, Jenas, Bale, Keane, Pavlyuchenko



Mój typ: wygrana Tottenhamu
kurs to 2zl (w bwinie i bth – u buków którzy maja słabe kurs),a expect daje 2.10 ,a tobet 2.12 wiec warto zaryzykować i zagrać na Spurs’ów.
Warto również zastanowić się nad strzelcem jednego z goli w spotkaniu – myślę tu o holendrze van der Vaarcie. Kurs 2.9 więc całkiem spoko.

Do góry
#4153671 - 02/10/2010 20:34 Re: Barclays Premier League 2010/2011 [Re: mateekk]
Ignorator Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
02.10.2010, godzina 16:00

West Ham United VS Fulham FC

Typ: West Ham United
Kurs: 2,30
Bukmacher: Unibet
Stawka: 8/10



Po pierwszej bardzo ciężkiej fazie spotkań dla West Hamu United przyszedł czas gry ze średniakami ligowymi. W końcu West Ham United w pierwszych sześciu grach musiał grać już: z Manchesterem United (0:3), Chelsea Londyn (1:3), Tottenhamem Hotspur (1:0) czy Aston Villą Birmingham (0:3). Teraz czas najwyższy na słabszych rywali, którzy są w zasięgu popularnych "Młotów". Sytuacja jest o tyle ciekawa, że West Ham United także aktualnie znajduje się w świetnej formie. W ostatniej szóstej serii spotkań Premiership pokonali na własnym stadionie Tottenham Hotpsur (1:0) a do tego dołożyli wyjazdową wygraną (2:1) z Sunderlandem w ramach Pucharu Ligi. Jeśli dzisiaj popularne "Młoty" wygrają z "Wieśniakami" z Craven Cottage to wydostaną się ze strefy spadkowej w ,której aktualnie się znajdują. Fulham FC zaczął ten nowy sezon Premiership bardzo dobrze. "Wieśniaki" są aktualnie na siódmym miejscu w tabeli. Jednak warto zwrócić uwagę, że Fulham wygrało tylko jedno spotkanie z dotychczas rozegranych sześciu gier. Wygrali tylko z Wolverhampton (2:1) a resztę spotkań zremisowali. Niestety jedna wygrana to nie jedyny problem Fulham przed zbliżającym się starciem ligowym z West Hamem United. W składzie gości brakuje nadal znakomitych zawodników, którzy stanowią o sile ofensywnej tej jedenastki. Zabraknie w tym meczu: Bobby'iego Zamory, Andrew Johnsona i Moussy Dembele. To tylko jeśli chodzi o ofensywną grę Fulham. Brakuje jeszcze Phillipe Senderosa. Fulham bez trójki ofensywnych tych piłkarzy znowu będzie problem ze stwarzaniem akcji ofensywnych. Pokazał to dobitnie ostatni mecz z Evertonem FC, który zakończył się bezbramkowym remisem.
West Ham United stoi przed wielką szansą na wygranie potyczki z londyńskim Fulham. Wygrana zapewni popularnym "Młotom" miejsce poza strefą spadkową. Warto podkreślić, że Fulham jest co prawda wysoko w tabeli ligowej, ale grało w ostatnich spotkaniach z bardzo słabymi drużynami ligowymi. Do tego doszły kontuzje czołowych graczy ofensywnych.

never give up ~ its such a wonderful life, Ignorator.

Do góry
#4178544 - 17/10/2010 18:36 Re: Barclays Premier League 2010/2011 [Re: Ignorator]
Bezdomny Offline
AVE LAZIO

Meldunek: 18/05/2006
Postów: 21516
Skąd: Leicester City
Everton - L'pool

Gospodarze fatalnie spisują się.Gdzie ta walka o top 6 smirk
Everton osłabiony : Fellaini i Jagielka dołączyli do kręgu kontuzjowanych.Kontuzjowani : Victor
Anichebe , Steven Pienaar, Jack Rodwell oraz Louis Saha.

