Zgadzam sie z Krajanem w pelni, Spursi zagrali tak jakby sie bali rywala, gdy w 4q doszli na 10 pkt, i mieli pilke 4 pudla pod rzad z osobistych Duncana i Parkera, a jak liderzy nie trafiaja i trzesa sie im rece przy rzutach to kto ma poprowadzic druzyne do mistrzostwa, oczywiscie do PO jeszcze wiele czasu, ale... to co bylo sila SA przez ostatnie lata teraz jest ich problemem - MOCNA I DLUGA ŁAWKA, dzis z ławki nikt nic znaczacego nie wniosl...
Handi Det i over w LA wszedl, dzieki znakomicie skutecznej 4 odslonie:)