#504250 - 06/02/2006 14:29
Re: NBA 06.02.2006
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 28/02/2005
Postów: 5727
Skąd: Bytom
|
Witam Dzisiaj co prawda sporo spotkan, ale bez rewelacji. Przede wszystkim zwróciłem uwage na wysoki kurs na Minesote. Kurs w granicach @5 moim zdaniem zwyżony i warty 1/10. Suns to tylko Suns... a Wilki po przyjsciu Davisa staly sie zespolem jeszcze bardziej nieoblicznalnym niz przedtem, dlatego moga sprawdzic wieksza niespodzianke, niz pokonanie przecietnych Suns. Jezeli ogranicza wplyw na zespol Nasha to powinni powalczyc. Handi dwycyfrowe na przyjezdnych moim zdaniem powinno wejsc z palcem w odbycie. Cavs @1.35 ? Mało... ale na wiecej nie liczylem. 2 porazki z rzedu... manto z Miami i minimalnie z Philą... 3 porażki z rzedu nie bedzie. Zazwyczaj w NBA jest tak ze po dlugiej serii porazek przychodzi dluzsza seria zwyciestw. Opierajac sie o to zalozeni skusze sie dzisiaj na Bobki. Ograli solidnych lakersów... zatem i z Sonics powinni powalczyć. Kurs @2.35 jak najbardziej mi sie podoba... Tyle  P.S Chciałem zwrócić na postawę Robaka w tematach nba.  Mały staż... ale szybko sie zaklimatyzował i widać, że czuje Bluesa. Dobre typy... jak choćby wczoraj, dziennie zakładanie tamtów NBA... Tak 3maj. 
|
Do góry
|
|
|
|
#504252 - 06/02/2006 15:15
Re: NBA 06.02.2006
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 04/02/2006
Postów: 5118
Skąd: Kraków
|
Dzisiejsze mecze w Nba jak napisał Zabielany nie są rewelacyjne Ja proponuje na dzisaij tak: 1.Clevlend Milwakuee 1 1.38 + pojedynek L James M Reed 1.46 Koziołki drużyna własnego parkietu zdecydowanie słabsza na wyjazdach no i 3 porażka Clevlend z rzędu???? Raczej mało prawdopodbne Do wygranej poprowadzi Lebron  Ten Dubelek 7/10 2.Philadefia Huston 1 3/10 Mecz moim zdaniem będzie bardzo wyrównany Rakiety złapały wiatr w żagle ale myśle że grając dzień po dniu mogą być lekko zmęczeni Wiec lekko na 76 3.Miami Boston 2 +11 pkt 2/10 Liczę na przełamanie Celtów i walkę myśle ze przy odrobinie sczęscia 11pkt handi może wystarczyć 4. New Jersy Orleans 1 1.39 +Golden State Denver 2 2.10 New Jersy po wygranej z Miami pokonają drużyne z Orleanu bez wiekszego problemu  Mecz Golden State Denver dwie bardzo wyrówname ekipy ale kurs na Denver mnie skusił Ten dubelek 5/10 To tyle na dzis  Ps. Udzielam sie na tym forum od niedawana po wrocilem po dluszej przerwie ale niezaleznie od tego ze nie pisalem często tu zaglądałem Dlatego przyłaczam sie do słów Zabielanego:Robak Świetna Robota 
|
Do góry
|
|
|
|
#504253 - 06/02/2006 17:13
Re: NBA 06.02.2006
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 22/11/2004
Postów: 5480
Skąd: Katowice
|
