a dzisiaj w czym się niby rozgrywa? Zobacz co Murray psuje, przy jego grze na optymalnym poziomie to ten trzeci set zakończyłby się w max 9 gemach...teraz znowu wyrzuca.
Różnica jest taka,że Fed zaczął wczoraj od poziomu geniuszu, który niestety gdzieś uleciał po 4 gemach. Tutaj jest większa dramaturgia, ale jakościowo nie widzę takiej różnicy o której piszesz...
Merej pusiaczy (cokolwiek to słowo znaczy) po swojemu. Wszystkie sytuacyjne piłki przegrywa, widać że schematy jak na playstation ma opracowane super, ale jak tylko coś jest grane inaczej niż zwykle, to się gubi. I nic tu jego psycha nie ma do rzeczy (w przeciwieństwie do Feda).