Novak Djokovic - Andy Murray
Novak faworytem ale znajdzie sie pare czynników na korzyść dla Murraya. Novak to niczym specjalnym mi tu nie zaimponował, grał po prostu jak na gracza ze ścisłej czołówki wypadało by i nie schodził poniżej pewnego poziomu. Podejrzewam że gdyby Ferrer bym bardziej ograny na nawierzchni twardej to mecz z Novakiem mógłby potoczyć sie po jego myśli, wcześniej cały Luty spędził na kortach ziemnych gdzie wystąpił w 2 turniejach i odniósł w nich zwycięstwa. Podobnie było z Monaco, tez startował tam gdzie Ferrer ale on akurat nie zaliczył turniejów do udanych gdzie szybko odpadał z rywalizacji. Może szykował sie na Miami gdzie trzeba przyznać zagrał bardzo dobre zawody i odniósł bardzo dobry rezultat dochodząc do Półfinału, i bodajże jesli chodzi o range turnieju odniósł swoj najlepszy wynik w karierze. Dzien przed meczem z Djoko obchodził urodziny i chyba za duzo toastów było bo doszedł do siebie dopiero po 1 secie przegranym do zera, jakby dopiero wytrzeźwiał
i w drugim podjął walke ale ostatecznie po taju przegrał. Novak w ogóle w spotkaniu z Jose nie imponował serwisem szczególnie 1 jesli ten stan rzeczy sie utrzyma dzisiaj z Andym to nie ma czego szukac, bo returnowac Murray potrafi bardzo dobrze. A sam serwisem potrafi utrudnić rywalom gre. Kolejnym faktem moze byc to ze Andy po prostu bedzie świeższy od Novaka który spedził na kortach juz około 9 godzin, a sam na nich przebywał około 5h. Murray owszem odpadł w Indian Wells w 1 rundzie w poprzednim turnieju ale Garcia naprawdę zagrał swoj chyba jeden z najlepszych meczów w karierze a i w obronie Murraya mozna powiedzieć wypadek przy pracy zdarza sie. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, mieli znowu wiecej czasu z trenerem Ivanem Lendlem na opracowanie pewnych schematów gry i nowych taktyk ktore były przygotowywane pod Rafe,Rogera no i Djoka. Andy bardzo żałował ze nie doszło do gry z Rafa który sie wycofał z powodu kontuzji kolana , ktora juz miał podczas gry z Tsonga w sumie mogł odac lub przegrać z Jo to przynajmniej Półfinały by były ciekawe a tak śmiało mozna stwierdzić ze w turnieju nie było w ogóle Półfinału tylko przeszły sobie bokiem.
Podsumowując licze dzis że Andy bedzie głodny gry i zwycięstwa, no i te niby nowe schematy zagrań wypracowane z Lindlem urzeczywistnia sie na korcie. Świeżość powinna byc a odwrotnie u rywala, tylko brak ogrania moze dac sie we znaki z czym pójdzie brak precyzji przy zagraniach. Ale jak to mówią boisko zweryfikuje wszystko.
Murray 3.00