a ja sie nie zgodze co do Sloneczek  niby racja ze jesli ograniczy sie wplyw Nahsa to mozna powalczyc ale tu powstaje zajebiscie wazne pytanie. Niby jak to Minesotta ma zrobic? Jakos sobie nie wyobrazam ograniczonego w poczynaniach w tym meczu Nasha. Druga sprawa ze jakoby porownac pare Davis+Garnett do pary Nash+Marion to jesli prara Soneczek nie ejst nawet lepsza to przynajmniej na remis. A pomiedzy reszta skladu Suns a Timbervolves jest przepasc. I to ogromna. Kolejna sprawa ejst to, ze preferujacy niemal identyczny styl co Phoenix GS (tylko ze wojownikom troche gorzej to wychodzi) pojechali z Garnettami ponad 30 punktami 2 dni temu. Biorac pod uwage te fakty moge wiec wyjsc ze stwierdzeniem ze...handi ujemne na Sloneczka powinno wejsc z palcem w odbycie  Choc zgadzam sie ze dzis straszna kapa jesli chodiz o oferte. Napewno intersujaco wyglada Houston po 2,3. Stawianie 76ers w roli faworyta jest chyba mala pomylka mimo wygranej z Clevland. Zarowno bowiem Cavs jak Phila to druzyna przeceniane i oceniane przez pryzmat obu gwiazd Alana i leBrona. Jednak tak naprawde to ekipy sredniego formatu. Inaczej jest z Hosuton. Prawde mowiac nie wierze (a raczej mam gleboka nadzieje) ze poraz kolejny z konferencji zach do finalu nie awansuje SA. A jesli nie oni to moga to byc chyba tylko Rakiety albo Sloneczka. Tymczasem wcale nie jest oczywiste ze Hou awansuja do playoff i juz teraz w ich przypadku liczy sie kazde zwyciestwo. I kto w Phili zatrzyma pod kozem Yao? Jeszcze przy okazji Miami handi wysokie ale to przeskoczenia. Oczywcie jesli Walker nie wezmie na siebie ciezaru gry seryjnie rzucajac za 3  Ale przyznac tzreba ze w Miami go troche uspokoili i juz sobie nie pozwala na tyle co w Bostonie wiec chyba lekko mozna rowniez zagrac. Przy okzji walker to fenomen tej ligi. chyba jedyny zawodnik ktory potrafi w pojedynke mecz zarowno wygrac jak i przegrac. Ale to takie typy wszystko za male stawki, jeszcze sie przyjze linia i moze cos na wieksza trafi sie z under/over. Pomysle jeszzcze i napewno cos wrzuce 
|
Do góry
|
|
|
|
#504254 - 06/02/2006 17:49
Re: NBA 06.02.2006
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 20/01/2006
Postów: 6166
Skąd: Gliwice
|
Dzieki chlopaki, staram sie jak moge  Z NBA nie mialem w sumie kontaktu przez ostatnie 4 lata, wiec jeszcze nie do konca czuje tego Bluesa, ale z dnia na dzien jest coraz lepiej hehe  Teraz moje typki na dzisiaj. Philadelphia - Houston --> 1 Houston 3 zwyciestwa z rzedu (2 u siebie, 1 na wyjezdzie). Sposrod tych zwyciestw tylko jedno z Seattle odniesione dosc zdecydowanie 100-77, w pozostalych dwoch minimalne zwyciestwa z Millwaukee 86-84 i wczoraj z NY 93-98. Philadelpia po powrocie do skladu Iversona niespodziewanie pokonala na wyjezdzie Cleveland 100-95. U siebie 76ers dosc mocne (15-10) chociaz 2 ostatnie spotkania we wlasnej hali przegrala (z Detroit i Phoenix - jednak nie gral wtedy Iverson). Co prawda forma Houston coraz wyzsza jednak wczorajsze 4 pkt zwyciestwo nad slabym NY sklania mnie do tego, zeby dzisiaj grac Philadelphie Cleveland - Millwaukee --> 1 Tak jak juz zostalo napisane Cavs 2 porazki z rzedu i rowniez wg mnie 3 juz nie bedzie. Mam nadzieje, ze zawodnicy z tych 2 porazek wyciagna jakies wnioski. Millwaukee mocne na wlasnym parkiecie, na wyjazdach radzi sobie juz troche gorzej (3 porazki z rzedu na wyjezdzie). Napewno bedzie wyrownany mecz. Cleveland u siebie bardzo mocne. Ostatnie mecz Millwaukee na wyjezdzie co prawda przegrywalo, ale minimalnie z Detroit 102-106, New Orleans 93-94, Houston 84-86. Druzyny te juz 3 razy spotkaly sie w tym sezonie. 