|  
| 
| 
| 
| #3178805 - 02/06/2009 17:07  Bo lubię czasem, pomoczyć kija :) |  
|   ?
 
   Meldunek:  23/09/2006
 Postów: 11543
 Skąd:  stawy PZW
 | 
Tematu o wędkarstwie, chyba jeszcze na tym forum nie było, a nie wierze że wędkarzy tu nie ma   Zakładając ten temat chciałbym abyście się podzielili swymi metodami, sukcesami i jeśli ktoś by chciał to mógłby podać swoje przepisy na zanęty bądź jakich atraktorów do zanęt używa. Ja osobiście ostatnimi czasy preferuję wędkowanie gruntowe ze sprężyną zanętową + przypon i haczyk "4". Jako zanęty na chwile obecną używam " Traper Karp Special " dodaje kukurydzę, pare ziemniaków i kukurydzę, a na haku przeważnie ląduje albo waniliowa kukurydza z białym robakiem albo rosówka. Mam nadzieję, że znajdzie się kilku zapaleńców bądź hobbystów, którzy czasem lubią pojechać nad wodę, odciąć się od zgiełku codzienności i pomoczyć kija   Połamania   |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #3179113 - 02/06/2009 20:07  Re: Bo lubię czasem, pomoczyć kija :)
[Re: fala] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  18/05/2007
 Postów: 11822
 Skąd:  Talvisota
 | 
chłopie kocham ryby lowić ale jakos tak sie poukladalo ze skonczylem w 2000 roku. byla jakas wymiana kart, ja swojej nie wymienilem, nie oplacilem skladki i  tak co roku sobie obiecuje ze wroce.  moje rekordy to amury po 4 i 5 kg oraz karpie prawie po 10kg zlowione w janowie lubelskim w tamtejszym zalewie. byly lowione na specjalnie parzona kukurydze z termosu. kupujesz ziarna kukurydzy i na noc zostawiasz w goracej wodzie w termosie.  w koncu musze wrocic do wedek   |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #3180756 - 03/06/2009 03:54  Re: Bo lubię czasem, pomoczyć kija :)
[Re: Sturmwind] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  18/03/2004
 Postów: 16479
 Skąd:  z samego dna
 | 
2 wedziska - teleskopy tak 4-5 na poczatek Ci wystarcza, 2 kolowrotki, troche zylek, koszykow zanetowych jak chcesz na grunt, haczykow i sygnalizatory. podporki, stoleczek, podbierak, siatke do trzymania ryb. najpierw to zrob karte wedkarska   NO jasne :E  więcej już tego nie było ? wywali kupe kasy na sprzęt i po co jak i tak nie będzie umiał z niego korzystaćl ub co gorsza znudzi mu sie po 2-3 wyprawach . na dobry początek starczy jedna  wędka sredniej klasy z  wyposażeniem  koszt  max 200zl .sam tak zaczynałem  spodoało mi się więc  kupiło sie po pewnym czasie lepszy sprzęcik  i tak się rozkręciło  do tego stopnia że  wydawałem na kołowrotek po 600zl     a na  samego kija nawet  2 x  tyle    .Ale dzieki bogu nieco  mi przeszło  .W prawdzie od ponad 1,5 roku na rycach nie byłem w  tym czasie  najlepszy sprzęt sprzedałem  , bo po co ma leżeć  w koncie. Został jeden kij + kołowrotek + 5 spławików  + 5 żyłek .Ale co z tego jak czasu na ryby nie ma    |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #3181261 - 03/06/2009 14:54  Re: Bo lubię czasem, pomoczyć kija :)
[Re: Sturmwind] |  
|   Marcos Baghdatis
 
   Meldunek:  01/11/2004
 Postów: 40732
 Skąd:  Dęblin
 | 
Widzę każdy po swojemu łowi. Dla mnie wędkarstwo to dwie formy: aktywna, czyli spining - lubię sobie czasami pojechać nad jakiś akwen i przeczesać wodę. Nie bawię się w gumy, raczej wszystko to różnego rodzaju błystki itp. I wypoczynek nad wodą pasywny to łowienie na tzw. bata i zabawa drobnicą. Mam bacika 7m i naprawdę nie ma dla mnie nic przyjemniejszego jak podejdzie większa rybka. Wtedy jest super walka aby nie zerwać   |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #3181324 - 03/06/2009 16:14  Re: Bo lubię czasem, pomoczyć kija :)
[Re: Sturmwind] |  
|   Olimpijczyk
 