L'pool powolutko z długów wychodzi.W lidze rozczarowuje.Zamiast walki o top 4 widzimy walkę o utrzymanie.To chore smirk
Dobrą nowiną dla fanów z Anfield jest powrót Dirka Kuyta.Pod znakiem zapytania występy Aurelio i Aggera.

Te braki kadrowe w klubie z Goodison Park zauważymy.Rozczarowują w tym sezonie.Druga sprawa Everton lepiej spisuje się na wyjazdach.I co tu więcej mówić.

L'pool na wyjazdach wiemy jak gra.Ale ile to może trwaćsmirk
Jeszcze luknijmy na rezultaty w derbach.Liczby same mówią.

Kurs na win niezły.Jak ktoś boi się.Opcja DNB Liverpool.

Blackpool - Man City

Beniaminek przypomina mi Hull.

Sytuacja kadrowa :

Matt Gilks, Neal Eardley i Craig
Cathcart już w pełni sił.
Clarke,Alex Baptiste oraz Louis
Almond na liście kontuzjowanych.


Man City nieźli spisuje się.

Sytuacja kadrowa :

Boateng już zdrowy.Micah Richards i Pablo
Zabaleta już w pełni sił.Mario Balotelli i Aleksandar Kolarov
kontuzjowani.

Co tu więcej pisać.

Man City owszem faworytem są.Ale zobaczmy co Blackpool gra.
Kadrowo lepiej Citizens wyglądaja.Ale też wiemy jak Citizens na wyjazdach spisują się.

Jeśli miałby coś brać to Blackpool Draw or Win !

Pozdrawiam toast

Do góry
#4191388 - 24/10/2010 01:46 Re: Barclays Premier League 2010/2011 [Re: Bezdomny]
aka shakal Offline
stranger

Meldunek: 02/10/2010
Postów: 18
Cytat:
Stoke City - Manchester United
24 października o 14:30 Manchester United czeka poważny ligowy sprawdzian, ze średnim Stoke City. Czerwone diabły powoli mogą ten sezon uznać już jako stracony, choć w piłce nożnej nigdy nic nie wiadomo. Aktualnie są na 4 miejscu w tabeli mając 14 punktów tyle samo co Tottenham i Arsenal. Do lidera Chelsea Londyn mają aż 5 punktów straty. Co prawda w tym sezonie jeszcze ani razu nie przegrali, ale ich główną piętą Achillesową są remisy. W tym sezonie po 8 spotkaniach zanotowali ich aż 5, do tego aż 4 na wyjeździe. Jak na Manchester United to na prawdę źle wróży. Żelazna defensywa drużyny Alexa Fergusona również zawodzi, 11 straconych bramek w 8 spotkaniach nikomu nie imponuje w porównaniu do Chelsea która straciła tylko 2 bramki strzelając przy tym aż 23.
Z drugiej strony Manchester United w lidze mistrzów nie stracił jeszcze ani jednej bramki po 3 meczach. Najpierw zanotowali na własnym boisku sensacyjny remis z Glasgow Rangers, następnie niezasłużone wyjazdowe zwycięstwo 0:1 nad Valencią i skromne zwycięstwo u siebie 1:0 z przeciętnym Burrasporem.
W tym sezonie sezonie Manchester United boryka się z kontuzjami. Paru podstawowych zawodników nie grają z powodu uszczerbku na zdrowiu. Do tego Wayne Rooney ostatnimi latami wizytówka czerwonych diabłów strasznie się stoczył poprzez aferę obyczajową. Nie imponuje formą, do tego ostatnio wiele się mówiło nad jego odejściem z klubu. Lecz wczoraj został podpisany nowy kontrakt z tym graczem do 2015 roku.
Słaba gra Manchesteru United w moim odczuciu jest w jakimś stopniu spowodowana ich głównym miejscowym rywalem Manchesterem City, który w lidze po niedzielnym meczu może objąć fotel wicelidera.
Stoke City zajmuje 9 miejsce w tabli z 10 punktami. Bilans bramkowy, 9 strzelonych i 11 straconych. Bilans u siebie to 2 zwycięstwa, jeden remis i jedna porażka. Bramki w stosunku 5 do 4. Ostatnio przegrali na wyjeździe 2:1 z Boltonem.
Bilans spotkań w ostatnich latach pomiędzy Manchesterem, a Stoke City również na korzyść czerwonych diabłów. 4 zwycięstwa na wyjeździe i u siebie.
Manchester United nie wygrał meczu od 3 ligowych spotkań. Czy jutro ta passa zostanie przerwana ?