2 razy wygralo Cleveland 91-84 (mecz w Millwaukee) i 96-88 (mecz w Cleveland), raz wygralo Millwaukee na wlasnym parkiecie 111-106. New Jersey - New Orleans --> 1 New Jesrey z meczu na mecz gra coraz lepiej. Bilans spotkan we wlasnej hali 14-6. New Orleans na wyjazdach 9-14. New Orleans na parkietach druzyn, ktore u siebie z reguly wygrywaja nie spisywal sie zbyt dobrze. W zespole New Jesrey do wysokiej formy wrocil Carter. Dzisiaj co prawda moze zabraknac 4 strzelca Netsow KRSTICA, jednak mysle, ze i bez niego sobie poradza. Co do meczu Phoenix - Minnesota hmm Minnesota na wyjazdach fatalnie, ale moze dzisiaj sie przelamia, w koncu to tylko sport, mozna zaryzykowac hc na ekipe Garnetta. Jezeli grac na przelamanie to tak jak napisal hrabia mozna dzisiac zagrac handi na Boston. -------------------------------------------------------- Dorzuce jeszcze liste kontuzjowanych Philadelphia: Willie Green, Jamal Mashburn Houston: Jon Barry, Dion Glover, Derek Anderson, Jon Barry Washington: Jarvis Hayes Orlando Grant Hill, Jameer Nelson, Kelvin Cato Cleveland: Ira Newble, Larry Hughes, Martynas Andriuskevicius, Robert Traylor Millwaukee: Mo Williams New Jersey: Nenad Krstic (wystep pod znakiem zapytania), Jeff McInnis New Orleans: Maciej Lampe Miami: brak kontuzji Boston: Al Jefferson (wystep pod znakiem zapytania), Dan Dickau Charlotte: Emeka Okafor, Keith Bogans, Kareem Rush, Gerald Wallace, Sean May Seattle: Danny Fortson (wystep pod znakiem zapytania), Rick Brunson, Vitaly Potapenko Phoenix: Amare Stoudemire, Brian Grant Minnesota: brak kontuzji Utah: Gordan Giricek, Andre Owens, Carlos Boozer, C.J. Miles Chicago: brak kontuzji Golden State: Chris Taft (wystep pod znakiem zapytania), Calbert Cheaney (wystep pod znakiem zapytania), Adonal Foyle Denver: Kenyon Martin (wystep pod znakiem zapytania), Bryon Russell, Nene
|
Do góry
|
|
|
|
#504255 - 06/02/2006 18:25
Re: NBA 06.02.2006
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 28/02/2005
Postów: 5727
Skąd: Bytom
|
Quote:
a ja sie nie zgodze co do Sloneczek 
ale mnie zaskoczyłeś .... 
@Śmigło na co mam odpowiedziedź ? Wyslaleś mi priva ? Ja nic nie dostałem...
Apropo Houston to uwazam, iz nie oplaca sie sie grac na fawroyzowana Phile... pewnie 5 fauli w pierwszej polowie zlapie Damalbert i pod koszem bedzie tylko 1 czlowiek - Yao.
Miami - hc... mozna zagrac ale po co ? W moim mniemaniu typ na siłe.
Podtrzymuje swoje propozycje na dzisiaj ( Bobki @3.20, Minesota @5.30, Cavs @1.35) chodz nie zagralem zadnego z nich - przyspałem a prof dzisiaj tylko do 17...
