Widzę, że temat zaczął pasować do przysłowia: "kowal zawinił, cygana powiesili" - Boubson nie oddaje kasy a mało brakuje żeby jeszcze marzano zaczęli obwiniać za wszystko hahahaah, masakryczni są niektórzy

A jak zwykle wszystkiemu winni są kibole.

albo Kotorowski

dokładnie, jeszcze marzano dostanie bana za załozenie tego tematu

Osoba pożyczająca pieniądze nieznajomemu jest delikatnie, politycznie poprawnie mówiąc "nieprzystosowana do życia w obecnych warunkach". (idiota jakiś normalnie)*

Osoba, której udało się ową pożyczkę uzyskać zwykle nazywana jest "cwaniakiem". (kto pożycza a nie oddaje bez względu na "znajomość" jest złodziejem i rękę mu trzeba ujebać)*

A fakty trzeba przedstawiać coby innych przestrzec.

*moje zdanie

marzano jeśli w dalszym ciągu nie odzyskałeś należności moge pomóc w ściągnięciu. Zajmuję się windykacją, więc mogę zaproponować windykacje na korzystnym procencie po znajomości z meczu.

Jeśli się zdecydujesz to mogę ci zweryfikowac dłużnika, i wtedy dostaniesz odpowiedź szanse na ściągnięcie długu.

JA mogę Ci dać teraz już odpowiedź... szanse masz jak żyd podczas okupacji

Meldunek: 03/06/2011

wpłata oczywiście z góry na mb

Nie miałem jakoś ochoty dopisywac się do tego tematu wcześniej, ale cóż zrobic kiedy Bartka nie ma:

Dług: 700zł
Termin oddania: 17 VI tego roku
Ostatni kontakt: 8 VI tego roku
Wkurw: zwiększa się

Z marzano już się dogadujemy w kwestii tego koleszki, coś się wykombinuję.

Chciałem tylko spytac, czy ktoś w ogóle z nim miał kiedyś kontakt 'wizualny' w końcu warszawa duże miasto, Boubson od dawna użytkownik masa postów na QC i w obrębie, ogólny szacunek i nikt z nim nie wypił piwka?

"Po zapoznaniu się z pozytywnymi opiniami na temat Boubsona od jego formowych znajomych i poprzednich kontrahentów zdecydowałem się wejść w ten interes."

Po poscie Dejmiena komentarz tylko jeden:

ile wyście mu kasy napożyczali w sumie ?
ja nie mogę...
od pożyczek są banki ew. rodzina/znajomi jak takowych się ma a nie obce osoby z netu !!!
trochę rozwagi.

czekamy na nastepnych..

Hmmm, w sumie racja, z tym śmiechem,bo zapomniałem dopisac najważniejszego, nie chcę się wdawac w szczegóły ale ja mu nie pożyczyłem nawet złotówki, po prostu poprzez zakłady wspólne przegrał te stówki i zapomniał mi wpłacic przegranej kasy, taka zabawa kto lepszy w RG Często ogłaszał się na QC na szybkie zakłady, teraz poszła cała seria.

Może chciał wygrac kasę ze mną żeby móc oddac marzano, a może inwestował obie transakcje, a że typy miał wyjątkowo słabe to w nich mogła polec kasa od marzano i nasz pojedynek.

Ale to tylko gdybanie, a może Bartek rozbił się na podwarszawskim drzewie

Cylka to przy Boubsonie drobny kieszonkowiec

czy któryś z modów mógłby sprawdzić kiedy ostatnio Boubson logował się na forum? ewentualnie inne konto z tego samego IP?

Ostatni post 26 maja, jeśli Ip nie kłamie to pisany z Bytomia.

Ostatnia obecność 8 czerwca.

Marzano ma adres i skan dowou (przy założeniu że autor kasę przegrał a początkowo zamierzał oddać) to pewnie są to dane prawdziwe bo nie chciałoby mu się kombinować w photoshopie. Więc jakieś tam szanse na windykację są,,,

ps.z drugiej strony skoro koleś nie chce się 'ugadać' pomimo że nie jest anonimowy,,,to może jednak ten skan był podrobiony. Sprawdzić można łatwo.

sąd cywilny zostaje a i to przy braku jakiejkolwiek umowy spisanej przez strony wydaje się bezcelowe... po prostu jak to mówią "jak chcesz się pozbyć kolegi pożycz mu kasę"

też prawda. JA mówiłem teoretycznie bo sądy są dobre w teori w praktyce windykują skutecznie panowie bez szyi