[i]


stop z reklamami

odpowiedni dział jest z blogami !

następnym razem będzie kara za to


Edited by Bezdomny (24/10/2010 15:07)

Do góry
#4192146 - 24/10/2010 18:15 Re: Barclays Premier League 2010/2011 [Re: aka shakal]
Bezdomny Offline
AVE LAZIO

Meldunek: 18/05/2006
Postów: 21516
Skąd: Leicester City
Parę słów o dzisiejszych spotkaniach :

Stoke - Man Utd

Gospodarze u siebie zawsze groźni.Do kadry powraca Dean Whitehead (pauzował za kartki).Być może Fuller zasiądzie na ławce rezerwowych.

Man Utd zawodzi w tym sezonie.Do kadry powracają Berbatov oraz Rio.W dalszym ciągu kontuzjowani są : J.Evans,Owen ,Giggs oraz Rooney.

Czerwone Diabły potrafią grywać na Brittania Stadium.Gospodarze nie potrafią od 4 spotkań pokonać golkipera Red Devils. Warto zastanowić się nad wygraną MU bądź czystym kontem MU smirk


L'pool - Blackburn


L'pool fatalnie spisuje się.Zajmują 18 lokatę :krzyk:
Glen Johnson oraz Agger powracają do kadry.W dalszym ciągu kontuzjowany jest Kuyt.

Blackburn niewiele lepiej spisuje się w tym sezonie.Mają 3 punkty przewagi nad dzisiejszym rywalem.Na wyjazdach Rovers fatalnie spisuje się.Z powodu kartek nie zagra kluczowy zawodnik : Samba.Pod znakiem zapytania występ innego kluczowego zawodnika : Ryana Nelsena.Kontuzjowani są : Keith Andrews, Jason Roberts
and Vince Grella.

Wiadomo kto faworytem tego spotkania jest.Jeśli się ma klub przebudzić to gdzie smirk Wiadomo,że u siebie. Rywala aż tak wymagającego nie mają.Nic innego jak zwycięstwo The Reds nie wchodzi w grę !


Man City - Arsenal

Ciekawie zapowiada się to spotkanie.W kadrze City gra kilku ex-Kanonierów.
City nieźle prezentuje się.U siebie rzadko zawodzi.Do kadry po kontuzji powraca Balotelli.Pod znakiem zapytania występ ex-Kanoniera Kolo Toure.Kontuzjowani są : M.Johnson oraz Kolarov.

Arsenal przyzwoicie prezentuje się.Z powodu kartek nie zagra Wilshere.Kontuzjowani są : Almunia,Van Persie,Vermaelen
i Aaron Ramsey.Dobrą wiadomością jest powrót do kadry Sagny.

Ostatnie spotkania pomiędzy tymi drużynami to zwycięstwa gospodarzy.Niewykluczone,że dziś Citizens wygrają.
Warto zastanowić się nad bramkami.Może Adebayor ukłuje dziś smirk
Pamiętam poprzednie spotkanie i owocowało w kartki.Może dziś powtórka smirk

Pozdrawiam
toast

Do góry
Strona 1 z 9 1 2 3 4 5 6 7 8 9 >

Moderator:  Akhu, Biszop 

Kto jest online
4 zarejestrowanych użytkowników (rafal08, VVega, alfa, ANZELMO), 1717 gości oraz 14 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24778 Użytkowników
105 For i subfor
50953 Tematów
5792192 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47