wczoraj Rosjanie sie troche posrali przy naszej publicznosci, do tego gralismy strasznie twardo na bloku i zagrywce i to robilo bardzo duza presje na nich, poczytalem troche dzisiaj i wczoraj i oczywiscie wszedzie widze narzekania na to, jak to Rosja grala beznadziejnie i ze tylko dzieki temu Polay seta ugrali, nie bede tego komentowac, ale poprawily mi bardzo humor takie opinie, napisze tylko tyle, ze gra sie tak jak przeciwnik pozwala
nie bede ukrywac, ze licze na to, ze Rosja utrze nosa Brazylijczykom i w koncu wygra jakies zloto, graja super na tym turnieju, nie pekaja i maja radosc z gry, Brazylia grala slabo do wczoraj, wczoraj moze lekko z pomoca sedziow udalo im sie skonczyc w 3 setach, na co zupelnie nie zasluzyli chlopaki z Argentyny, nie lamcie sie, Sergio wyprawia cuda w defensywie, a Theo pokazuje, ze jest w stanie spokojnie zastapic Vissotto lub moze nawet wiecej, dziadzio Giba trzyma im gre w najtrudniejszych momentach przewaznie, to jest dopiero zawodnik, caly sezon reprezentacyjny w kwadracie raczej, a tutaj wychodzi i gra jak mistrz
takze podsumowujac final, to licze na tie break i na zwyciestwo 3-2 Rosji, mam nadzieje, ze wytrzymaja tym razem presje i nie daja sie pokonac, obecnie sa troszke lepsi niz Kanarki i trzeba to tylko lub az potwierdzic
jednak mimo wszystko stawiam Brazlia +1,5 lub Rosja +1,5, jeszcze sie musze zastanowic, chociaz blizej mi do tego 1 betu
co do meczu o 3 miejsce to jest to dla nas final, oby Grucha zaczal i Łukasz nie bal sie grac srodkiem to jestem jakos spokojny o dobra gre i fajny mecz, po cichu licze na 5 setow i tak musi byc, kursy na Arg sa takie sobie, biorac pod uwage, ze dzis cala hala za nami + sedziowie + wczorajsze mecze, ktore podbudowaly nas, a zdolowaly troszke Argentynczykow + presja na Arg, bo to oni sa faworytami i to oni zostali okrzyknieci mega druzyna i przyszlymi mistrzami swiata itp bla bla
takze Brazylia +1,5 Polska +1,5
