witam dzis bez analiz bo juz troche pozno i pora spac.
Napisze co zagralem.
Orlando - gralem po kursie 1,8 ale widze ze poszedl w gore...obie druzyny graja dosc slabo choc orlando w moim przekonaniu to zespol duzo lepszy, hill, francis, howard. po drugiej stronie gra opiera sie na Bosh`u, mysle ze to za malo na magiow.
Buck - Cavs - tu over 204,5 --- obie druzyny duzo rzucaja, gorzej u nich z obrona, licze na win Cavsow a zeby to zrobic to beda musieli rzucic ponad setke, nie wiem dlaczego ale jakos pachne mi w tym meczu dogrywka...za drobniaki ja zagram.
Miami -7,5 - juz salvador napisal cale uzasadnienie, mysle podobnie

Dallas - Nowitzki i s-ka w tym sezonie bardzo mocne, swietny bilans na wyjazdach, a minesota to w gruncie rzeczy tylko K.G. ktory chyba juz ma dosc grania tam, gra wg mnie w tym sezonie troche ponizej swoich mozliwosci, rowno ale bez blysku...wpasowal sie w szarzyzne ktora panuje w tej ekipie.
aaa i jeszcze under w chicago, niby byki powinny wreszcie wygrac ale jakos granie znow na nich mi sie nie widzi mysle ze lepszy under 205, byki niezle bronia, a seattle gra ostatnio przecietnie mysle ze linii nie przerzuca (buki chyba linie ustawily tak wysoko ze wzgledu na sonics, ale to nie ta sama overowa druzyna co w zeszlym sezonie).
pozdrawiam