Z upływem czasu twoja historia Boubson zmienia przebieg. Tak rodzą się plotki.
Kiedyś opowiadałeś tylko jak wpadła z chłopakiem i mówiła mu kto jest w formie i dlaczego warto zagrać, a teraz doszedł wątek z własną porażką.
Wątpliwe mocno.
i tu sie mylisz mlody... zawsze mowilem ze grala i zawsze mowilem ze przeciw sobie... zreszta ekipa tam sie nie zmienia, od lat Ci sami ludzie pracuja, mozesz skonfrontowac moje zeznania - adres punktu podalem