ok, chyba już wszystko jasne

Dzisiaj ładnie wygląda dubelek: Rosja + Brazylia.
Godziny spotkań tak ułożone, że Rosja gra wcześniej i musi wygrać by mieć teoretyczne szanse na awans (Łotwa bez szans, a Rosja awansuje jeżeli wygra z Łotwą a potem Argentyna pokona Brazylię). Zatem jak Brazylia się dowie że Rosja wygrała to będzie gryzła parkiet by też wygrać z Argentyną. Oczywiście dodatkowo imo obie ekipy (Rosja i Brazylia) mocniejsze od dzisiejszych rywali.
Ciekawe jak Polacy, Australii chyba obojętne czy 1. czy 2.miejsce zajmie. A Polska musi wygrać by nie spaść na 3.miejsce bo trafią na Litwę.