Witam,jestem zbulwersowany,że nikt a własciwie prawie nikt ma cykora z bukow i nie chce wystawiac kursow na awanse tak aby mozna bylo polaczyc je z liga mistrzow czyli od wtorku.
to samo tyczy sie to poprzedniej rundy wstepnej LE.
Dotyczy to zarowno bukmacherow naziemnych (poza Fortuną ale tam w poprzedniej rundzie kursy byly niegodne typera czyli poor i bukow internetowych (wyjatek
Bwin ale tam w systemie z błedem można zdaje sie tylko do 8 zagrac).
Qrvica czlowieka bierze jak na dane spotkanie jest kilkanascie a nie kiedy kilkadziesiat opcji mozliwych do zagrania a brakuje tego najprostszego czyli awansu.
Czy ktos jest to w stanie racjonalnie wytlumaczyc,bo z tego wynika ze konkurencji u bukow nie ma bo jesli bylaby to by wiecej podmiotow niz te 2 co wymienilem mialoby w swojej ofercie w poniedzialek juz gotowe kursy na awans na lige mistrzow odbywajaca sie we wtorek i srode i od razu w poniedzialek na awanse z ligi europejskiej.
Moglbym zrozumiec jeszcze,ze argumentem byloby to ze trzeba na rozstrzygniecie dwumeczu czekac az 2 tygodnie ale nic takiego w gre nie wchodzi bo w poprzedniej rundzie i biezacej to jest ledwie tydzien.
Czy bukmacherzy sa debilami i nie potrafia wystawic 2 kursow na awans na spotkanie to jak zrozumiec to ze sa w stanie wystawic kursy na dokladny wynik gdzie opcji jest do n-tej potegi i wymaga glebszej analizy.
Poraz kolejny czerwona kartka dla bukow i zycze im aby w tym i nastepnym roku nie 5 z 6 podniotow naziemnych jak to bylo w 2010 r. nie mialo zysku netto ale cala 6-ka.
Wszyscy by chcieli zysku netto oczoplasu mozna dostac na opcje oferowane na ww. spotkania a ja sie pytam gdzie jest awans ?
Czy poza oboma podmiotami ktos zauwazyl jeszcze inne bo trudno sie doszukac.
Gdzie te czasy kiedy byly obecne na rynku 3 podmioty naziemne a internet praktycznie nie istnial a w poniedzialek wszyscy jak 1 mąż mieli przygotowane i gotowe do gry awanse na LM i wtedy jeszcze Uefa cup ?