ja mam taki combosik: Genk, Legia, Arka, Inter
Genk musi odrabiac w lidze, bo straty juz dosc spore. Potencjal jest co pokazal mecz z Chelsea, czy tez wyjazdowa wygrana z Brugge.
Legia gra ze słaba Lechią i każdy inny wynik niż zwycięstwo stołecznych będzie sensacją. Myślę, że nowa efekt nowej mitły w gdańskiej druzynie dziś nie zadziała.
Arka po serii niezłych występów ostatnio jakby spuściła z tonu. 12 pkt. straty do lidera ze Szczecina (
) to sporo i trzeba gonić, a przynajmniej nie tracic dystansu. Na przeciwko staje bedaca w slabej ostatnio dyspozycji Sandecja. Trzy przegrane pod rzad dają do myślenia. Dziś jak sądzę będzie czwarta porażka.
Wyniki Interu to mega mizeria. A gra wcale nie wygląda lepiej..no, ale wierzę, że dzis w końcu odbiją sie od dna. Jak nie teraz to kiedy ? Przeciwnik do tego znakomity. Tak poza tym to ciężko dopatrywać sie argumentów za Nerazurri. Bo, ze sklad mocniejszy etc. to wiadomo.