I znowu kilka razy próbowałem je zakupić, ale oczywiście ktoś był szybszy, a te pajace z UEFA standardowo trzymają bilety na tablicy dobre kilka minut po tym jak ktoś już je wykupi...

tez mialem, ale tylko dwa zlapalem ale nie udalo sie

mi sie udalo kupi sztuke na Pol - Cze

pewnie czekaja na potwierdzenie zaplaty przez bank, a to trwa jakis czas

POL-GRE
POL-RUS
ESP-ITA
ITA-CRO
CRO-ESP
1/4 Waw
1/2 Waw

Mało?!

Ładnie sypnęli meczami.

Na Hiszpanów to można wszystkie 3 bilety kupić w I kat.

Szkoda, że POL-ROS już zniknęła, jakoś nie mam szczęścia do tego spotkania...

kur, a wyplate mam dopiero o 13 eh..

to ze te bilety wisza to nie znaczy ze mozna je kupic

racja podchodzilem pod kilka i nic - a dalej wiszą

a jednak do wyciągnięcia są

załapałem : mecz otwarcia, ćwiartkę i połówkę w Warszawie

udane polowanie

No to ładnie Ci się udało.

Do pełni szczęścia brakuje tylko POL-ROS... w moim przypadku także.

mi POL-RUS i POL-CZE

ja to się zastanawiam gdzie są te bilety kat.3, bo ogolnei wiekszosc to 1 i 2 ... a kat3. bardzo niewiele. Czy ta pula tych biletów jest przeznaczona dla zwiazkow ???

pewnie te najdrozsze, czyli 1 kat. nie zostaly po prostu oplacone, albo ludzie je oplacili a teraz jednak potrzebuja tej kasy. w koncu to nie sa jakies grosze

może być też tak że chcą wyprzedać te droższev - a najtańsze sypną na zakończenie pracy PORTALU

Zauważcie że biletów 1 kat. na stadionie jest zdecydowanie najwięcej bo 1 kat. to całe 2 trybuny wzdłuż linii bocznych (minus loże i inne takie), natomiast łuki to kat 2 i 3.

Rzekłbym wręcz, że na stadionie liczba biletów kat1>kat2+kat3

te bilety mozna dostac czasami na platformie, wiec powodzenia przy 3krotnej przebitce...

Próba sprzedania czegokolwiek na Ukrainę przypomina mi sprzedawanie lodu eskimosom
A jeszcze z taką marżą... istne science fiction.

Nie chciałem nic mówić, ale mam podobne zdanie.

Sprzedawać bilety, które każdy głupi (za przeproszeniem) mógł dowolną ilość zakupić.

Inwestorzy...

a może po prostu trzeba lekko obniżyć cenę? Prawo handlu - na jednym się zyska na innym straci, ale suma sumarum jesteśmy do przodu...