Wydaje mi sie, ze przynajmniej 2z 3 uda mi sie ustrzelić. 
|
Do góry
|
|
|
|
#504256 - 06/02/2006 18:47
Re: NBA 06.02.2006
|
veteran
Meldunek: 18/11/2004
Postów: 1436
Skąd: Szczecin
|
WItam:)
Widze, ze jest burza mozgow co do Miami i Pho, a wiec tak:
Miami-8 5/10
Miami jesli wygra to wysoko, Boston nie zwykl walczyc do konca, jesli nie widzi wiekszych szans, a dzis: Pierce kontra Walker, jesli Antoinowi wyjdzie mecz:) to Miami moze wygrac kolo 30...
Phoenix-7 6/10
Ja wielki fan Wilkow i Kevina niestety musze realistycznie spojrzec na dzisiejsze spotkanie i o ile pod kosze Marion zostanie zablokowany, to na Nasha i obwod Minna nie ma obecnie recepty... HCP bezpiecznie obnizone, zapewne w 4q na parkiecie w SUNS beda rezerwy i przewaga moze stopniec do 12-15 pkt...
NJ-3 4/10
Przeczucie+Carter nie do zatrzymania na dzisiaj prawie przez nikogo
Clev-4 4/10
Wyzej zostalo napisane prawie wszystko o tym spotkaniu...
James-Redd(+10000 klas) zdecydowana 1:P
I moj TYP NOCKI:
Cha-Sea un209.5 kurs 2.35!!! 7/10
Bobki w tym spotkaniu sa w/g mnie faworytem, a ich zwyciestwo bedzie po dobrej obronie, SEA nie przekroczy dzis 100 pkt... Gorsza forma wyjazdowa Ponaddzwiekowcow, gorsza forma graczy podkoszowych SEA+ nienajlepsza dyspozycja strzelecka Bobkow:)
Pozdro! Pokój Maciek
|
Do góry
|
|
|
|
#504257 - 06/02/2006 19:33
Re: NBA 06.02.2006
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 22/11/2004
Postów: 5480
Skąd: Katowice
|
no i znalazlem linie ktora mi odpowiada  proponuje na dzis... Washington Wizards - Orlando Magic under/over 197,5 (1) 1,91 SportingbetNiby obie druzyny rzucaja w granicach 100 pkt, ale po pierwsze primo to spotka sie dzis dwoch najbardziej kaprysnych zawodnikow NBA na pzoycji nr 1. Mowa oczywiscie o Francisie i Arenasie i licze przede wszsytkim, ze dwaj panowie postanowia sobie udawiac to kogo bardziej nalzezy jego druzyna co skonczy sie wieloma stratami i rzutami z nieprzygotowanych pozycji. Zauwazmy jedna rzacz. Obie ekipy spotkaly sie jzu w tym sezonie 3 razy i dzis bedzie to ostatnia ich potyczka bynajmniej w sezonie regularnym. I tak w pierwszym i drugim meczu padl under i to z duzym marginesem. odpowiadnio w meczach: 166 pkt i 174 pkt. W ostatnim meczu padl over 204 pkt. Czyli w miare niewielki ale co roznilo tamte mecze od ostatniego? Ano to, ze na jedynce w Orlando nie zagral Francis tylko Nelson, ktory obecnie leczy kontuzje. Tak na marginesie zobywca najwiekszej liczy punktow w tamtym meczu dla Orlando. Po drugie primo to Wash mimo szalenstw na poczatku ostatnio zaczal wreszcie dobrze bronic, co zreszta zaszta zaczelo przynosic porzadane efekty w postaci zwyciestw. Np w meczu z nienajgorsza przeciez ofensywa Atlanty pozwolili rywalowi rzucic 85 pkt z czego w III kwartach 45 pkt a ta jedna niefartowna gdzie Hawks rzucili prawie 40 mozna nazwac wypadkiem przy pracy, za co trener mocno skarci i juz wiecej takie cuda sie nie zdarza. Noi jeszcze tylko dorzuce ze Arenas w meczach z Orl oddal 17 rzutow za 3 z czego trafil 4. Przypadek?
