lyczmańska jak zwykle jakieś wałki kręci

co do jutra;
no wiem to wszystko, od kilku sezonów ciągle nadzieja, że coś się zmieni, z kim jak nie z nimi, osłabiony rywal, bez formy itd. a wpierdol za wpierdolem otrzymujemy.
nawet jakieś Podbeskidzie potrafiło wygrać na wyjeździe z Legią..
przecież na każdą drużynę w naszej lidze wystraczy zapierdalanie i można zwyciężyć, więc może teraz gwiazdory zepną się, pojeżdżą na dupach i wygrają.. przecież to zwycięstwo by było usprawiedliwieniem kopaczy do sezonu 20/21
