#5096585 - 16/12/2011 00:33
 
Re: QC Koszykówka /856/
[Re: Portland #22]
 | 
 
 
 
Carpal Tunnel
 
 
 
Meldunek:  05/03/2007
 
Postów: 3401
 
Skąd:  71
 | 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#5096586 - 16/12/2011 00:33
 
Re: QC Koszykówka /856/
[Re: Fanatyk_1984]
 | 
 
 
 
Carpal Tunnel
 
 
Meldunek:  02/11/2006
 
Postów: 9452
 | 
Cieszmy się, że mamy zespół w koszykarskiej lidze mistrzów, bo patrząc na poziom naszego kosza to jest to już i tak sukces.  jeszcze tylko rok maja umowe na gre w Eurolidze  No i co jak się skończy ta umowa? Mistrz Polski będzie musiał przebijać się przez eliminacje do Euroligi czy jak?  
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#5096587 - 16/12/2011 00:34
 
Re: QC Koszykówka /856/
[Re: Max11]
 | 
 
 
 
Krecik
 
 
 
Meldunek:  04/01/2009
 
Postów: 39683
 | 
Cieszmy się, że mamy zespół w koszykarskiej lidze mistrzów, bo patrząc na poziom naszego kosza to jest to już i tak sukces.  jeszcze tylko rok maja umowe na gre w Eurolidze  No i co jak się skończy ta umowa? Mistrz Polski będzie musiał przebijać się przez eliminacje do Euroligi czy jak?  Tak  
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#5096593 - 16/12/2011 00:35
 
Re: QC Koszykówka /856/
[Re: młody gniewny]
 | 
 
 
 
PLAYOFF WINNER
 
 
 
Meldunek:  01/09/2004
 
Postów: 24583
 
Skąd:  Rzeszów
 | 
Cieszmy się, że mamy zespół w koszykarskiej lidze mistrzów, bo patrząc na poziom naszego kosza to jest to już i tak sukces.  jeszcze tylko rok maja umowe na gre w Eurolidze  No to ludzie odetchną, już nie będzie się kompromitować    Moze Euroliga czy tam jaka Fiba podpisze umowe z Turowem    W koncu zaproszenie do eliminacji juz dostali, a to dobry prognostyk. Wstydu nie bylo. No, ale Turow to raczej znowu moze zostac rozkupiony [vide Torey Thomas - szkoda go].  
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#5096606 - 16/12/2011 00:40
 
Re: QC Koszykówka /856/
[Re: iti]
 | 
 
 
 
Carpal Tunnel
 
 
Meldunek:  02/11/2006
 
Postów: 9452
 | 
Cieszmy się, że mamy zespół w koszykarskiej lidze mistrzów, bo patrząc na poziom naszego kosza to jest to już i tak sukces.  jeszcze tylko rok maja umowe na gre w Eurolidze  No to ludzie odetchną, już nie będzie się kompromitować    Moze Euroliga czy tam jaka Fiba podpisze umowe z Turowem    W koncu zaproszenie do eliminacji juz dostali, a to dobry prognostyk. Wstydu nie bylo. No, ale Turow to raczej znowu moze zostac rozkupiony [vide Torey Thomas - szkoda go].  Jak Turów w Eurocup nie radzi sobie z takim "potęgami" jak Alba czy też Buducnost przegrywając na wyjazdach kilkunastoma czy nawet ponad dwudziestoma punktami to co to by było w Eurolidze to aż strach pomyśleć      
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#5096615 - 16/12/2011 00:44
 
Re: QC Koszykówka /856/
[Re: Max11]
 | 
 
 
 
veteran
 
 
Meldunek:  18/11/2007
 
Postów: 1306
 
Skąd:  Wrocław
 | 
Ale rzeczywiście jeśli chodzi o osiągnięcia to Prokom w Eurolidze osiągnął znacznie więcej niż Śląsk który nie wyszedł ani razu z grupy.  Ale były też bodaj 3 z rzędu ćwierćfinały Pucharu Saporty. Ray był wybierany najlepszym podającym rozgrywek (czy vice, już nie kojarzę), McNaull najlepiej zbierającym. No i nie zapominaj, że wtedy było trudniej. Był pamiętny rozłam na ULEB i "starą" FIBĘ. Polskie kluby nie grały w Eurolidze dlatego, że nie chciały. To nas tam nie chciano. Teraz jest wiele fajnie grających ekip, a w EL kompromituje się Prokom. Kiedy w Hali grali Dejan Bodiroga czy Dino Radja, zawsze były mecze walki, na styku, nawet jeśli w dwumeczach odpadaliśmy. Dawno nie widziałem meczu Prokomu z kimkolwiek z wielkich, żeby chociaż dało się na to patrzeć.  
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#5096621 - 16/12/2011 00:47
 