|
Do góry
|
|
|
|
#504258 - 06/02/2006 20:28
Re: NBA 06.02.2006
|
Pooh-Bah
Meldunek: 28/04/2005
Postów: 2103
|
Witam  To ja dziś chyba troche na przekór większości.. Charlotte Bobcats - Seattle Supersonics(-6)1.952 PinnacleBobki mają wielkie problemy z kontuzjami dziś zagrają bez Wallace, Okafora, Rusha, Maya. Bilans ich ostatnich 10 spotkań 1-9, zasada Zabielanego, że po długiej serii L przychodzi seria zwycięstw bardzo często sie sprawdza.. ale jeżeli w drużynie nie gra 3 podstawowych graczy - w dodatku najlepszych strzelców.. to ta seria zwycięstw jakos mi sie nie widzi..Niby Seattle nie gra nic specjalnego - ok. Wg mnie na Bobki to dziś wystarczy spokojnie. Podoba mi sie duet Allen - Lewis bezsprzecznie dwa główne motory napędowe ponaddźwiękowców, razem rzucają te 40, 50 pkt na mecz. Seattle wyraźnie nie leży Bobkom, którzy najczęsciej przegrywali w bezpośrednim pojedynku.
Dodatkowo Houston ML - 2.380 Gra rakiet z meczu na mecz wygląda coraz lepiej. Tracy + Yao, do tego Wesley będący w dobrej formie - bardzo mi sie podobają. Nadrabiają straty i jadą równo z każdym po kolei.. Dziś na przeciwko rozpędzonej lokomotywy staje fila, która ostatnio wygrała z clev.. spotkanie na pewno będzie zacięte..Historia wyraźnie pokazuje, że fila zawsze miała problemy z rakietami - 1-7 w ostatnich bezpośrednich spotkaniach. Stawianie gospodarzy za faworyta to dla mnie jakaś pomyłka GO go Rakiety 
|
Do góry
|
|
|
|
#504259 - 06/02/2006 21:15
Re: NBA 06.02.2006
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 28/02/2005
Postów: 5727
Skąd: Bytom
|
Air7 przesadzasz ... Bobki juz od dluzszego czasu graja bez tych zawodników... i "jakoś" sobie radzą. Bilans stycznia : 1-15... to owe "jakoś"...  A teraz na poważnie... w Bobkach był szpital. Okolo 8 graczy nie moglo grac. Aktualnie kontuzjowanych jest 4... co prawda Okafor i jego koledzy naleza do czolowych graczy ale to nie zmienia faktu, że Bobki dzisiaj powalczą. Sonics to taki chimeryczny zespol, nie kalkuje sie granie na nich za @1.3 czy tez -6. Nie chce Ci prawić żadnych morałów, tylko mówie jak myśle.  A ja dalej my przy swoim.... Kibice w Bobcats Arena będą dzisiaj świtować drugie zwycięstwo z rzędu.  A jeśli chodzi o Phile... to stawianie ich w roli faworyta to duży błąd... 
