nick to tylko przypadek?

jahahaha

osz kur az sie boje jutro jechac do medalikow

Fakt, mógł spokojnie te 5 minut doliczyć, ale piłkarze Realu sami sobie ten czas zabierali niepotrzebnymi faulami i pyskówkami.

Faul Ramosa przy bramce ewidentny - http://www.youtube.com/watch?v=nzisY8djCNY

Sędziowie w takich sytuacjach gwiżdżą nawet zwykłe odepchnięcia, a tu go dwoma rękami ściągał do ziemi.

Kibice Realu to takie przepoczwarzenia Jarka Kaczyńskiego i Antka Macierewicza zawsze spisek i ktoś winny tylko nie my . Nie potrafia prawidłowo podłączyć plazmy i jest głos a nie ma wizji od razu spisek i sabotaż

http://www.101greatgoals.com/gvideos/gonzalo-higuain-almost-scores-after-10-seconds-v-barcelona/ Żeby tu Gonzalo się popisał mecz wyglądałby zupełnie inaczej Ogólnie mecz ciekawy, oby takich więcej do oglądania.

Real Madryt - dumny kibic.

pare minut pozniej mial jeszcze lepsza sytuacje

Real zagral dobry mecz

dokładnie ...

Taki sam spisek jak w meczu Chelsea - Barca. Ovrebo w wywiadzie przyznał, że dał Barcelonie awans swoimi pomylkami, ale kibice Barcy dalej swoje

Jak czytam komentarze niektórych zapalonych kibicow barcelony to az mi facjata sie marszczy z żalu, szukają bedni teraz odpowiedzi dlaczego z 2-0 dla "wielkiej" barcy skonczylo sie 2-2, sedzia pewnie pomógł/pomagał, tak owszem pomagał ale nędznej barcelonie


barca

tyle w temacie

teatr Alvesa tez zrobil swoje jak zawsze, gdyby chcial to zaloze sie spokojnie, utrzymal by sie na nogach izi, tylko po co . Gdyby sedziowie mieli gwizdac zawsze takie rzeczy to kazdy rzut rozny konczyl by sie rzutem wolnym lub karnym

do meczu Barca - Real powinni jednak wprowadzić challenge tak jak w tenisie ... i duże telebimy ... do powtórek ... a sędzia to tylko człowiek .... i tak już pewnie przed meczem jest przewrażliwiony ....

Może lepiej zagrać bez sędziego?

no nie wiem gracze Realu troszkę potężniejsi , była by sieczka ... a Pepe to by pewnie z kijem biegał ...

dziś zespołem lepszym był Real, dobrych sytuacji bramkowych mieli ze 2x więcej od Katalończyków. Inna sprawa, że wynik pierwszego meczu spowodował bardziej zachowawczą grę niż zwykle, nie atakowali tak duzą liczbą zawodników co zwykle.
Efekt był zły, goście co chwile stwarzali dobre okazje, i tylko indolencji strzeleckiej Higuaina i jego gorącej głowie zawdzięczali, że już na początku nie przegrywali.
Co do samego sędziego, to pomylił się kilka razy wiecej na niekorzyść gości.
Mecz mógł się podobać, oby więcej takich

ps. jakby co to kibicuje Atletico, od czasów Romka Koseckiego

znowu to samo?

dla internetowych hooliganow w kapciach na USB


ps: jesli ktos jest aktywnym internetowym hoooooliganem barcelony lub realu i jeszcze sie nie zaopatrzyl, niech rozwazy ich kupno przed nastepnym zimowym GD http://www.chh.pl/produkty/94604/GRZEJACE_KAPCIE_NA_USB_PAPUCIE_papcie_PANTOFLE