Re: QC Koszykówka /856/
[Re: Vorspringer]
 | 
 
 
 
Krecik
 
 
 
Meldunek:  04/01/2009
 
Postów: 39683
 | 
Ale rzeczywiście jeśli chodzi o osiągnięcia to Prokom w Eurolidze osiągnął znacznie więcej niż Śląsk który nie wyszedł ani razu z grupy.  Ale były też bodaj 3 z rzędu ćwierćfinały Pucharu Saporty. Ray był wybierany najlepszym podającym rozgrywek (czy vice, już nie kojarzę), McNaull najlepiej zbierającym. No i nie zapominaj, że wtedy było trudniej. Był pamiętny rozłam na ULEB i "starą" FIBĘ. Polskie kluby nie grały w Eurolidze dlatego, że nie chciały. To nas tam nie chciano. Teraz jest wiele fajnie grających ekip, a w EL kompromituje się Prokom. Kiedy w Hali grali Dejan Bodiroga czy Dino Radja, zawsze były mecze walki, na styku, nawet jeśli w dwumeczach odpadaliśmy. Dawno nie widziałem meczu Prokomu z kimkolwiek z wielkich, żeby chociaż dało się na to patrzeć.  Mecz w Sienie np., a poprzedni sezon ? Chociażby wygrana z Caja Laboral.  
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#5096719 - 16/12/2011 01:16
 
Re: QC Koszykówka /856/
[Re: młody gniewny]
 | 
 
 
 
veteran
 
 
Meldunek:  18/11/2007
 
Postów: 1306
 
Skąd:  Wrocław
 | 
Ale rzeczywiście jeśli chodzi o osiągnięcia to Prokom w Eurolidze osiągnął znacznie więcej niż Śląsk który nie wyszedł ani razu z grupy.  Ale były też bodaj 3 z rzędu ćwierćfinały Pucharu Saporty. Ray był wybierany najlepszym podającym rozgrywek (czy vice, już nie kojarzę), McNaull najlepiej zbierającym. No i nie zapominaj, że wtedy było trudniej. Był pamiętny rozłam na ULEB i "starą" FIBĘ. Polskie kluby nie grały w Eurolidze dlatego, że nie chciały. To nas tam nie chciano. Teraz jest wiele fajnie grających ekip, a w EL kompromituje się Prokom. Kiedy w Hali grali Dejan Bodiroga czy Dino Radja, zawsze były mecze walki, na styku, nawet jeśli w dwumeczach odpadaliśmy. Dawno nie widziałem meczu Prokomu z kimkolwiek z wielkich, żeby chociaż dało się na to patrzeć.  Mecz w Sienie np., a poprzedni sezon ? Chociażby wygrana z Caja Laboral.  Czy Siena i Caja Laboral to są ci wielcy, rzecz dyskusyjna. Podobnie, czy aż tak Prokom odstawał od nich finansowo. Bo Śląsk, kiedy pukał do bram Europy, miał możliwości finansowe śmiesznie małe w porównaniu z resztą stawki. Zresztą, takie licytowanie się do niczego nie prowadzi. We Wrocławiu ludzie pamiętają swoje, na Wybrzeżu swoje. I masz oczywiście rację co do tego, że da się znaleźć fajne mecze Prokomu. W końcu są (byli?) etatowymi reprezentantami kraju w EL, a takie dno jak obecnie jak na elitę eurobasketu jednak jest smutnym ewenementem. My pamiętamy wyjazdy do Partizana czy Realu Madryt. Potem pamiętny mecz z Maccabi w Hali. Tak można wymieniać i się licytować. Ale bardziej chodziło mi o pewną atmosferę wokół pucharowej przygody obydwu ekip. Śląsk wytyczał szlak i naprawdę miasto tym żyło. Finansowo na pewno Prokom jest silniejszy. Ale czy umiał to dobrze zdyskontować na wyniki? Jakby przypomnieć samych tylko obcokrajowców grających w tym "słabszym" Śląsku i porównać ich do byłych i obecnych gwiazd Prokomu... chyba ci nasi rzucaliby po 50 pkt w meczu. I niekoniecznie dawali sobie rzucić 100. Przypomnij sobie: Miglinieks, Lynn Greer, Michael Wright, Adomaitis, Stelmahers, Giedraitis, chwilę Einikis z Fetisovem, Hawkins...  No i wreszcie, był też trener. Często odpowiednia osoba na ławce znaczy więcej niż milionowe kontrakty. Urlepa wielu uważa za czubka, ale ten koleś żył basketem. I żył Śląskiem. Prokom zaś ma wyjątkowe szczęście do "wybitnych" trenerów. Ile kosztowało to ten zespół punktów, wszyscy wiemy.  
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#5096811 - 16/12/2011 01:36
 
Re: QC Koszykówka /856/
[Re: Vorspringer]
 | 
 
 
 