|
Do góry
|
|
|
|
#504260 - 06/02/2006 21:25
Re: NBA 06.02.2006
|
Pooh-Bah
Meldunek: 28/04/2005
Postów: 2103
|
Może i przesadzam.. ale spójrz ostatnie spotkanie z LA.. Lakers bez Odoma więc został jeden Bryant i 4 koszulki, Jones wziął na siebie ciężar gry, reszta dorzuciła swoje i udało im sie przełamać tą fatalną passe.. nie jestem jakimś gorącym zwolennikiem seatlle, bo czasem też grają niezłą padake i może to bardziej typ na czuja.. okaże sie w nocy 
Pozdrawiam 
|
Do góry
|
|
|
|
#504261 - 06/02/2006 21:32
Re: NBA 06.02.2006
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/12/2004
Postów: 11123
|
Charlotte - Seattle 2@ 1.5 Moim dzisiejszym typem nr.1 jest drużyna Seattle, dalej szpital w Bobkach nic innego nie wróży jak porażke, ja bym tak nie patrzył na ich zwycięstwo nad Lakersami którzy są jak dla Mnie słabi, oprócz Bryanta tam nikt dobrze nie gra są czasem przebłyski ale to rzadko. Sonics grają jak do tej pory bardzo poniżej oczekiwań ale potencjał mają na pewno wiekszy od Bobków. Do tego dochodzą te kontuzje które nie pozwalają na zwycięstwa.R.Allen i R.Lewis to naprawde świetni zawodnicy i będą mieli przewagę na zawodnikami Charlotte.
Philadelhia - Houston @ 2.35 Następnym typem do zagrania Houston które po powrocie Yao i Tracego spisuje się dobrze, ich ostatnie trzy mecze o tym świadczą. Do tego dochodzą graczy tacy jak Howard,Alston czy stary "wyjadacz" Mutombo.Myśle że przewage Rakiety powinny mieć pod koszem.Tam mają zdecydowanie lepszych graczy.W Phili Dalembert szybko złapie faule i bedzie cieżko im.
Washinghton - Orlando +6 2 @ 1.92 Myślałem też o Orlando bo kurs @3.2 warty zaryzkowania, szkoda że nie zagrają Hill i Nelson bo wtedy mieli by wieksze szasne na zakończenie meczu na swoją korzyść. Ale typ z dodatnim handicapem jest dobry.
New Jersey - NO 1 @ 1.35 NJ u siebie poprostu gra świetnie i wygrywa z dużo lepszymi zespołami. Ostatnio mogli sie o tym przekonać Tłoki. Obwód Netsów jak zagra na swoim poziomie to przerwie dobrą passe NO i odniesie zwycięstwo, martwi mnie jednak możliwa absencja Kristica który jednak pod tablicami walczy. Goście to drużyna własnego boiska który wygrywa przedewszystkim u siebie, na wyjazdach spisuje sie już gorzej.
|
Do góry
|
|
|
|
#504262 - 06/02/2006 21:45
Re: NBA 06.02.2006
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/12/2004
Postów: 11123
|
Wypatrzyłem jeszcze jeden dobry typ który na pewno warto zagrać jest under 213.5 Charlotte - Seattle, goście pewnie wygrają ale nie rzucą dużo wiecej niż 100 punktów, Bobką w takim składzie bedzie bardzo cieżko osiągnąc granicę 100. Wiec wychodzi under, linnia bardzo wysoka jak na taki mecz.
|
Do góry
|
|
|
|
#504264 - 07/02/2006 07:07
Re: NBA 06.02.2006
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/03/2004
Postów: 15586
Skąd: Lublin
|
Zdradzę Wam rombka tajemnicy jak wygląda u mnie eliminator (nie raz się sprawdzał). Wieczorem miałem nic nie grać - ale poczytałem forum - przeleciałem się po CBS ststys. - porównałem jak typują ludzie, przejrzałem Wasze posty i postanowiłem, że jakbym czegoś nie puścił byłbym pewnie dzisiaj chory. Ale jestem zdrowszy i o parę butów bogatszy - ale wróćmy do eliminatora. Zaplanowałem zagranie - NJN, CLE i WAS (tu od samego początku nie miałem złudzeń) - ale przy kursach +/-1.30 - (trzeba był zastanowić