tak czytam czytam i chyba Adamkowi sie juz przewraca w glowce, szkoda, nie lubie goscia ale liczylem, ze bedzie 'normalny' do konca kariety
a co sie stąło sie?
podnieca sie, ze potrafi sciagnac 10 tys ludzie w stanach ( to argument zeby walczyc w USA a nie Niemczech gdzie Kliczko sciaga po 50-60 tys ludzi, chyba Tomek o tym nie slyszal

) po drugie, twierdzi ze moze walczyc od razu jak tylko z nim ktos bedzie chcial walczyc a po drugie co to ma byc, ze Adamek Kliczce warunki dyktuje i o finansach mowi ?