Carpal Tunnel
 
 
 
Meldunek:  05/03/2007
 
Postów: 3401
 
Skąd:  71
 | 
Ale rzeczywiście jeśli chodzi o osiągnięcia to Prokom w Eurolidze osiągnął znacznie więcej niż Śląsk który nie wyszedł ani razu z grupy.  Ale były też bodaj 3 z rzędu ćwierćfinały Pucharu Saporty. Ray był wybierany najlepszym podającym rozgrywek (czy vice, już nie kojarzę), McNaull najlepiej zbierającym. No i nie zapominaj, że wtedy było trudniej. Był pamiętny rozłam na ULEB i "starą" FIBĘ. Polskie kluby nie grały w Eurolidze dlatego, że nie chciały. To nas tam nie chciano. Teraz jest wiele fajnie grających ekip, a w EL kompromituje się Prokom. Kiedy w Hali grali Dejan Bodiroga czy Dino Radja, zawsze były mecze walki, na styku, nawet jeśli w dwumeczach odpadaliśmy. Dawno nie widziałem meczu Prokomu z kimkolwiek z wielkich, żeby chociaż dało się na to patrzeć.  Mecz w Sienie np., a poprzedni sezon ? Chociażby wygrana z Caja Laboral.  Czy Siena i Caja Laboral to są ci wielcy, rzecz dyskusyjna. Podobnie, czy aż tak Prokom odstawał od nich finansowo. Bo Śląsk, kiedy pukał do bram Europy, miał możliwości finansowe śmiesznie małe w porównaniu z resztą stawki. Zresztą, takie licytowanie się do niczego nie prowadzi. We Wrocławiu ludzie pamiętają swoje, na Wybrzeżu swoje. I masz oczywiście rację co do tego, że da się znaleźć fajne mecze Prokomu. W końcu są (byli?) etatowymi reprezentantami kraju w EL, a takie dno jak obecnie jak na elitę eurobasketu jednak jest smutnym ewenementem. My pamiętamy wyjazdy do Partizana czy Realu Madryt. Potem pamiętny mecz z Maccabi w Hali. Tak można wymieniać i się licytować. Ale bardziej chodziło mi o pewną atmosferę wokół pucharowej przygody obydwu ekip. Śląsk wytyczał szlak i naprawdę miasto tym żyło. Finansowo na pewno Prokom jest silniejszy. Ale czy umiał to dobrze zdyskontować na wyniki? Jakby przypomnieć samych tylko obcokrajowców grających w tym "słabszym" Śląsku i porównać ich do byłych i obecnych gwiazd Prokomu... chyba ci nasi rzucaliby po 50 pkt w meczu. I niekoniecznie dawali sobie rzucić 100. Przypomnij sobie: Miglinieks, Lynn Greer, Michael Wright, Adomaitis, Stelmahers, Giedraitis, chwilę Einikis z Fetisovem, Hawkins...  No i wreszcie, był też trener. Często odpowiednia osoba na ławce znaczy więcej niż milionowe kontrakty. Urlepa wielu uważa za czubka, ale ten koleś żył basketem. I żył Śląskiem. Prokom zaś ma wyjątkowe szczęście do "wybitnych" trenerów. Ile kosztowało to ten zespół punktów, wszyscy wiemy.      byłem na prawie każdym meczu od Suproligi po Euroligę...meczu z Maccabi,Ulkerem czy Olympiakosem nigdy nie zapomnę, ostatnia trójka Tomczyka na WIN w Belgradzie,albo jak Greer zostawał MVP kolejki...to były czasy...  
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#5096883 - 16/12/2011 01:55
 
Re: QC Koszykówka /856/
[Re: Platini]
 | 
 
 
 
old hand
 
 
Meldunek:  03/05/2011
 
Postów: 884
 
Skąd:  Milejewo
 | 
W Żalgirisie jakies osłabienia poza Lawsonem który i tak nic w Europie nie grał? +6,5 na Litwinów wygląda całkiem przyjemnie 
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#5096895 - 16/12/2011 01:59
 
Re: QC Koszykówka /856/
[Re: AGASSI]
 | 
 
 
 
old hand
 
 
Meldunek:  23/04/2010
 
Postów: 1049
 
Skąd:  Wrocław
 | 
Ma ktoś wynik Gyoer-Borges bo na FIBA dupa stoi ?  Zobacz na fb obu drużyn i znajdziesz 100%  
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#5096935 - 16/12/2011 02:08
 
Re: QC Koszykówka /856/
[Re: Platini]
 | 
 
 
 
Carpal Tunnel
 
 
 
Meldunek:  05/03/2007
 
Postów: 3401
 
Skąd:  71
 | 
Zalgiris +7.5 1.90 Zalgiris +12.0 1.40 Zalgiris win 3.50    
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
 
 
 
 
 |  
 
 |