się nad hapami), ale przy kombo pomyślałem sobie Wilki walą kaszanę 1.14 niby nie wiele ale na podbicie AKO - jak najbardziej (-hp wydawał mi się troszkę wysoki - zresztą podobnie jak Amk - bardzo sporadycznie grywam -hp >10). Ale jeszcze raz przeczytałem argumenty - za i przeciw (Zabielany, Salwador) i co stwierdziłęm - przyszła pora na eliminatora - po prostu olałem to spotkanie - i jak się okazało słusznie - ale wynik mógłby być dokładnie różny (śledziłem na livie) - po prostu mecz upadków i wzloytów "Słoneczek" - zagrały bardzo nierówno. Tak że z pierwszej tury zostawiłem te trzy typy do kombosa i wybrałem NJN-6 do rozpisu (ale tu wcale nie było tak świetnie jak wskazuje wynik - w drugiej kwarcie Netsi pokazali taką nieudolność rzutową - że aż się mdło robiło - ale liczy się FT - a ten był OK. (Huston niegram pod żadną postacią). I tak zaczęłem kombinować rozpis, wydumałem Sea(-4,5), Jazzmenów(-3,0) i GS w dwóch postaciach -hp i over (zresztą to były typy do dzisiejszej zaczynającej się drugich meczy w konkursie. I znowu coś mnie trąciło aby przejrzeć forum (i cóż trzeba było znowu zastosoawć eliminatora) - w wyniku tego usunałem Ponaddźwiękowców - i zostało mi 4 typy - poszło 2 rozpisy (w jednym -hp, w drugim over GS). Szkoda tylko, że nie było dyskusji nad meczem Byczków, ale tu Jazzmeni dali dupy (dla mojego typu) na własne żądanie - jak można prowadzić 4pkt (mieć piłkę) na 45sek. do końca meczu i zremisować - choć z drugiej strony na 1,15 do końca dogrywki przegrywali -6pkt - ogólnie był to bardzo wyrównany mecz świetnie nadający się do zagrania remisu (oczywiście nie zagrałem - bo po prostu nie gram remisów  ) FT Utah +2,0 i to był jedyny incydent który mnie  tej nie przespanej nocy. Ale nie piszę tego - w celu wykazania samozachwytu co do swojej osby  , tylko swoich odczuciach co do przydatności (przynajmniej czasami) uczestnictwa w temacie innych userów - bo pomyślcie jaki miałbym humor gdybym do kombosa dorzucił PHO (1.14) zrobił rozpisy 3/4 z SEA(-4,5) Podsumowując - piszta ludziska na forum, a może coś się na tym zarobi 
|
Do góry
|
|
|
|
#504265 - 07/02/2006 07:51
Re: NBA 06.02.2006
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 06/04/2003
Postów: 5640
Skąd: Gdańsk
|
KRAJAN to moze i ja swoje  . Ja regularnie korzystam z wypowiedzi tutaj, sam nie pisze analiz i z braku czasu checi i chyab nie mam zdolnosci do pisania  , aczkolwiek typuje mysle calkiem OK, dzis dzieki forum ominalem phoenix, nawet dalem handi na minnesote, jednak nie ominalem Philadelphi, tu bardziej moje przeczucie i mnie zawiodlo, podsumuwujac naprawde fajnie sa prowadzone tematy i naprawde dobre info i bardzo pomocne przy swoich typowaniach. takze pozdro i tak dalej!:)
|
Do góry
|
|
|
|
#504266 - 07/02/2006 09:30
Re: NBA 06.02.2006
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 28/02/2005
Postów: 5727
Skąd: Bytom
|
Quote:
Podtrzymuje swoje propozycje na dzisiaj ( Bobki @3.20, Minesota @5.30, Cavs @1.35) chodz nie zagralem zadnego z nich - przyspałem a prof dzisiaj tylko do 17...
Wydaje mi sie, ze przynajmniej 2z 3 uda mi sie ustrzelić.
3/3 i ani grosza w kieszeni więcej... 
Bobki izzzi
Houston ładnie, przypominam, ze stawianie Phili w roli... hehe
a Minesota hmmm ... wyszlo szydlo z worka... albo raczej wyszly słońca z worka... 
|
Do góry
|
|
|
|
|
|