   Meldunek:  14/05/2005
 Postów: 23351
 | 
to moze ktos powie gdzie najlepiej łowic niedaleko wawy i czy karta wedkarska jest taka wazna? niby nie jest ale jak Ci postawia zarzut kłusownictwa i dadza pare tysiecy nagrody to wtedy moze byc   Pare tysiecy to chyba troche przesada, ale chyba w ostatnim czasie coraz czesciej sprawdzaja ludzi czy maja karte. Moj znajomy jakis czas temu, gdzies nad rzeka lowil, wpadla kontrola i mandacik 200zl mu dali, bo karty nie mial.. |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #3181567 - 03/06/2009 19:05  Re: Bo lubię czasem, pomoczyć kija :)
[Re: Sturmwind] |  
|   ?
 
   Meldunek:  23/09/2006
 Postów: 11543
 Skąd:  stawy PZW
 | 
No nie chce mi się wierzyć że na tyle osób na forum wędkarzy można policzyć na palcach jednej ręki   Bazylku  udając się na łowisko PZW ( Polski Związek Wędkarski ) musisz mieć przy sobie: Kartę wędkarską, legitymację członkowską ( swego okręgu wędkarskiego z ważną opłatą członkowską ) i rejestr połowów. Nie mam pojęcia jakie są kary za brak  tych dokumentów.  Jednym z najgłupszych przepisów jaki został w ostatnim czasie wprowadzony, jest to że musisz wpisać datę i miejsce wędkowania zanim rozłożysz sprzęt, inaczej w razie kontroli bulisz. Dodam tylko, że wędkarz może być kontrolowany przez 8 państwowych organów uprawnionych do tego ...Adammm  na samym początku przydałoby się abyś się zorientował czy ktoś z Twoich znajomych nie jeździ na ryby. Wtedy na początku, jeśli to dobry znajomy na pewno pożyczyłby Ci gotowy zestaw i na miejscu pokazał co i jak, bo nie sposób jest wybulić pare stów na sprzęt i po dwóch wyjazdach gdy nie będzie ani jednego brania powiedzieć "a pier.... to". Sposobów wędkowania pewnie jest tyle ilu wędkarzy. Tak jak napisał Piostar  każdy łowi po swojemu. Jedni kochają spławiki, koszyk zanętowy czy ciężarek i hak z włosem, inni spinning a jeszcze inni wolą pojechać na rzekę i bawić się w muchówkę.  Ogólnie rybom coś się ostatnio popier..... i w moim okręgu od 5 maja skończyły się brania, skaczące ciśnienie, nęcenie przez innych wędkarzy    "swoich miejsc"... Na 10 stawów jeśli dziennie jest wyciągniętych 20 wymiarowych ryb to jest dobrze...  Ale nie ma się co poddawać, jutro jadę kolejny raz, tym razem w jednym z zestawów sprężynę zanętową mam zamiar zastąpić ciężarkiem na krętliku, a na przyponie wyląduje hak "4" z włosem   Wędkować Panowie, wędkować, powietrza łapać   Połamania   |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #3181667 - 03/06/2009 19:53  Re: Bo lubię czasem, pomoczyć kija :)
[Re: Piostar] |  
|     Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  10/07/2003
 Postów: 26096
 Skąd:  Tarnów / Wrocław
 |  |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #3183335 - 04/06/2009 14:14  Re: Bo lubię czasem, pomoczyć kija :)
[Re: bazyl] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  18/05/2007
 Postów: 11822
 Skąd:  Talvisota
 | 
ostatni raz ryby lowilem jak bylem maly, teraz udalo mi sie znalezc moje wedki   tylko ze bylem zwolennikiem zawsze splawika, wiec wydaje mi sie ze teraz ta opcja jest idealna do tego aby przy tym wypic piwko   naprawde nikt nie zna fajnego miejsca niedalego wawki gdzie mozna polowic rybki i gdzie nie bedzie zadnej kontroli durnej karty?? moze....jakis basen ?:D |  
| Do góry |  |  |  |  
 |  |